@Przemko powiedział(a):
I w raporcie który Kremlinka omawia pada co chce zrobić Rosja, otóż np. chce budować własne auta a jak to zrobi? Normalnie, weźmie i zrobi, przecież skoro Zachód i Wschód potrafi to tym bardziej potrafi Rosja, logiczne. Dużo tam takich pomysłowych pomysłów. Pytanie dla kogo oni ten dokument w ogóle stworzyli.
Z samego tego raportu pan Budzisz zrobiłby materiał do straszenia Moskalem na dobre dwa lata.
Trochę postraszyć trzeba, grunt to wyciągnąć odpowiednie wnioski tzn. nie że należy się od razu poddać bo nie mamy szans ale co wzmocnić aby dać do zrozumienia że w razie czego damy celnie kopa.
Natomiast w pierwszym moim poście na ten temat są takie słowa jak "teoretycznie" i "Rosja" (kraj). To, że ten kraj zamieszkują "hipopotamy" nie zmienia faktu że kraj ten jest kufrem ze skarbami.
We wczorajszym live Kremlinka padły ciekawe informacje odnośnie złóż gazowych Siła Syberii - otóż SS1 jest eksploatowana w sposób rabunkowy, geolodzy ostrzegali o tym 20 lat temu, 10 lat temu i teraz ponownie - za dużo, za szybko Rosjanie wydobywają, w związku z czym złoże zostanie zniszczone i planowane wydobycie przez 30 lat raczej raczej będzie niemożliwe w związku z czym cały projekt po prostu się nie zwróci.
A poza tym inne ciekawe informacje, powtórzone zresztą, że ok. 1/3 bieżącego PKB Rosji to produkcja dla wojska i że Rosjanie remonty maszyn które odnawiają/modernizują/naprawiają i pchają do walki wrzucają do statystyk jako nowa produkcja.
Putin poleciał do Pekinu, na lotnisku nie przywitał go Xi tylko jakaś pani urzędnik, a na spotkaniu Putin z Ławrowem zaczęli od "szanowny panie przewodniczący", hehe.
Generalnie jednak fakt, że Moskale używają tych najcięższych bomb na masową skalę na froncie też świadczy o tym, że wyczerpały im się inne środki i próbują stosować najcięższe posiadane środki konwencjonalne (pociski termobaryczne są w użyciu od dawna).
Czy zatem desperacja pchnie ich do zastosowania broni jądrowej?
Jeśli tak, to żaden z liczących się krajów, ze Stanami i Chinami na czele, nie będzie mógł przejść wobec tego faktu obojętnie. Po prostu. Użycie broni atomowej, które nie pociągnie za sobą konsekwencji, ośmieli mniejszych graczy, którzy nią dysponują, jak Izrael, czy Iran, nie mówiąc o Korei Północnej. Światowy porządek opiera się na równowadze strachu i nikt nie może przestać się bać odwetu za użycie broni atomowej.
Niemniej, w zakresie sił konwencjonalnych Moskale dochodzą do ściany, za którą jest niewiadoma.
....Gdyby RU użyli bomby to moja hipoteza jest taka, że Putin straciłby władzę i wkrótce potem ...US broniłyby RU przed PLC ....przy czym obie strony ratowałyby pokój...
Armia Ludowo-Wyzwoleńcza doszłaby do Kaukazu i Uralu ze śpiewem na ustach krokiem defiladowym, przez kraj wyprztykany z broni konwencjonalnej na froncie UA. Armia Ludowo-Wyzwoleńcza nie boi się nawet taktycznej broni jądrowej. U nich naprawdę "ludzi mnogo".
Oficjalnie to Chiny nie zgadzają się na użycie broni atomowej, taki jest komunikat z Chin do świata więc raczej należy traktować go poważnie. A do Chin poleciały dwa samoloty nabite przedstawicielami wszystkich kluczowych dziedzin gospodarki Rosji.
@Przemko powiedział(a):
Oficjalnie to Chiny nie zgadzają się na użycie broni atomowej, taki jest komunikat z Chin do świata więc raczej należy traktować go poważnie. A do Chin poleciały dwa samoloty nabite przedstawicielami wszystkich kluczowych dziedzin gospodarki Rosji.
...oficjalnie, jak najbardziej, a nieoficjalnie może być podpucha inna, oba elementy się wpisują w scenariusz
Jaki interes miałyby mieć Chiny w eskalacji tej wojny do poziomu wojny światowej? Już tracą na tym zamieszaniu, statki im atakują, Jedwabny Szlak stoi, Chiny zyskują zarówno gdy wygra Rosja jak i gdy Rosja przegra ale im dłużej to trwa tym gorzej dla nich, a najgorzej gdy zacznie się wojna światowa.
Rosja walcząca z Europą to fajne - można w tym czasie robić interesy w Azji i Afryce, i dostarczać broń obu stronom. USA też może użyć swoje zasoby w tej wojnie, więc będzie ich miało mniej w wojnie na Pacyfiku.
Pan Zeihan leguralnie omawia, że jak tylko na Pacyfiku beńdzie jakaś wojna, to wszyscy Chińczycy zemrą z głodu. Więc zakładam raczej pacyfizm Dalekiego Kitaju.
@Szturmowiec.Rzplitej powiedział(a):
Pan Zeihan leguralnie omawia, że jak tylko na Pacyfiku beńdzie jakaś wojna, to wszyscy Chińczycy zemrą z głodu. Więc zakładam raczej pacyfizm Dalekiego Kitaju.
Przewodniczący Mało dopuszczał 90% strat własnych podczas wojny, +-10%.
@Szturmowiec.Rzplitej powiedział(a):
Pan Zeihan leguralnie omawia, że jak tylko na Pacyfiku beńdzie jakaś wojna, to wszyscy Chińczycy zemrą z głodu. Więc zakładam raczej pacyfizm Dalekiego Kitaju.
@Przemko powiedział(a):
Jaki interes miałyby mieć Chiny w eskalacji tej wojny do poziomu wojny światowej? Już tracą na tym zamieszaniu, statki im atakują, Jedwabny Szlak stoi, Chiny zyskują zarówno gdy wygra Rosja jak i gdy Rosja przegra ale im dłużej to trwa tym gorzej dla nich, a najgorzej gdy zacznie się wojna światowa.
...nie będzie światowej tylko rozbiór Rosji, zamiast aneksji Tajwanu, na potrzeby polityki wewnętrznej
@Szturmowiec.Rzplitej powiedział(a):
Pan Zeihan leguralnie omawia, że jak tylko na Pacyfiku beńdzie jakaś wojna, to wszyscy Chińczycy zemrą z głodu. Więc zakładam raczej pacyfizm Dalekiego Kitaju.
...ano, z USA wojny nie będzie a od rozbioru Rosji nie zemrą z głodu
...konflikt globalny zostanie zażegnany dzięki ofierze z Matuszki Rasiji na ołtarzu Globalnego Pokoju, posłannictwo III Rzymu zostanie chwalebnie wypełnione
Krzysztof Wojczal na swoim kanale YT zauważył, że niedawno Piotr Zychowicz zaczął usilnie orkiestrować ruską narrację o rzekomym putinowskim planie pokojowym (w rzeczywistości był to rodzaj ultimatum kapitulacyjnego zakładającego m.in znaczne rozbrojenie armii ukraińskiej!), które to Ukraina miała za poduszczeniem amerykańskich i brytyjskich podżegaczy wojennych odrzucić.
@MarianoX powiedział(a):
Krzysztof Wojczal na swoim kanale YT zauważył, że niedawno Piotr Zychowicz zaczął usilnie orkiestrować ruską narrację o rzekomym putinowskim planie pokojowym (w rzeczywistości był to rodzaj ultimatum kapitulacyjnego zakładającego m.in znaczne rozbrojenie armii ukraińskiej!), które to Ukraina miała za poduszczeniem amerykańskich i brytyjskich podżegaczy wojennych odrzucić.
Cóż za niewiarygodne zaskoczenie...
Wg Herr Zychowitz winnymi całego zła na świecie, chaosu i nieporządku są te wraże imperialisty anglosaskie i podżegacze wojenni oraz plutokracja z londyńskiej City i Wall Street
Komentarz
Ponoć po Mali i Burkina Faso, Nigrowie z Nigru i Czadersi z Czadu rozważają przejście pod kuratelę Kacapii.
Gdzie jest Legia Cudzoziemska?
Z samego tego raportu pan Budzisz zrobiłby materiał do straszenia Moskalem na dobre dwa lata.
Trochę postraszyć trzeba, grunt to wyciągnąć odpowiednie wnioski tzn. nie że należy się od razu poddać bo nie mamy szans ale co wzmocnić aby dać do zrozumienia że w razie czego damy celnie kopa.
Bardzo dobry wpis o demografii Rosji. https://zapiskiczynionepodrodze.blogspot.com/2024/04/dziennik-wojny-doby-szescdziesiata.html
No właśnie o to chodzi, że nie mogą latać, bo są hipopotamami, choć mogliby latać, gdyby nie byli hipopotamami.
Natomiast w pierwszym moim poście na ten temat są takie słowa jak "teoretycznie" i "Rosja" (kraj). To, że ten kraj zamieszkują "hipopotamy" nie zmienia faktu że kraj ten jest kufrem ze skarbami.
Może tak to właśnie działa... Posiadanie samonapełniających się kufrów zmienia ludzi w hipopotamy?
We wczorajszym live Kremlinka padły ciekawe informacje odnośnie złóż gazowych Siła Syberii - otóż SS1 jest eksploatowana w sposób rabunkowy, geolodzy ostrzegali o tym 20 lat temu, 10 lat temu i teraz ponownie - za dużo, za szybko Rosjanie wydobywają, w związku z czym złoże zostanie zniszczone i planowane wydobycie przez 30 lat raczej raczej będzie niemożliwe w związku z czym cały projekt po prostu się nie zwróci.
A poza tym inne ciekawe informacje, powtórzone zresztą, że ok. 1/3 bieżącego PKB Rosji to produkcja dla wojska i że Rosjanie remonty maszyn które odnawiają/modernizują/naprawiają i pchają do walki wrzucają do statystyk jako nowa produkcja.
A mają wszelkie warunki by latać.
Tyle że tradycyjnie nie świecą i nie mieszczą się.
Putin poleciał do Pekinu, na lotnisku nie przywitał go Xi tylko jakaś pani urzędnik, a na spotkaniu Putin z Ławrowem zaczęli od "szanowny panie przewodniczący", hehe.
...może będzie rozbiór Rosji, logicznie to idzie w tym kierunku
Podbój ekonomiczny, Chiny mają już Rosję w garści, przemysł motoryzacyjny Rosjanie sami oddali Chińczykom, kolejne branże się przymierzają.
....Gdyby RU użyli bomby to moja hipoteza jest taka, że Putin straciłby władzę i wkrótce potem ...US broniłyby RU przed PLC ....przy czym obie strony ratowałyby pokój...
Armia Ludowo-Wyzwoleńcza doszłaby do Kaukazu i Uralu ze śpiewem na ustach krokiem defiladowym, przez kraj wyprztykany z broni konwencjonalnej na froncie UA. Armia Ludowo-Wyzwoleńcza nie boi się nawet taktycznej broni jądrowej. U nich naprawdę "ludzi mnogo".
..twardy rozbiór, nie miękki
Oficjalnie to Chiny nie zgadzają się na użycie broni atomowej, taki jest komunikat z Chin do świata więc raczej należy traktować go poważnie. A do Chin poleciały dwa samoloty nabite przedstawicielami wszystkich kluczowych dziedzin gospodarki Rosji.
Chciałem ostatnio użyć bezprzewodowej gumówki, ale była popsuta, nie miałem akumulatora. Poza tym żona mi nie pozwoliła.
...oficjalnie, jak najbardziej, a nieoficjalnie może być podpucha inna, oba elementy się wpisują w scenariusz
Jaki interes miałyby mieć Chiny w eskalacji tej wojny do poziomu wojny światowej? Już tracą na tym zamieszaniu, statki im atakują, Jedwabny Szlak stoi, Chiny zyskują zarówno gdy wygra Rosja jak i gdy Rosja przegra ale im dłużej to trwa tym gorzej dla nich, a najgorzej gdy zacznie się wojna światowa.
Stabilność polityki przez trzy tysiąclecia to je ono.
Rosja walcząca z Europą to fajne - można w tym czasie robić interesy w Azji i Afryce, i dostarczać broń obu stronom. USA też może użyć swoje zasoby w tej wojnie, więc będzie ich miało mniej w wojnie na Pacyfiku.
win-win, dla Chin.
Taka polityka może działać tylko do wybuchu owej wojny na Pacyfiku. Potem będzie odwrotnie.
Pan Zeihan leguralnie omawia, że jak tylko na Pacyfiku beńdzie jakaś wojna, to wszyscy Chińczycy zemrą z głodu. Więc zakładam raczej pacyfizm Dalekiego Kitaju.
Przewodniczący Mało dopuszczał 90% strat własnych podczas wojny, +-10%.
Chiny nie uznały aneksji Krymu, na przykład.
...nie będzie światowej tylko rozbiór Rosji, zamiast aneksji Tajwanu, na potrzeby polityki wewnętrznej
...ano, z USA wojny nie będzie a od rozbioru Rosji nie zemrą z głodu
...konflikt globalny zostanie zażegnany dzięki ofierze z Matuszki Rasiji na ołtarzu Globalnego Pokoju, posłannictwo III Rzymu zostanie chwalebnie wypełnione
Krzysztof Wojczal na swoim kanale YT zauważył, że niedawno Piotr Zychowicz zaczął usilnie orkiestrować ruską narrację o rzekomym putinowskim planie pokojowym (w rzeczywistości był to rodzaj ultimatum kapitulacyjnego zakładającego m.in znaczne rozbrojenie armii ukraińskiej!), które to Ukraina miała za poduszczeniem amerykańskich i brytyjskich podżegaczy wojennych odrzucić.
Cóż za niewiarygodne zaskoczenie...
Wg Herr Zychowitz winnymi całego zła na świecie, chaosu i nieporządku są te wraże imperialisty anglosaskie i podżegacze wojenni oraz plutokracja z londyńskiej City i Wall Street