Skip to content

Religia panująca dzisiaj

13»

Komentarz

  • Jak nienawidzę Maleńczuka, on i Pudel ujęli to doskonale.

    "Nikt tego nie wie, jak ja kocham siebie
    O sobie tylko śnie
    Nieważne dziewczyny, nieważne przyczyny
    Ja po prostu kocham się
    Na nikogo nie czekam, tylko sobie przyrzekam
    Z sobą tylko być
    Nigdy się nie pokłócę, nigdy się nie porzucę
    Nie rozdzieli mnie nic
    Nigdy z sobą się nie kłócę, nigdy siebie nie porzucę
    Całe noce, całe dnie, ja po prostu kocham się
    Całe noce, całe dnie, ja po prostu, ja po prostu kocham się
    Każda dziewczyna ma swego chłopaka, a ja tylko siebie mam
    I najlepiej się mam, sam ze sobą na sam
    Z sobą sam na sam
    Swoje włosy uczeszę, jeszcze raz się pocieszę
    Całusa sobie dam!
    Nie rozdzieli mnie nic
    Tylko z sobą chcę być, bo ja tylko siebie mam
    Nigdy z sobą się nie kłócę, nigdy siebie nie porzucę
    Całe noce, całe dnie, ja po prostu kocham się
    Całe noce i całe dnie, ja po prostu, ja po prostu kocham się
    Wszyscy udają, że kogoś szukają, znajdują tylko łzy
    Jakiś czas się kochają, potem się porzucają
    Nie umią sami być
    A ja jestem sam i dobrze się mam
    O sobie tylko śnię!
    Nieważne dziewczyny, nieważne przyczyny
    Po prostu kocham się
    Nigdy z sobą się nie kłócę, nigdy siebie nie porzucę
    Całe noce, całe dnie, ja po prostu kocham się
    Całe noce, całe dnie, ja po prostu, po prostu kocham się
    Całe dnie, ja po prostu, ja po prostu kocham się!
    Ja kocham się"
  • edytowano March 2019
    Stępowski super. Gdzie te indywidualności, kabarety, piosenka "aktorska"? Strasznie to zeszło na psy.

    A w temacie religii panującej streszczę moją rozmowę z młodym, pragmatycznym managerem - moim podwładnym, którego "caoachuję" od 6 lat. Wiek około 35 lat+, studia - "zarządzanie" po łebkach, kariera u prywaciarza i potem pod moim kierownictwem z właścicielami z private equity. Chyba dość typowy przypadek -znaczy młodzian. Inteligentny, stara się, wykształcenie gorzej niż marne bo to takie studia i takie wymagania. Ambitny ale mocno ukierunkowany na korzyści materialne. Typowe śmieszne opowieści o dorobieniu się i zostaniu rentierem krótko po czterdziestce. Z religią nie walczy, ale dla niego to taki folklor no i był wychowany, w swoim mniemaniu, w katolickiej rodzinie. Do kościoła chodzili tam dwa - trzy razy do roku i rozwodzili się bez większych problemów, już babcia, ale on to uważa za katolicyzm. Mówi że przestrzega 10-ciu przykazań. Wskazałem mu delikatnie że pierwszych trzech to chyba nie. Zdziwił się bo przecież "bogów cudzych" nie ma (Oczywiście przykazania nie pamiętał). Jak zapytałem co jest dla niego w życiu najważniejsze i czy jest tam Pan Bóg to trochę się zmieszał i nie odpowiedział. Dodał że przecież przykazań, w domyśle reszty czyli większości, przestrzega i inni też więc w czym problem. Nie byłbym sobą gdybym nie zapytał ja się ma poparcie dla aborcji i eutanazji do nie zabijaj i znowu się zmieszał i nie odpowiedział. Zaatakował jednak że religia to walka, a on takich walk ma dość. (Generalnie nie lubi walki poza "walką" o swoje, w innej rozmowie powiedziała że jakby miała być wojna to by się poddał agresorom albo wyjechał.) Oczywiście nie potrafił odpowiedzieć czy to religia walczy czy z religią się walczy i jak się ta walka z religią ma do tolerancji itp. Podtrzymywał że skoro ludzie przestrzegają, rozumiem że bez fanatyzmu i dość wybiórczo, przykazań poza kościelnymi i trzema pierwszymi to świat jest dobry i będzie jeszcze lepszy. Nie chciało mi się już kontynuować, co to znaczy lepszy i kto to oceni i jak też będzie te przykazania interpretować i jakie skutki takiego podejścia widać w świecie i można znaleźć w historii. W tym kierunku idzie klasa średnia - młodzi wykształceni z miast i wsi. Tym ludziom PiS chce zapewnić święty spokój i dobrobyt. Nie sądzę aby zagłosowali na PiS. Nienawidzą go i szydzą z 500+.
  • jeszcze inna wersja
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.