Fascynuje mnie opodatkowanie tacy. Oczyma wyobraźni widzę, jak podczas nabożeństw za każdą tacą podąża urzędnik skrupulatnie liczący wrzucane pieniądze. Tyle śmiechem, a poważnie to wprowadzenie tylnymi drzwiami podatku kościelnego, czyli vivat Nycz, a Wachowiak czy Pelanowski niech z głodu sczezną (bo kasa będzie centralnie dzielona przez 'komisję kościelno-rządową').
Zbok całkiem otwarcie idzie na wojnę z Kościołem - tę z krwią i trupami. Ciekawe czy tłuści starsi panowie w kolorowych sukienkach to zauważają a jeśli tak - czy to ich martwi.
los napisal(a): Zbok całkiem otwarcie idzie na wojnę z Kościołem - tę z krwią i trupami. Ciekawe czy tłuści starsi panowie w kolorowych sukienkach to zauważają a jeśli tak - czy to ich martwi.
Wierzą, że się dogadają, wszak trudno nie wierzyć w nic. Rola cerkwi, taka ważna, ceremonialna, materialnie bogata za to aksjologicznie uboga wielu się purpuratom marzy. (nie dotyczy prawdziwych pasterzy KK)
Super program. Umiarkowany po Bugodrzańsku antyklerykalis, pozwalający każdemu popatrzeć jak się pociesznie klechy wiją pod pręgierzem. Lliberalis obyczajowy i socjal dla każdego, według standardów wyznaczonych przez PiS ale wyraźnie je przekraczający.
Ciekawe jakie badania poprzedziło skonstruowanie takiego akurat więcierza na kilka gatunków idiotów. No i wiele się uda złowić.
PO, Nowoczesna, Wiosna - czuć tę samą rękę. Sprawna ta ręka, ale pomysł nią powodujący błędny i to za każdym razem w podobny sposób. Za każdym razem bardzo oczywiste niezrozumienie Polski i Polaków, a szerzej niezrozumienie społeczeństw być może tylko niektórych, być może tylko tych z naszej części Europy. O czym to świadczyć może? Z dużym prawdopodobieństwem o tym że to ta sama obca ręka i obce pomysły. Do tego to szczodra ręka. Chyba niemiecka z cichym rosyjskim wsparciem, a wykonawcy oczywiście lokalni i wciąż ci sami tyle że już kolejne pokolenia WSI. Pomysł jednak niemiecki bo Niemcy tak od 200-300 lat mają pomysł jakby tu zlikwidować i zgermanizować narody Mitteleuropy i podzielić się wpływami z Rosją. Te trzy partie to oczywiście w ramach akcji wynaradawiania Polaków bo z Rosją już są, czy raczej im się wydaje że są, dogadani. To oczywiście nie byłoby możliwe gdyby w Polsce nie było od owych 200-300 lat silnej partii zdrady możliwej dzięki znacznej części społeczeństwa gotowego do zdrady i marzącego o zostaniu cywilizowanymi Niemcami.
"Jest Beata Maciejewska, która wpadła wreszcie na ten pomysł, aby zlikwidować kopalnie węgla i ona tego będzie pilnowała."
"Powołamy komisję prawdy i pojednania, "
". Przedstawimy nowelizację ustawy antyprzemocowej, przedstawimy ustawę o prawie do przerywania ciąży."
"Stworzymy komisję, która rozliczy tych, którzy łamali konstytucję. Wszystkich postawimy skutecznie przed Trybunałem Stanu. Dla nas najważniejsza jest konstytucja"
"Nikomu nie będziemy mówić, z kim można brać ślub, a z kim nie. Odważnie wprowadzimy związki partnerskie i ustawową równość małżeńską. Niech szczęściem miłości dzielą się w Polsce wszyscy, a nie wybrani."
Dość ciekawe ilu mamy w Polsce idiotów i naiwniaków co za Biedroniem pójdą.
Jeszcze ciekawsze jest co państwo Dobrej Zmiany kadencja I czyli RP III i pół zrobi z dwoma sprawami: z chuliganerią i nienawistnikami pomawiającymi je o podżeganiu do mordu na świeckim kandydacie na świeckie ołtarze oraz podżegającymi do napaści na dziennikarzy mediów publicznych i napadającymi na nich. Może oczywiście nie robić nadal nic. Podejrzewam nawet że Pan Mateusz zrobi dużo aby nic nie robiło. Podejrzewam też że Prezes i jego świata, z wielbicielkami z Nowogrodzkiej też zrobi wiele aby nie zrobić nic a za to skupić się na obronie Prezesa i jego świętej rodziny przed wstrętnymi atakami. Może jednak się okazać że ta taktyka będzie nieskuteczna. Nieskuteczna wyborczo bo da nieudolnej totalnej i nowej opozycji możliwość dokonywania kolejnych eksperymentów i urywania kolejnych procentów. Może też być nieskuteczna w nicnierobieniu bo rozzuchwali totalną i nową i ignorowanie ich kolejnych agresywnych wybryków i ataków może skompromitować władze szczególnie jeśli będą się pojawiać kolejne taśmy. Dodatkowy problem z taśmami jest taki że wszyscy wiedzą i spodziewają się że totalni to lowelasy, dziwkarze, pijacy, kokainiści o lepkich łapach, prowadzący podejrzane interesy, chciwcy operujący wulgarnym językiem. Po działaczach PiS i Dobrej Zmiany spodziewają się czegoś zupełnie innego. To zaś może oznaczać że odporność PiS na taśmy może być znacznie mniejsza i wystarczy amunicja mniejszego kalibru do przebicia jego pancerza.
Szturmowiec.Rzplitej napisal(a): Skończy jak nowoczesny Rysiek, a nam da to premię od p. d’Hondta.
Jest to jeden z możliwych scenariuszy. Pedałotworcy liczą na inny efekt i w tym celu dokładają do ognia. Wieści ze Słupska nie zaszkodzą. Elektorat jest odporny na rozumne argumenty i przyjmuje tylko emocjonalną papkę z telewizora, w którym Biedroń wygląda jak jaka gwiazda z sitcomu.
Spalenie na panewce planu z Biedroniem jest teoretycznie możliwe ale byłby to drugi przypadek pod rząd ( Ryzart był pierwszy). Ciśnie się na usta pytanie: ile razy pod rząd w rulecie wypada zero?
randolph napisal(a): Spalenie na panewce planu z Biedroniem jest teoretycznie możliwe ale byłby to drugi przypadek pod rząd ( Ryzart był pierwszy). Ciśnie się na usta pytanie: ile razy pod rząd w rulecie wypada zero?
Policzmy: Geremek, Balcer, Ryżart, Ewka,Palikot... Wiele razy. Wygrali tylko Kwach, Miller i Donek - kreatury, w których polactwo mogło zobaczyć swoje odbicie. Dlatego Grzesio ma szansę - bo też jest małym śmierdzącym złodziejaszkiem: kropka w kropkę jak typowy mieszkaniec terenu między Bugiem a Odrą. Na Biebrornia jeszcze nie jesteśmy gotowi i pewnie nigdy nie będziemy - bo nasze grzechy nie są dekadenckimi grzechami Zachodu tylko prostymi siermiężnymi grzechami prymitywa, który się wygramolił z ziemianki i rozgląda się wokół, co by tu podpierdolić, bo kiszki marsza grają. https://excathedra.pl/index.php?p=/discussion/10662/ukradziony-narod/p1
Na Biebrornia jeszcze nie jesteśmy gotowi i pewnie nigdy nie będziemy - bo nasze grzechy nie są dekadenckimi grzechami zachodu tylko prostymi siermiężnymi grzechami prymitywa, który się wygramolił z ziemianki i rozgląda się wokół, co by tu podpierdolić, bo kiszki marsza grają.
Tak se myślę, że może to być test. Na to, na ile jako społeczeństwo daliśmy się już zdezintegrować i "zmodernizować".
Cokolwiek "zmodernizują", od razu się rozpada. Zepsucie utrzymuje się odrobinkę dłużej tylko na starych wyrafinowanych kulturach. Przegrał Geremek, przegrał Michnik, przegrał Palikot, przegrał Rysiek, przegra Biebroń, bo są obcy. Wygrywają tylko tacy jak my.
randolph napisal(a): Spalenie na panewce planu z Biedroniem jest teoretycznie możliwe ale byłby to drugi przypadek pod rząd ( Ryzart był pierwszy). Ciśnie się na usta pytanie: ile razy pod rząd w rulecie wypada zero?
Policzmy: Geremek, Balcer, Ryżart, Ewka,Palikot... Wiele razy. Wygrali tylko Kwach, Miller i Donek - kreatury, w których polactwo mogło zobaczyć swoje odbicie. Dlatego Grzesio ma szansę - bo też jest małym śmierdzącym złodziejaszkiem: kropka w kropkę jak typowy mieszkaniec terenu między Bugiem a Odrą. Na Biebrornia jeszcze nie jesteśmy gotowi i pewnie nigdy nie będziemy - bo nasze grzechy nie są dekadenckimi grzechami Zachodu tylko prostymi siermiężnymi grzechami prymitywa, który się wygramolił z ziemianki i rozgląda się wokół, co by tu podpierdolić, bo kiszki marsza grają. https://excathedra.pl/index.php?p=/discussion/10662/ukradziony-narod/p1
Oprócz Kwacha , Millera, Donka wygrał też Jarek ... Dlaczego?
Komentarz
Tyle śmiechem, a poważnie to wprowadzenie tylnymi drzwiami podatku kościelnego, czyli vivat Nycz, a Wachowiak czy Pelanowski niech z głodu sczezną (bo kasa będzie centralnie dzielona przez 'komisję kościelno-rządową').
(nie dotyczy prawdziwych pasterzy KK)
Ciekawe jakie badania poprzedziło skonstruowanie takiego akurat więcierza na kilka gatunków idiotów. No i wiele się uda złowić.
W świecie przed rewolucją nominalistyczną, gdzie określenia muszą mieć desygnaty. On już jest po.
"Powołamy komisję prawdy i pojednania, "
". Przedstawimy nowelizację ustawy antyprzemocowej, przedstawimy ustawę o prawie do przerywania ciąży."
"Stworzymy komisję, która rozliczy tych, którzy łamali konstytucję. Wszystkich postawimy skutecznie przed Trybunałem Stanu. Dla nas najważniejsza jest konstytucja"
"Nikomu nie będziemy mówić, z kim można brać ślub, a z kim nie. Odważnie wprowadzimy związki partnerskie i ustawową równość małżeńską. Niech szczęściem miłości dzielą się w Polsce wszyscy, a nie wybrani."
K..wa ale cymbały.
https://twitter.com/PiotrMuller
realizacja obietnic Biedronia w Słupsku:
1.Obniżenie cen biletów – NIEZREALIZOWANE
2.Zapewnienie miejsc w żłobkach – NIEZREALIZOWANE
3.Likwidacja Straży Miejskiej – NIEZREALIZOWANE
4.Program rowerów miejskich – NIEZREALIZOWANE
5.Dokończenie budowy Parku Wodnego – NIEZREALIZOWANE
6.. Instytut Zielonej Energii – NIEZREALIZOWANE
7.Darmowy Internet – NIEZREALIZOWANE
8.Karta Słupszczanina – NIEZREALIZOWANE
9.Ściągnięcie dużych inwestorów – NIEZREALIZOWANE
10.Budowa rozbudowanego sytemu ścieżek rowerowych – NIEZREALIZOWANE
Jeszcze ciekawsze jest co państwo Dobrej Zmiany kadencja I czyli RP III i pół zrobi z dwoma sprawami: z chuliganerią i nienawistnikami pomawiającymi je o podżeganiu do mordu na świeckim kandydacie na świeckie ołtarze oraz podżegającymi do napaści na dziennikarzy mediów publicznych i napadającymi na nich. Może oczywiście nie robić nadal nic. Podejrzewam nawet że Pan Mateusz zrobi dużo aby nic nie robiło. Podejrzewam też że Prezes i jego świata, z wielbicielkami z Nowogrodzkiej też zrobi wiele aby nie zrobić nic a za to skupić się na obronie Prezesa i jego świętej rodziny przed wstrętnymi atakami. Może jednak się okazać że ta taktyka będzie nieskuteczna. Nieskuteczna wyborczo bo da nieudolnej totalnej i nowej opozycji możliwość dokonywania kolejnych eksperymentów i urywania kolejnych procentów. Może też być nieskuteczna w nicnierobieniu bo rozzuchwali totalną i nową i ignorowanie ich kolejnych agresywnych wybryków i ataków może skompromitować władze szczególnie jeśli będą się pojawiać kolejne taśmy. Dodatkowy problem z taśmami jest taki że wszyscy wiedzą i spodziewają się że totalni to lowelasy, dziwkarze, pijacy, kokainiści o lepkich łapach, prowadzący podejrzane interesy, chciwcy operujący wulgarnym językiem. Po działaczach PiS i Dobrej Zmiany spodziewają się czegoś zupełnie innego. To zaś może oznaczać że odporność PiS na taśmy może być znacznie mniejsza i wystarczy amunicja mniejszego kalibru do przebicia jego pancerza.
Spalenie na panewce planu z Biedroniem jest teoretycznie możliwe ale byłby to drugi przypadek pod rząd ( Ryzart był pierwszy). Ciśnie się na usta pytanie: ile razy pod rząd w rulecie wypada zero?
Oni wierzą, że od mieszania herbata staje się słodsza.
Na to, na ile jako społeczeństwo daliśmy się już zdezintegrować i "zmodernizować".