Skip to content

Czy idziemy do Ligi Mistrzów, Naczelniku ?

edytowano December 2017 w Forum ogólne
Obserwując dokąd Kaczyński wysłał Morawieckiego w pierwszych dniach premierowania (albo kto do niego przyjechał) zaczynam się zastanawiać czy patrzymy zupełnie nie w tą stronę. Albo inaczej, czy nie patrzymy zbyt blisko.

Dobre stosunki z Brukselą, załagodzenie konfliktu z KE, polityka koncyliacyjna, uspokojenie jatki w kraju ? Hu fakin ker ? Coś mi się widzi, że Naczelnik gra na ... marginalizację Niemiec, wszedł na wyższy poziom rozgrywki. Kiedy my tu w Polsce żyjemy wychodzeniem z postkolonializmu, Kaczor gra o podmiotowość przez duże P. Nie sądzę, że to jest jego autorska gra, żeby było jasne. Bardzo możliwe, że jesteśmy elementem większego planu, ale ktoś u nas musiał być zdolny żeby w zawodach wystartować.

Nie wiem, jeżeli się mylę poprawcie, ale Niemcy wydają się być w dużym kryzysie, na różnych polach. Nie tyle, że są słabe, ale najmniej silne od wielu lat. Moment jest idealny. Generalnie Zachód sprawia wrażenia miejsca przygotowanego na nowe rozdanie. To już nie jest okienko dziejowe, to jest wyjście na taras.

«134

Komentarz

  • Los już o tym wspominał, że Francja dostaje szansę.
  • edytowano December 2017
    Czytałem i uważam, że było to warte nowego wątku. I większego rozmachu, bo Francja Francją ...
  • Jakby ktoś pytał, skąd idą sygnały...


    President Donald Trump threatened to stop German car sales in the US during a meeting with European officials in Brussels on Thursday, German publication Der Spiegel first reported.

    Trump said he would stop German automakers from selling "millions of cars" in the US, Spiegel reported, calling Germans "very bad."

    Spiegel reports that it learned of Trump's comments from participants in the meeting.

    Trump threatened to impose a hefty import tax of 35% on German cars coming into the US in January, Reuters reported at the time.
    http://www.businessinsider.com/trump-bmw-very-bad-threatens-stop-us-sales-2017-5

    Dziwię się, że to nie było roztrząsane. Taka deklaracja to jak rzucenie bomby atomowej.

    Przemysł motoryzacyjny jest GŁÓWNYM napędem niemieckiej gospodarki. Co by tam kto nie pierdzielił o jakiejś automatyce, zimensach itp. Dziesiątki milionów ludzi w Europie, dobrowolnie, każdego roku, przesyła do germańskiej centrali dziesiątki tysięcy euro. Na świecie (Chiny, Azja Pd-Wsch, USA, Ameryka Pd.) jest to jeszcze więcej.
  • calling Germans "very bad." - prosto i zrozumiale
  • dlaczego Francja tego nie widzi?
  • edytowano December 2017
    Oczywista oczywistość. Jesteśmy potrzebni w nowym rozdaniu. Rozgrywają USA i Chiny. Reszta może tylko brać role drugoplanowe. Mogą to być ważne role.To jest gra o nowy świat dwubiegunowy, a nie wielobiegunowy. Oczywiście USA i Chiny konkurują, ale zarazem uzgadniają, co oznacza też że rozgrywają między sobą, podział wpływów na kolejny okres.Są tacy gracze drugoplanowi którzy mają wybór z kim iść, znaczy pewną swobodę wyboru. To przede wszystkim Rosja. Tej jednak wydaje się lub udaje że wciąż jest graczem pierwszoplanowym. Nie jest. Jest przedmiotem tej gry, być może najważniejszym w tym rozdaniu. Są tacy którym się wydaje że mają wybór. To Niemcy. Do tego nietrafnie oceniają swoje siły, siły Rosji i potencjał współpracy z nią. Są tacy których wybór jest oczywisty bo wspólnota interesów jest oczywista i siły własne ograniczone. To Polska. To Izrael. To jednak gra. Nic nie jest przesądzone. Dotyczy to zarówno głównych graczy jak i drugoplanowych. Ci grają o miejsce w sojuszach i na swojego patrona. Polska jest skazana na konflikt z Niemcami i Rosją definiującymi swój interes jak wyżej.UE jest tu istotna, ale tylko jako sojusznik USA lub oponent i instrument sojuszu niemiecko-rosyjskiego. Jeśli wybierze to drugie Polska powinna ją rozwalić
  • Jest tez ostra walka o gaz.
    Nasze 30% wydobycia, plus LPG z rynku przez Swinoujscie, plus Baltic Pipe z Norwegii i tadam - nie musimy z Rosji nic kupowac.
    Co wiecej, mozemy wrecz miec nadwyzke i stanowic brame na LNG i Morze Polnocne dla Miedzymorza. No to juz jest konkret.
  • Myślałem, że to wątek sportowy.
    Dobrze, że jednak wszedłem ;)
  • loslos
    edytowano December 2017
    Nic nie wiem o Żabach a więc nie wiem, co zrobią. Ludzie a zwłaszcza wielkie organizacje ludzkie nie postępują zgodnie ze swym interesem a zgodnie ze swą naturą, więc wszelkie kawiarniane czy internetowe dywagacje geopolityczne są bez sensu.
  • edytowano December 2017
    nie ten wątek.
  • edytowano December 2017
    JORGE napisal(a):
    Kaczor gra o podmiotowość przez duże P. Nie sądzę, że to jest jego autorska gra, żeby było jasne.
    Gra o pomiotowoś bez wjelgie P, kturasz nie jezd gro autorsko to dlamie okcymoron - zes aksętem na 'moron'.

    Cudzo gro to mogiemy ino puł małego pe ugreć.
  • JORGE napisal(a):
    Kaczor gra o podmiotowość przez duże P.
    Czy państwo polskie jest zdolne do wykonywania wszystkich funkcji państwa przez duże P a choćby przez małe p? Mam przede wszystkim na myśli prowadzenie działań bojowych w tej fazie wojny, kiedy przed oddaniem strzału na broń zwykle nakłada się tłumik, niekiedy zwanej pokojem.

    Pytanie było oczywiście retoryczne, piszę to na okoliczność, jakby komu pod wieczór IQ spadło.
  • A Francja jest? Można dyskutowac.
    A co do meritum - może coś jest na rzeczy. Jednak kompletnie sobie nie mogę wyobrazic Francji jako rozgrywającego - tzn dzisiejszej Francji.
    A my - cóż, mamy szansę, tylko siła naszej gospodarki jest.. ekhm. Kolega ma żonę co pracuje w firmie pomagającej innym firmom przenieść się do Czech i UK z powodu korzyści podatkowych. I tu, przykro mówić, PiS niczego nie zmienił. A główny odpowiedzialny za ten stan rzeczy właśnie został premierem.

    Ale redukcja Niemiec do poziomu szeregowego państwa UE jest całkiem możliwa, i być może my w tym pomożemy. Ale czy to nam da takie korzyści jakich się spodziewamy? Nie wiem.

    Dużo niewiadomych. Żyjemy w okresie kształtowania się nowej równowagi sił i cholera wie co z tego będzie.
  • los napisal(a):
    Nic nie wiem o Żabach a więc nie wiem, co zrobią. Ludzie a zwłaszcza wielkie organizacje ludzkie nie postępują zgodnie ze swym interesem a zgodnie ze swą naturą, więc wszelkie kawiarniane czy internetowe dywagacje geopolityczne są bez sensu.
    Wg mnie tak nie jest. Przynajmniej w skali tych organizacji największych, czyli imperiów. Nie robią tego co chcą a to co muszą. Tak tłumaczą spece od geopolityki, ale nie przyjmuje tego na zasadzie autorytetu, jasno to jest wytłumaczone i logiczne. Np. ten kto kontroluje morza, kontroluje handel. Wiadomo więc do czego będą dążyły USA, a do czego Chiny.
  • TecumSeh napisal(a):
    A Francja jest?
    Czy francuscy agenci potrafią strzelać z pistoletów z tłumikiem czy używać innych środków o podobnych funkcjach? Są z tego znani i wykazują nawet pewną ostentację a państwo francuskie posługuje się nimi chyba nadmiernie chętnie. Pod tym względem Francja państwem poważnym jest ponad wszelkie wątpliwości.

    Piszę po raz 496854 - Zachód ma mnóstwo wad ale nie te, które wyczytamy w prawicowych fanzinach. Dobrze poznawać rzeczy własnymi oczami. Naprawdę, dobrze poznawać rzeczy własnymi oczami.
  • Gnębą napisal(a):
    JORGE napisal(a):
    Kaczor gra o podmiotowość przez duże P. Nie sądzę, że to jest jego autorska gra, żeby było jasne.
    Gra o pomiotowoś bez wjelgie P, kturasz nie jezd gro autorsko to dlamie okcymoron - zes aksętem na 'moron'.

    Cudzo gro to mogiemy ino puł małego pe ugreć.
    Dobra, średnie P. Dla nas to i tak wielka zmiana i wielka gra (jeżeli w ogóle jest tego typu gra).
  • JORGE napisal(a):
    Dobra, średnie P.
    Nualesz czem mielibyźwa pogryweć wew te wjelgie rozgrywkie? Kupo? Kamieniamy? Dupo? Dalij sie nie cafne iszby nie obrazieć niemoralnoś publiczno.

  • Gnębą napisal(a):
    JORGE napisal(a):
    Dobra, średnie P.
    Nualesz czem mielibyźwa pogryweć wew te wjelgie rozgrywkie? Kupo? Kamieniamy? Dupo? Dalij sie nie cafne iszby nie obrazieć niemoralnoś publiczno.

    Jak widać, czasami wystarczy leżeć. W odpowiednim miejscu. Raz to przekleństwo a raz wielkie możliwości. I dobrze, żeby od czasu do czasu pojawił się człowiek, który to wykorzysta.
  • los napisal(a):
    Pytanie było oczywiście retoryczne, piszę to na okoliczność, jakby komu pod wieczór IQ spadło.
    No tak. Senkju.
  • los napisal(a):
    TecumSeh napisal(a):
    A Francja jest?
    Czy francuscy agenci potrafią strzelać z pistoletów z tłumikiem czy używać innych środków o podobnych funkcjach? Są z tego znani i wykazują nawet pewną ostentację a państwo francuskie posługuje się nimi chyba nadmiernie chętnie. Pod tym względem Francja państwem poważnym jest ponad wszelkie wątpliwości.
    No ależ kogo to agenci francuscy "stukneli" ostatnimi czasy? Chodzi o Libię i Kadafiego?

  • Nu ale Trup kontynuuje politykę USA czy nowa tworzy? Bo przecież rozruch na bliskim wschodzie i PLN Afryce skierowany był przeciw Eu a właściwie Niemcom a w to już przed obejmą grali.
  • Że świat jest dwubiegunowy - wiadomo. Jednak wg niektórych, a z naszego forumka na pewno wg kol. Filioquista, rozgrywka nie biega między ChRL a USA, lecz między ChRL a Izraelem. Poza tym nie zapominajmy:
    image
  • Wildcatter napisal(a):
    Jest tez ostra walka o gaz.
    Nasze 30% wydobycia, plus LPG z rynku przez Swinoujscie, plus Baltic Pipe z Norwegii i tadam - nie musimy z Rosji nic kupowac.
    Co wiecej, mozemy wrecz miec nadwyzke i stanowic brame na LNG i Morze Polnocne dla Miedzymorza. No to juz jest konkret.
    Na tut. Forum cheba jeszcze nie wklejałem danego mega-wklejkona Mariuszka-Ateuszka. Polecam! TL;DR: Europa Zachodnia od 50 lat walczy z USA o to, żeby móc ciągnąć rurę z gazem od Sowieta.

    http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,10173
  • qiz napisal(a):
    Jakby ktoś pytał, skąd idą sygnały...


    President Donald Trump threatened to stop German car sales in the US during a meeting with European officials in Brussels on Thursday, German publication Der Spiegel first reported.

    Trump said he would stop German automakers from selling "millions of cars" in the US, Spiegel reported, calling Germans "very bad."

    Spiegel reports that it learned of Trump's comments from participants in the meeting.

    Trump threatened to impose a hefty import tax of 35% on German cars coming into the US in January, Reuters reported at the time.
    http://www.businessinsider.com/trump-bmw-very-bad-threatens-stop-us-sales-2017-5

    Dziwię się, że to nie było roztrząsane. Taka deklaracja to jak rzucenie bomby atomowej.

    Przemysł motoryzacyjny jest GŁÓWNYM napędem niemieckiej gospodarki. Co by tam kto nie pierdzielił o jakiejś automatyce, zimensach itp. Dziesiątki milionów ludzi w Europie, dobrowolnie, każdego roku, przesyła do germańskiej centrali dziesiątki tysięcy euro. Na świecie (Chiny, Azja Pd-Wsch, USA, Ameryka Pd.) jest to jeszcze więcej.
    A nie chemiczny? Kiedyś czytałem że biznes chemiczny i farmaceutyczny jest najbardziej wpływowy w Niemczech
  • los napisal(a):
    TecumSeh napisal(a):
    A Francja jest?
    Czy francuscy agenci potrafią strzelać z pistoletów z tłumikiem czy używać innych środków o podobnych funkcjach? Są z tego znani i wykazują nawet pewną ostentację a państwo francuskie posługuje się nimi chyba nadmiernie chętnie. Pod tym względem Francja państwem poważnym jest ponad wszelkie wątpliwości.

    Piszę po raz 496854 - Zachód ma mnóstwo wad ale nie te, które wyczytamy w prawicowych fanzinach. Dobrze poznawać rzeczy własnymi oczami. Naprawdę, dobrze poznawać rzeczy własnymi oczami.
    No ale w sumie nie wiadomo co ten nasz Mario robi. O CBA jest głośno, ale to taka specyfika. Służb nie tworzy się w parę miesięcy, ale może jesteśmy na dobrej drodze.
  • raste napisal(a):

    No ale w sumie nie wiadomo co ten nasz Mario robi.
    To chyba dobry znak. Robi a nie gada.
  • los napisal(a):
    Czy francuscy agenci potrafią strzelać z pistoletów z tłumikiem czy używać innych środków o podobnych funkcjach? Są z tego znani i wykazują nawet pewną ostentację a państwo francuskie posługuje się nimi chyba nadmiernie chętnie.
    Kiedyś tak było, owszem, acz świeżych danych nie posiadam. Stąd moje pytanie.
    los napisal(a):
    Piszę po raz 496854 - Zachód ma mnóstwo wad ale nie te, które wyczytamy w prawicowych fanzinach. Dobrze poznawać rzeczy własnymi oczami. Naprawdę, dobrze poznawać rzeczy własnymi oczami.
    Ależ spokojnie - ja ani nie czytam, a nawet jak mi gdzieś wpadnie, nie przywiązuję się emocjonalnie do pogłosek o rychłej śmierci zachodu - wolę się martwić o nas, bo jest o co.
  • TecumSeh napisal(a):
    Kiedyś tak było, owszem, acz świeżych danych nie posiadam.
    Znaczy to tylko tyle, że stali się bardziej profesjonalni, służby nie lubią świateł jupiterów i wolą półmrok a nawet ciemność. Jak coś było, to nadal jest.

  • Śmiałe założenie.
    Może tak być, ale może być inaczej.
    Sam fakt że skala problemów z muzułmanami jest tak wielka, że służby po prostu nie mają mocy przerobowych żeby się wszystkimi zająć, może sprawić, że i na innych odcinkach wcale nie jest tak różowo.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.