Wielu ich. Nie samych uchodźców - wrogów. Od wewnątrz, na zewnątrz, na rożnych frontach. Ostatecznie prawie wszyscy przeciwko nam staną, bo odwrotnie nikomu się nie będzie opłacać. Bardzo, ale to bardzo trudna sytuacja.
MarianoX napisal(a): Zgoda, konsensus, pojednanie, pochylenie się z troską, spolegliwośchristoph napisal(a): los napisal(a): posix napisal(a): No ja o Abp Gądeckim miałem lepsze zdanie, jeżeli zaś chodzi o Papieża to zero zdziwień. Ksiądz i baba jedna sprawa, jak mawiali nasi przodkowie. Z różnych przyczyn tak się porobiło, że duchownymi zostawali mężczyźni bardziej ustępliwi. ci bardziej zajadli zostawali krzyżakami, tzn krzyżowcami Ksiądz-Krzyżak to było rzadsze zjawisko niż kobieta z brodą - tam dominowali bracia zakonni znajacy (dosłownie!) trzy modlitwy na krzyż.
i goście, czasem i książęta byli jeszcze joannici, templariusze i parę jeszcze drobnego hmyzu,
Całą robotę ewangelizacyjną odwalali Dominikanie.
twardy facet chciał bić pogany, w przerwach wystarczały trzy modlitwy literaci i muzycy szli do klasztorów z winnicami i hodowlą drobiu
JORGE napisal(a): Wielu ich. Nie samych uchodźców - wrogów. Od wewnątrz, na zewnątrz, na rożnych frontach. Ostatecznie prawie wszyscy przeciwko nam staną, bo odwrotnie nikomu się nie będzie opłacać. Bardzo, ale to bardzo trudna sytuacja.
Im bardziej i im dłużej są wierni wierze jacyś katolicy, tym bardziej może ich Watykan poniewierać i nimi frymarczyć, bo dokąd pójdą?
Heretyków, schizmatyków, pogan, komuchów itp. należy zaś traktować z tym większą rewerencją, im więcej mają mamony i dywizji.
Więc sprawdziłem. I co ja widzę? Otóż, w nagrodę za krycie klechy-pedofila został przez papieża Franciszka awansowany na sui generis MSZ sensu largo. Tak trzeba żyć!
"Jeśli tak traktujemy siebie nawzajem, to czy dziwi to, co się dzieje na polsko-białoruskiej granicy? Mnie nie dziwi. Choć oczywiście dziwi, bo okrucieństwo, bezduszność, obojętność na cierpienie bliźniego- w każdym wydaniu- musi pozostać czymś nienormalnym. Inaczej zginiemy. Każdy z nas i wszyscy razem."
Kurna, tak, podawejmy rękę ofiarom, najlepiej tym, które akurat napiedralają nasze umocnienia granicze za pomocą świeżo zrąbanych drzew.
Na Matkę-Krowę, czy bycie chrześcijaninem łączy się z obowiązkiem bycia debilem i patrzenia nie dalej niż dwajsia centimetrów?
Kedyś w Ferściku ktoś się doktoryzował, że protestanci to owszem debile, ale katole to mają "moral reasoning", więc są w stanie bez przedwczesnego obóżanka przeanalizować temat i obóżyć się dopiero po ustaleniu kto szczuł i co było grane.
Rozmawiałem właśnie z bardzo dobrze znajomym duchownym i pocieszył mnie trochę, że w sprawach potylicznych nie obowiązuje nas posłuszeństwo Rzymowi :-)
Zastrzelonych pod Nairobi Pokazali świeże groby Świeże groby zawsze wzruszą Niezależnie gdzie kopane Gdy obrosną wyjdzie na jaw Kto szczuł i co było grane
W naszej zasię sytłacji nawet grobów nie potrzeba, ba nie trzeba żeby obrastały, bo co jest grane wiadomo dokładnie i od dawna, a ci co szczują to się tym wprost chełpią.
Podobno krył pedofilów w Australii. Ale to trzeba zweryfikować, bo w Australii zdarzały się też przegięcia w drugą stronę (fałszywe oskarżenia). Pedo czy nie, faktem że Ławrowowi wlazł w rzyć.
Brzost napisal(a): Podobno krył pedofilów w Australii. Ale to trzeba zweryfikować, bo w Australii zdarzały się też przegięcia w drugą stronę (fałszywe oskarżenia). Pedo czy nie, faktem że Ławrowowi wlazł w rzyć.
btw przydałby się nam taki Ławrow
przed chwilą zrobienia zdjęcia podał piękny bukiet p, Fotydze
trep napisal(a): Powiedziałem pewnemu proboszczu o postulowanej przez p. Gądeckiego zbiórce. - To Polska stoi na skraju wojny a ten khm zbiórkę dla nachodźców robi?? Ale wie pan skąd to wszystko płynie? Od pana papieża. To on mówi, że nie tylko ich powinniśmy przyjmować, ale jeszcze suchać co mają do powiedzenia o naszym Kościele. - No tak, na co nam przyszło. - Eee, spoczko, nie takich panów papieży żeśmy przeżywali. (nie nagrywałem, więc cycaty mogą być niedosłowne).
Polski episkopat wygadywał głupoty i bez Franciszka.
Nie przeczę, ale to też nie przeczy temu, co powiedział czcigodny kapłan.
Zatyka dech. MSZ powinno nuncjusza wezwać na dywanik jako przedstawiciela obcego państwa, skoro uznają się przede wszystkim za polityków, to niech tak będzie
Szturmowiec.Rzplitej napisal(a): Ktoś mi podpowiedział, że dany klecha, który u Ławrowa na Polskę szczekał, to oberpedał. Więc sprawdziłem. I co ja widzę? Otóż, w nagrodę za krycie klechy-pedofila został przez papieża Franciszka awansowany na sui generis MSZ sensu largo. Tak trzeba żyć!
Nie. Rozumiem nihilizm ale do pedalstwa mam wstręt wrodzony.
Takie tam filmiki w der Spiegel. Czegóż się spodziewać. Niemniej oczekiwałbym od państwa by coś z aktywistą z Polski , pieprzącym o łamaniu prawa i konwencji genewskiej , coś zrobiło.
Kolejną dobę jesteśmy świadkami dramatycznych wydarzeń na granicy polsko-białoruskiej. W imieniu Konferencji Episkopatu Polski stanowczo potępiam wykorzystywanie przez stronę białoruską dramatów ludzkich do prowadzenia działań przeciwko suwerenności Polski.
Migranci w większości są ofiarami bezwzględnych działań politycznych oraz chciwości mafii przemytniczych. Z tego powodu pragnę raz jeszcze powtórzyć, że osobom dotkniętym tym złem potrzebna jest nasza solidarna troska. Jednocześnie kieruję słowa wdzięczności wobec osób oraz instytucji, niosących taką pomoc, z poszanowaniem obowiązującego w Polsce prawa.
Pragnę też wyrazić moje uznanie dla wszystkich służb państwowych, w tym przede wszystkim dla Straży Granicznej, wojska i policji za pełną oddania obronę polskich granic. Zapewniam o mojej modlitewnej bliskości wobec Was i Waszych bliskich, w tych trudnych momentach służby dla dobra ojczyzny.
Wszystkich wiernych i ludzi dobrej woli proszę o gorącą modlitwę w intencji Polski, w intencji ofiar tego kryzysu oraz o jego pokojowe zażegnanie.
+ Stanisław Gądecki Metropolita Poznański Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski
"Jeśli tak traktujemy siebie nawzajem, to czy dziwi to, co się dzieje na polsko-białoruskiej granicy? Mnie nie dziwi. Choć oczywiście dziwi, bo okrucieństwo, bezduszność, obojętność na cierpienie bliźniego- w każdym wydaniu- musi pozostać czymś nienormalnym. Inaczej zginiemy. Każdy z nas i wszyscy razem."
siostra Chmielewska może jest katoliczką, ale nie jest zakonnicą. Pani Chmielewska z jakiś powodów dodaje sobie do nazwiska "siostra" i ubiera się w strój, który może zmylić. Zdaje się jest dobra kobietą, ale nie jest zakonnicą.
"Jeśli tak traktujemy siebie nawzajem, to czy dziwi to, co się dzieje na polsko-białoruskiej granicy? Mnie nie dziwi. Choć oczywiście dziwi, bo okrucieństwo, bezduszność, obojętność na cierpienie bliźniego- w każdym wydaniu- musi pozostać czymś nienormalnym. Inaczej zginiemy. Każdy z nas i wszyscy razem."
siostra Chmielewska może jest katoliczką, ale nie jest zakonnicą. Pani Chmielewska z jakiś powodów dodaje sobie do nazwiska "siostra" i ubiera się w strój, który może zmylić. Zdaje się jest dobra kobietą, ale nie jest zakonnicą.
Portal jezuicki (pytanie graniczne z sąsiedniego forum: czy jezuici są katolikami?) promuje jej wypowiedzi w temacie jako głos z nizin Kościoła.
Jeśli jest faktycznie świecką osobą to są to czyny perfidne.
Komentarz
Ksiądz-Krzyżak to było rzadsze zjawisko niż kobieta z brodą - tam dominowali bracia zakonni znajacy (dosłownie!) trzy modlitwy na krzyż.
Całą robotę ewangelizacyjną odwalali Dominikanie.
http://www.lektury.waw.pl/34/35/kordian
"Niech się Polaki modlą, czczą cara i wierzą"
http://www.lektury.waw.pl/35/36/kordian
"Na pobitych Polaków pierwszy klątwę rzucę"
Zgoda, konsensus, pojednanie, pochylenie się z troską, spolegliwośchristoph napisal(a):
los napisal(a):
posix napisal(a):
No ja o Abp Gądeckim miałem lepsze zdanie, jeżeli zaś chodzi o Papieża to zero zdziwień.
Ksiądz i baba jedna sprawa, jak mawiali nasi przodkowie. Z różnych przyczyn tak się porobiło, że duchownymi zostawali mężczyźni bardziej ustępliwi.
ci bardziej zajadli zostawali krzyżakami, tzn krzyżowcami
Ksiądz-Krzyżak to było rzadsze zjawisko niż kobieta z brodą - tam dominowali bracia zakonni znajacy (dosłownie!)
trzy modlitwy na krzyż.
i goście, czasem i książęta
byli jeszcze joannici, templariusze i parę jeszcze drobnego hmyzu,
Całą robotę ewangelizacyjną odwalali Dominikanie.
twardy facet chciał bić pogany, w przerwach wystarczały trzy modlitwy
literaci i muzycy szli do klasztorów z winnicami i hodowlą drobiu
Heretyków, schizmatyków, pogan, komuchów itp. należy zaś traktować z tym większą rewerencją, im więcej mają mamony i dywizji.
https://www.brytfmonline.com/vatican-envoy-criticizes-poland-on-lavrovs-side/
Więc sprawdziłem. I co ja widzę? Otóż, w nagrodę za krycie klechy-pedofila został przez papieża Franciszka awansowany na sui generis MSZ sensu largo. Tak trzeba żyć!
https://www.dailymail.co.uk/news/article-2828462/British-archbishop-claimed-diplomatic-immunity-avoid-handing-documents-paedophile-investigators-promoted-highest-role-Vatican-Pope.html
Na Matkę-Krowę, czy bycie chrześcijaninem łączy się z obowiązkiem bycia debilem i patrzenia nie dalej niż dwajsia centimetrów?
Kedyś w Ferściku ktoś się doktoryzował, że protestanci to owszem debile, ale katole to mają "moral reasoning", więc są w stanie bez przedwczesnego obóżanka przeanalizować temat i obóżyć się dopiero po ustaleniu kto szczuł i co było grane.
Tak trzeba w rzyć!
przed chwilą zrobienia zdjęcia podał piękny bukiet p, Fotydze
najdłuższa notka na wiki po rosyjsku
Takie tam filmiki w der Spiegel. Czegóż się spodziewać. Niemniej oczekiwałbym od państwa by coś z aktywistą z Polski , pieprzącym o łamaniu prawa i konwencji genewskiej , coś zrobiło.
Mam nadzieję, że służby dorwą 'naszych' dostawców tych informacji.
promuje jej wypowiedzi w temacie jako głos z nizin Kościoła.
Jeśli jest faktycznie świecką osobą to są to czyny perfidne.