Tomasz Kalita R.I.P.
Żył 37 lat, był rzecznikiem prasowym SLD. Dał świadectwo wiary.
"Zjeżdżałem na pierwszą operację w swoim życiu. To było absolutnie przerażające, pierwszy raz w życiu byłem w szpitalu, a strasznie się ich bałem. No i operacja, potworny lęk. Jedyne, co mogłem zrobić, to się modlić bardzo gorliwie: 'Ojcze nasz…'. I nagle poczułem rękę. To był dotyk ciepłej dłoni na piersi i głos: 'Nie martw się'. To było coś niesamowitego, to mnie napełniło jakąś siłą i tak wjechałem na operację".
+++
"Zjeżdżałem na pierwszą operację w swoim życiu. To było absolutnie przerażające, pierwszy raz w życiu byłem w szpitalu, a strasznie się ich bałem. No i operacja, potworny lęk. Jedyne, co mogłem zrobić, to się modlić bardzo gorliwie: 'Ojcze nasz…'. I nagle poczułem rękę. To był dotyk ciepłej dłoni na piersi i głos: 'Nie martw się'. To było coś niesamowitego, to mnie napełniło jakąś siłą i tak wjechałem na operację".
+++
0
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarz
Niech Bóg bedzie dla niego miłosierny.
@filystyn: "Niech Bóg bedzie dla niego miłosierny. "
Będzie. Dostał szansę i skorzystał.
+
*
"Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia
1. Jeżeli nastąpiły przerzuty, to nie jednej komórki, a całych kolonii. Choroba nowotworowa nieleczona chemicznie ma przebieg wykładniczy. Niby jest dobrze, człowiek w góry chodzi, a nagle po miesiącu się nie może ruszyć z łóżka, zaś po drugim umiera...
2. Nikt nie przeprowadza chemioterapii ot, tak. Ona ma zapobiec przerzutom po operacji bądź je wprost zwalczyć i jest statystycznie dowiedziona poprawa przeżywalności dzięki chemioterapii. Co nie znaczy, że chemioterapia gwarantuje przeżywalność.
3. Mój ojciec po wycięciu raka jelita nie brał chemii, bo nie mógł. Żył jeszcze rok.
A za spokój duszy śp. pana Tomasza
+
Trust me- jeśli kimś pomiatam i gardzę, to nie z widzimisię, a na podstawie poważnych przesłanek
O wycofaniu kroplówek z witaminy C w terapii nowotworowej czytałaś?
Szczepień w formie "wszystko na raz, niemowlakowi, bez sprawdzenia czy zdrowy", jak to praktykują lekarze, też będziecie bronić?
Miał Kalita przerzuty, czy nie miał?
No ale jak napisałem, to nie ten wątek. Zięba jest samoukiem, ale jego "paramedyczne" praktyki nie zostały dotąd merytorycznie zakwestionowane. Ma miejsce tylko szczucie pt. "ałtorytety muwio".
Co do komórek macierzystych nowotworów to pytanie jest takie: kiedy one kolonizują organizm? Nie jak - pojedynczo czy pakietami ale kiedy? W momencie zabiegu, przed, po? A może są rozsiane w organiźmie od zawsze?
O systemowym wycofaniu się z wlewów z vit.C nie wiedziałem, inna sprawa że nie wiedziałem też żeby były standardowe w onkologii. Ale pacjenci są wyedukowani, a rodziny jeszcze bardziej.
W zeszłym tygodniu, Pani E.S., lat 29, zmarła przy drugim rzucie czerniaka, pierwsze leczenie przebiegło zankomicie. Teraz wystarczyły 2 tyg. Wlewy z vit.C szły na prośbę rodziny....
Koleżanki mąż bierze aktualnie chemię, drugi cykl, w międzyczasie stosują, we własnym zakresie wlewy z vit. C - dam znać...
wątek: "rak onkologii"
"Zamykam" dyskusję o lekarzach i leczeniu. Tylko modlitwny i przemyślenia w tej materii.
Długo się wahałem. Podobnie jak koleżanka: wypisał się z SLD? I wszystko co w tej lewicowej stronie złe (w sprawach wiary).