Reparacje są lepsze niż sankcje
Sankcje są dobre, bo wymuszają na Polakach moc sprawczą, ale pod tym względem reparacje jeszcze lepsze. Szybko się dzieje ten nasz powrót do rasy ludzkiej.
0
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarz
A Niemcy już się doigrali. Nawet jak nie wypłacą ani jednego EURO wszyscy będą się im uważnie przyglądać, przeanalizują ich historię, ich winy i wyrobią sobie zdanie na temat ich charakteru i postępowania. Oczywiście Niemcy i ich płatne sługusy wszędy w Europie, szczególnie w Brukseli, będą wrzeszczeć i się oburzać, ale paradoksalnie ten wrzask i oburzenie jeszcze bardziej zwróci na nich uwagę. Na czym polega ich obecny błąd? Jak zwykle na bezgranicznej arogancji. Mało im było bezkarności, dolarów z planu Marshalla, zgody na zjednoczenie. Zaczęli pozować na ofiary mitycznych nazistów i zrzucać winę za zbrodnie ludobójstwa, Holocaust, II WŚ na swoje ofiary. I tego było mało bo zaczęli od nich żądać płacenia za swoje nowe błędy i grzechy. Miarka się przebrała i chyba już nie dadzą rady tego przemilczeć.
( Hipoteza, hipoteza, ale mamy wszak pamięć o wszystkim tym, co zostało tutaj napisane i o wszelkim umocowaniu krupierów?)
Naród istnieje tylko o tyle, o ile ma siłę sprawczą.
Sankcje moga sie skonczyc bieda, bieda przewrotem, i mamy wszystko od nowa.
podmiotową pozycję mają USA i ChRL i tym podmiotom wcale niekoniecznie jest na rękę wzmacnianie sąsiadów Polski
Los powtarza, ze nie ma determinizmu, ale skoro sytuacja jest tak rozna od czegokolwiek, co bylo wczesniej, to jeszcze bardziej wszystko sie moze zdarzyc niz do tej pory.
salwowski.net/2017/08/06/czy-polska-powinna-domagac-reparacji-wojennych-sie-od-wspolczesnych-niemiec/
Jesli by sie zrzekli tego wszystkiego i zawartosc kraju rozdali, to OK, nie powinno byc reperacji.
" Żadnej z tych rzeczy nie można jednak powiedzieć o dzisiejszych Niemcach – czy jest więc sprawiedliwe domaganie się od nich odszkodowań za coś, w czym nie brali udziału i czego sami nie pochwalają ani nie usprawiedliwiają?"
Podobnie z tego powodu nie lubią swojego Hitlera - bo przegrał. I tylko dlatego.
Kaczor gra grubo. Nie wiem co w głowach się rodzi, ale trzeba zakładać różne scenariusze. Jeżeli jesteśmy już państwem, które kalkuluje, to może naprawdę ta Unia nam się już nie opłaca ? Pytanie jest jednak inne, w tym konkretnym przypadku, na ile, jako podwykonawca, jesteśmy potrzebni Niemcom ?