To jest tego samego typu dyskusja co przy Abramsach - że "trzeba było cośtamcośtam", oderwane od rzeczywistości teoretyzowanie o 10 lat za późno.
Kolega jest pewien? Bo dyskusje, że rezygnacja z MRTT (udziału w programie europejskim) jest błędem były już w 2017 - kiedy sie z programu wycofywano. Kto chce może poszukać czasopism branżowych z okresu, a i w necie jest na temat. To było 4 lata temu. Oczywiście wtedy obiecywano (program "Karkonosze") pozyskanie na własną rękę, tylko, że pozyskano Vipoloty - przypadkiem też w 2017. Teraz są tylko konsekwencje.
raste napisal(a): Polska próbuje robić politykę. Tylko za chwilę grzecznie kupimy amerykański atom, samoloty, rakiety...
Co złego w kupowaniu?
W kupowaniu wszystkiego z jednego źródła? Na pewno nie ma co liczyć na uczciwą cenę. Leopardy - Niemcy Abramsy - USA Kraby - Korea Pd Rosomaki - Finlandia Patriot - USA F-16 - USA F-35 USA Drony - Turcja Czyli jak to jest z tym jednym źródłem?
Drobna uwaga merytoryczna: - uzbrojenie pozyskane z kilku źródeł znacząco komplikuje logistykę ale zwiększa bezpieczeństwo, bo w przypadku wykrycia podatności, dotyczy ono części, a nie całości.
Robienie realnej polityki w mojej optyce to: - określenie celu (np. potrzebujemy pracowitych ludzi z Ukrainy i Białorusi) - stworzenie możliwości ich skutecznej realizacji (ułatwienia w otrzymywaniu Karty Polaka, założenie biznesu to obywatelstwo, itp) - zapewnienie osłony PR (wspieramy Białoruś na drodze do demokracji) Pytanie, czy już to potrafimy?
Nawet jeśli nie, to zdajemy sobie z tego sprawę. Konflikt z Żydowinami załatwiony w sposób artystyczny, mogą tylko rwać sobie pejsy i pluć sobie w niestrzyżoną brodę.
los napisal(a): Nawet jeśli nie, to zdajemy sobie z tego sprawę. Konflikt z Żydowinami załatwiony w sposób artystyczny, mogą tylko rwać sobie pejsy i pluć sobie w niestrzyżoną brodę.
Jeszcze chodzą na skargę do USA, pojawiały się teksty że "administracja ma dość Lapida" ale nadal stroją miny.
Prawdziwe pieniądze wydajemy w USA. Pewnie samoloty i rakiety są najlepsze hamerykańskie, ale czołgi? A atom to po co od Baidena kupować? Gdzieś czytałem że hamerykanie nie przodują już technologicznie w tym temacie.
Żydowiny stroją miny ale my się ich min nie boimy, boimy się tylko Wiceżydów - a groźne miny w tychże wykonaniu akurat teraz dałyby efekt przeciwny do zamierzonego. Wyglądałby nieco śmiesznie.
raste napisal(a): Prawdziwe pieniądze wydajemy w USA. Pewnie samoloty i rakiety są najlepsze hamerykańskie, ale czołgi? A atom to po co od Baidena kupować? Gdzieś czytałem że hamerykanie nie przodują już technologicznie w tym temacie.
Atom kupimy od tych, którzy nam wlezą głębiej a tyłek. Jakby Żaby były mądre... Ale nie są.
raste napisal(a): Prawdziwe pieniądze wydajemy w USA. Pewnie samoloty i rakiety są najlepsze hamerykańskie, ale czołgi?
W temacie czołgów to Abramsy nie były ani pierwszym, ani jedynym źródłem pozyskania takiego uzbrojenia, więc o co chodzi?
Natomiast jak się podsumuje jakość w stosunku do dostępności to nie tylko Abrams jest najlepszy ale i poza nim nie ma wyboru, nie możemy czekać 10-15 lat na nowe czołgi.
raste napisal(a): Prawdziwe pieniądze wydajemy w USA. Pewnie samoloty i rakiety są najlepsze hamerykańskie, ale czołgi? A atom to po co od Baidena kupować? Gdzieś czytałem że hamerykanie nie przodują już technologicznie w tym temacie.
Atom kupimy od tych, którzy nam wlezą głębiej a tyłek. Jakby Żaby były mądre... Ale nie są.
Peem tak (z nasluchu): przez kilka miesięcy na odcinku propagandowym bylo względnie cicho. Walili w Orbana. Od kilku dni ewidentnie "ktos" zainspirowal żabich funków w pralniach mózgów i zaczęli lament nad wolnoscią wsiowego slowa, niezawisloscią kasty i na odcinku "wasze ulice, nasze kamienice". Ale jest to temat mocno niszowy.
Żaby są do bulu (pol: bólu) cyniczne i jak będzie kasa do wzięcia to i w Warszanie i w Kabulu bedą ją robic.
los napisal(a): Nawet jeśli nie, to zdajemy sobie z tego sprawę. Konflikt z Żydowinami załatwiony w sposób artystyczny, mogą tylko rwać sobie pejsy i pluć sobie w niestrzyżoną brodę.
Nawet gejzeta.peel szybko zwinęła temat ustawy z tzw. jedynki, bo nawet u nich komentarze były skrajnie nieprzychylne w stosunku do tropikalnych Żydów, zresztą sprawa Afganistanu bardzo skutecznie przykryła w mediach światowych całe zagadnienie.
Sprawa Afganistanu wyzerowała Hamerykanów. Wobec państw większych i silniejszych (a Polska do takich należy) mogą się dziś bawić tylko w pojedynek na miny a teraz każda groźniejsza hamerykańska mina powoduje zgodny wybuch śmiechu całego świata.
los napisal(a): Sprawa Afganistanu wyzerowała Hamerykanów. Wobec państw większych i silniejszych (a Polska do takich należy) mogą się dziś bawić tylko w pojedynek na miny a teraz każda groźniejsza hamerykańska mina powoduje zgodny wybuch śmiechu całego świata.
Groźni idioci w Białym Domu - żeby odzyskać twarz i pokazać siłę - mogą teraz wywołać gdzieś wojnę/konflikt w "obronie wartości". Nie jest fajnie.
los napisal(a): Sprawa Afganistanu wyzerowała Hamerykanów. Wobec państw większych i silniejszych (a Polska do takich należy) mogą się dziś bawić tylko w pojedynek na miny a teraz każda groźniejsza hamerykańska mina powoduje zgodny wybuch śmiechu całego świata.
Groźni idioci w Białym Domu - żeby odzyskać twarz i pokazać siłę - mogą teraz wywołać gdzieś wojnę/konflikt w "obronie wartości". Nie jest fajnie.
Groźni idioci nadal wydawaliby wagony pieniędzy w bezsensowne wspieranie Afganistanu. Co prawda to tylko 1% budżetu stanowego (a w tej chwili to już nawet 0,5%) ale mają na co wydawać pieniądze.
Komentarz
Gdyby X lat temu zrobić Y, to by dzisiaj na pewno było Z
Kupując w jednym miejscu można większy rabat wynegocjować.
Abramsy - USA
Kraby - Korea Pd
Rosomaki - Finlandia
Patriot - USA
F-16 - USA
F-35 USA
Drony - Turcja
Czyli jak to jest z tym jednym źródłem?
- uzbrojenie pozyskane z kilku źródeł znacząco komplikuje logistykę ale zwiększa bezpieczeństwo, bo w przypadku wykrycia podatności, dotyczy ono części, a nie całości.
chyba żona Hoowni lata na MiGu 29
BTW zapomniałem o Hiszpanii i CASA'ch.
- określenie celu (np. potrzebujemy pracowitych ludzi z Ukrainy i Białorusi)
- stworzenie możliwości ich skutecznej realizacji (ułatwienia w otrzymywaniu Karty Polaka, założenie biznesu to obywatelstwo, itp)
- zapewnienie osłony PR (wspieramy Białoruś na drodze do demokracji)
Pytanie, czy już to potrafimy?
Żaby są do bulu (pol: bólu) cyniczne i jak będzie kasa do wzięcia to i w Warszanie i w Kabulu bedą ją robic.
Nie przypadkiem laboratorium broni bilogicznej w Wuhan wybudowali i z wielką pompką inaugurowali Francuzi.
https://www.gouvernement.fr/partage/8936-discours-du-premier-ministre-a-la-ceremonie-d-accreditation-du-laboratoire-de-haute-securite