Polska jest stale oskarżana w innych państwach. Jest w tym wyraźna i niedwuznaczna chęć posiadania w środku Europy państwa, którego kosztem można byłoby załatwić wszystkie porachunki europejskie. Podziwu godne jest stałe zjawisko, że te projekty międzynarodowe znajdują tak chętne ucho, no i języki, nie gdzie indziej jak w Polsce.
Powoływać się na Kościuszkę, posługiwać się jego imieniem, zachwycać się nim i solidaryzować się z jego ideałami może każdy bezkarnie, bez konsekwencji i kosztów. Bo Kościuszko nie żyje. Kto solidaryzuje się ze mną, musi płacić wysiłkiem, męką, trudem, ofiarą z wolności, z życia. Kiedyś, gdy mnie już nie będzie, będę miał także miliony równie zapalczywych i podobnie nieryzykujących wielbicieli.
Imperializm sprzeciwia się naszej naturze, a ci którzy przypisują nam dążności imperialistyczne nie znają Polski. – J. Piłsudski w wywiadzie dla „Daily Express”, 1920.
Dzisiej nie beńdzie cycatu z Bandyty spod Bezdan, ale z okazji wczorajszych urodzin tego pana przedstawię jego konterfekt z okresu gdy jeszcze nie zszedł na złą drogę, gdyż miał 9 lat:
Chlałem wczoraj z pełnomocnikiem premiera ds. beszczeszczenia grobów i zdradził mi on taki oto fakt nieznany, że gdy BsB opuścił ten łez padół, to jego koleżkowie powołali psełdonałkowy instytut ds. badania mózgu BsB. Poczem w celu kontynuowania tychże badań dany organ przejęły służby nałkowe ZSRR i do tej pory przetrzymują.
Oczywiście, natychmiast zażądałem zażądania zwrotu!
Ło, tak oto wygląda musk jenijusza. Bierzcie dziatki przykład z Dziadka!
Po kilku latach [po Locarno] Piłsudski na słowa francuskiego ministra zapewniającego, że Francja nie ustąpi Niemcom w sprawie Polski, odparł: „Nie, nie, niech mi Pan wierzy, ustąpicie, na pewno ustąpicie”.
@Szturmowiec.Rzplitej powiedział(a):
Po kilku latach [po Locarno] Piłsudski na słowa francuskiego ministra zapewniającego, że Francja nie ustąpi Niemcom w sprawie Polski, odparł: „Nie, nie, niech mi Pan wierzy, ustąpicie, na pewno ustąpicie”.
Tak. Niesamowity. Najbardziej go cenię tuż za Popielcem. Każdy we własnym typie. Popielec to ziemny, wiejski, czas wojny wśród chłopstwa, z jego prawdziwymi emocjami i grzechami głównymi. Pogranicze to instrukcja tworzenia organizacji, instrukcja pozyskiwania talentów ludzi do paciorkowych operacji, instrukcja, której nie było w "Raporcie Pileckiego".
Komentarz
Polska jest stale oskarżana w innych państwach. Jest w tym wyraźna i niedwuznaczna chęć posiadania w środku Europy państwa, którego kosztem można byłoby załatwić wszystkie porachunki europejskie. Podziwu godne jest stałe zjawisko, że te projekty międzynarodowe znajdują tak chętne ucho, no i języki, nie gdzie indziej jak w Polsce.
Powoływać się na Kościuszkę, posługiwać się jego imieniem, zachwycać się nim i solidaryzować się z jego ideałami może każdy bezkarnie, bez konsekwencji i kosztów. Bo Kościuszko nie żyje. Kto solidaryzuje się ze mną, musi płacić wysiłkiem, męką, trudem, ofiarą z wolności, z życia. Kiedyś, gdy mnie już nie będzie, będę miał także miliony równie zapalczywych i podobnie nieryzykujących wielbicieli.
nie .
Oczywiście, natychmiast zażądałem zażądania zwrotu!
Ło, tak oto wygląda musk jenijusza. Bierzcie dziatki przykład z Dziadka!
A zaś kto zna język końferencyjny, może spoźrzeć:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Mózg_Józefa_Piłsudskiego
https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Traktaty_lokarneńskie
Józef Piłsudski
O Locarno jest cały odcinek "Pogranicza w Ogniu". https://vod.tvp.pl/rekonstrukcja-filmowa,158/pogranicze-w-ogniu-odcinki,278108/odcinek-7,S01E07,726050 Samej konferencji nie ma, ale jest rozczarowanie odsunięciem Francji przez Anglię i postawieniem na Niemcy i moment jak polski wywiad zdaje sobie sprawę, że wszystko przegrał i jeszcze jak dają Nobla Stressemanowi i Briandowi.
Bardzo dobry serial, jeden z najlepszych ogólnie.
Tak. Niesamowity. Najbardziej go cenię tuż za Popielcem. Każdy we własnym typie. Popielec to ziemny, wiejski, czas wojny wśród chłopstwa, z jego prawdziwymi emocjami i grzechami głównymi. Pogranicze to instrukcja tworzenia organizacji, instrukcja pozyskiwania talentów ludzi do paciorkowych operacji, instrukcja, której nie było w "Raporcie Pileckiego".
Tekst taki bardziej na przedwojenny szlagier dla niezbyt wymagających.
Mieczysław Fogg
Ta ostatnia niedziela!