Skip to content

Należy mu się to

edytowano March 2015 w Smoleńsk 2010
Tak uważam.
Antoni Macierewicz wbrew niemal wszystkim zamknął Raport. Zgodnie z obietnicą - przed 10 kwietnia 2020r.
Oczywiście nie pozwalają mu tego dokumentu publikować, ale nawet to, co przekazuje na filmie warte jest wysłuchania.
https://www.youtube.com/watch?time_continue=908&v=umt0xQDZO2A&feature=emb_logo

Za tydzień kolejne spotkanie. Mam nadzieję, że będę mogła zamieścić nagranie. Oraz, że te filmy będą na jutubie miały wysoką oglądalność.
«13

Komentarz

  • loslos
    edytowano April 2020
    Czy profesorom przez lata pracującym nad raportem Jarosław Kaczyński powiedział choć "a pies wam mordę lizał"?
  • nie oglądam Republiki
    więc
    czy w TVP czy PR przez te dwa tygodnie była jakakolwiek zmianka o "raporcie Macierewicza", niekoniecznie z nazwiskiem, o samych wymikach itp???

    ja nic nie słyszałem, tak jak by temat wogóle nie istniał!
  • No bo Jarosław Kaczyński nigdy nie miał... Ów, którego nie było, nie mógł lecieć samolotem, więc samolotu też nie było a skoro go nie było, nie mógł się rozlecieć. Temat nie istnieje, a jak nie istnieje, to nie ma co o nim gadać. Proste.
  • pyta się dyrektor regionalny żony, czy nie zna jakiegoś fryzjera w "szarej strefie", a mała żonka: Czy moja fryzura na to wygląda?

    -
    jest dla mnie jednak szokiem, że ten temat jest szarą strefą... w wolnej (?) Polsce

    tyle lat w walce o pamięć i prawdę o Katyniu, a tu Smoleńsk... walka o pamięć i prawdę zeszła do szarej strefy, a była przez moment na świeczniku obecnej władzy

    nie pamiętam tetaz tylko kiedy (co?) ją zgasiło (walkę o prawdę)...
  • edytowano April 2020
    Jak patrzę na Marlenę Maląg i MM Morawieckiego, to muszą być fryzjerzy w Warszawie.
  • edytowano April 2020
    .
  • Ja też przejdę do szarej strefy. Forumowej szarej strefy.

    Eeeech, ....
  • Tyle pracy. Chryste ile pracy podeptano.
  • I dobrej woli.
  • Miażdżące.
    ale jest już w przestrzeni.
    jak strzelba na scianie.

    Mamy tak niewiele suwerenności...
  • Podrzuciłem znajomym lemingom, a co! Oczywiście żaden się nie przyzna że zajrzał, ale jestem pewien, że ukradkiem z ciekawości, przynajmniej niektórzy zerkną.
  • christoph napisal(a):
    Jak patrzę na Marlenę Maląg i MM Morawieckiego, to muszą być fryzjerzy w Warszawie.
    Los lubi to. JORGE lubi to.
    Władza leje po pysku zarośniętego fornala z kołtunami.
  • Może tak bez nawalanki między nami w tym wątku, proszę.
  • Jorge lubi to. Też mogę iść do fryzjera, nie ma z tym żadnego problemu.
  • JORGE napisal(a):
    Jorge lubi to. Też mogę iść do fryzjera, nie ma z tym żadnego problemu.
    Poza niezerowym ryzykiem zgonu w męczarniach, w zasadzie żadnego.
  • edytowano April 2020
    Szturmowiec.Rzplitej napisal(a):
    JORGE napisal(a):
    Jorge lubi to. Też mogę iść do fryzjera, nie ma z tym żadnego problemu.
    Poza niezerowym ryzykiem zgonu w męczarniach, w zasadzie żadnego.
    To nie ma znaczenia. Morawiecki się strzyże, ja też mogę. To na płacze qiza odpowiedź. A czy to robię ? Nie, przeżyję bez strzyżenia. On musi. Zarzucanie tego typu osobom, że jednak funkcjonują inaczej niż reszta jest tak popierdolone, że nie ma odpowiedniej skali.
  • JORGE napisal(a):
    Jorge lubi to. Też mogę iść do fryzjera, nie ma z tym żadnego problemu.
    Podaj adres.
  • los napisal(a):
    Czy profesorom przez lata pracującym nad raportem Jarosław Kaczyński powiedział choć "a pies wam mordę lizał"?
    wieść niesie, że niestety tak, coś takiego powiedział osobiście, że są niewiarygodni.

    Z drugiej strony - za badania jednak zapłaciliśmy.
  • Jak chcę sobie humor poprawić, wyobrażam sobie, co w Piekle przygotowano dla chciwców.
  • los napisal(a):
    Jak chcę sobie humor poprawić, wyobrażam sobie, co w Piekle przygotowano dla chciwców.
    to miło, a do czego się odnosi?
  • Do uwagi, że państwo wydało pieniądze na jedyną rzecz, która uzasadnia jego istnienie.
  • los napisal(a):
    Do uwagi, że państwo wydało pieniądze na jedyną rzecz, która uzasadnia jego istnienie.
    niesłusznie zarzuca mi pan chciwość, oddawałam sprawiedliwość Jarkaczowi, który jak ta tancereczka - Biniendzie mówi, że nie jest wiarygodny, ale rachunki opłaca, Macierewiczowi publicznie dziękuje, ale raport chowa po szufladach. Ukłon, zwrot, dyg, trzepot rzęs i kolejny piruet. Nie wiadomo czemu. A za nim dwór. Niewiarygodne widowisko. Trudno zgadnąć jakie impulsy wywołują taki taniec.

    A mnie należą się przeprosiny, chociażby zdawkowe.
  • loslos
    edytowano April 2020
    Kajam się za niesłuszne posądzenie.

    A to opłacanie rachunków było dość zdawkowe, większość kosztów poniosły amerykańskie uniwersytety i rządowe agencje. Pewnie jakieś grosze skapły tylko dlatego, że jakby oficjalnie i otwarcie się odciął od przedsięwzięcia, byłoby to stwierdzenie wprost bez zostawienia milimetra ma wątpliwość: Brat? Przecież ja nigdy nie miałem żadnego brata.
  • qiz napisal(a):
    JORGE napisal(a):
    Jorge lubi to. Też mogę iść do fryzjera, nie ma z tym żadnego problemu.
    Podaj adres.
    Że co, nie wierzysz ? Chodzisz do jednego fryzjera ? Zadzwoń do niego, przyjmie cię, albo przyjdzie. Ja tak mogę zrobić. Widziałem też, ot chociażby na moim osiedlu, w rzemieślniku, zaszedłem w sobotę do krawcowej, zamknięte, było, więc zapukałem obok do fryzjera, czy otwarte jest czasami u tej krawcowej. Siedziały trzy baby, obsługiwane przez dwóch fryzjerów. To było 3-4 tygodnie temu ?

    Albo inaczej, chcesz zrzut z Endomondo jak 4 razy w tygodniu biegam po parkach i lasach, od półtora miesiąca ? Nienawidzę biegać, ale musiałem coś robić, a te statystyki mnie nakręcają. Ile razy psiarnie widziałem ? Dwa. Raz mnie olali, raz zapytali dokąd to, to im powiedziałem i mogłem kontynuować. I co ? Jajco.

    Ale to pikuś. Nawet jeżeli, to naprawdę uważasz, że jak jest zakaz fryzjerowania to dotyczy on premiera ?
  • JORGE napisal(a):
    Ale to pikuś. Nawet jeżeli, to naprawdę uważasz, że jak jest zakaz fryzjerowania to dotyczy on premiera ?
    No oczywiście. Skoro zakłady fryzjerskie są miejscem szerzenia się śmiertelnie groźnej, super zaraźliwej choroby, to nawet pomimo osobistej niechęci do premiera, uważam, że powaga Rzeczypospolitej powinna się przejawiać właśnie tym, że kochany pan premier jest chroniony jak mało kto. Bezpieczny, bezpieczniutki.

    Albo u fryzjera jest groźnie i premiercio, większość ministrów i eksponowanych polityków (poza Terleckim i Szumowskim) narażała swoje życie i zdrowie, albo... wiadomo, ściema. Tertium non datur.

    Może masz inny obraz codzienności. U mnie jeździły ciągle suki ze szczekaczkami, nawet z jednej rozganiali ludzi przed kościołem.
    Na ulicach patrole milicji łączone z ŻW.
    Rodzina rozmawiająca w kółeczku na placu dostała mandat.
    Wszyscy fryzjerzy zamknięci.
    Itd.

    No, ale już po PiSie. Wcale mnie to nie cieszy (cokolwiek mi będziesz przypisywał), ale załatwili to sobie pierwszym czarnym marszem. Teraz to tylko rezultat. Zgnilizny.

  • los napisal(a):
    Kajam się za niesłuszne posądzenie.

    A to opłacanie rachunków było dość zdawkowe, większość kosztów poniosły amerykańskie uniwersytety i rządowe agencje. Pewnie jakieś grosze skapły tylko dlatego, że jakby oficjalnie i otwarcie się odciął od przedsięwzięcia, byłoby to stwierdzenie wprost bez zostawienia milimetra ma wątpliwość: Brat? Przecież ja nigdy nie miałem żadnego brata.
    A my teraz jesteśmy usilnie namawiani do upodlenia się i zagłosowania na dupka, który wymusił usunięcie jedynego (albo jednego z niewielu) człowieka w rządzie podejmującego aktywne działania w sprawie wiadomej.
  • Nie wiem jak ty, ja na nikogo nie głosuję. Ja głosuję przeciw.
  • Brzost napisal(a):
    Podrzuciłem znajomym lemingom, a co! Oczywiście żaden się nie przyzna że zajrzał, ale jestem pewien, że ukradkiem z ciekawości, przynajmniej niektórzy zerkną.
    Brzoście, na konferencji w Kazimierzu Dolnym, w roku 2014, w obecności dr Laska pracownicy naukowi Politechniki Łódzkiej wygłosili referat, w którym wykazali, że to brzoza zostaje przecięta przez skrzydło, a sprawą dyskusji jest skala zniszczeń skrzydła, i co? I nic...
    W 2011 roku opublikowano jedyny oficjalny dokument w Polsce dotyczący tej katastrofy, gdzie w Zał 4. było jawni napisane, że ostatnie 2 sekundy stanowią radosne domniemanie, bo 'dane się nie zapisały', i co? I nic.
    Leming obecnie się zapyta: ' To od ilu lat rządzi PiS?' i będzie miał rację.

  • los napisal(a):
    Nie wiem jak ty, ja na nikogo nie głosuję. Ja głosuję przeciw.
    W 2010 głosowałem na.
    W 2015 głosowałem na, i to dwa razy.
    We wszystkich tych wyborach robiłem znacznie więcej, niż głosowanie.

    W 2019 zagłosowałem tak samo, ale zredukowało się to już do "przeciw".
    W 2020? Dziękuję, postoję. Zagłosuje za mnie Jacek Sasin, a jeśli nie ogarnie, to wynajmą jakiegoś Jonnego Danielsa z kumplami, nie muszę się martwić.
  • qiz napisal(a):
    JORGE napisal(a):
    Ale to pikuś. Nawet jeżeli, to naprawdę uważasz, że jak jest zakaz fryzjerowania to dotyczy on premiera ?
    No oczywiście. Skoro zakłady fryzjerskie są miejscem szerzenia się śmiertelnie groźnej, super zaraźliwej choroby, to nawet pomimo osobistej niechęci do premiera, uważam, że powaga Rzeczypospolitej powinna się przejawiać właśnie tym, że kochany pan premier jest chroniony jak mało kto. Bezpieczny, bezpieczniutki.

    Albo u fryzjera jest groźnie i premiercio, większość ministrów i eksponowanych polityków (poza Terleckim i Szumowskim) narażała swoje życie i zdrowie, albo... wiadomo, ściema. Tertium non datur.

    Może masz inny obraz codzienności. U mnie jeździły ciągle suki ze szczekaczkami, nawet z jednej rozganiali ludzi przed kościołem.
    Na ulicach patrole milicji łączone z ŻW.
    Rodzina rozmawiająca w kółeczku na placu dostała mandat.
    Wszyscy fryzjerzy zamknięci.
    Itd.

    No, ale już po PiSie. Wcale mnie to nie cieszy (cokolwiek mi będziesz przypisywał), ale załatwili to sobie pierwszym czarnym marszem. Teraz to tylko rezultat. Zgnilizny.

    To jest dyskusja niepoważna. Nie biorę udziału w takich.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.