Cóż po autorytecie sprowadzonym pod strzechę każdego ludożercy? Cóż po ideale spowszechnaiłym w swej "fajowskiej fajności"? Nic. Nie będzie ideału, nie będzie autorytetu. Chcecie widziec papieża jako jednego z was? To może zamontujcie kamerke w papieskim kibelku? Bedzie swojsko i real. Papież okaże się człowiekiem.....
Przemko napisal(a): Co ciekawe lubią go wszyscy, i moderniści katoliccy, i tradycjonaliści, i zwykli ludzie, i antyklerykały, ot porządna współczesna rozrywka jednym słowem. Ale consumer mówi że jest ok, znaczy jest ok.
No tak consumer mówi! Arbiter par excellense! A co mówi rozum i rozsądek?
Przeczytałem opinię consumera. Jak to czasem bywa w pięknym stylu opisał to co mi w głowie siedziało odnośnie tego filmu a nie potrafiłem zwerbalizować. Dopiero teraz zrozumiałem dlaczego serial mi się tak podobał.
Tak, ten film jest bardzo głęboki i mikrodetale mają duże znaczenie i na najgłębszym poziomie mówią o pragnieniu Boga, świętości i piękna. Tak, można ten serial odbierać na wielu poziomach, co świadczy o wielkim kunszcie reżysera. Większość wypowiedzi jednak w tym wątku i ogólnie w mediach zatrzymuje się na tych najpłytszych poziomach.
Kolega wali z grubej ryry - zupełnie bez potrzeby.
Arbiter par excellence nie musi być stawiany naprzeciwko rozuma i rozsądka, jako osobistość aligancko inkludująca owe cechy w swej statuji.
Arbiter jest bardzo pomocny w sytuacji, gdy chce się mić w miarę ućciwy pogląd na sprawę, a nie mając czasu na drebiazgowe obglondanie każdej epupeji filmowej lub lekturę każdego epickiego twora. W takich ukolicznościach można się posiłkować cudzem zdaniem, o czem waśnie pisał był makos.
eliasz napisal(a): Nie podzielam zachwytów nad tym serialem. Nie oglądałem żadnego odcinka, ale to przemówienie "młodego papieża", które krąży po FB sprawia wrażenie klasycznego antyklerykalnego gniotu ukierunkowanego na obrzydzenie tradycjonalizmu katolickiego.
"Nie wiem, to się wypowiem". "Nie oglądałem... "- co za samozaoranie.
eliasz napisal(a): Ten papież wygląda jak spreparowana przez progresistów karykatura konserwatywnego hierarchy. W jego postawie jest to wszystko, czym w tych kręgach od dawna straszy się wiernych, wmawiając im, że dla katolicyzmu liberalnego nie ma alternatywy, a jeżeli jest, to jest ona straszna i odpychająca, taka jak "młody papież".
eliasz napisal(a): Nie podzielam zachwytów nad tym serialem. Nie oglądałem żadnego odcinka, ale to przemówienie "młodego papieża", które krąży po FB sprawia wrażenie klasycznego antyklerykalnego gniotu ukierunkowanego na obrzydzenie tradycjonalizmu katolickiego.
"Nie wiem, to się wypowiem". "Nie oglądałem... "- co za samozaoranie.................
Ale dlaczego samozaoranie?
czy kolega Eliasz musi zjeść całą psią kupę by wiedzieć że jest 'BE'? Nie wystarczy że musi wyczyścic, z obrzydzeniem wymiotnym, trzewiki którymi w nia niefortunnie wlazł?
Kolega ELiasz napisał że: sprawia wrażenie. Myli się czy nie myli?
Napisałem wyraźnie, że nie oglądałem żadnego odcinka, żeby było jasne, że moja opinia oparta jest na tej jednej scenie przemówienia i żeby nie wchodzić w polemiki w rodzaju "nie masz racji, bo odcinek X ma inną wymowę". Jak dla mnie ta scena plus wiedza o tym, że w filmie jest sporo pojawiających się nieoczekiwanie wyuzdanych scen erotycznych (zaczerpnięta z recenzji na portalu Mirka Salwowskiego) wystarczają, by nie mieć ochoty na dalsze zgłębianie tematu. Notabene warto tę recenzję przeczytać:
eliasz napisal(a): ...w filmie jest sporo pojawiających się nieoczekiwanie wyuzdanych scen erotycznych (zaczerpnięta z recenzji na portalu Mirka Salwowskiego)...
przecież dla niego nawet taniec polonez jest "sceną erotyczną"!
eliasz napisal(a): ...w filmie jest sporo pojawiających się nieoczekiwanie wyuzdanych scen erotycznych (zaczerpnięta z recenzji na portalu Mirka Salwowskiego)...
przecież dla niego nawet taniec polonez jest "sceną erotyczną"!
Beginning January 15, HBO plans to air in America a European TV series which will culminate with an IMPURE ATTACK on the PAPACY in one of its final episodes. This program, The Young Pope, offends God, insults and slanders the good reputation of the Papacy, thus doing serious harm to souls, and, using the ‘pontiff’ in a scene of an adulterous sexual act, implies that holy priestly celibacy is too much of a struggle to maintain. For HBO to bring this scandalous and anti-Catholic series, and especially this impure episode, to its nearly 40 million American subscribers is a great offense against God and ruinous to America’s soul. The following are two headlines about the episode: Actor Jude [Law] grabs Ludivine Sagnier's bare b***** as his character Pius XIII struggles with celibacy in shockingly racy scene from The Young Pope. LOOK away now if you’re easily offended – as Sky series The Young Pope prepares to broadcast a shocking sex scene involving the pontiff. Actor Jude Law plays the fictional Pope Pius XIII as he gets to grips with a blonde’s b*** while in his holy white robes. SIMPLY OUTRAGEOUS!
Defend the Church, the Papacy and priestly celibacy!
W Ameryce za karmienie cycem publicznie można niemalże iść do więzienia. Albo gruby mandat obejrzeć za gołe cycki na plaży. W kraju produkującym pewnie 90% światowego porno, o "przemyśle rozrywkowym" z bezgranicznym okrucieństwem nie wspominając.
Więc oni mają tendencje to purytańskiego "oburzanka się", niczym prostytuująca się pensjonarka mdlejąca na słowo "dupa".
qiz napisal(a): W Ameryce za karmienie cycem publicznie można niemalże iść do więzienia. Albo gruby mandat obejrzeć za gołe cycki na plaży. W kraju produkującym pewnie 90% światowego porno, o "przemyśle rozrywkowym" z bezgranicznym okrucieństwem nie wspominając.
Więc oni mają tendencje to purytańskiego "oburzanka się", niczym prostytuująca się pensjonarka mdlejąca na słowo "dupa".
Wiem co mówię, znam ich nie od dziś
Organizacja America Needs Fatima to nie są żadne "prostytuujące się pensjonarki", tylko prawdziwi katolicy oddani w sposób szczególny Matce Bożej, którzy nie boją się walczyć z satanistami za pomocą przede wszystkim Różańca, ale też publicznych protestów przeciwko zdarzeniom typu genitalia na krzyżu, teatralne bluźnierstwa albo promocja satanizmu w szkołach i uniwersytetach amerykańskich. Bluźnierstwa, profanacje, czarne msze, obrażanie katolików w mediach... - wtedy są organizowane protesty, które wspieram na odległość, jak potrafię. Regularnie przysyłają mi biuletyny - np. z przypomnieniem o nabożeństwie pierwszych sobót, tekstami modlitw, formacyjnymi. Prowadzą na bieżąco monitoring wszelkich akcji w Ameryce przeciwko chrześcijaństwu. Bardzo sobie cenię tę działalność, którą wspieram już ładnych parę lat. https://www.americaneedsfatima.org
Dlatego uważam tę ocenę ANF za skrajnie niesprawiedliwą.
Oczywiście, zachęcam do podpisania protestu, link podałam na początku wcześniejszego postu. Fragmenty mailowego biuletynu szefa ANF - Roberta Ritchie:
Ironically, but sparingly truthful, Robert Newhouse’s review in The Yale Herald remarks about the series: “Its critique of the Church is superficial – pornographic, even, relying on the cheap shock factor…” Sky’s own description states:
The show follows the ascent of Lenny Belardo to the head of the Catholic Church - a young, chain-smoking, Cherry Coke-swilling Pope struggling with responsibilities. In the trailer released earlier this year, Law's [actor Jude Law] pontiff is heard stating he is a contradiction: "I'm God. One in three and three in one. Like man, good and evil." “We are only investigating the conservative side of Catholicism,” says Law. “We’re not scandalizing it. [what?!!!] We’re not judging it.” Anna, HBO must be told, that faithful American Catholics will never stop protesting attacks on our one, true Faith.
This Is NOT The Papacy!
This program, which HBO plans to air in America on January 15, offends God, insults and slanders the good reputation of the Papacy, thus doing serious harm to souls, and infers that priestly celibacy is too much of a struggle …even for a Pope.
So it seems evident that this program strongly but subtly promotes, in the minds of viewers… Anti-priestly celibacy Lust Adultery
I jeszcze inny fragment:
How Holy Celibacy Imitates Our Lord and His Desire for His Priests In a masterful article in defense of priestly celibacy entitled Tracing the Glorious Origins of Priestly Celibacy (I will send you a link in my Thank You email after you protest), author Luiz Sergio Solimeo gives us a profound paragraph among many, the conclusion of which, when meditatively analyzed in good spirit, is inarguable:
Above all, the priesthood in the New Testament is a participation in the Priesthood of Our Lord Jesus Christ, the High Priest. And, therefore, the priest has a mysterious and special bond with Christ, in whose name and by whose power he offers the bloodless sacrifice (in persona Christi). The most profound reason for priestly celibacy comes from this supernatural bond with the Savior.
And, as we know, Our Lord was single and perfectly celibate and promoted both in His Apostles, who all, desiring to perfectly imitate Jesus, soon “left all” and lived singly and celibately.
These ubiquitous and relentless attacks against the most precious doctrines of the holy Catholic Church must stop. I Will Defend The Papacy! I Will Defend Priestly Celibacy! Send HBO My Message Of Protest!
I remain your friend, In Jesus and Mary,
Robert E. Ritchie
Robert E. Ritchie America Needs Fatima www.anf.org
KAnia napisal(a): prawda podtrzymuję nawet jeśli był znany jako filozof i teolog po soborze, to jedynie w wąskim kręgu, a ogólnie w Kościele nie był znaną postacią i choć miał szanse podczas poprzedniego konklawe, to tylko jako egzotyka, ciekawostka do rozważenia
a jego wybór w 1978 był wielką niespodzianką dla wszystkich - bo nie wybierali ludzie, tylko Duch Święty
veto: - wybierają ludzie - nie wybiera "szeroki krąg" tylko "wąski"
Podobnie jak papa Franciszek, przy poprzednim konklawe (wybrano Niemca) też był "egzotyką, ciekawostką do rozważenia" (ale w sumie chyba zaraz po wybranym) i nikt o nim nie słyszał. Aż został wybrany.
ad rem film, z jeden odcinek obejrzę z ciekawości obejrzenia Dżudiego Law...
Obejrzałem serial. Myślę że jest to arcydzieło. Zdecydowanie najlepszy serial jaki widziałem w życiu. I nie rozumiem co może gorszyć w tym filmie. Pewnie to różnica pokoleń. Myślę że dla młodych ludzi jest to katolicka propaganda, dodatkowo skuteczna.
raste napisal(a): Obejrzałem serial. Myślę że jest to arcydzieło. Zdecydowanie najlepszy serial jaki widziałem w życiu. I nie rozumiem co może gorszyć w tym filmie. Pewnie to różnica pokoleń. Myślę że dla młodych ludzi jest to katolicka propaganda, dodatkowo skuteczna.
Jara szlugi, zarywa prostytuty (na szczęście bez konsumpcji), ma dziwnych funfli... Ale ten pierwszy sezon oceniłbym tak: pierwsze 2-3 odcinki maestria, wgniatają w fotel, następne coraz słabsze, zniechęcają ale i ciut zatrzymują, a 9-10 maestria.
Na płaszczyźnie ideolo: kwestie fundamentalne są absolutnie bez zarzutu: autorytet Kościoła, zwalczanie pedalizmu i pedofilii, potępienie aborcji.
Dla mnie dwa pierwsze odcinki to kompletna nuda i na resztę nie mam ochoty. A kwestie ideolo - łamanie tajemnicy spowiedzi to gigantyczne podważenie zaufania to tego sakramentu.
Waski napisal(a): Dla mnie dwa pierwsze odcinki to kompletna nuda i na resztę nie mam ochoty. A kwestie ideolo - łamanie tajemnicy spowiedzi to gigantyczne podważenie zaufania to tego sakramentu.
No co Ty, środkowe były nudniejsze. Uważasz, że sceny po konklawe i powitanie tłumów na placu jest kiepskie????
A wiesz, nie zwróciłem uwagi gdzie jest łamanie tajemnicy spowiedzi... Jak się zaprzyjaźnia ze spowiednikiem i urządzają sobie pogawędki?
Komentarz
Chcecie widziec papieża jako jednego z was? To może zamontujcie kamerke w papieskim kibelku? Bedzie swojsko i real. Papież okaże się człowiekiem.....
Tak, ten film jest bardzo głęboki i mikrodetale mają duże znaczenie i na najgłębszym poziomie mówią o pragnieniu Boga, świętości i piękna. Tak, można ten serial odbierać na wielu poziomach, co świadczy o wielkim kunszcie reżysera. Większość wypowiedzi jednak w tym wątku i ogólnie w mediach zatrzymuje się na tych najpłytszych poziomach.
Arbiter par excellence nie musi być stawiany naprzeciwko rozuma i rozsądka, jako osobistość aligancko inkludująca owe cechy w swej statuji.
Arbiter jest bardzo pomocny w sytuacji, gdy chce się mić w miarę ućciwy pogląd na sprawę, a nie mając czasu na drebiazgowe obglondanie każdej epupeji filmowej lub lekturę każdego epickiego twora. W takich ukolicznościach można się posiłkować cudzem zdaniem, o czem waśnie pisał był makos.
Się niezmiernie cieszę że widzimy tą sprawę w zupełnie róznych odcieniach.
czy kolega Eliasz musi zjeść całą psią kupę by wiedzieć że jest 'BE'? Nie wystarczy że musi wyczyścic, z obrzydzeniem wymiotnym, trzewiki którymi w nia niefortunnie wlazł?
Kolega ELiasz napisał że: sprawia wrażenie. Myli się czy nie myli?
http://kulturadobra.pl/mlody-papiez-serial-tv/
https://americaneedsfatima.org/forms/E16193.html?lang=en czyli dobrze wyczułam mocny zapach siarki
a nie mówiłem?
W kraju produkującym pewnie 90% światowego porno, o "przemyśle rozrywkowym" z bezgranicznym okrucieństwem nie wspominając.
Więc oni mają tendencje to purytańskiego "oburzanka się", niczym prostytuująca się pensjonarka mdlejąca na słowo "dupa".
Wiem co mówię, znam ich nie od dziś
Regularnie przysyłają mi biuletyny - np. z przypomnieniem o nabożeństwie pierwszych sobót, tekstami modlitw, formacyjnymi. Prowadzą na bieżąco monitoring wszelkich akcji w Ameryce przeciwko chrześcijaństwu.
Bardzo sobie cenię tę działalność, którą wspieram już ładnych parę lat.
https://www.americaneedsfatima.org
Dlatego uważam tę ocenę ANF za skrajnie niesprawiedliwą.
Fragmenty mailowego biuletynu szefa ANF - Roberta Ritchie: I jeszcze inny fragment:
odechciało mi się obejrzeć nawet zajawki
Na płaszczyźnie ideolo: kwestie fundamentalne są absolutnie bez zarzutu: autorytet Kościoła, zwalczanie pedalizmu i pedofilii, potępienie aborcji.
A wiesz, nie zwróciłem uwagi gdzie jest łamanie tajemnicy spowiedzi... Jak się zaprzyjaźnia ze spowiednikiem i urządzają sobie pogawędki?