Taysze buddyjscy rzezają tayszy islamskich
Z wielkim rozmachem w słonecznej Birmie tamtejsi buddyści wyrazili pewne..hm... zniecierpliwienie wobec postawy tamtejszych muzułmanów:
za interią:
CZYSTKI ETNICZNE W BIRMIE: 214 WIOSEK DOSZCZĘTNIE ZNISZCZONYCH
Jak pokazują zdjęcia satelitarne, w Birmie doszło do masowego zniszczenia 214 miejscowości w stanie Arkan - informuje Human Rights Watch. "Zdjęcia są szokującym dowodem masowych morderstw przeprowadzonych przez birmańskie siły zbrojne" - powiedział Phil Robertson, szef azjatyckiego oddziału Human Rights Watch.
Dziesiątki tysięcy domostw między miastami Maungdaw i Rathedaung zostały niemal zupełnie zniszczone. Ponad 400 tys. muzułmanów należących do grupy etnicznej Rohingja zmuszono do ucieczki do Bangladeszu.
Według birmańskiego wojska, działania zbrojne są prowadzone przeciwko ugrupowaniu zbrojnemu Arakan Rohingya Salvation Army, które zrzesza muzułmańskich rebeliantów. Ugrupowaniu zarzuca się atak na 30 posterunków policji i próbę przejęcia bazy wojskowej. Do wydarzeń miało dojść 25 sierpnia 2017 r. Tłumaczenie birmańskiego wojska według obserwatorów nie jest wiarygodne.
Przedstawiciele mniejszości Rohingja domagają się uznania własnej podmiotowości jako mniejszość etniczna i - co za tym idzie - wprowadzenia szeregu specjalnych praw i ustaw.
O sytuacji politycznej w kraju wypowiedziała się szefowa rządu Aung San Suu Kyi. "Będziemy ścigać wszystkich, którzy działają wbrew prawu naszego kraju i naruszają prawa człowieka, niezależnie od ich wiary, rasy i poglądów politycznych" - zapowiedziała laureatka Pokojowej Nagrody Nobla. "Martwi nas, że tak wielu muzułmanów przekracza granicę z Bangladeszem. Chcemy dowiedzieć się, dlaczego ten exodus ma miejsce" - dodała Aung San Suu Kyi.
James Gomez z Amnesty International nazwał stanowisko szefowej rządu "chowaniem głowy w piasek".
--------------------------------------------------------------------
Zastanawiam się czy jest jakaś alternatywa dla wariantu birmańskiego?
za interią:
CZYSTKI ETNICZNE W BIRMIE: 214 WIOSEK DOSZCZĘTNIE ZNISZCZONYCH
Jak pokazują zdjęcia satelitarne, w Birmie doszło do masowego zniszczenia 214 miejscowości w stanie Arkan - informuje Human Rights Watch. "Zdjęcia są szokującym dowodem masowych morderstw przeprowadzonych przez birmańskie siły zbrojne" - powiedział Phil Robertson, szef azjatyckiego oddziału Human Rights Watch.
Dziesiątki tysięcy domostw między miastami Maungdaw i Rathedaung zostały niemal zupełnie zniszczone. Ponad 400 tys. muzułmanów należących do grupy etnicznej Rohingja zmuszono do ucieczki do Bangladeszu.
Według birmańskiego wojska, działania zbrojne są prowadzone przeciwko ugrupowaniu zbrojnemu Arakan Rohingya Salvation Army, które zrzesza muzułmańskich rebeliantów. Ugrupowaniu zarzuca się atak na 30 posterunków policji i próbę przejęcia bazy wojskowej. Do wydarzeń miało dojść 25 sierpnia 2017 r. Tłumaczenie birmańskiego wojska według obserwatorów nie jest wiarygodne.
Przedstawiciele mniejszości Rohingja domagają się uznania własnej podmiotowości jako mniejszość etniczna i - co za tym idzie - wprowadzenia szeregu specjalnych praw i ustaw.
O sytuacji politycznej w kraju wypowiedziała się szefowa rządu Aung San Suu Kyi. "Będziemy ścigać wszystkich, którzy działają wbrew prawu naszego kraju i naruszają prawa człowieka, niezależnie od ich wiary, rasy i poglądów politycznych" - zapowiedziała laureatka Pokojowej Nagrody Nobla. "Martwi nas, że tak wielu muzułmanów przekracza granicę z Bangladeszem. Chcemy dowiedzieć się, dlaczego ten exodus ma miejsce" - dodała Aung San Suu Kyi.
James Gomez z Amnesty International nazwał stanowisko szefowej rządu "chowaniem głowy w piasek".
--------------------------------------------------------------------
Zastanawiam się czy jest jakaś alternatywa dla wariantu birmańskiego?
0
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarz
BanglaDesCz i Mianmar stawiają pono miny prZeciwpiechotne po obu stronach granicy. Erdogan zaapelował do laureatki pokojowego Nobla o wsparcie tej muzułmańskiej grupy.
Nota bene buddyści to religia jeszcze bardziej pokojowa niż islam. To nie jest problem tylko Birmański
W Azji południowo wschodmiej bywały okrutne wojmy pomiędzy Khmerami, Tajami i Birmańczykami.
Zalinkuję do bloga Kolegi FoxaMuldera na powyższy temat:
foxmulder2.blogspot.com/2017/09/prowokator-kim-birmanska-noblistka.html
A tak serio - dobrze, że FM naświetla tło historyczne sytuacji. Na szczęście Internet nadal czasem uczy.
Chcą wymusić szariat? Nie znam się na tym, ale chyba mi się podoba, że Birma się broni. Bezwolny zachód godzi się na wszystko, czego chcą muslimy, sami im oddają swoją przestrzeń. Dzisiaj na niezależnej znalazłam taką informację: "8 tysięcy studentów Uniwersytetu w Reims w północno-wschodniej Francji nie ma dostępu do jednego z kampusów, bowiem na jego terenie władze rozlokowały obóz uchodźców. Władze uczelni skierowały sprawę do sądu i czekają na rozstrzygnięcie.
Bulwersująca historię opisały wczoraj portale lemonde.fr i lefigaro.fr.
Kursy na Uniwersytecie Reims - w kampusie Czerwonego Krzyża - są zawieszone "do odwołania" ze względu na umiejscowiony w pobliżu obóz migrantów. Na zajęcie nie może uczęszczać około 8.000 studentów prawa, ekonomii i nauk społecznych. Wczoraj na uczelni rozpoczął się nowy rok akademicki. Decyzję taką podjęto ze względów bezpieczeństwa.
Około 40 imigrantów i osób ubiegających się o azyl osiedliło się w kampusie
- poinformowała francuska gazeta, powołując się na doniesienia agencji AFP."
https://www.tvp.info/34050145/straz-graniczna-udaremnila-wjazd-nielegalnych-imigrantow-udawali-niepelnoletnich
To chyba piloci tych biedaków prześladowanych w Birmie. Czyżby już zdobyli, co chcieli, czyli możliwość przedostawania się do Europy?
https://pl.wikipedia.org/wiki/Željko_Ražnatović Ło, przy okazji się dowiedziałem, że junta juje już tu nie pracuje. Ciekawe1, że za czasów junty jujów było miło i wesoło i dopiero Noblistce taysze mahometańscy nadojedli.
jako ten Karol Hapsburg y Ceca
Błogosławionego czczę. Prywatnie nawet bardzo
Jednak ekipa pokojowej noblistki robi to z nieporównywalnie większym rozmachem, swadą i przytupem. Wojny co prawda oczywiście żadnej nie ma, ale za to rozgorzała taka walka o pokój, że w kilkuset wioskach muslimskich pewnie kamień na kamieniu nie zostanie...
http://niezalezna.pl/203778-brytyjski-dron-w-ostatniej-chwili-przerwal-islamistom-masowa-egzekucje-niesamowite-wideo
O danej Mjanmie w zasadzie nigdy nie słyszałem, ale zapodane fakty jedynie uściślają czy tam pogłębiają zgrubną analizę: mahometanizm = problem.
Może skoro Kolega taki światły i nie-skostniały, wskaże gdzie ci światli mahometanie żyją? (Oczywiście nie liczy się spokojne życie polegające na tym, że wszyscy inni dawno zadeptani w rodzaju Iranu czy Arabii.)
Jako że mahometanizm w zasadzie zawsze szerzył się przez zbrojny najazd, a od niedawna przez imigrację i narzucanie swoich norm ludności tubylczej, to w zasadzie wszędzie poza Półwyspem Arabskim można mahometan spokojnie uznawać za najeźdźców i za "dobrych" uważać każdego kto się im sprzeciwia, nawet takiego błazna jak pan Szałwia, prezydent Sudanu Południowego, z zawodu czarownik.