allium napisal(a): Próby usprawiedliwienie zachowania pani Dominiki są po prostu żenujące.
Kolega umie czytać ze zrozumieniem? Napisałam, że nie pochwalam? Napisałam, że pewnie pod wpływem emocji zrobiła głupotę? Wyraźnie zaprotestowałam przeciwko jednoznacznemu przypisaniu jej miana prowokatorki.
Acha, również napisałam, na czym miałaby polegać praca służb. Kilka postów wyżej. Nie mam zamiaru ani powtarzać, ani dalej ciągnąć tego tematu. Inaczej mówiąc, ...
@Maria Koleżanka "nie pochwala", ale jednak usprawiedliwia (emocje) jednocześnie kierując w stronę służb dość kuriozalne wymagania. I to jest właśnie żenujące...
los napisal(a): Czasem na wrzaski i okrzyki są te nieliczne chwile, kiedy waadza może je usłyszeć a bardzo nie nie chce. Miejscem na wrzaski i okrzyki jest taki zakątek, z którego waadza nie może ot tak sobie uciec. Cmentarz jest znakomitym miejscem by pogwizdać sobie na (jeszcze żywego) pana Bartoszewskiego, trudno sobie lepsze wyobrazić.
Miejsce grzecznych przedszkolaków jest w przedszkolu.
Czyli objaw bezsilności. Jedyne co się może zrobić to gwizdy.
W Wyb. juz padaja dramatyczne pytania: dzis policzek a co jutro? Z koncem wakacji zupelnie przypadkowo odzyla tez sprawa biedujacych mlodych lekarzy, ktorym przed PiSem zupelnie dobrze sie powodzilo.
O, tych skurwieli to bym pałował mocniej, niż Donek górników i Marsz Niepodległości razem (co za koincydencja nazw) wziętych.
Komentarz
Wyraźnie zaprotestowałam przeciwko jednoznacznemu przypisaniu jej miana prowokatorki.
Acha, również napisałam, na czym miałaby polegać praca służb. Kilka postów wyżej. Nie mam zamiaru ani powtarzać, ani dalej ciągnąć tego tematu.
Inaczej mówiąc, ...
Koleżanka "nie pochwala", ale jednak usprawiedliwia (emocje) jednocześnie kierując w stronę służb dość kuriozalne wymagania. I to jest właśnie żenujące...
Wcześniej coś sugerowałam. Nie pomogło. Więc musiałam ciut dobitniej. Liczę, że wystarczy. I bez obrazy z mojej strony.
Z mojej strony EOT bez uszanowania...
i do przo du!