Skip to content

Jordan Peterson na odwyku?

xffxff
edytowano March 2015 w Forum ogólne
Guru udzielający porad wszelakich zapadł na smutek w związku z chorobą żony i zaczął brać silny antydepresant. Teraz jest na odwyku. Córuś opowiada: https://youtube.com/watch?v=SPwaixIuTrU
Otagowano:
«1345

Komentarz

  • On się przyznawał do problemów z depresją jeszcze przed chorobą żony.
  • Kanadyjski psycholog ma wiele trafnych spostrzeżeń i nawet wielu osobom bardzo pomógł. Problem w tym, że ta pomoc koncentruje się na życiu doczesnym. Jako ateista nie ma wymiaru nadprzyrodzonego, dlatego w pierwszej kolejności lepiej poczytać np. "Dotyk Miłości" Katarzyny Straburzyńskiej, w której inna pani psycholog cel ostateczny - tj. niebo - stawia w samym centrum książki. To że np. alkoholik, narkoman, osoba z depresją itd. przestanie chlać i stanie na nogi - ale bez łaski uświęcającej ma względną i przemijającą wartość.
  • Skrzypek napisal(a):
    Kanadyjski psycholog ma wiele trafnych spostrzeżeń i nawet wielu osobom bardzo pomógł. Problem w tym, że ta pomoc koncentruje się na życiu doczesnym. Jako ateista nie ma wymiaru nadprzyrodzonego
    I tu Kulega jest w tzw. mylnym błędzie. Rzeczony twierdzi, że jest chrześcijaninem. Co jest dość awangardowe zważywszy nam fakt, że nie uznaje Pana Jezusa za Boga i Zbawiciela.
  • edytowano September 2019
    Jest pewien bardzo minimalny kanon kwalifikujący do bycia chrześcijaninem. Nieuznawanie Jezusa za Zbawiciela jednoznacznie wyklucza z tegoż, wszystko jedno co sądzi nieuznający.
  • Kto to jest Jordan Petersburg i dlaczego ja miałbym się nim interesować?
  • Ludzki
    Nie tytan
  • Jest w porządku jak na zachodniaka i to z Kanady. Ma dar słowa, niegłupie przemyślenia, wielkie doświadczenie życiowe i jako psycholog kliniczny i odwagę nie bycia poprawnym. Ma wzięcie medialne. To już bardzo dużo. Ma większe szanse dotrzeć do antypapistowskich aroganckich anglosaskich łbów niż Papież Franciszek ze wszystkimi kaznodziejami i teologami katolickimi razem wzięci. Nie wiem jak z lewactwem i postępactwem zachodnioeuropejskim, ale na polskich lewych liberałów może się też nadać. Tego jednak nie jestem pewien bo nie wiem czy oni myślą czy tylko kopiują z coraz mniejszym zapałem z nabytej gnuśności..
  • Prawdę mówiący, nie rozumiem tej satysfakcji z wiedzy radosnej, że nasz brat Jordan jest grzesznikiem. No, pewnie raczej jest.

    Nie bardzo też rozumiem wyzywanie go od ateistów. To jest człowiek, który głosi że mężczyzna winien w zasadzie naśladować Chrystusa, a kobieta - Maryję. Ma też na liczniku dziesiątki godzin wykładów o Biblii, gdzie głosi, że to wielka i dziwnie mądra księga, która uczy nas jak kierować się ku Najwyższemu Dobru.

    Niespecjalnie głosi radość spotkania z osobowym Bogiem, ale ja to akurat rozumiem, bo i sam nie miałem zaszczytu takiego spotkania, to i też nie głoszę.
  • Kto to ten Petersburg?
  • Szturmowiec.Rzplitej napisal(a):
    Prawdę mówiący, nie rozumiem tej satysfakcji z wiedzy radosnej, że nasz brat Jordan jest grzesznikiem. No, pewnie raczej jest.

    Nie bardzo też rozumiem wyzywanie go od ateistów. To jest człowiek, który głosi że mężczyzna winien w zasadzie naśladować Chrystusa, a kobieta - Maryję. Ma też na liczniku dziesiątki godzin wykładów o Biblii, gdzie głosi, że to wielka i dziwnie mądra księga, która uczy nas jak kierować się ku Najwyższemu Dobru.

    Niespecjalnie głosi radość spotkania z osobowym Bogiem, ale ja to akurat rozumiem, bo i sam nie miałem zaszczytu takiego spotkania, to i też nie głoszę.
    Hugses & kisses
  • edytowano September 2019
    Obawiam się że Petersburg niespecjalnie zna się na statystyce, rachunku prawdopodobieństwa i teorii gier. Naprawdę przepraszam, ale nie mogłem się powstrzymać od tej skandalicznej uwagi. Aha jeszcze chyba nie zna się na wycenie instrumentów pochodnych.
  • edytowano September 2019
    los napisal(a):
    Kto to ten Petersburg?
    Popularny psycholog i terapeuta.
  • edytowano September 2019
    No chyba znacznie więcej. Kolega Szturmowiec mnie nim zainteresował więc poczytałem, w tym ostatnią książkę po polsku. Więcej to znaczy że zajmuje się również filozofią, wiarą, sensem życia i skutecznym działaniem. I zajmuje się nimi ze słusznych , z naszego forumowego punktu widzenia, pozycji.

    Co do pytania losa kto zacz to jestem na 99% pewien że to pytanie retoryczne. Los, jak sądzę, doskonale wie kto zacz. Jeśli pyta to na 98% oznacza że go nie ceni. Podrażni nas trochę, zada jeszcze kilka enigmatycznych i prowokujących pytań, i napisze dlaczego nie ceni lub wyniośle zamilknie.
  • Szturmowiec.Rzplitej napisal(a):
    los napisal(a):
    Kto to ten Petersburg?
    Popularny psycholog i terapeuta.
    Tak podejrzewałem. Nie skorzystam, moje problemy zdrowotne są wyłącznie somatyczne.
  • O szczęśliwy
    I jakże różny od tych 72 %, o których pisał JORGE
  • Cusz, jezd banalno reguło isz rużni psykopaty lubience bezinteresowno drażnieć i wkurwieć luckoś uważajo isz wiele sie rozchadza o zdrowie to ino wew kolanie im szczyka.
  • los napisal(a):
    Szturmowiec.Rzplitej napisal(a):
    los napisal(a):
    Kto to ten Petersburg?
    Popularny psycholog i terapeuta.
    Tak podejrzewałem. Nie skorzystam, moje problemy zdrowotne są wyłącznie somatyczne.
    Nie.
  • Szturmowiec.Rzplitej napisal(a):
    Prawdę mówiący, nie rozumiem tej satysfakcji z wiedzy radosnej, że nasz brat Jordan jest grzesznikiem. No, pewnie raczej jest.

    Nie bardzo też rozumiem wyzywanie go od ateistów. To jest człowiek, który głosi że mężczyzna winien w zasadzie naśladować Chrystusa, a kobieta - Maryję. Ma też na liczniku dziesiątki godzin wykładów o Biblii, gdzie głosi, że to wielka i dziwnie mądra księga, która uczy nas jak kierować się ku Najwyższemu Dobru.

    Niespecjalnie głosi radość spotkania z osobowym Bogiem, ale ja to akurat rozumiem, bo i sam nie miałem zaszczytu takiego spotkania, to i też nie głoszę.
    Co do ateizmu to tak m.in wynika z ang wikipedii "When asked if he believes in God, Peterson responded: "I think the proper response to that is No, but I'm afraid He might exist". Ponieważ jednak panta rei (cytat pochodzi z 2018 roku) to aktualnie może być inaczej. Nie negując zasług dr z Kanady wyżej cenię Katarzynę Straburzyńską.
  • Nie za to cenimy doktora Petersona że jest ateistą i nie za to że nie jest Katarzyną Straburzyńską.
  • Nawet z zacytowanej wypowiedzi nie da się stwierdzić, że jest twardym ateistą.
  • edytowano September 2019
    I samo to może być najgorsze. Ale może tez być i dobre (-;
  • Skrzypek napisal(a):
    Peterson responded: "I think the proper response to that is No, but I'm afraid He might exist".
    Pan Jezus iszby nie daweć sie złapeć wew puapkie faryceuszą tysz czasę odpedział cuś dwuznaczno. Pszeca wiadomo isz pinionżek nie jezd cysorza bo szysko jezd Boże, szyskim Pambuk żomdzi.

    Pitersą tysz tak dwuznaczno odpedział bo niekce iszby jegusz zetykietali zez lerigijno ciemno prawico. Nualesz mryga o tem Pambuku isz jakobysz mukby być (a wtęczas niekturem dupy skopie tak isz sie nie pozbierajo).
  • Szturmowiec.Rzplitej napisal(a):
    ...Nie bardzo też rozumiem wyzywanie go od ateistów. To jest człowiek, który głosi że mężczyzna winien w zasadzie naśladować Chrystusa, a kobieta - Maryję. Ma też na liczniku dziesiątki godzin wykładów o Biblii, gdzie głosi, że to wielka i dziwnie mądra księga, która uczy nas jak kierować się ku Najwyższemu Dobru.

    Niespecjalnie głosi radość spotkania z osobowym Bogiem, ale ja to akurat rozumiem, bo i sam nie miałem zaszczytu takiego spotkania, to i też nie głoszę.
    czyli bardzo niebezpieczny dla szukajacych wiary.

    "O, ja także szanuję Jezusa i Maryję! A nie jest Bogiem i nie jest matką Boga"

    jakaś enta wersja nju ejdż.
    (łyżka dziegciu w beczce miodu)

    -
    (obejrzałem jeden film z nim, bo się przewijał już na forumie)

  • romeck napisal(a):
    "O, ja także szanuję Jezusa i Maryję! A nie jest Bogiem i nie jest matką Boga"
    Nu, bieda w tym, że nie wyłapałem żeby kiedykolwiek tak powiedział.
  • A dejcie jakiś wzorcowy wykład syna Piotra do sprugowania.
    Na zachętę albo wprost przeciwnie?
    Z lektorem albo napisami ofkors.
  • Szturmowiec.Rzplitej napisal(a):
    romeck napisal(a):
    "O, ja także szanuję Jezusa i Maryję! A nie jest Bogiem i nie jest matką Boga"
    Nu, bieda w tym, że nie wyłapałem żeby kiedykolwiek tak powiedział.
    OK.
    nie znam zatem,
    wycofuje się na front zapoznania się :)
  • marniok napisal(a):
    ... syna Piotra...
    Piotrowicza

  • Nie szukajcie wroga po swojej stronie. Czy Peterson ma być szczególnie niebezpieczny bo ośmiela się promować chrześcijaństwo sam nie mając łaski wiary, albo nie będąc jej pewien? Toż to jakieś piramidalne nieporozumienie. Tak myśląc i żądając powinniście konsekwentnie zabronić wypowiadać się o moralności i bycie każdemu człowiekowi. Kimże bowiem jesteśmy? Świętymi nie, a przynajmniej nie do nas należy tego ocena. Czasem można odnieść wrażenie że Papież Franciszek reprezentuje takie poglądy.
  • Po przeczytaniu ostatniego rozdzialu z tej jego ksiazki bede ostatnim, ktory rzuci kamieniem.
  • marniok napisal(a):
    A dejcie jakiś wzorcowy wykład syna Piotra do sprugowania.
    Na zachętę albo wprost przeciwnie?
    Z lektorem albo napisami ofkors.
    Lektor nie jest tak porywającym mówcą jak doktór Pieterson, ale ot to może Kolega odsłuchać - przypowieść o Ainie i Kablu w dwie godziny:

Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.