Nasz nowy prezydent?
Łukasz Szumowski
Następna kadencja.
Uważam że lepszego na horyzoncie nie widać.
Następna kadencja.
Uważam że lepszego na horyzoncie nie widać.
*
"Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia
Otagowano:
0
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarz
Natomiast niestety najnowsze sądaże pokazują że Kidawa pikuje a na czoło peletonu (czyli na II miejsce) wysuwa się K-K.
1. Prawo Parkinsona: każdy wspina się na swój szczebel niekompetencji, a pracują ci, którzy tego szczebla jeszcze nie osiągnęli. Pan Szumowski jest obecnie na szczycie "piramidy kompetencyjnej" w dziedzinie, w której jest fachowcem. I ciągle pracuje. Szkoda by było odsyłać go tam, gdzie jest laikiem.
2. Jak takie pomysły staną się głośniejsze, to M.M. go zetnie po samych butach. Szkoda by było...
Jeśli ktoś go namówi na kandydowanie, ja zagłosuję na niego.
*
"Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia
W porównaniu z informacją, że jacyś studenci medycyny odmówili praktyk w szpitalu z obawy przed koronawirusem, mogę powiedzieć - oto człowiek godny naśladowania.
Niech nie zostaje prezydentem. Niech będzie ministrem zdrowia przez najbliższe 10 lat.
Najpierw proponuję zobaczyć jakie ma uprawnienia prezydent w Polsce i do tego dobrać profil potencjalnego kandydata. Bo bardzo łatwo wsadzić kogoś w nieswoje buty. Naprawdę źle życzycie Szumowskiemu ?
W sumie racja
Ale 5 lat to za dużo, żeby wysuwać jakąkolwiek kandydaturę. Za kilka lat będziemy żyli zupełnie czymś innym.
Dajcie spokój!
Wreszcie nam się trafił prawdziwy fachowiec na najtrudniejszym odcinku i natychmiast chcecie go wszędzie.
Oby wytrwał w MZ. Niech Pan Bóg nad nim czuwa i wspiera go tam, gdzie jest.
Niech mu kłód pod nogi nie rzucają. Zwłaszcza swoi.
Ejmen
"Marcin Szumowski jest z wykształcenia fizykiem atmosfery. Jako młody naukowiec prowadził w USA badania dotyczące metod i symulacji związanych z zachmurzeniami w obszarach przybrzeżnych. Jego badania były opłacane przez amerykańskie ministerstwo obrony."