Skip to content

[bezczelna autopromocja] "Za Siedmioma Taśmami" czyli moja płyta

2

Komentarz

  • To jeszcze kawałek kapeli tego kolegi, co reklamował Adamstana:
  • Strasznie lubię taką muzykę. Strasznie.
  • edytowano May 2021
    Mam pytanko / prośbę o poradę.

    Są płyty, są kasety, ale póki co rozprowadzam je jedynie pokątnie wśród znajomych, bo nie bardzo widzę, jak to zrobić "oficjalnie".
    Jak na złość płyty i kasety, jako "zapisane i niezapisane nośniki danych cyfrowych i analogowych" podlegają bezwzględnemu obowiązkowi ewidencji sprzedaży na kasie fiskalnej i są wyłączone spod wszelkich zwolnień. A niestety przy tym nakładzie i cenie jaki jest, i ogólnie małej skali przedsięwzięcia, zakup takowej kasy byłby kompletnym wywaleniem pieniędzy w błoto i pogrążyłby mnie finansowo - nie jestem handlowcem, nie zamierzam zajmować się sprzedażą generalnie.

    Co zrobić? Da się to jakoś obejść? Czy może należy liczyć na przymknięte oko urzędnika?

    W przypadku wersji cyfrowej nie ma problemu - to bandcamp (serwis na którym wisi strona) jest sprzedawcą/dystrybutorem, i tylko co jakiś czas przesyła mi Paypalem kasę pomniejszoną o swoją prowizję. Więc rozliczę sobie to w PIT i spoko. Niestety dla wszelkich artykułów fizycznych sprzedawcą byłbym ja bezpośrednio - oni nie biorą w tym udziału, a tylko umożliwiają kontakt z klientem, a kasa od klienta trafia bezpośrednio do mnie. (A prowizję opłacam samodzielnie, ewentualnie jest potrącana od przychodów z wersji cyfrowej) Więc owszem, mógłbym sobie wywiesić te płytki i kasety, wysyłać, i liczyć że nikt nie zapyta "a gdzie paragon, zły człowieku?", ale jakoś mam opory ;)

    Wspominałem o koledze, który deklarował się, że może sprzedawać w moim imieniu i wystawiać owe paragony, tylko zastanawiam się, czy nie będzie problemem, że jest to wystawione do sprzedaży na "mojej" stronie, kasa trafia na mojego Paypala, a potem na paragonie sprzedawcą jest kto inny...
    Kompletnie nie mam głowy to tych spraw - krulowe hasło "zausz firme" to mój największy koszmar.

    Ciekawe jak sobie z tym radzą inni "niezależni" artyści wydający swoje dzieła własnym sumptem. Niestety ciężko zapytać, bo może to być odczytane jako prowokacja skarbówki ;) Wspomniany kolega-muzyk ma oprócz tego firmę handlującą częściami samochodowymi, więc jego problem nie dotyczy ;)
  • Nie mam pojęcia. W każdym razie płytka do mnie doszła i jutro będzie słuchana.
  • Zapytam Budynia.
  • Budyń chyba nie tłoczy płyt tylko daje od razu na bandcamp.
  • Na pewno tłoczył, sam mam kilka, a ta nowa chyba tylko cyfrowa.
  • Dzięki, @Przemko - generalnie chodzi mi głównie o rozwiązanie problemu "Jak legalnie sprzedawać CD i taśmy przez bandcamp, nie mając kasy fiskalnej" - o ile w ogóle się da ;)
  • edytowano May 2021

    "Zwolnienia z kasy fiskalnej obowiązujące w 2021 roku obejmują podatników:
    u których kwota obrotów na rzecz osób fizycznych oraz rolników ryczałtowych nie przekroczyła w poprzednim roku podatkowym kwoty 20 000 zł"

  • edytowano May 2021
    Pani_Łyżeczka napisal(a):

    "Zwolnienia z kasy fiskalnej obowiązujące w 2021 roku obejmują podatników:
    u których kwota obrotów na rzecz osób fizycznych oraz rolników ryczałtowych nie przekroczyła w poprzednim roku podatkowym kwoty 20 000 zł"

    Tak, na to właśnie liczyłem, ale parę punktów niżej jest lista towarów i usług bezwzględnie wyłączonych spod tych zwolnień, i są tam właśnie płyty i kasety :(
  • edytowano May 2021
    No to faktury na każdą osobę fizyczną dużo sklepów tak robi. Trochę biurokracji jest.
    edit: sklepów internetowych.
    Po prostu nie można kupić anonimowo
  • Pani_Łyżeczka napisal(a):
    No to faktury na każdą osobę fizyczną ... .Po prostu nie można kupić anonimowo
    Łot?
    Normalnie PRL!
  • W sumie w sklepie internetowym to ciężko kupić anonimowo, bo trzeba podać dane do wysyłki - chyba że na skrytkę pocztową ;)
  • romeck napisal(a):
    Pani_Łyżeczka napisal(a):
    No to faktury na każdą osobę fizyczną ... .Po prostu nie można kupić anonimowo
    Łot?
    Normalnie PRL!
    No jak nie chcesz mieć kasy fiskalnej to tak.
  • Tak sobie jeszcze myślę... Na bandcampie wystawiając dowolny towar fizyczny (płytę, kasetę, koszulkę, kubek czy inne gadżety) można ustawić, że jest automatycznie dodawana do niej darmowa kopia cyfrowa wybranego albumu.
    A zatem, może przeszłoby na potrzeby rozliczeń podejście odwrotne - czyli sprzedałem kopię cyfrową, a nośnik jest darmowym dodatkiem ;) ?? W końcu mi nie chodzi o handel nośnikami, tylko nagraniami.
  • Taki gadżet pamiątkowy, kto dziś ma CD albo magnetofon. ;)
  • edytowano May 2021
    Przemko napisal(a):
    Taki gadżet pamiątkowy, kto dziś ma CD albo magnetofon. ;)
    Miałem w swoim 10-cio letnim notebooku (sprzęty innych domowników już nie mają takiego napędu) ale w jego miejsce zamontowałem drugi dysk twardy, a CD/DVD umieściłem z zewnętrznej obudowie USB, bo może komuś się przyda. Jednak przez ponad rok został użyty tylko raz dosłownie na chwilę...
  • Przemko napisal(a):
    Taki gadżet pamiątkowy, kto dziś ma CD albo magnetofon. ;)
    W samochodach bywają jeszcze. BTW, okładka płyty jest stylizowana na kasety magnetofonowe z lat 70. na które razem z Bratem nagrywaliśmy swego czasu "60 minut na godzinę" z radia :-)
  • edytowano May 2021
    A dokładniej na szpule ze Stilonu Gorzów ;) Za to na analogiczną kasetę stylizowana jest okładka... kasety :)
    Kasety już też przyszły (czyste) i teraz je nagrywam - na razie zrobiłem 10.
    Z tej okazji pokusiłem się o obrazek rodem z folderów reklamowych Kasprzaka ;)
    image
  • Jakby miał Kolega pytania, to pomogę w wolnym czasie, ale na szybko:

    1. Czy może Kolega sprzedawać płyty? - tak
    2. Czy musi mieć Kolega kasę fiskalną? - nie
    3. Dlaczego? - Obowiązek stosowania kas fiskalnych dotyczy podatników określonych w Ustawie o VAT. W świetle ustawy nie jest Kolega podatnikiem.
  • edytowano May 2021
    celnik.mateusz napisal(a): W świetle ustawy nie jest Kolega podatnikiem.
    Jeżeli tak to działa, to byłoby świetnie.
  • Serdeczne podziękowania za poradę dla kol. @celnik.mateusz
    Płytki i kasetki wiszą już na bandcampie:
    https://adamstan84.bandcamp.com/
    IMG-3703
    IMG-3704
    IMG-3706
    IMG-3710
  • Adam chcesz używane kasety?
  • christoph napisal(a):
    Adam chcesz używane kasety?
    Zależy jakie ;) Generalnie sporą część pokoju mam już zawaloną kasetami, ale dla jakichś ciekawych miejsce by się może znalazło :)
  • Do zagrania, kursy językowe i takie tam
  • A to raczej sobie odpuszczę :) Ale dzięki za pamięć o kasetomaniaku ;)
  • Chłopie,
    nie będę udawać znawcy trendów w muzyce współczesnej. Zresztą nie o epoki tu chodzi. Muzyka zawsze była jedna: od przewspaniałej Bogurodzicy po ciężki metal ( jeśli dobry ).
    Po wysłuchaniu a raczej zasłuchaniu się w Twoje dzieło, powiem jedno: widziałam to co grasz - w zmieniających się obrazach i kolorach. Pędzące konie, rozwiane grzywy, wolność, preria, stepy, trawy, wzgórza, krzyk ptaków, ciurkot i grzmot rzeczek, rzek i wodospadów. Wysoki lot, kosmos, gdzieś jasna gwiazda, pęd, podróż na czarodziejskim latającym dywanie. SZCZĘŚCIE, że jest życie. Wolność. Bieg przez miasto, byle prędzej i dalej, licząc tylko migające mijane światła neonów.
    Jesteś Artystą wielkiej wyobraźni. Aż dreszcz przechodzi. Może dlatego czuję to tak, że muzykę pojmuję dziko, zachłannie, nie nazywam gatunków, nie interesują mnie poprzednicy i to ile masz z nich.
    Jak to jest, że potrafisz zagrać kolory?

    ^:)^
  • O rany, dzięki - wzruszyłem się czytając taką recenzję ^:)^ Bardzo się cieszę, kiedy to co gram trafi do kogoś, zwłaszcza tak poruszająco.
    Zazu napisal(a):
    Jak to jest, że potrafisz zagrać kolory?
    Nie wiem - dotąd nawet nie wiedziałem, że potrafię ;)

  • synestezja?
    twór twórcy trafi we wrażliwość
    każdy element niepowtarzalny
  • A ja miałem poczucie wyprawy w kraj lat dziecinnych, do krainy Żara i Bilińskiego.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.