Skip to content

Wojna

1336337338339341

Komentarz

  • A jak!

  • @Wielen powiedział(a):
    Krok do przodu, dwa kroki wstecz.

    Bardziej dwa do tyłu, jeden do przodu, no ale zobaczymy.

  • Efekt jest ten sam tylko kolejność inna.

  • @los powiedział(a):
    Efekt jest ten sam tylko kolejność inna.

    Miałem na myśli dwa do przodu jeden do tyłu.

    "USA i NATO osiągnęły porozumienie w sprawie dostaw broni na Ukrainę: koszty spadną na kraje europejskie, a Ameryka zapewni produkcję - powiedział Trump. Według prezydenta USA 17 systemów obrony powietrznej Patriot jest przygotowywanych do wysłania na Ukrainę.

    Trump oświadczył, że USA nałożą na Rosję i jej partnerów wtórne cła, które mogą sięgnąć 100 proc., jeśli w ciągu 50 dni nie zostanie podpisane porozumienie pokojowe z Ukrainą.

    „Jestem rozczarowany prezydentem Putinem, ponieważ myślałem, że dojdziemy do porozumienia dwa miesiące temu, ale najwyraźniej do niego nie doszło. W związku z tym, jeśli nie osiągniemy porozumienia w ciągu 50 dni, nałożymy cła wtórne. I będą one na poziomie 100 proc.” – powiedział prezydent Stanów Zjednoczonych"

  • Swoją szosą, jest to zdumiewające że produkcja broni napotyka na takie przeszkody, gdy w czasach WW2 czyli 8 dekad temu samoloty i czołgi schodziły z taśm tysiącami. Dziś nawet Javelinów nie da się zrobić tyle ile trzeba.

  • Bo zachodnie gospodarki nie przestawiły się na tryb wojenny

  • Ale tez poziom techniki, automatyzacja i dostępność finansów są nieporównywalne.

  • @Wielen powiedział(a):
    Swoją szosą, jest to zdumiewające że produkcja broni napotyka na takie przeszkody, gdy w czasach WW2 czyli 8 dekad temu samoloty i czołgi schodziły z taśm tysiącami. Dziś nawet Javelinów nie da się zrobić tyle ile trzeba.

    Tamte sprzęty składały się wyłącznie z metalu, gumy i kabli elektrycznych, wszystko produkowane na miejscu.

  • @Przemko powiedział(a):

    Negocjacje pokojowe na kolejnym etapie.

  • Chciałbym dożyć chwili, w której Moskali odwiedzi Guziec A-10. Oczywiście to niemożliwe ze względu na zmianę nowoczesnego pola walki, ale marzyć przecież można.

  • straszliwa groźba doprawdy,

    Import USA z Rosji: 3,007 mln USD
    Eksport USA do Rosji: 528 mln USD

    dla porównania:

    Eksport Polski do Rosji (2021): ok. 8,000 mln USD
    Import Polski z Rosji (2021): ok. 17,000 mln USD

    (zdaje się, że w 2023 było lepiej 2023:
    Import z Rosji: ok. 11,3 mld zł (spadek ponad 6,5-krotny)
    Eksport z Polski do Rosji: ok. 17 mld zł)

    Import Niemiec z Rosji (2021): ok. 33,000 mln EUR
    Eksport Niemiec do Rosji (2021): ok. 15,000 mln EUR

    Import Chin z Rosji (2023): ok. 129,000 mln USD
    Eksport Chin do Rosji (2023): ok. 76,000 mln USD

    Reasumując - gra pod wyborców.

  • edytowano 15 July

    Humor okolicznościowy. Kuzniecow raczej idzie na złom.

  • "Ciekawostka: przedstawiciel Trumpa, generał Kellogg, przebywa od trzech dni w Kijowie i przez ten czas nie doszło do ani jednego ataku na stolicę Ukrainy – ani balistycznego, ani z użyciem szahidów.

    Całkiem skuteczna obrona powietrzna – skoro Putin boi się pokazać Amerykanom swoje prawdziwe oblicze."

  • jak taka dobra tarcza to może zaprosić go do Polski w razie czego

  • Produkcja dronów w Rosji na licencji irańskiej

    https://www.facebook.com/share/v/169iYYxu1G/?mibextid=wwXIfr

  • @christoph powiedział(a):
    Produkcja dronów w Rosji na licencji irańskiej

    https://www.facebook.com/share/v/169iYYxu1G/?mibextid=wwXIfr

    Film propagandowy zrobiony dość dobrze, krótkie cięcia i specjalne ujęcia. Nie wiadomo, na jakich maszynach ta produkcja jest prowadzona.

  • Zewschodu:

    Jedyny mołdawski port sprzedany i zyskuje na ograniczeniach w ukraińskich portach

    ✅️Mołdawskie władze wydały zgodę na sprzedaż operatora jedynego morskiego portu Mołdawii. Tak, to nie pomyłka. Mołdawia pomimo, że nie ma bezpośredniego dostępu do morza posiada port morski.

    ℹ️Znajduje się on w Giurgiulesti, leżącym nad Prutem i Dunajem. Mołdawia ma akurat 570 metrów dostępu do dunajskiego brzegu. Sama budowa portu była możliwa dzięki specjalnej umowie z 1999 r, między Kiszyniowem i Kijowem. Na jej mocy Mołdawia dostała kilkaset metrów brzegu Dunaju, a w zamian Ukrainie oddała w zarządzanie 8 km drogi przebiegającej przez mołdawską miejscowość Palanka. Tym samym Ukraina uzyskała połączenie pomiędzy północną i południową częścią obwodu odesskiego.

    👉Dotąd 100% udziałów w spółce zarządzającej portem posiadał EBOiR. Za 24 mln euro udziały odkupił od niego operator portu w Konstancy (największego w Rumunii), który jest kontrolowany przez rumuński rząd. Do walki stanął m.in. również właściciel portu w Burgas oraz turecki holding Yildirim Group (właściciel terminali portowych m.in. w Chorwacji, Hiszpanii, Portugalii, Norwegii i Szwecji). Przedstawiciele tureckiej firmy próbują protestować argumentując, że ich oferta była dwa razy wyższa i preferowana przez EBOiR (nie ma komentarza w tej sprawie ze strony banku). Zdaniem Yildirim na ich drodze do inwestycji w port w Giurgiulesti miały stanąć mołdawskie władze.

    ⚓️Rywalizacja o kontrolę nad tym obiektem nie dziwi. Znaczenie Mołdawii jako szlaku tranzytowego istotnie wzrosło w trakcie wojny. Wraz z blokadą portu w Odessie i zamknięciem portów w Mikołajowie skokowo wzrosły wolumeny w mało znaczących do niedawna portach naddunajskich. Po udrożnieniu korytarza czarnomorskiego i pełnym otwarciu odesskich terminali obroty nad Dunajem spadły. Teraz jednak sytuacja znów może się zmienić.

    ⚠️Dowództwo Ukraińskich Sił Morskich wysłało rekomendacje do zarządów ukraińskich portów, aby ze względów bezpieczeństwa nie przeładowywać i przechowywać tam łatwopalnych nawozów azotowych, głównie saletry amonowej. Jest to jeden z podstawowych środków używanych w rolnictwie, które jest z kolei fundamentem ukraińskiej gospodarki. Decyzja oczywiście już wpływa na zmianę łańcucha logistycznego i podwyżki cen nawozów. Trasy transportów są już przesunięte na rumuński port w Galati (Gałacz) i mołdawski Giurgiulesti, skąd dalej pojadą do Ukrainy.

    ➡️Wojskowi nie wskazują konkretnie o jakie zagrożenia chodzi, ale można się domyślać, że spodziewają się intensyfikacji ataków na porty w pobliżu Odessy oraz terminale położone nad ukraińskim brzegiem Dunaju. Dotąd branża logistyczna i ubezpieczeniowa wydawała się uodporniona na dotychczasowe naloty rosyjskich dronów i rakiet, bowiem nie miały one wpływu na wolumeny ładunków w portach, a także koszty ubezpieczeń frachtów. Pozostaje mieć nadzieje, że Rosjanom nie uda się doprowadzić do destabilizacji pracy portów, które są oknem na świat dla ukraińskiej gospodarki.

  • Amerykanie nie wysłali gotowych już Patriotów zamówionych przez Szwajcarię, podobno ma to związek z decyzją Szwajcarów że tych 90 Leopardów 1 nie trafi jednak na Ukrainę. Tzn. konkretnie podwozia chyba mogą trafić ale wieże nie.

  • edytowano 22 July

    @Przemko powiedział(a):
    Amerykanie nie wysłali gotowych już Patriotów zamówionych przez Szwajcarię, podobno ma to związek z decyzją Szwajcarów że tych 90 Leopardów 1 nie trafi jednak na Ukrainę. Tzn. konkretnie podwozia chyba mogą trafić ale wieże nie.

    Szwajcarom pieniądze nazistowskie i mafijne nie śmierdzą natomiast ukraińskie i amerykańskie - już tak.

  • @MarianoX powiedział(a):

    @Przemko powiedział(a):
    Amerykanie nie wysłali gotowych już Patriotów zamówionych przez Szwajcarię, podobno ma to związek z decyzją Szwajcarów że tych 90 Leopardów 1 nie trafi jednak na Ukrainę. Tzn. konkretnie podwozia chyba mogą trafić ale wieże nie.

    Szwajcarom pieniądze nazistowskie i mafijne nie śmierdzą natomiast ukraińskie i amerykańskie - już tak.

    Europejskie priorytety.

  • Europejskie wartości

  • Europejskie biznesy

  • Mikołaj Susujew:

    Ukraiński parlament przegłosował ustawę, która podporządkowuje antykorupcyjne instytucje prokuratorowi generalnemu.

    I to jest dla mnie bardzo smutna wiadomość. I nawet nie dlatego, że ukraińskie władze likwidują niezawisłość tych instytucji bo jestem pewien, że decyzja ta jest nie do wdrożenia w obecnych warunkach. Smutne to jest dlatego, że pokazuje iż prezydent Zełeński i jego ekipa nadal nie rozumieją gdzie się znajdują tak samo jak nie rozumieli tego w r.2019. Mam deja vu co do tej decyzji, bo to nie pierwsza podobna próba postawić pod swoją kontrolę różne instytucje stworzone w okresie pierwszych prawdziwych reform w kraju po roku 2014. Okres przed inwazją był tych prób pełen. No i jeżeli w sprawach związanych z polityką zewnętrzną mogę powiedzieć, że Zełeński obecnie jest o wiele bardziej kompetentnym liderem niżeli był na początku swojej prezydentury, to muszę przyznać, że w polityce wewnętrznej złych decyzji jest dużo. Natomiast ta decyzja nie jest tylko zła, jest o wiele gorzej - ona jest po prostu głupia.

    Z tego powodu, że instytucje antykorupcyjne na Ukrainie to jest oczko w głowie struktur europejskich i zarazem temat na który społeczeństwo obywatelskie jest mocno uczulone. Bruksela współtworzyła architekturę tych struktur na Ukrainie i tworzone one były pod mocnym naciskiem społeczeństwa na każdym etapie. System ten powstał w mękach ciągłej walki pomiędzy społeczeństwem a władzą, gdzie na każdym kolejnym etapie już wprowadzone zmiany próbowano cofnąć lub ograniczyć.

    No i widocznie komuś się wydało, że to jest dobry moment, by przeprowadzić zdecydowany atak na te instytucje. Pozbawiając je niezależności. Mówiąc o niezależności, to nie jest puste słowo. Bo największa walka zawsze była właśnie o to by ten system antykorupcyjny był niezależny. Głowy Biura Antykorupcyjnego czy Prokuratury Antykorupcyjnej wybierani są w otwartych konkursach. Cały proces tych konkursów jest kontrolowany przez rady nadzorcze, które z kolei same się składają z przedstawicieli różnych organizacji społecznych i również są wybierane. Więc na Ukrainie architektura całego tego antykorupcyjnego systemu, ona odzwierciedla brak zaufania społeczeństwa do władz i chęć kontroli nad tymi procesami żeby nikt w pojedynkę (łącznie z Brukselą oczywiście) nie miał wpływu na wybór tych urzędników. To w ostatnich latach zaczęło dawać wymierny pozytywny efekt.

    Narzędziem do dyskredytacji tych struktur stała się kampania z "czyszczenia" tych instytucji z rosyjskich szpiegów, których w ostatnich dniach SBU aresztowało kilka osób. Teraz próbuje się to wykorzystać jako fundament dla zmian, bo "Biuro Antykorupcyjne jest przez nikogo nie kontrolowane i przed nikim nie odpowiada". Zagrywka jest banalnie prosta i dla każdego zrozumiała. To jest celowa dyskredytacja. Nie ma żadnych problemów w tym by SBU wykrywało rosyjskich agentów we wszystkich ukraińskich instytucjach, łącznie z samym SBU. Co to ma wspólnego z kontrolą ... w zasadzie bezpośrednio prezydenta nad strukturami antykorupcyjnymi? Jak to ma się przyczynić do oczyszczenia ich z rosyjskiej agentury? To jest dziecinada oczywiście.

    No i teraz w momencie, kiedy Ukraina jest najbardziej uzależniona od Europy i jednocześnie, kiedy jej wysiłek obronny w ogromnym stopniu stoi na samoorganizacji społecznej, prezydent sobie wymyślił, że takie zmiany przejdą. Nie ma takiej możliwości. To jest moim zdaniem ogromne złudzenie i pokaz tego jak administracja Zełeńskiego w nieadekwatny sposób ocenia sytuację w kraju. A oprócz tego to w dodatku pokazuje, że wokół prezydenta nie ma nikogo kto by był w stanie postawić się mu i skorygować jego plany. Bo Zełenski nie jest w sytuacji Putina, kiedy on kontroluje służby specjalne, armię, kontroluje pole informacyjne. To jest hetman, a nie car. Wszystko co na obecnej Ukrainie jest skuteczne i nowoczesne, wszystkie reformy i zmiany pozytywne z powodu których ten kraj nadal istnieje ( w tym również w sektorze zbrojeniowym) ... to wszystko jest zasługa aktywności społecznej.
    I uważać, że w tej sytuacji, można przeforsować jakieś zmiany, które zostaną przez tych najbardziej aktywnych uznane za niedopuszczalne - to jest obłęd oczywiście.

    Teraz będzie miał miejsce test. Będzie wielka fala oburzenia w społeczeństwie i naciski z zachodu. Ta fala już ma miejsce. No i zobaczymy jak prezydent zareaguje. Bo wcześniej go zawsze ratowało to, że widząc ten sprzeciw on koregował swoje decyzje i najbardziej kontrowersyjne swoje ruchy cofał. Zobaczymy czy nadal jest do tego zdolny, czy może już uwierzył w swoją "wielkość". Ale co by nie uczynił, właśnie mocno podkopał zaufanie do siebie.

  • Albo po prostu poszedł sygnał od dużych graczy, że sprawy już dogadane i nie trzeba dłużej udawać.

  • Piotr Kaszuwara:

    W miastach ukrainskich zbierają się spontanicznie tłumy ludzi. Mimo że od momentu glosowania nad tą kontrowersyjną ustawą minęło ledwie kilka godzin. Głównie młodzież. Tutaj widać Kijów. Żądanie jest proste - prezydent musi żawetować przegłosowaną ustawę.

  • Czyli nowy Majdan.

    Macki Cija znowu wesprą, czy wprost naprzeciwnie?

  • Maciek Pietraszczyk:

    Najpierw za łby wzięły się Służba Bezpieczeństwa Ukrainy i Narodowe Biuro Antykorupcyjne Ukrainy (NABU) (na filmie zatrzymanie pracownika NABU przez agentów SBU pod zarzutem współpracy z Moskwą). Potem Werhowna Rada na szybko przegłosowała faktyczną likwidację NABU i Specjalnej Prokuratury Antykorupcyjnej (SPO) oraz włączenie ich w struktury administracji rządowej.
    W międzyczasie dokonano kosmetycznej zmiany rządu, co jednak wywołało protesty młodzieży.
    Wreszcie młodzi Ukraińcy zaczęli się gromadzić na Majdanie, protestując przeciw działaniom władzy (drugi film, który zamieścił Piotr Koszuwara).
    W Kijowie ma miejsce jakieś przesilenie polityczne, którego kontekst jest na razie niejasny, a skutki stanowią zagadkę.

  • Mikołaj Susujew:

    Ustawa podpisana przez Zełeńskiego, sam sprawdziłem przed chwilą. Przy okazji przeczytałem samą ustawę.

    Nie ma co owijać w bawełnę. Jest to w ukraińskich warunkach teraz ogromny problem, który będzie trudno rozwiązać. Jest to ogromny błąd obecnej ekipy rządzącej ... chyba największy od początku wojny. Tragedia tej sytuacji polega na tym, że ten ruch burzy zaufanie do głowy państwa. W warunkach kiedy Rosja podważa legitymację Zełeńskiego jako prezydenta, wewnątrz kraju nikt nie negował jego uprawnień. To była pewnego rodzaju umowa społeczna - on dba o obronę państwa, społeczeństwo akceptuje go jako czynnego prezydenta, jako lidera walczącego państwa, jako najważniejszą podczas wojny instytucję, która reprezentuje państwo. I Zełeński nie rozumiejąc tego, sam ten bilans zniszczył właśnie. Myląc akceptację społeczną z poparciem.

    Wielki demoralizujący efekt dla społeczeństwa. Proszę mi wierzyć ... większy niż utrata Pokrowska czy jakieś uderzenie rakietowe rosyjskie. Ogromny prezent dla Rosji i Putina. Protesty nie ustaną, próby ich zduszenia pogorszą sytuację znacząco.

Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.