Wildcatter napisal(a): A gdzie napisane, że to Arabici a nie Japońce same? Bo kupuje Softbank japoński a Vision Fund, gdzie Arab trzyma połowę nie jest wymieniony w tym newsie o zakupie.
Nu, w danym Funduszu Wizyjnym Arabici dajo gotowiznę, a Japsowie robią za słupów. Logiczne.
Wildcatter napisal(a): A gdzie napisane, że to Arabici a nie Japońce same? Bo kupuje Softbank japoński a Vision Fund, gdzie Arab trzyma połowę nie jest wymieniony w tym newsie o zakupie.
Nu, w danym Funduszu Wizyjnym Arabici dajo gotowiznę, a Japsowie robią za słupów. Logiczne.
Polowe z tego co znalazłem, Japki dają coś ze 30%. Ale gdzie napisane że to Vision kupiło a nie Softbank bezpośrednio.
Sprawe spodni przemyslalem i faktycznie, najwygodniejsze dzinsy to takie, ktore dzinsami sa jak najmniej. W zasadzie wiekszosc ma teraz kupe elastanu czy tam czegos, raczej dla wylawiaczy zlota i kowbojow sie nie nadaja. Zostal tylko marketing.
Najwygodniejszy krój spodni to ten, który znamy w Europie od stu lat z okładem, żaden nowy wynalazek. Z wysokim stanem, dopasowane do figury, kieszenie wpuszczane. Ten sam krój mają spodnie do garnituru i chinosy.
Brzost napisal(a): Teraz w modzie są dżinsy podziurawione w związku z czym się zastanawiam, czy ludzie są aż tak glupi, żeby dać sobie wmówić że to jest fajne?
Brzost napisal(a): Teraz w modzie są dżinsy podziurawione w związku z czym się zastanawiam, czy ludzie są aż tak glupi, żeby dać sobie wmówić że to jest fajne?
A czekolada z bąbelkami powietrza jest droższa od takiej bez bąbelków...
Brzost napisal(a): Teraz w modzie są dżinsy podziurawione w związku z czym się zastanawiam, czy ludzie są aż tak glupi, żeby dać sobie wmówić że to jest fajne?
polmisiek napisal(a): Sprawe spodni przemyslalem i faktycznie, najwygodniejsze dzinsy to takie, ktore dzinsami sa jak najmniej. W zasadzie wiekszosc ma teraz kupe elastanu czy tam czegos, raczej dla wylawiaczy zlota i kowbojow sie nie nadaja. Zostal tylko marketing.
Fakt - teraz dają dużo elastycznego materiału, często całe spodnie typu dżinsy są z niego wykonane.
Pamiętam z młodości, że takie Levisy to góra po roku pruły się w kroku, co wynikało z zastosowanego kroju. Chinosy i joggery sprawują się pod tym względem o wiele lepiej.
Najgorzej gdy stało się to "na mieście" i w tzw. towarzystwie damsko-meskim...po jednym takim przypadku zacząłem nosić przy sobie agrafkę na wszelki wypadek.
Brzost napisal(a): Teraz w modzie są dżinsy podziurawione w związku z czym się zastanawiam, czy ludzie są aż tak glupi, żeby dać sobie wmówić że to jest fajne?
Hue hue hue! Jakiś czas temu pojszłem do sklepu, ba do galerii!, i szukam dżinsów. I nie mogie znaleźć. Więc pytam: "Proszę pani, czy są jakieś nowe dżinsy, czy tylko używane?" "Ależ proszę pana, one wszystkie są nowe!" "No tak, jasne jasne, rozumiem, ale mie sie rozhozi o to, ażeby także wyglądały jak nowe!" "Aaa, z tym wstępem, to nie."
Widzicie potęgę marketingu. Acha, zapomniałem o antykoncepcyjnych własnościach dżinksów. Dziwactwo, jak można w ogóle coś takiego wkładać na własny tyłek?
Natomiast wracając do wywłątku wątku, to się dzieje, dzieje się, gdyż Arabia i ZEA, a dokładnie jeich banki centralne, pracują nad własnym bitcoinem, a dokładnie nad systemem elektronowym opartym na technologii rejestru rozproszonego, do bezpośrednich rozliczeń. Grubo.
Z tymi używanymi spodniami jeszcze - ja to trochę rozumiem, patyna (najogólniej rozumiana) może podnosić estetykę nie tylko w przypadku architektury. Ale musi być zasłużona, a tu jest sytuacja taka, jakby otworzyć fabrykę antyków (z gwarancją na 2 lata).
Szturmowiec.Rzplitej napisal(a): Natomiast wracając do wywłątku wątku, to się dzieje, dzieje się, gdyż Arabia i ZEA, a dokładnie jeich banki centralne, pracują nad własnym bitcoinem, a dokładnie nad systemem elektronowym opartym na technologii rejestru rozproszonego, do bezpośrednich rozliczeń. Grubo.
Wydaje mi się jednak, że takie wiadomości to bardziej PR niż rzeczywiście tworzone "mission critical" systemy. Każdy bank chce być widziany jako nowoczesny etc.
Gnębą napisal(a): Chamburgiery, kokakola i bimber zes myszów - mata moje zgode. Wew kwensti dżynsów letko protestywam.
Widzę, że i kolega nie oparł się magii marketingu. Równo uszyte biodrówki ze źle ufarbowanej najtańszej bawełny z naszytymi kieszeniami może mają jakieś zalety na sawannie i niechybnie je przymierzę, jak przyjdzie mi do głowy zwiedzać sawannę. Nie wybieram się póki co.
Osobiście wolę materiał i barwnik wyższej jakości (choć bawełnę uznaję), krój dostosowany do anatomicznej budowy i wszyte kieszenie.
Mówiąc o czech topowych dżinsmarkach, to mają one pewną konotację lokalną: Levisy, dawniej dla poszukiwaczy złota z Kalifornii, obecnie taki powszechny, raczej lewacki standard.
Lee- raczej robol, człowiek pracy. Steel Belt, rejon wielkich jezior.
Wrangler- wieśniak. W kowbojskich sklepach są głównie Wranglery. Ale jakie! Materiał jak pancerz czołgu, można się w tym chłostać drutem kolczastym, w międzyczasie dosiadając byka albo innego bizona. A fason, wbrew temu co Los pisze, jest jak najbardziej dopasowany. Dopasowany tak, aby uwypuklać krzywiznę nóg właściciela i ładnie zachodzić na buty
Apropos, słyszeliście jak na egzaminie pytali studentkę, jak się nazywał wódz naczelny CSA? - Eee... - Dla ułatwienia podpowiem, że jest taka marka dżinsów. - Eee... Generał Wrangler?
Szturmowiec.Rzplitej napisal(a): Natomiast wracając do wywłątku wątku, to się dzieje, dzieje się, gdyż Arabia i ZEA, a dokładnie jeich banki centralne, pracują nad własnym bitcoinem, a dokładnie nad systemem elektronowym opartym na technologii rejestru rozproszonego, do bezpośrednich rozliczeń. Grubo.
Wydaje mi się jednak, że takie wiadomości to bardziej PR niż rzeczywiście tworzone "mission critical" systemy. Każdy bank chce być widziany jako nowoczesny etc.
No z całym szaconkiem dla BKO, nie jest on jeszcze bąkiem centralnym i nie wdraża tematu na szczeblu międzynarodowem.
qiz napisal(a): Mówiąc o czech topowych dżinsmarkach, to mają one pewną konotację lokalną: Levisy, dawniej dla poszukiwaczy złota z Kalifornii, obecnie taki powszechny, raczej lewacki standard.
Lee- raczej robol, człowiek pracy. Steel Belt, rejon wielkich jezior.
Wrangler- wieśniak. W kowbojskich sklepach są głównie Wranglery. Ale jakie! Materiał jak pancerz czołgu, można się w tym chłostać drutem kolczastym, w międzyczasie dosiadając byka albo innego bizona. A fason, wbrew temu co Los pisze, jest jak najbardziej dopasowany. Dopasowany tak, aby uwypuklać krzywiznę nóg właściciela i ładnie zachodzić na buty
Jak oglądam se "Alaska State Troopers" to tam WSZYSCY (poza samymi Trooperami) są ubrani w ciuchy Carhartta. To jest dopiero marka dla klasy robotniczej! Niestety, dostępny w Ełropie "Carhartt WIP" to jest marna podróba z Niemiec na licencji.
Joggersy. Wysoki stan, obniżony krok, szersze tam, gdzie człowiek szerszy, wszyte skośne kieszenie. Niech was ściągacz na nogawkach nie zmyli, te spodenki krój mają taki sam jak te
Komentarz
Tak że.
Pamiętam z młodości, że takie Levisy to góra po roku pruły się w kroku, co wynikało z zastosowanego kroju. Chinosy i joggery sprawują się pod tym względem o wiele lepiej.
Najgorzej gdy stało się to "na mieście" i w tzw. towarzystwie damsko-meskim...po jednym takim przypadku zacząłem nosić przy sobie agrafkę na wszelki wypadek.
https://www.coindesk.com/saudi-uae-central-banks-team-test-cryptocurrency/
https://fintek.pl/najwiekszy-polski-bank-wdraza-technologie-blockchain/
Wydaje mi się jednak, że takie wiadomości to bardziej PR niż rzeczywiście tworzone "mission critical" systemy. Każdy bank chce być widziany jako nowoczesny etc.
i tyle w temacie
Kair i Teheran ciągle wydaja nowe fatwy
i są szanowane
Levisy, dawniej dla poszukiwaczy złota z Kalifornii, obecnie taki powszechny, raczej lewacki standard.
Lee- raczej robol, człowiek pracy. Steel Belt, rejon wielkich jezior.
Wrangler- wieśniak. W kowbojskich sklepach są głównie Wranglery. Ale jakie! Materiał jak pancerz czołgu, można się w tym chłostać drutem kolczastym, w międzyczasie dosiadając byka albo innego bizona. A fason, wbrew temu co Los pisze, jest jak najbardziej dopasowany. Dopasowany tak, aby uwypuklać krzywiznę nóg właściciela i ładnie zachodzić na buty
- Eee...
- Dla ułatwienia podpowiem, że jest taka marka dżinsów.
- Eee... Generał Wrangler?