Angielska policja po raz trzeci prowadzi dochodzenie w sprawie obrończyni pro-life Isabel Vaughan-Spruce, oskarżając ją o naruszenie "stref buforowych" przed zakładem aborcyjnym poprzez cichą modlitwę pomimo faktu, że została dwukrotnie uniewinniona od tych samych zarzutów.
Według komunikatu prasowego Alliance Defending Freedom (ADF) International, Vaughan-Spruce dowiedziała się o trzecim śledztwie dopiero wtedy, gdy złożyła formalną skargę do policji w West Midlands, stwierdzając, że policja wielokrotnie nęka i przesłuchuje ją, gdy modli się w milczeniu co tydzień przed placówką aborcyjną. Przypomniała również policji, że sądy i Prokuratura Koronna (CPS) już ogłosiły, że nie można jej oskarżyć o naruszenie rozporządzenia w sprawie strefy buforowej.
ADF International poinformowało, że policja odrzuciła jej skargę ze względu na fakt, że śledztwo przeciwko niej jest w toku. Nie została poinformowana o nowej akcji przeciwko niej.
"Policja West Midlands potwierdziła teraz, że czeka na porady od CPS, rozważając kolejne kroki w sprawie zarzutów przeciwko Isabel" - stwierdziło ADF International. "CPS wcześniej zdecydował, że akty milczenia w modlitwie nie spełniają progów dowodowych i interesu publicznego, aby uzasadnić ściganie."
CatholicVote wcześniej poinformował, że Wielka Brytania zaczęła oficjalnie egzekwować 150-metrowe (około 500 stóp) strefy buforowe wokół placówek aborcyjnych w całym kraju w październiku 2024 roku. Dwa miesiące wcześniej Vaughan-Spruce po raz drugi z powodzeniem zakwestionowała oskarżenia, że naruszyła rozporządzenia dotyczące strefy buforowej w jej okolicy. Oprócz uchylenia zarzutów, orzeczenie wymagało również od policji West Midlands zapłaty 13 000 funtów.
Podczas gdy niektórzy, w tym BBC, twierdzili, że październikowe rozporządzenie w sprawie strefy buforowej zakazuje cichej modlitwy, ADF International stwierdziło, że nowe wytyczne mówią, że zachowanie, które nie jest "jawne", nie będzie uważane za działalność przestępczą.
"Uważa się, że jest to pierwszy test wytycznych CPS w ramach kontrowersyjnego krajowego ustawodawstwa dotyczącego 'strefy buforowej'" - stwierdziło ADF International w komunikacie.
Według ADF International, Vaughan-Spruce powiedziała, że to "niewiarygodne, że nadal jestem nękana przez policję za cichą modlitwę w tym obszarze, i po raz kolejny jestem objęta dochodzeniem za te same modlitwy, które odmawiałam przez dwadzieścia lat".
Dodała: "Milcząca modlitwa nie może być przestępstwem - każdy ma prawo do wolności myśli".
Wielka Brytania zaczęła oficjalnie egzekwować 150-metrowe (około 500 stóp) strefy buforowe wokół placówek aborcyjnych w całym kraju w październiku 2024 roku.
Komentarz
https://www.ekai.pl/brytyjscy-obroncy-zycia-zaniepokojeni-radykalna-dekryminalizacja-aborcji/
...czyli będzie tak jak u nas aktualnie
Wyłączenie ścigania i odpowiedzialności dotyczy tylko samej matki. U nas też tak jest. To nie jest dekryminalizacja aborcji.
Angielska policja po raz trzeci prowadzi dochodzenie w sprawie obrończyni pro-life Isabel Vaughan-Spruce, oskarżając ją o naruszenie "stref buforowych" przed zakładem aborcyjnym poprzez cichą modlitwę pomimo faktu, że została dwukrotnie uniewinniona od tych samych zarzutów.
Według komunikatu prasowego Alliance Defending Freedom (ADF) International, Vaughan-Spruce dowiedziała się o trzecim śledztwie dopiero wtedy, gdy złożyła formalną skargę do policji w West Midlands, stwierdzając, że policja wielokrotnie nęka i przesłuchuje ją, gdy modli się w milczeniu co tydzień przed placówką aborcyjną. Przypomniała również policji, że sądy i Prokuratura Koronna (CPS) już ogłosiły, że nie można jej oskarżyć o naruszenie rozporządzenia w sprawie strefy buforowej.
ADF International poinformowało, że policja odrzuciła jej skargę ze względu na fakt, że śledztwo przeciwko niej jest w toku. Nie została poinformowana o nowej akcji przeciwko niej.
"Policja West Midlands potwierdziła teraz, że czeka na porady od CPS, rozważając kolejne kroki w sprawie zarzutów przeciwko Isabel" - stwierdziło ADF International. "CPS wcześniej zdecydował, że akty milczenia w modlitwie nie spełniają progów dowodowych i interesu publicznego, aby uzasadnić ściganie."
CatholicVote wcześniej poinformował, że Wielka Brytania zaczęła oficjalnie egzekwować 150-metrowe (około 500 stóp) strefy buforowe wokół placówek aborcyjnych w całym kraju w październiku 2024 roku. Dwa miesiące wcześniej Vaughan-Spruce po raz drugi z powodzeniem zakwestionowała oskarżenia, że naruszyła rozporządzenia dotyczące strefy buforowej w jej okolicy. Oprócz uchylenia zarzutów, orzeczenie wymagało również od policji West Midlands zapłaty 13 000 funtów.
Podczas gdy niektórzy, w tym BBC, twierdzili, że październikowe rozporządzenie w sprawie strefy buforowej zakazuje cichej modlitwy, ADF International stwierdziło, że nowe wytyczne mówią, że zachowanie, które nie jest "jawne", nie będzie uważane za działalność przestępczą.
"Uważa się, że jest to pierwszy test wytycznych CPS w ramach kontrowersyjnego krajowego ustawodawstwa dotyczącego 'strefy buforowej'" - stwierdziło ADF International w komunikacie.
Według ADF International, Vaughan-Spruce powiedziała, że to "niewiarygodne, że nadal jestem nękana przez policję za cichą modlitwę w tym obszarze, i po raz kolejny jestem objęta dochodzeniem za te same modlitwy, które odmawiałam przez dwadzieścia lat".
Dodała: "Milcząca modlitwa nie może być przestępstwem - każdy ma prawo do wolności myśli".
Umieją chronić miejsca kultu.
U nas już prasa oskarżała PiS, że nienawistnie milczy.