Skip to content

Powstanie w Ziemi Świętej.

1212223242527»

Komentarz

  • edytowano 18 August

    "Teraz będzie post drastyczny, ale inaczej się po prostu nie da. Dzisiaj Media będą pełne zdjęć demonstrantów propalestyńskich którzy unoszą w górę umazane czerwoną farbą dłonie. Myślę że 99% z nich nie ma żadnego pojęcia do czego nawiązuje ten symbol. Wydaje im się że protestują przeciwko wojnie a te czerwone ręce mają symbolizować krew przelaną w jej trakcie.

    No więc nie jest tak.

    Umazane krwią czerwone ręce to nawiązanie do ikonicznego zdjęcia z tak zwanego Lynchu z Ramallah z października 2000 roku. Wtedy to dwóch młodych żołnierzy izraelskich pomyliło drogę i przypadkowo trafili do Ramallah.

    Tamtejszy tłum zaciągnął ich na posterunek policji i rozerwano ich na strzępy. Ich wnętrzności podawano sobie następnie w tłumie kropka są filmy na których oszalała tłuszcza oblizuje je ze zwycięskim wyciem. Obrzydliwe prawda? Tak obrzydliwe że w ogóle nie powinniśmy o tym rozmawiać, nieprawdaż? I właśnie poprzez tę ogólno panującą poprawność polityczną te tłumy bezmyślnych pożytecznych idiotów demonstrują dziś w Europie nie wiedząc za kim i za czym się w ten sposób opowiadają. Lincz z Ramallah stał się ikonicznym wydarzeniem rzekomym dowodem triumfu Arabskiego nad imperialnym żydowskim syjonizmem. W istocie jest to dowód na totalne wypranie mózgów i ze zwierzęcenie jakiejś części tamtego społeczeństwa.

    Walka którą prowadzi Izrael to nie jest walka z królestwem elfów i szlachetnych rycerzy na beduińskich koniach. To jest walka z barbarzyńską, bestialską, dziką tłuszczą, którą Rosja wraz z Iranem uzbraja w najnowocześniejsze technologie. I tak, to jest wojna ideologiczna. Zawsze to będę powtarzała. Jest to wojna ideologii, która dała światu chrześcijaństwo, Islam, kulturę zachodu, i prawa człowieka, z plemienną mentalnością barbarzyńcy, który chce zeżreć wszystko, a czego już zeżreć nie zdoła musi zniszczyć, aby przypadkiem ktoś inny nie skorzystał.
    Wątpię aby to chociaż w małej mierze dotarło do osób wyznających pro palestyńskie poglądy, ale może chociaż da, co poniektórym, odrobinę do myślenia.

    Poniżej zdjęcia z dzisiejszych manifestacji w Brukseli i oryginalne fotografie sprzed 25 lat z linczu w Ramallach."

  • Paradoksalnie judaizm chroni Żydów przed najgorszymi zachowaniami. Zbrodnie popełnia nie judaizm ale nacjonalizm. Wielka Hanah Arendt tak to skomentowała:

    Żeby to wyjaśnić, pozwól, że Ci opowiem o rozmowie, jaką odbyłam w Izraelu z czołową osobistością tamtejszego życia politycznego, broniącą - zgubnego moim zdaniem w skutkach - braku rozdziału religii i państwa w Izraelu. Słowa wypowiedziane przez tę osobistość - których nie pamiętam już z całą dokładnością - brzmiały mniej więcej tak: "Rozumie pani, że jako osoba o poglądach socjalistycznych, nie wierzę oczywiście w Boga, tylko w naród żydowski". Wypowiedź ta mną wstrząsnęła, a ponieważ szok był zbyt wielki, nie zareagowałam od razu. Mogłam jednak odpowiedzieć wtedy: wielkość narodu żydowskiego objawiała się w tym, że niegdyś wierzył on w Boga i to w ten sposób, że jego ufność i miłość do Boga górowały nad jego strachem. A teraz ten naród wierzy tylko w siebie? Co dobrego może z tego wyniknąć?

Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.