Na kremlice pokazali, jak Chiny wyślizgały ruskich z briks i wspólnej waluty.
W dużym skrócie, rubel nie jest wiarygodny, więc wymiany albo w lokalnych walutach, albo w cyfrowym juanie potwierdzanym przez KPCH!
W Rosji od pewnego czasu powszechnie można spotkać w sklepach masło w opakowaniach antykradzieżowych. Inflacja poniżej 10% o oczywiście, niech nas to nie zmyli.
Sergiusz Piasecki - Zapiski oficera armii czerwonej. Oficer armii czerwonej zobaczył w sklepie masło, co samo w sobie było dla niego szokiem. Na paczce masła zobaczył napis Karwucie - co po litewsku oznacza krowę. Stwierdził, że to na pewno sowiecka fabryka masła ma taką fantazyjną nazwę.
@Przemko powiedział(a):
Rosja spadła na trzecie miejsce największych eksporterów sprzętu wojskowego. Do końca 2024 rosyjski eksport broni zmniejszył się 14x w stosunku do 2021,
Miło się to czyta. Wszelako, jak to możliwe jest, żeby chcieć kupić w ZSRR cokolwiek poza ropką albo metalami.
@Przemko powiedział(a):
Rosja spadła na trzecie miejsce największych eksporterów sprzętu wojskowego. Do końca 2024 rosyjski eksport broni zmniejszył się 14x w stosunku do 2021,
Miło się to czyta. Wszelako, jak to możliwe jest, żeby chcieć kupić w ZSRR cokolwiek poza ropką albo metalami.
Tu chyba chodziło o to, że pewne kraje nie mogły kupić od Zachodu, bo Zachód nie chciał sprzedać.
@Przemko powiedział(a):
Rosja spadła na trzecie miejsce największych eksporterów sprzętu wojskowego. Do końca 2024 rosyjski eksport broni zmniejszył się 14x w stosunku do 2021,
Miło się to czyta. Wszelako, jak to możliwe jest, żeby chcieć kupić w ZSRR cokolwiek poza ropką albo metalami.
Tu chyba chodziło o to, że pewne kraje nie mogły kupić od Zachodu, bo Zachód nie chciał sprzedać.
@Przemko powiedział(a):
Rosja spadła na trzecie miejsce największych eksporterów sprzętu wojskowego. Do końca 2024 rosyjski eksport broni zmniejszył się 14x w stosunku do 2021,
Miło się to czyta. Wszelako, jak to możliwe jest, żeby chcieć kupić w ZSRR cokolwiek poza ropką albo metalami.
Złodzieina w USA jest tak wielka, że nie tylko masło, ale i pasta do zębów są ukryte w zamykanych na klucz gablotach. Tak że nie emocjonował bym się powyższą fotką, bo wstyd!
A tu mega mroczna kremlinka, z wątkami wenerologicznymi oraz prognozami, że przyzwyczajenie do łatwego rozładowania męskich napięć może zostać przeniesione do rodzinnych stron po powrocie z frontu.
Generalnie, jest domniemanie takie, że poziom chorób wenerycznych w jednostkach jest taki, że zaczęli wcielać zarażonych, bo i tak nic to nie zmieni.
Natomiast Kijów szykuje piekło dla polskiego społeczeństwa. Bandy frontowych degeneratów i patologia będzie poszukiwać swoich puszczalskich żon i córek.
Nic takiego nie pisałem. Brednie o "mięsnych szturmach" lub stratach ludzkich w wysokości dziesiątek tysięcy tygodniowo serwuje chechłacka propaganda oraz proukraińskie podpaski po lobotomii.
@Przemko powiedział(a):
Pisałeś że ich Rosjanie hurtowo zabijają, to kto przyjedzie jak nikt nie zostanie?
Nie karm tego i to dość ohydnego trola. Wpisuje na forum historie swoich fantazji zapisanych w przeglądarce jak Lis czy Kumpelo.
Wysłuchałem ładnej opinii, że Putin będzie rządził do śmierci, nie ważne jakiej i kiedy.
Kolejny sukces trzydniowej operacji specjalnej - wiadomość z 7 lutego 2025:
"Wstrzymujemy oddech.
Dzisiaj nie ma podsumowania - dzisiaj jest zapowiedź. Otóż jutro ma dojść do historycznego zdarzenia: systemy energetyczne Litwy, Łotwy i Estonii zostaną odłączone od białorusko-rosyjskiego systemu energetycznego i zsynchronizują się z Europą.
Sprawa polega na tym, że cały, europejski system energetyczny jest jednym, wspólnym, wielkim... systemem właśnie. Wszystkie sieci zachowują te same parametry, które zależą od tego, ile mocy jest w danym momencie wytwarzanej i zużywanej. Jeśli produkcja jest zbyt duża to częstotliwość w sieci wzrośnie powyżej 50Hz. Jeśli zużycie będzie zbyt duże to spadnie.
Tak na marginesie w ciągu ostatnich lat mogliście raz takie zjawisko zaobserwować, bo tanie urządzenia AGD mają zegary zbudowane z założeniem, że sieć jest wiarygodnym punktem odniesienia. Był taki moment, gdy zaczęły się późnić, bo mocy zabrakło i częstotliwość nieco spadła. Ale to wydarzenie nietypowe.
Aby utrzymać jednolite parametry sieci, wszyscy operatorzy krajowi nadzorują lokalną produkcję i sterują jej wytwarzaniem. U nas takim podmiotem są Polskie Sieci Elektroenergetyczne czyli PSE. Operatorzy także współpracują ze sobą, bo przecież kraje są połączone.
No i jutro rano (około 7) mamy historyczny moment - trzy kraje bałtyckie, czyli Litwa, Łotwa i Estonia przerwą swoje połączenia z Białorusią i zsynchronizują się wyłącznie z siecią europejską. Oznacza to, że moc dla tych krajów będzie docierać przez trzy łącza miedzynarodowe: Eastlink 1, NordBalt oraz LitPol Link. Powinny być cztery, ale Eastlink 2 został przez Rosjan zerwany.
Ukraina także zsynchronizowana jest z systemem europejskim - tuż przed otwartym, rosyjskim wtargnięciem, przeprowadzili testowe odłączenie swojej sieci energetycznej od Rosji… i potem tak już zostało. Następnym krokiem była synchronizacja z sieciami europejskimi.
Wbrew pozorom nie oznacza to, ze ktokolwiek w Europie funduje Ukrainie, Litwie, Łotwie czy Estonii prąd, choć tak usiłują przekonywać nas, przez swoich agentów, Rosjanie. Rozliczenia między krajami są rozpracowane i odbywają się na zasadach komercyjnych (tylko tu nie pytajcie mnie o szczegóły, bo o rynku energii mam dość ogólne pojęcie, to zbyt wyrafinowane jak dla mnie).
Teraz już rozumiecie, dlaczego Rosjanie usiłowali zniszczyć Eastlink 1 i 2 (co udało im się z tym drugim) oraz NordBalt (co najmniej dwukrotnie)? Dla nich przeszkodzenie w tym procesie jest ważnie nie tylko z powodu prestiżu ale z powodów gospodarczych (nowa umowa z Rosją na pewno byłaby długoterminowa i służyła przez wiele lat do wywierania nacisku) ale też i strategicznych… bo obwód królewiecki za chwilę zostanie na własnej produkcji, Litwini nie zamierzają się cackać.
PSE poinformowało dzisiaj, że także lądowe połączenie LitPol objęte zostało wzmożoną ochroną, za [1 - pol]: „Śmigłowce Polskich Sieci Elektroenergetycznych patrolują trasę LitPol Link, połączenia elektroenergetycznego między Polską a Litwą”.
Dodatkowo, na stronie [2 - ang] możecie obserwować częstotliwość w sieci krajów bałtyckich i znaleźć aktualny plan działań.
Zgodnie z nim (dane według czasu CEST, na stronie jest EET) :
8 lutego około godziny 6:00 Litwa i Łotwa odetną połączenia z Białorusią i Rosją
8 lutego około godziny 7:00 Estonia odetnie połączenia z Rosją
do godziny 8:00 kraje bałtyckie będą całkowicie odcięte od starego systemu
przez kolejne 33 godziny będą pracować w izolacji, jako odseparowana wyspa
9 lutego, do godziny 17:00 nastąpi synchronizacja z siecią europejską, przez nasz kraj
Taaa, a w 1994 r. Polacy zarabiali najwięcej w historii, przeciętne miesięczne wynagrodzenie wynosiło ponad 6 mln zł (bo w 1995 r już tylko 662 zł z groszami).
@W_Nieszczególny powiedział(a):
Taaa, a w 1994 r. Polacy zarabiali najwięcej w historii, przeciętne miesięczne wynagrodzenie wynosiło ponad 6 mln zł (bo w 1995 r już tylko 662 zł z groszami).
Przed inwazją na Krym dolar kosztował 30 rubli, a teraz kosztuje 130.
Fińska straż przybrzeżna została postawiona w stan gotowości z powodu awarii rosyjskiego tankowca Koala, na którym doszło do trzech eksplozji.
(..) W porcie Ust-Ługa, znanym również jako fińskie Laukaansuu, doszło do wypadku. Jako winnego wskazano jedną z osób z załogi tankowca. Podczas uruchamiania silnika doszło do uszkodzenia maszynowni.
Źródło
Czyli data przydatności tankowców nadchodzi...
Żeby tylko na Bałtyku nie zrobili takiego syfu jak na Morzu Czarnym.... Tam jest naprawdę katastrofa ekologiczna i biznesowa, na Krymie ludzie wyprzedają biznesy.
Komentarz
Na kremlice pokazali, jak Chiny wyślizgały ruskich z briks i wspólnej waluty.
W dużym skrócie, rubel nie jest wiarygodny, więc wymiany albo w lokalnych walutach, albo w cyfrowym juanie potwierdzanym przez KPCH!
W Rosji od pewnego czasu powszechnie można spotkać w sklepach masło w opakowaniach antykradzieżowych. Inflacja poniżej 10% o oczywiście, niech nas to nie zmyli.
MACAO ze słynnej radzieckiej fabryki masła Karwucie.
? a bez metafor można prosić.
Oj, nie czytał kolega klasyki, nie czytał. Hint https://www.deepl.com/pl/translator#pl/lt/krowa
Sergiusz Piasecki - Zapiski oficera armii czerwonej. Oficer armii czerwonej zobaczył w sklepie masło, co samo w sobie było dla niego szokiem. Na paczce masła zobaczył napis Karwucie - co po litewsku oznacza krowę. Stwierdził, że to na pewno sowiecka fabryka masła ma taką fantazyjną nazwę.
Zapiski czytałem ale w zeszłym tysiącleciu, więc mnie skleroza dopadła. Muszę to odświeżyć. Dzięki.
Karwucie właściwie znaczy krówka, krowa to karwe. Co nic nie zmienia.
Miło się to czyta. Wszelako, jak to możliwe jest, żeby chcieć kupić w ZSRR cokolwiek poza ropką albo metalami.
Tu chyba chodziło o to, że pewne kraje nie mogły kupić od Zachodu, bo Zachód nie chciał sprzedać.
Aaa, z tym wstępem, to tak.
Nu a szampanskoje igristoje i kawior?
Szampańskoje to de facto Mołdawia.
Złodzieina w USA jest tak wielka, że nie tylko masło, ale i pasta do zębów są ukryte w zamykanych na klucz gablotach. Tak że nie emocjonował bym się powyższą fotką, bo wstyd!
a tak poza tem nie macie mojego płaszcza i co mi zrobicie?
Za Sojuza po takich, którzy się przyzwyczaili na placówce przylatywała ekipa Aerofłotem. Teraz będzie trochę trudniej.
Po 3 latach price cap w końcu zaczął działać, dopiero po uderzeniu we flotę cieni ale w końcu ruska ropa poniżej 60 dolarów za baryłkę.
A tu mega mroczna kremlinka, z wątkami wenerologicznymi oraz prognozami, że przyzwyczajenie do łatwego rozładowania męskich napięć może zostać przeniesione do rodzinnych stron po powrocie z frontu.
Generalnie, jest domniemanie takie, że poziom chorób wenerycznych w jednostkach jest taki, że zaczęli wcielać zarażonych, bo i tak nic to nie zmieni.
Natomiast Kijów szykuje piekło dla polskiego społeczeństwa. Bandy frontowych degeneratów i patologia będzie poszukiwać swoich puszczalskich żon i córek.
Pisałeś że ich Rosjanie hurtowo zabijają, to kto przyjedzie jak nikt nie zostanie?
Nic takiego nie pisałem. Brednie o "mięsnych szturmach" lub stratach ludzkich w wysokości dziesiątek tysięcy tygodniowo serwuje chechłacka propaganda oraz proukraińskie podpaski po lobotomii.
Nie karm tego i to dość ohydnego trola. Wpisuje na forum historie swoich fantazji zapisanych w przeglądarce jak Lis czy Kumpelo.
Wysłuchałem ładnej opinii, że Putin będzie rządził do śmierci, nie ważne jakiej i kiedy.
Kolejny sukces trzydniowej operacji specjalnej - wiadomość z 7 lutego 2025:
"Wstrzymujemy oddech.
Dzisiaj nie ma podsumowania - dzisiaj jest zapowiedź. Otóż jutro ma dojść do historycznego zdarzenia: systemy energetyczne Litwy, Łotwy i Estonii zostaną odłączone od białorusko-rosyjskiego systemu energetycznego i zsynchronizują się z Europą.
Sprawa polega na tym, że cały, europejski system energetyczny jest jednym, wspólnym, wielkim... systemem właśnie. Wszystkie sieci zachowują te same parametry, które zależą od tego, ile mocy jest w danym momencie wytwarzanej i zużywanej. Jeśli produkcja jest zbyt duża to częstotliwość w sieci wzrośnie powyżej 50Hz. Jeśli zużycie będzie zbyt duże to spadnie.
Tak na marginesie w ciągu ostatnich lat mogliście raz takie zjawisko zaobserwować, bo tanie urządzenia AGD mają zegary zbudowane z założeniem, że sieć jest wiarygodnym punktem odniesienia. Był taki moment, gdy zaczęły się późnić, bo mocy zabrakło i częstotliwość nieco spadła. Ale to wydarzenie nietypowe.
Aby utrzymać jednolite parametry sieci, wszyscy operatorzy krajowi nadzorują lokalną produkcję i sterują jej wytwarzaniem. U nas takim podmiotem są Polskie Sieci Elektroenergetyczne czyli PSE. Operatorzy także współpracują ze sobą, bo przecież kraje są połączone.
No i jutro rano (około 7) mamy historyczny moment - trzy kraje bałtyckie, czyli Litwa, Łotwa i Estonia przerwą swoje połączenia z Białorusią i zsynchronizują się wyłącznie z siecią europejską. Oznacza to, że moc dla tych krajów będzie docierać przez trzy łącza miedzynarodowe: Eastlink 1, NordBalt oraz LitPol Link. Powinny być cztery, ale Eastlink 2 został przez Rosjan zerwany.
Ukraina także zsynchronizowana jest z systemem europejskim - tuż przed otwartym, rosyjskim wtargnięciem, przeprowadzili testowe odłączenie swojej sieci energetycznej od Rosji… i potem tak już zostało. Następnym krokiem była synchronizacja z sieciami europejskimi.
Wbrew pozorom nie oznacza to, ze ktokolwiek w Europie funduje Ukrainie, Litwie, Łotwie czy Estonii prąd, choć tak usiłują przekonywać nas, przez swoich agentów, Rosjanie. Rozliczenia między krajami są rozpracowane i odbywają się na zasadach komercyjnych (tylko tu nie pytajcie mnie o szczegóły, bo o rynku energii mam dość ogólne pojęcie, to zbyt wyrafinowane jak dla mnie).
Teraz już rozumiecie, dlaczego Rosjanie usiłowali zniszczyć Eastlink 1 i 2 (co udało im się z tym drugim) oraz NordBalt (co najmniej dwukrotnie)? Dla nich przeszkodzenie w tym procesie jest ważnie nie tylko z powodu prestiżu ale z powodów gospodarczych (nowa umowa z Rosją na pewno byłaby długoterminowa i służyła przez wiele lat do wywierania nacisku) ale też i strategicznych… bo obwód królewiecki za chwilę zostanie na własnej produkcji, Litwini nie zamierzają się cackać.
PSE poinformowało dzisiaj, że także lądowe połączenie LitPol objęte zostało wzmożoną ochroną, za [1 - pol]: „Śmigłowce Polskich Sieci Elektroenergetycznych patrolują trasę LitPol Link, połączenia elektroenergetycznego między Polską a Litwą”.
Dodatkowo, na stronie [2 - ang] możecie obserwować częstotliwość w sieci krajów bałtyckich i znaleźć aktualny plan działań.
Zgodnie z nim (dane według czasu CEST, na stronie jest EET) :
W wersji idealnej może odbyć się to bez zakłóceń.
Trzymamy kciuki za energetyków! Powodzenia!"
Miszustin: PKB Rosji osiągnie 200 bilionów w 2024 roku rubli, co jest najwyższą wartością w historii.
200 bilionów. rubli to ok. 2 biliony. dolarów.
W 2013 roku PKB Rosji wyniósł 2,3 biliona dolarów. dolarów.
Taaa, a w 1994 r. Polacy zarabiali najwięcej w historii, przeciętne miesięczne wynagrodzenie wynosiło ponad 6 mln zł (bo w 1995 r już tylko 662 zł z groszami).
Fajnie, można snuć opowieści, że "kiedyś to ja, panie, byłem multimilionerem".
👣
🐾
🐾
Przed inwazją na Krym dolar kosztował 30 rubli, a teraz kosztuje 130.
No kto by się spodziewał:
Źródło
Czyli data przydatności tankowców nadchodzi...
Żeby tylko na Bałtyku nie zrobili takiego syfu jak na Morzu Czarnym.... Tam jest naprawdę katastrofa ekologiczna i biznesowa, na Krymie ludzie wyprzedają biznesy.