Duphawdy, gdybym miał głosować na podobnego do siebie, musiałbym na Rafcia.
Paaaanie my jesteśmy stare ludzie, pokolenie eMTiVi i może cześci z nas wydaje się to być „cool” problem w tym, że dla młodzych to juz nie jest „cool” tylko „cringe” Nieustannie przeto zadziwia mnie to, że spindoktory ZiSu jeszcze tego nie złapały i cały czas myślą, ze są zaj…iści zaj…stością c.a sprzed 20 lat.
Że PiS z Niemcenami nic nie łączy, nic w tym dziwnego. Najśmieszniejsze jest to, że jeśli tylko Bosak mówi z grubsza to, co myśli, to dla niego Niemcen też powinien być największym wrogiem.
Że PiS z Niemcenami nic nie łączy, nic w tym dziwnego. Najśmieszniejsze jest to, że jeśli tylko Bosak mówi z grubsza to, co myśli, to dla niego Niemcen też powinien być największym wrogiem.
Do tego piwo zawiera żeńskie hormony. Jak człowiek wypije 3 piwa to jeździ jak baba i gada bez sensu.
Zaciekawił mnie kolega więc czytam w necie a tu :
"Badania sugerują, że picie piwa może prowadzić do krótkotrwałego wzrostu poziomu testosteronu u mężczyzn. Jednak te efekty są zazwyczaj tymczasowe i nie mają znaczącego wpływu na poziom hormonu w dłuższym okresie. Warto jednak zaznaczyć, że nadmierne picie alkoholu, w tym również piwa (bo jest ono jednak alkoholem), może prowadzić do obniżenia poziomu testosteronu.
Estrogeny, to hormony płciowe występujące w wyższych stężeniach u kobiet, występują oczywiście również i u mężczyzn, choć w znacznie niższych stężeniach. Piwo zawiera tzw. fitoestrogeny, które są substancjami roślinnymi podobnymi w działaniu do estrogenów. Umiarkowane pożywanie piwa nie wydaje się znacząco zwiększać poziomu estrogenów u mężczyzn i nie stanowi poważnego zagrożenia. Jednak nadmierne spożycie alkoholu, w tym niestety również piwa, może zaburzyć równowagę hormonalną, prowadząc do wzrostu stężenia estrogenów, co może mieć negatywne skutki dla ogólnego zdrowia mężczyzn."
Czyli pić te piwa najbardziej chemiczne? bez substancji roślinnych?
Duphawdy, gdybym miał głosować na podobnego do siebie, musiałbym na Rafcia.
Paaaanie my jesteśmy stare ludzie, pokolenie eMTiVi i może cześci z nas wydaje się to być „cool” problem w tym, że dla młodzych to juz nie jest „cool” tylko „cringe” Nieustannie przeto zadziwia mnie to, że spindoktory ZiSu jeszcze tego nie złapały i cały czas myślą, ze są zaj…iści zaj…stością c.a sprzed 20 lat.
Ale "nasze" pokolenie jest liczniejsze, więc jak kombinują w trafienie w jakieś pokolenie, to więcej wyciągają teraz niż z młodych.
Zresztą obie największe partie żerują na dwóch najliczniejszych pokoleniach - PO na latach 80-tych, PiS na oryginalnych baby boomerach z lat 50-tych, to nie przypadek.
Komentarz
Paaaanie my jesteśmy stare ludzie, pokolenie eMTiVi i może cześci z nas wydaje się to być „cool” problem w tym, że dla młodzych to juz nie jest „cool” tylko „cringe” Nieustannie przeto zadziwia mnie to, że spindoktory ZiSu jeszcze tego nie złapały i cały czas myślą, ze są zaj…iści zaj…stością c.a sprzed 20 lat.
W polityce zwykła rzecz.
Że PiS z Niemcenami nic nie łączy, nic w tym dziwnego. Najśmieszniejsze jest to, że jeśli tylko Bosak mówi z grubsza to, co myśli, to dla niego Niemcen też powinien być największym wrogiem.
I chyba jest.
Jednak jeśli chodzi o koszulę i bebzony, to jakiś wybór jeszcze jest, ostatnio, widzę Mencen się rozbył, chyba od roztworu ze sfermentowanego słodu
https://wpolsce24.tv/zdrowie/czy-piwo-tuczy-mentzen-na-celowniku-internautow,45540
Do tego piwo zawiera żeńskie hormony. Jak człowiek wypije 3 piwa to jeździ jak baba i gada bez sensu.
Zaciekawił mnie kolega więc czytam w necie a tu :
"Badania sugerują, że picie piwa może prowadzić do krótkotrwałego wzrostu poziomu testosteronu u mężczyzn. Jednak te efekty są zazwyczaj tymczasowe i nie mają znaczącego wpływu na poziom hormonu w dłuższym okresie. Warto jednak zaznaczyć, że nadmierne picie alkoholu, w tym również piwa (bo jest ono jednak alkoholem), może prowadzić do obniżenia poziomu testosteronu.
Estrogeny, to hormony płciowe występujące w wyższych stężeniach u kobiet, występują oczywiście również i u mężczyzn, choć w znacznie niższych stężeniach. Piwo zawiera tzw. fitoestrogeny, które są substancjami roślinnymi podobnymi w działaniu do estrogenów. Umiarkowane pożywanie piwa nie wydaje się znacząco zwiększać poziomu estrogenów u mężczyzn i nie stanowi poważnego zagrożenia. Jednak nadmierne spożycie alkoholu, w tym niestety również piwa, może zaburzyć równowagę hormonalną, prowadząc do wzrostu stężenia estrogenów, co może mieć negatywne skutki dla ogólnego zdrowia mężczyzn."
Czyli pić te piwa najbardziej chemiczne? bez substancji roślinnych?
Najzdrowszy jest czysty etanol. Dla smaku można rozcieńczyć wodą do 35%; wtedy mniej otrzącha.
Sam alkohol obniża poziom testosteronu.
...ale gdzie można dostać czysty etanol? W Chempurze?
Do tego rodzaju analiz wystarczająca jest gorzała.
...ale pod jaką zakąskę, zakąska musi być
Śledź.
Albo plamiak.
Mem z 25 sierpnia a więc w związku z veto wiatrakowym.
Ale "nasze" pokolenie jest liczniejsze, więc jak kombinują w trafienie w jakieś pokolenie, to więcej wyciągają teraz niż z młodych.
Zresztą obie największe partie żerują na dwóch najliczniejszych pokoleniach - PO na latach 80-tych, PiS na oryginalnych baby boomerach z lat 50-tych, to nie przypadek.
Jako mem fajne, jednak rzetelna analiza to nie jest, bo pomija:
i wartość złotówki
Ciągle nie wiemy, czyja to siostra.
Trochę jakby siostra Leszka Mentzena