Przemko napisal(a): ZDM podał niedawno info, że do Warszawy wjeżdża dobowo milion aut. Brak obwodnicy robi swoje niemniej - to jest kurde wynik.
przez brak obwodnicy ciągle hamują i ruszają. M.s.z. w smogu jest b.dużo okładzin hamulcowych, pyłu z opon i oczywiście osadów (sadza z dizla) od nierównej, gwałtownej pracy silnika przy ruszaniu. Nie ma nic dziwnego w tym, że samochód z dużym silnikiem (i masą) może palić w ruchu miejskim 2 razy więcej niż w trasie.
A to przejdzie w ogóle? Jakie szanse? Nie żebym miał coś przeciwko:) Wręcz przeciwnie:) A pyszczącym lemingom zawsze można przypomnieć referendum o odwołanie HGW, bojkot pod przymusem i takie takie:)
romeck napisal(a): A KIEDY USTAWA METROPOLITALNA DLA AGLOMERACJI KATOWICKIEJ???
Gdy byłem w szkole, to mnie uczono, że to nie aglomeracja tylko konurbacja, bo Katowice nie dominują nad Chorzowem, Zabrzem, Bytomiem etc. aż tak bardzo jak klasyczna metropolia nad satelitami. Co nie oznacza oczywiście, że specjalny ustrój by się nie przydał.
van.den.budenmayer napisal(a): Rozmiarem dorównamy Atlancie, przy czym tam aglomerację zamieszkuje ok 5 mln ludzi.
.
Cieżko porównać bo nie ma zaznaczone co jest a co nie jest aglomeracją na tych mapkach, no i skala jest rojechana (podziałka 5km jest inna na każdej z map)
romeck napisal(a): A KIEDY USTAWA METROPOLITALNA DLA AGLOMERACJI KATOWICKIEJ???
Gdy byłem w szkole, to mnie uczono, że to nie aglomeracja tylko konurbacja, bo Katowice nie dominują nad Chorzowem, Zabrzem, Bytomiem etc. aż tak bardzo jak klasyczna metropolia nad satelitami. Co nie oznacza oczywiście, że specjalny ustrój by się nie przydał.
Metropolia „Silesia” to największy ośrodek miejski w kraju.
Dwa miliony ludzi z 13 największych miast Śląska i Zagłębia zamieszkują blisko 1 200 km²
2017-01-13 Opublikowane w: Aktualności
Rząd skierował ustawę metropolitalną do Sejmu. Projekt ustawy o związku metropolitalnym w województwie śląskim stanowi odpowiedź na potrzebę utworzenia związku metropolitalnego na obszarze Górnego Śląska, którą tuż po wejściu w życie ustawy z dnia 9 października 2015 r. o związkach metropolitalnych wyrażały miasta zrzeszone w Górnośląskim Związku Metropolitalnym.
Pierwsze czytanie odbędzie się 8 lutego 2017 w Sejmie. Realne staje się utworzenie Metropolii Silesia w lipcu 2017 roku i rozpoczęcie działalności 1 stycznia 2018 roku.
TecumSeh napisal(a): A to przejdzie w ogóle? Jakie szanse? Nie żebym miał coś przeciwko:) Wręcz przeciwnie:) A pyszczącym lemingom zawsze można przypomnieć referendum o odwołanie HGW, bojkot pod przymusem i takie takie:)
Ciekawią mnie dwie rzeczy: 1. Jak wpłynie to na ceny nieruchomości w nowej/starej Warszawie. 2. Czy powiększenie Warszawy wpłynie pozytywnie na rozwój przyłączonych terenów.
Exspectans napisal(a): Ciekawią mnie dwie rzeczy: 1. Jak wpłynie to na ceny nieruchomości w nowej/starej Warszawie. 2. Czy powiększenie Warszawy wpłynie pozytywnie na rozwój przyłączonych terenów.
Na rozwój Warszawy dobrze by wpłynęło liczniejsze obsadzenie stanowisk w programie Cela PLUS.
Dwie, równorzędne (ciężko wskazać ważniejszą) kwestie to: - wypchnięcie tranzytu poza miasto- obwodnice (i Trasa Toruńska obwodnicą nie jest w żaden sposób, obwodnica musiałaby iść od węzła Pruszków, przez Nowy Dwór, za Marki, czy jakoś tak) za wszelką cenę; - transport zbiorowy z aglomeracji. Aglomeracji, do której należy zaliczyć np. Wołomin, Grodzisk Mazowiecki, ale też Grójec, Mińsk Mazowiecki czy Radzymin. Jak? Kolej, a jeśli jeszcze tory nie zbudowane to transport autobusowy "średniego zasięgu". Przy okazji obecnie kręconych wałków wokół Dworca Zachodniego pojawiły się koncepcje rozwoju tego miejsca, z racji lokalizacji b. blisko centrum, a zarazem przy dużych ciągach komunikacyjnych, jako huba nr. 1 dla całego transportu ludności z zachodu i północy.
Wiadomo, że masakrą są "biznesparki" pobudowane w środku miasta, no ale to wystarczyłoby załatwić "podatkiem dojazdowym", w parę miesięcy by się wynieśli albo przerzucili na zbiorkom.
Skoro Nowy Jork, zbudowany na skałach i otoczony ze wszystkich stron wodą, daje sobie radę, to czemu niby w Warszawie ma być takie dziadostwo?
Komentarz
źródło ekskatedrowe
Nie ma nic dziwnego w tym, że samochód z dużym silnikiem (i masą) może palić w ruchu miejskim 2 razy więcej niż w trasie.
może być też propiastowskei Gniezno
Haga też nie jest wielka
A serio, to ciekawe, czy zadziała. Tzn. czy faktycznie rozwali się w ten sposób układ warszafki.
Na szczęście CBA przejmuje Warszawę na ręczne sterowanie
Błaszczak wywodzi się z Legionowa. Moja Teściowa miała go za ucznia :-)
Nie żebym miał coś przeciwko:) Wręcz przeciwnie:)
A pyszczącym lemingom zawsze można przypomnieć referendum o odwołanie HGW, bojkot pod przymusem i takie takie:)
Co powierzchni ws populacji to może być różnie.
Wg tego tu: https://pl.wikipedia.org/wiki/Aglomeracja_warszawska
Warszafka aglomeracyjna ma 2700 km2, przy zaludnieniu 2,5 miliona.
Takie Oulu ma np ponad 3000 km2 przy ludności poniżej 200 tysięcy.
Wszystko kwestia umowna
===
źródło: strona internetowa projekt ustawy .pdf
https://mobile.twitter.com/DemaskatorProp/status/827140215936520195
1. Jak wpłynie to na ceny nieruchomości w nowej/starej Warszawie.
2. Czy powiększenie Warszawy wpłynie pozytywnie na rozwój przyłączonych terenów.
Dwie, równorzędne (ciężko wskazać ważniejszą) kwestie to:
- wypchnięcie tranzytu poza miasto- obwodnice (i Trasa Toruńska obwodnicą nie jest w żaden sposób, obwodnica musiałaby iść od węzła Pruszków, przez Nowy Dwór, za Marki, czy jakoś tak) za wszelką cenę;
- transport zbiorowy z aglomeracji. Aglomeracji, do której należy zaliczyć np. Wołomin, Grodzisk Mazowiecki, ale też Grójec, Mińsk Mazowiecki czy Radzymin. Jak? Kolej, a jeśli jeszcze tory nie zbudowane to transport autobusowy "średniego zasięgu".
Przy okazji obecnie kręconych wałków wokół Dworca Zachodniego pojawiły się koncepcje rozwoju tego miejsca, z racji lokalizacji b. blisko centrum, a zarazem przy dużych ciągach komunikacyjnych, jako huba nr. 1 dla całego transportu ludności z zachodu i północy.
Wiadomo, że masakrą są "biznesparki" pobudowane w środku miasta, no ale to wystarczyłoby załatwić "podatkiem dojazdowym", w parę miesięcy by się wynieśli albo przerzucili na zbiorkom.
Skoro Nowy Jork, zbudowany na skałach i otoczony ze wszystkich stron wodą, daje sobie radę, to czemu niby w Warszawie ma być takie dziadostwo?