Przelicytował. Twarda postawa Brytyjczyków, Polski i państw ościennych, brak posłuchu dla Niemiec itd. spowodowała, że nie wylicytował nic. Żeby go ktokolwiek jeszcze kiedyś wziął poważnie musiał choć częściowo spełnić groźby.
Ale tu była jakakolwiek licytacja ? Przecież warunki, które Putin stawiał były z dupy wzięte, niedorzeczne, nierealne, na zasadzie a teraz pokażę wam jak mam was w dupie. Wg mnie Putin od początku realizuje określony plan. Nie interesują go sankcje, nie interesuje go rurociąg, to policzone już dawano było. Rosja robi dokładnie to co sobie zamierzyła, nie było żadnej możliwości zatrzymania tego.
Przelicytował. Twarda postawa Brytyjczyków, Polski i państw ościennych, brak posłuchu dla Niemiec itd. spowodowała, że nie wylicytował nic. Żeby go ktokolwiek jeszcze kiedyś wziął poważnie musiał choć częściowo spełnić groźby.
Ale tu była jakakolwiek licytacja ? Przecież warunki, które Putin stawiał były z dupy wzięte, niedorzeczne, nierealne, na zasadzie a teraz pokażę wam jak mam was w dupie. Wg mnie Putin od początku realizuje określony plan. Nie interesują go sankcje, nie interesuje go rurociąg, to policzone już dawano było. Rosja robi dokładnie to co sobie zamierzyła, nie było żadnej możliwości zatrzymania tego.
Ma to wygląda, ale co to może być? Nie ma to sensu.
Patrzymy na świat przez pryzmat jakiejś ciągłości kilkudziesięcioletniej. A to jest nic, nanosekunda historii. Putin chce Ukrainy i ją będzie miał (chociaż zakładam, że ostatecznie jednak tylko część). Jaki to ma sens ? Odbudowuje imperium, bo tak. Gówno to nie imperium. ale człowiek Zachodu oszalał. Nic na to nie poradzimy.
Obecnie Scholz pełni rolę Chamberlaina (pozorował zapewnianie pokoju), Putin - Hitlera a tow. Xi - Stalina (będąc stałym odbiorcą ruskich węglowodorów zapewnia Putinowi finansowanie działań wojennych udając niezaangażowanego).
Polakami kacapy dławiły się przez wieki, a właśnie Ukraina przeżyła narodowe odrodzenie, więc ciekawe, czy będą równie trudni do połknięcia. Nawet, jeśli inwazja się uda.
Z przyjemnością patrzymy na zdjęcia zestrzelonych śmigłowców, upieczonych tanków... ale problem w tym, że tych śmigłowców ruskie mają pewnie z tysiąc, a nie sto, a tanków pewnie z 5-10 tysięcy, a nie pińcet. Ofensywa niby precyzyjna (rakietowe ataki na obiekty wojskowe), ale wejście z iście sowieckim rozmachem, nie liczą się ze stratami.
MarianoX napisal(a): Red. Ziemkiewicz z dzisiejszej audycji: obecnie Scholz pełni rolę Chamberlaina (pozorował zapewnianie pokoju), Putin - Hitlera a tow. Xi - Stalina (będąc stałym odbiorcą ruskich węglowodorów zapewnia Putinowi finansowanie działań wojennych udając niezaangażowanego).
To może i zmienią strony, jak Stalin? Wszyscy twierdzą, że starcie USA i Chin jest nieuniknione, ale czy na pewno? Bo po co się ścierać? Czy Chiny w jego wyniku znikną, albo stracą na znaczeniu? Raczej nie. Do tego gospodarczo USA i Chiny są splecione, więc byłoby to wyjątkowo nieprzyjemne. Więc może lepiej by było i dla Amerykanów, i Chińczyków, zrobić rozbiór Rosji?
qiz napisal(a): Z przyjemnością patrzymy na zdjęcia zestrzelonych śmigłowców, upieczonych tanków... ale problem w tym, że tych śmigłowców ruskie mają pewnie z tysiąc, a nie sto, a tanków pewnie z 5-10 tysięcy, a nie pińcet. Ofensywa niby precyzyjna (rakietowe ataki na obiekty wojskowe), ale wejście z iście sowieckim rozmachem, nie liczą się ze stratami.
I co - wyprztykają się z całego potencjału militarnego na Ukrainie i Kitajce zajmą Syberię bez jednego wystrzału?
qiz napisal(a): Z przyjemnością patrzymy na zdjęcia zestrzelonych śmigłowców, upieczonych tanków... ale problem w tym, że tych śmigłowców ruskie mają pewnie z tysiąc, a nie sto, a tanków pewnie z 5-10 tysięcy, a nie pińcet. Ofensywa niby precyzyjna (rakietowe ataki na obiekty wojskowe), ale wejście z iście sowieckim rozmachem, nie liczą się ze stratami.
I co - wyprztykają się z całego potencjału militarnego na Ukrainie i Kitajce zajmą Syberię bez jednego wystrzału?
apoco mają zajmować? Co im szkodzi symbolicznie płacić za surowce? Gotówki mają w nadmiarze.
Nie jest tak łatwo jak się wydaje zmienić klienta na gaz, bo rury się tak łatwo nie przerzuci. Rosjanie zainwestowali co prawda w rurociąg "Siła Syberii" ale to nie to samo, co "orurowana" Europa.
JORGE napisal(a): Jeżeli potraktujemy jednak poważnie słowa Putina i zaakceptujemy fakt, że realizuje plan to trzeba powiedzieć sobie wprost:
Rosja wypowiedziała wojnę Polsce 10 kwietnia 2010 roku.
I to nasza zachodnie granica jest planowanym końcem nowego imperium sowieckiego.
Tak! Tak właśnie jest.
ps. prassówka
Wielu kupujących i gazety i papierosy tylko zagadywało mnie wczoraj: Będzie wojna?, a dziś: I jest wojna?!
Ja na to: Wojna? Z Polską jest od 10. kwietnia 2010 roku.
A jednemu dziadu (2 - 3 razy w tygodniu gazety) na wypowiedź, że Rosja chce pokoju, to Polska ciągle wywołuje IIIWŚ odpaliłem: Won! Nic tu więcej pan nie kupi!
(cztery-piąte prasy to komuszo-szwabskie się sprzedają: Przeglądy, Polityki, Newsweeki, Angory, Przeglądy Powszechne (tak!))
Tymczasem w Polsce panika i wykupywanie paliwa na stacjach benzynowych. Ciekawe czy właściciele beczek i innych dziwnych pojemników , napełniający je w owczym pędzie paliwami, zużyli już makaron i papier toaletowy. Co ciekawe informacją o tym ,że trzeba natychmiast jechać i tankować , podzielił się ze mną znajomy używający słowa "śmiercionka ". Napełnił rano paliwem mauzera ( takie plastikowy pojemnik 1000 l).
SigmundvonBurak napisal(a): Tymczasem w Polsce panika i wykupywanie paliwa na stacjach benzynowych. Ciekawe czy właściciele beczek i innych dziwnych pojemników , napełniający je w owczym pędzie paliwami, zużyli już makaron i papier toaletowy. Co ciekawe informacją o tym ,że trzeba natychmiast jechać i tankować , podzielił się ze mną znajomy używający słowa "śmiercionka ". Napełnił rano paliwem mauzera ( takie plastikowy pojemnik 1000 l).
Ruskie trolle w sieci straszyły od rana brakami na stacjach. Wot, szutniki.
trep napisal(a): Nie śledzę ich profilu. Czy Grynpys zaprotestował już przeciwko zbyt dużej ilości CO2 emitowanej do atmosfery przez ukraińskie pociski?
Mówisz - masz:
CNN: "John Kerry; Wojna rosyjsko-ukraińska odwróci uwagę od zmian klimatycznych"
Komentarz
Obecnie Scholz pełni rolę Chamberlaina (pozorował zapewnianie pokoju), Putin - Hitlera a tow. Xi - Stalina (będąc stałym odbiorcą ruskich węglowodorów zapewnia Putinowi finansowanie działań wojennych udając niezaangażowanego).
Rosja wypowiedziała wojnę Polsce 10 kwietnia 2010 roku.
I to nasza zachodnie granica jest planowanym końcem nowego imperium sowieckiego.
Wszyscy twierdzą, że starcie USA i Chin jest nieuniknione, ale czy na pewno? Bo po co się ścierać? Czy Chiny w jego wyniku znikną, albo stracą na znaczeniu? Raczej nie. Do tego gospodarczo USA i Chiny są splecione, więc byłoby to wyjątkowo nieprzyjemne. Więc może lepiej by było i dla Amerykanów, i Chińczyków, zrobić rozbiór Rosji?
ps. prassówka
Wielu kupujących i gazety i papierosy tylko zagadywało mnie wczoraj: Będzie wojna?, a dziś: I jest wojna?!
Ja na to: Wojna? Z Polską jest od 10. kwietnia 2010 roku.
A jednemu dziadu (2 - 3 razy w tygodniu gazety) na wypowiedź, że Rosja chce pokoju, to Polska ciągle wywołuje IIIWŚ odpaliłem: Won! Nic tu więcej pan nie kupi!
(cztery-piąte prasy to komuszo-szwabskie się sprzedają: Przeglądy, Polityki, Newsweeki, Angory, Przeglądy Powszechne (tak!))
Co ciekawe informacją o tym ,że trzeba natychmiast jechać i tankować , podzielił się ze mną znajomy używający słowa "śmiercionka ". Napełnił rano paliwem mauzera ( takie plastikowy pojemnik 1000 l).
Po co Rosja, jak chcą Tajwan?
CNN: "John Kerry; Wojna rosyjsko-ukraińska odwróci uwagę od zmian klimatycznych"