Skip to content

Pszyjaciółko pomusz i podaj pszepis

13»

Komentarz

  • Pani_Łyżeczka napisal(a):
    Polecam Krosnelki.

    Owoce pyszne piękne acz malutkie podług dzisiejszego standardu. Jak lato uplane dopisuje to tak słodkie ze przetwony nie wymagają dosładzania.

    Drzewa odporne, praktyczne bezobsługowe, długowieczne.
    Czeskie błędy Cię dziś prześladują :-D

  • A zaczęło się od fisalisów. Wiejski bazar, patrzymy a tu fisalisy. Ze dwa razy taniej, niż w sklepach. A w sklepach to tylko w delikatesach można kupić - zazwyczaj zgniłe. Okazało się, że dziewczę hobbystycznie pędzi toto.
  • trep napisal(a):
    A zaczęło się od fisalisów. Wiejski bazar, patrzymy a tu fisalisy. Ze dwa razy taniej, niż w sklepach. A w sklepach to tylko w delikatesach można kupić - zazwyczaj zgniłe. Okazało się, że dziewczę hobbystycznie pędzi toto.
    i chobbystycznie sprzedaje ;-)
  • a widywałam michunkowe owocki na bałuckim u takiego gostka.
    On przedawał rózności. Nagietkowe kwatki, kandyzowany własnorecznie agrest, owoce roży,
  • Żal...Nie wolno mi jeść jabłek, bo coś tam, coś tam. Próbowałam - źle się kończyło. Zazdraszczam i to okrutnie. @-)
  • Michał5 napisal(a):
    a widywałam michunkowe owocki na bałuckim u takiego gostka.
    On przedawał rózności. Nagietkowe kwatki, kandyzowany własnorecznie agrest, owoce roży,
    Michunka jest jadalna?
  • Psiankowate, faktycznie wygląda to jak pomidor. Linek nie działa!
  • A to nie wiem ;)
    Ale wygugać i poczytać łatwo
  • Nie doś, że jadalna, to pyszna.
  • Przemko napisal(a):
    Lud wie, na Orlenie zdarzają się dialogi:
    - może hotdoga?
    - no wie pan, w piątek?
    - przepraszam, muszę
    Ja na Orlenie miałem sytuację:
    - Proponuję hot doda
    - w piątek Pani proponuje mi hot doga?
    - a skąd Pan wie że w naszych hot dogach jest mięso?
  • Hehe.
  • W Żabce jest opcja hotdogów bezmięsnych.

    A propos - kolega odbył taką konwersację:

    - Poproszę parówkę w bułce, bez sosu pomidorowego.

    - [chwila przerwy] Aaaa, prosi pan hotdoga bez keczupu?
  • Za późnej komuny standardowym sposobem na zaspokojenie głodu w mieście była bułka z pieczarkami.
  • Brzost napisal(a):
    Za późnej komuny standardowym sposobem na zaspokojenie głodu w mieście była bułka z pieczarkami.
    Bardzo smaczne. Jako dzieciak wolałem takie rozwiązanie niż z parówką.
  • lionarab napisal(a):
    Przemko napisal(a):
    Lud wie, na Orlenie zdarzają się dialogi:
    - może hotdoga?
    - no wie pan, w piątek?
    - przepraszam, muszę
    Ja na Orlenie miałem sytuację:
    - Proponuję hot doda
    - w piątek Pani proponuje mi hot doga?
    - a skąd Pan wie że w naszych hot dogach jest mięso?
    A tak poza tym, to skoro tankuje paliwo to w podróży, a jak w podróży to można jeść mięso i w piątek.
  • edytowano July 2021
    polmisiek napisal(a):
    lionarab napisal(a):
    Przemko napisal(a):
    Lud wie, na Orlenie zdarzają się dialogi:
    - może hotdoga?
    - no wie pan, w piątek?
    - przepraszam, muszę
    Ja na Orlenie miałem sytuację:
    - Proponuję hot doda
    - w piątek Pani proponuje mi hot doga?
    - a skąd Pan wie że w naszych hot dogach jest mięso?
    A tak poza tym, to skoro tankuje paliwo to w podróży, a jak w podróży to można jeść mięso i w piątek.


    Dla pewności można jeszcze wzorem tzw. Braci Starszych siedzieć podczas podróży na misce z wodą :D
  • Ale dla pewności między miską a siedzeniem powinna być deska.
  • MarianoX napisal(a):
    polmisiek napisal(a):
    lionarab napisal(a):
    Przemko napisal(a):
    Lud wie, na Orlenie zdarzają się dialogi:
    - może hotdoga?
    - no wie pan, w piątek?
    - przepraszam, muszę
    Ja na Orlenie miałem sytuację:
    - Proponuję hot doda
    - w piątek Pani proponuje mi hot doga?
    - a skąd Pan wie że w naszych hot dogach jest mięso?
    A tak poza tym, to skoro tankuje paliwo to w podróży, a jak w podróży to można jeść mięso i w piątek.
    Dla pewności można jeszcze wzorem tzw. Braci Starszych siedzieć podczas podróży na misce z wodą :D

    Nie wygodniej - po prostu- na klozecie?
  • edytowano February 2022
    Jakoże ustałam kalendarz przetworów na 2022 bardzo byłabym wdzięczna o wypróbowane przepisy na konfitury wszelakie, których smak podkręca się np:

    - winem
    - likierami
    - przyprawami o intensywnym smaku
    - landrynami (wiem wiem to jest słabe)

    Znalazłam w sieci przepis na borówki z czerwonym winem i właśnie skończyłam sezon dżemem mango-chili-kurkuma, kombinuję samodzielnie truskawki wanilia.

    Inspiracje przybywajcie!

  • edytowano August 2022
    musiałem , no musiałe,
    przepis po angielsku mnie się podoba


    smienił nazwę w angielskim!
    z semi -salted cucumbers na jakieś semi - fermented dill pickles
  • Wiśnie z konfitury zalane koniakiem. Chwilę przed podaniem. Fantastyczny smak!
  • christoph napisal(a):
    musiałem , no musiałe,
    przepis po angielsku mnie się podoba
    https://www.instagram.com/p/Cg2HB55o7Mc/?utm_source=ig_embed&ig_rid=104325a4-3e23-4068-8ec1-90b3a53b486f

    smienił nazwę w angielskim!
    z semi -salted cucumbers na jakieś semi - fermented dill pickles
    Tam nie było "semi-stalted" tylko "small-salted", czyli mało-solne! Nie żadne niby-solne.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.