Czyżby Polska w końcu zaczęła robić politykę?
Bo chyba jest oczywiste, że oba zdarzenia są z sobą powiązane, prawda?
0
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarz
1. Polski sejm uchwalił dwie ustawy, które bardzo się nie podobają wujowi Samowi.
2. W zupełnie innym miejscu wujo Sam zaliczył po ryju tak, jak mu się to dotąd nie zdarzyło. Północny Wietnam to była jednak jakaś siła, w dodatku całkiem jawnie wspierana przez Sowietów, którzy byli wtedy na szczycie potęgi, Talibowie to kilku pustynnych dzikusów.
Natomiast z całą pewnością USA przestała robić jakąkolwiek politykę.
W kraju opanowanym przez hunwejbinów (stan obecny = rewolucja kulturalna) mądrzy ludzie chowają się po norach. Żeby przeżyć i nie zaszkodzić najbliższym.
Obejma spartolił chyba wszystko, co mógł (północną Afrykę rozwalił dokumentnie), a Trump w działaniu okazał się tylko trochę lepszy.
Jeśli będę miała czas, to może jeszcze coś wkleję. Trochę mnie to ostatnio zainteresowało.
Chyba również był na ten temat dobry artykuł w Dorzeczaku lub Sieciach, niestety nie kojarzę już ani autora, ani którym numerze.
W tym - z całą pewnością - Europy.
Co się tyczy głównego wątku - niestety obawiam się, że teza jest zbyt optymistyczna, a zbieżność zdarzeń jest czystym przypadkiem.
Bez USA to Francja sama by sobie musiała demolować Libię.
To był 2011 rok.
The Trump administration periodically expressed concern about the supposedly nefarious and negative impacts of Chinese engagement on the continent. Yet the impact of its own policies has been to reduce US influence in the region and further “open up the playing field” for Chinese actors.
The loss of US hegemony on the continent is evidenced by the diversifying of Africa’s foreign direct investment sources. It is also visible in shifts in its trade with key foreign partners, and increased diplomatic representation of other countries in Africa.
httpss://theconversation.com/trumps-legacy-in-africa-and-what-to-expect-from-biden-150293
2. Z faktu, że USA stają się bardzo kłopotliwym sojusznikiem, niewiele więcej wynika w tej chwili. Patrz linkowany materiał Kożuszka.
3. Rozwalenie Afryki Północnej to raczej robota Francji i Niemiec, przy sprzeciwie Włoch i niechętnej zgodzie USA. To było omawiane wielokrotnie, że USA nie miała ochoty, natomiast jej później nabrała.
Ziemniak nieźle gada:
Czy ucieczka z Afganistanu mocno zaszkodzi USA? Nie wiem, kto obecnie finansuje Talibów, bo to jest klucz.
e dostarczają broń talibom. Moskwa broni swych relacji z nimi, twierdząc, że groźniejsze jest Państwo Islamskie, a z nim talibowie walczą. Delegacje talibów zapraszano do Moskwy w ostatnich latach nie raz, choć wciąż obowiązuje od lutego 2003 roku decyzja Sądu Najwyższego zakazująca ich działalności na terytorium Rosji jako organizacji terrorystycznej. Talibowie spotykali się z afgańskimi politykami w Moskwie już w listopadzie 2018 oraz w lutym i wrześniu 2019 roku.
https://warsawinstitute.org/pl/rosja-potwierdza-chec-wspolpracy-z-talibami/
A krzesło mam twarde, aby dupa bolała, jak się zbyt długo przed kopem siedzi
Natomiast kawa faktycznie zacna.
Co do robienia polityki, to polecam doczytanie czym byli Lisowczycy oraz jakie jest Brzemię Białego Człowieka (obie traktują, o konieczności posiadania prywatnej armii)
Znając obecną politykę Izraela wobec nas, a także historię gruzińskich dronów.