Biełsat: "policjanci odpowiedzialni za tortury ukraińskich jeńców zostali zlikwidowani w Moskwie.
Jak pisze portal RBK Ukraina powołują się na swoje źródła w wywiadzie wojskowym, nocą w Moskwie ktoś wrzucił przez okno do radiowozu ładunek wybuchowy. Dwóch policjantów zginęło na miejscu, kolejnych dwóch trafiło do szpitala z ciężkimi obrażeniami."
"25 grudnia 2025 r. w wieku 56 lat zmarł w Moskwie były wiceminister obrony Rosji, gen. płk Jurij Sadowienko. Za przyczynę śmierci uznano „chorobę serca”.
Był on najbliższym współpracownikiem zdymisjonowanego w 2024 r. Siergieja Szojgu i od 2002 roku pracował pod jego bezpośrednim nadzorem. Podlegały mu Departament Spraw Obronnych, Departament Prawny, Departament Protokołu i Koordynacji, Departament Organizacyjny i Departament Kontroli Ministerstwa Obrony Rosji."
@Przemko powiedział(a):
"25 grudnia 2025 r. w wieku 56 lat zmarł w Moskwie były wiceminister obrony Rosji, gen. płk Jurij Sadowienko. Za przyczynę śmierci uznano „chorobę serca”.
Był on najbliższym współpracownikiem zdymisjonowanego w 2024 r. Siergieja Szojgu i od 2002 roku pracował pod jego bezpośrednim nadzorem. Podlegały mu Departament Spraw Obronnych, Departament Prawny, Departament Protokołu i Koordynacji, Departament Organizacyjny i Departament Kontroli Ministerstwa Obrony Rosji."
Z drugiej strony - w Rosji 56 lat to jak u nas 80.
Komentarz
Ojtam, ojtam, unieważnią. Albo jeszcze lepiej - na chwilę zapomną a przypomną sobie dopiero wtedy, kiedy się do czegoś przyda.
Biełsat: "policjanci odpowiedzialni za tortury ukraińskich jeńców zostali zlikwidowani w Moskwie.
Jak pisze portal RBK Ukraina powołują się na swoje źródła w wywiadzie wojskowym, nocą w Moskwie ktoś wrzucił przez okno do radiowozu ładunek wybuchowy. Dwóch policjantów zginęło na miejscu, kolejnych dwóch trafiło do szpitala z ciężkimi obrażeniami."
Ponieważ do prawosławnego Bożego Narodzenia zostało jeszcze parę dni przypominam opis rosyjskiego kalendarza adwentowego:
"25 grudnia 2025 r. w wieku 56 lat zmarł w Moskwie były wiceminister obrony Rosji, gen. płk Jurij Sadowienko. Za przyczynę śmierci uznano „chorobę serca”.
Był on najbliższym współpracownikiem zdymisjonowanego w 2024 r. Siergieja Szojgu i od 2002 roku pracował pod jego bezpośrednim nadzorem. Podlegały mu Departament Spraw Obronnych, Departament Prawny, Departament Protokołu i Koordynacji, Departament Organizacyjny i Departament Kontroli Ministerstwa Obrony Rosji."
Z drugiej strony - w Rosji 56 lat to jak u nas 80.