Skip to content

Nie było zamachu...

edytowano April 2023 w Smoleńsk 2010

...tylko katastrofa w smoleńsku. Tak twierdzi cały dzień reżimowa TVP Info. Tak samo brzmią wypowiedzi wielu tzw. naszych. Wbrew nałce.

Dziś przypada 13. rocznica katastrofy smoleńskiej, w której zginęło 96 osób, w tym Prezydent RP Lech Kaczyński z Małżonką Marią. W Krakowie i Warszawie Prezydent @AndrzejDuda oddał hołd ofiarom tragedii z 10 kwietnia 2010 roku. pic.twitter.com/D0GaD5hql4

— Kancelaria Prezydenta (@prezydentpl) April 10, 2023

https://twitter.com/prezydentpl/status/1645421463850065920

Tagże tag... :/

Komuch Kwiatkowski, przed chwilą, od razu to podjął i podkreślił w programie "Mineła 20"

Otagowano:
«1345

Komentarz

  • Przecież od lat wiemy, że prezydent Kaczyński z gen. Błasikiem chlali na pokładzie o szóstej rano jak to u nich w zwyczaju, po czem napruty jak autobus gen. Błasik wparował do kabiny pilotów, wyrwał stery kpt. Protasiukowi i rozpierdolił samolot o bagno smoleńskie.

    A Putin by kogoś zabił? Przecież wystarczy popatrzeć w jego błękitne oczęta, by nie mieć wątpliwości, że ta poczciwina muchy by nie skrzywdziła.

  • Jeszcze kolejne przypomnienie spiżowego tekstu Węcla https://wojciechwencel.blogspot.com/2010/08/

    Laurowo i ciemno

    Nie mamy drogowskazu. Tłumimy światło historii. W polityce, w kulturze i we własnym życiu. Zarówno biografie przodków, jak i dawne arcydzieła uznajemy za produkty jednorazowe. Szydzimy z tych, którzy wierzą, że mogą się one powtórzyć w naszej epoce.

    Zwiedzić Wawel. Kupić bilet, mieć przewodnika, zachowywać się cicho. Doceniać dawnych królów i wieszczów, gardzić współczesnym prezydentem. Buntować się przeciwko wspólnej krypcie, oburzać się, stukać się w czoło.

    Uczcić pamięć powstańców warszawskich. Zapalić znicz, stanąć na warcie. Żeby, broń Boże, nie wyszli z grobów. Żeby pozostali straconym pokoleniem, pobielonym wapnem, opisanym w podręcznikach. Żeby ich wiara w Boga nie kłóciła się z naszą wiarą w Przypadek, a poczucie misji nie zniszczyło poczucia świętego spokoju.

    Czytać Biblię. Jeździć na urlop do Ziemi Świętej. Studiować historie Hioba, Abrahama, Jakuba. Widzieć w nich metaforę i nie brać ich do siebie. Negować misję wspólnoty. Nie wierzyć, że Bóg w XXI wieku chce czegoś od człowieka. Że go doświadcza, zawiera z nim przymierze, powołuje go i prowadzi, coś mu zabiera albo coś mu daje. Dokładnie tak samo, jak w czasach biblijnych.

    „Po-obracanych w przeszłość niepojętę,/ A uwielbionę – spotkałem niemało!” Szanowali martwe dzieje. Budowali cokoły, pomniki, muzea. Betonowali, szpachlowali, malowali, zamykali, konserwowali. Cytowali umarłe formuły. Kładli na grobach laurowe wieńce. Nie dostrzegali, że ta sama historia toczy się do dzisiaj. Z naszym udziałem.

    Nie mamy drogowskazu. Tłumimy światło historii. W polityce, w kulturze i we własnym życiu. Zarówno biografie przodków, jak i dawne arcydzieła uznajemy za produkty jednorazowe. Szydzimy z tych, którzy wierzą, że mogą się one powtórzyć w naszej epoce.

    Skąd się bierze ta niemal powszechna niechęć do wpisywania współczesnych wydarzeń w kołowrót dziejów? Do odczytywania ich sensów na podstawie wydarzeń z przeszłości. Do mierzenia tego, co było, i tego, co jest, jedną, odwieczną miarą prawdy, dobra i piękna. Czy tylko z fałszywej skromności? Z uznania własnej głupoty, egoizmu czy braku talentu? Z doświadczenia bylejakości swojego życia? A może odpowiedź jest prostsza. Może ta niechęć bierze się z wygody i lęku przed wielkimi wyzwaniami?

    Niedawno przeczytałem czyjś komentarz w internecie: „Szczerze mówiąc, wolałbym żeby prawda w sprawie Smoleńska nigdy nie wyszła na jaw”. Żeby prawda nie wyszła na jaw? No jasne. Bo gdyby się okazało, że to nie był zwyczajny wypadek, trudno byłoby nadal żyć w hipermarkecie popkultury. Trzeba by zająć stanowisko i zrobić coś poważnego, w wymiarze wspólnotowym albo indywidualnym. Historia wyszłaby z muzeum i zaczęła nas ciągnąć za rękaw. A to dla wielu Polaków byłoby gorsze od życia w kłamstwie, do którego zdążyli się przyzwyczaić.

  • Wencel ! Zapomniałem o nim kompletnie ! Gdzie go można poczytać, może ktoś wie ?

  • @los powiedział(a):

    Niedawno przeczytałem czyjś komentarz w internecie: „Szczerze mówiąc, wolałbym żeby prawda w sprawie Smoleńska nigdy nie wyszła na jaw”. Żeby prawda nie wyszła na jaw? No jasne. Bo gdyby się okazało, że to nie był zwyczajny wypadek, trudno byłoby nadal żyć w hipermarkecie popkultury. Trzeba by zająć stanowisko i zrobić coś poważnego, w wymiarze wspólnotowym albo indywidualnym. Historia wyszłaby z muzeum i zaczęła nas ciągnąć za rękaw. A to dla wielu Polaków byłoby gorsze od życia w kłamstwie, do którego zdążyli się przyzwyczaić.

    Dokładnie tak. Ale nie rozumiem, mamy się dziwić ?

  • Bo historia każdego dopadnie. I zgniecie.

  • @los powiedział(a):
    Jeszcze kolejne przypomnienie spiżowego tekstu Węcla ...

    Tamże jest kilka więcej, równie spiżowych, tekstów!

  • @wojtek powiedział(a):
    ...tylko katastrofa w smoleńsku. Tak twierdzi cały dzień reżimowa TVP Info. Tak samo brzmią wypowiedzi wielu tzw. naszych. Wbrew nałce.

    Każdy ma swoją naukę teraz, oficjalnym dokumentem RP nadal jest Raport Millera.

  • @los powiedział(a):
    Bo historia każdego dopadnie. I zgniecie.

    No tak. Ale jako naród zachowujemy się racjonalnie. Chyba to jest tak, że w Polsce pewna masa krytyczna została przekroczona i więcej traum wojennych nie chcemy przeżywać. Polacy uważają, może nawet nieświadomie, że już dość, teraz jest czas na spokojne życie, bogacenie się, stabilność, bezpieczeństwo - za wszelką cenę. Jesteśmy w stanie poświęcić prawdę, a możliwe że i niepodległość. I jakoś mnie to już nie oburza, ba, uważam że jest to normalne, naturalne, potrzebne.

    Oczywiście jest to krótkowzroczne, ale nie aż tak, że cokolwiek poważnego nam się wydarzy. Z prostego powodu, historia już nas dopadła. Prowadzimy wojnę z Rosją, póki co rękoma Ukraińców, ale tak właśnie jest i nie ma w tym co piszę ani krzty przesady. I nie mamy już żadnego wyboru, robimy to co musimy robić. Smoleńsk jest już pomijalny, bo co "jeżeli był zamach to wypowiemy wojnę Rosji" ? Trochę za późno ...

    Na naszych oczach dzieje się to miało się wydarzyć. I nie mamy na to żadnego wpływu. Chcąc/nie chcąc wpadliśmy w wir historii i mamy rolę do odegrania i nie mogliśmy tej roli nie przyjąć. Osobiście uważam, to za wielki dar.

  • @JORGE powiedział(a):

    @los powiedział(a):
    Bo historia każdego dopadnie. I zgniecie.

    No tak. Ale jako naród zachowujemy się racjonalnie. Chyba to jest tak, że w Polsce pewna masa krytyczna została przekroczona i więcej traum wojennych nie chcemy przeżywać.

    Jeśli nie chcesz być okradziony, to przekonanie, że złodzieje nie istnieją, jest najgorszym sposobem realizacji tego zamiaru. Niestety: si vis pacem para bellum. Rzymianie byli mądrzy a strusie są głupie.

  • loslos
    edytowano April 2023

    Ale nawet jeżeli wymazujemy zbrodnię smoleńską z pamięci, to bądźmy w tym konsekwentni. Nie istniał nikt taki jak Lech Kaczyński, pozostałych pasażerów rzeczonego samolotu też nie było. Bo żałościwe przeżywanie kolejnych rocznic a nawet miesięcznic zbrodni smoleńskiej we mnie przynajmniej budzi już odruch wymiotny. Prawdziwym uszanowaniem pamięci ofiary zbrodni jest kara dla sprawcy. Jeśli jego ukaranie jest nieosiągalne, niech choć będzie zemsta. Jeśli główny sprawca jest poza zasięgiem, dopadnijmy wspólników a choćby najdrobniejszych pomocników. Przynajmniej kozła ofiarnego.

  • Tylko Zelenski mówi, że zabito nam Prezydenta.

  • Nie tylko.

    1. Komisja określana mianem Macierewicza wyraźnie wskazała jaki był przebieg zdarzeń, więc tak nie do końca rozumiem o co chodzi.
    2. To prokuratura ma teraz pole do działania, więc może by pytać ministra nią kierującego, jakie są podejmowane działania.
    3. Po pełnoskalowej agresji rosji na Ukrainę, odrobine zmieniła się optyka, otwarte pozostaje pytanie, jak to rządzący wykorzystują.
  • loslos
    edytowano April 2023

    @ms.wygnaniec powiedział(a):
    To prokuratura ma teraz pole do działania, więc może by pytać ministra nią kierującego, jakie są podejmowane działania.

    Minister kierujący prokuraturą znany jest z picerstwa, np. przez prawie pięć lat nie jest w stanie ustalić, co pan Chrzanowski napisał na wizytówce. Na zamach smoleński pewnie mu tysiąca lat mało.

    @ms.wygnaniec powiedział(a):
    Po pełnoskalowej agresji rosji na Ukrainę, odrobine zmieniła się optyka, otwarte pozostaje pytanie, jak to rządzący wykorzystują.

    To jest dla mnie fenomen, bo teraz groteskowy robi się ten, co mówi, że Putin by muchy nie skrzywdził, skądże jakiś zamach. Nie rozumiem tego.

    Całkiem możliwe, że działają odwieczne mechanizmy ludzkiego działania każące szukać wrogów blisko a nie daleko. Dla opozycjonistów z lat 80-tych komuna była oczywiście wrogiem ale odległym i teoretycznym, prawdziwymi wrogami były inne frakcje opozycji. Dla Czumy wrogiem był Kuroń, dla Kuronia Siła-Nowicki. Teraz też dla Dudy, Ziobry, Morawieckiego perspektywa przyznania racji Antoniemu może być tak nie do zniesienia, że wszystko zrobią by zamach smoleński zamieść pod dywan.

  • @los powiedział(a):

    @ms.wygnaniec powiedział(a):
    Po pełnoskalowej agresji rosji na Ukrainę, odrobine zmieniła się optyka, otwarte pozostaje pytanie, jak to rządzący wykorzystują.

    To jest dla mnie fenomen, bo teraz groteskowy robi się ten, co mówi, że Putin by muchy nie skrzywdził, skądże jakiś zamach. Nie rozumiem tego.

    Nie pojmuję tej gry (bo w polityce wybiera się słowa, wyrażenia, konteksty w wypowiedziach). Kiedy jednocześnie w tvpinfo pokazuje się min. Macierewicza i opowiada się o eksplozji w powietrzu i o 60-u tysiącach kawałków samolotu.

    I nie podaje się szerszego kontekstu, tego z przemówieniem śp. LK na Westerplatte przy Putinie i Merkel, tego z obroną Gruzji z pierwszą, przewodnią rolą śp. LK., tego z "resetem" polityki wobec rosji przez ekipę PO.

    Puzzle same by powskakiwały na swoje miejsce!.

    Znów czekają na wybory parlamentarne (jesień 2023)? (Czyli wyciszenie tematu, schowanie Macierewicza itp.

  • W tle jest jeszcze USA, ze swoimi gierkami gieopolitycznymi...

  • loslos
    edytowano April 2023

    Węcel wyjaśnił:

    Niedawno przeczytałem czyjś komentarz w internecie: „Szczerze mówiąc, wolałbym żeby prawda w sprawie Smoleńska nigdy nie wyszła na jaw”. Żeby prawda nie wyszła na jaw? No jasne. Bo gdyby się okazało, że to nie był zwyczajny wypadek, trudno byłoby nadal żyć w hipermarkecie popkultury. Trzeba by zająć stanowisko i zrobić coś poważnego, w wymiarze wspólnotowym albo indywidualnym. Historia wyszłaby z muzeum i zaczęła nas ciągnąć za rękaw. A to dla wielu Polaków byłoby gorsze od życia w kłamstwie, do którego zdążyli się przyzwyczaić.

    Mam wrażenie, że z prawdą o zamachu smoleńskim większe problemy mieliby politycy (także ci niby po naszej stronie) niż szeroka publika. Praktycznie wszyscy Polacy uznają za oczywiste, że w Smoleńsku nastąpił zamach, dzieli ich tylko to, czy się z tego cieszą czy martwią.

    Natomiast dla polityków (także tzw. naszych) przyjęcie prawdy o Smoleńsku byłaby to katastrofa. Musieliby wszystkie swoje działania i teksty odnieść do jednego z ważniejszych zdarzeń w XXI wieku w świecie. Zmieniłoby to ich wzajemne relacje, kolejności dziobania etc., znowu piłka byłaby w grze. Nie chcą tego.

  • Szczerski w ONZ

    – Śledztwo ws. tej łamiącej serce tragedii, która pochłonęła życie 96 osób nie może zostać zakończone do dziś, bo Rosja uparcie odmawia polskim śledczym kluczowych dowodów w sprawie, tj. szczątków samolotu i rejestratorów lotu (…) Ktoś mógłby zapytać: jaka tajemnica stoi za tą katastrofą, która nie pozwala Rosji na udostępnienie tych kluczowych dowodów? — powiedział Szczerski podczas zwołanej przez Rosję debaty Rady Bezpieczeństwa na temat "pogwałceń porozumień regulujących eksport broni i sprzętu wojskowego".

    Stały przedstawiciel Polski przy ONZ wezwał Rosję do zwrócenia kluczowych dowodów w sprawie i do pełnej współpracy z polskim śledztwem, by "wyjaśnić wszystkie okoliczności katastrofy tak charakterystycznej dla tragicznej historii naszego regionu".

    Krzysztof Szczerski wspomniał nie tylko o ofiarach katastrofy z 10 kwietnia 2010 r., ale także o polskich oficerach zamordowanych przez NKWD w Katyniu.

    13 lat temu pod Smoleńskiem zginął prezydent Lech Kaczyński, jego żona Maria oraz 94 inne osoby, wśród nich wielu wysokich urzędników państwowych i dowódców wojskowych.

    10 kwietnia 2010 r. na lotnisku w Smoleńsku rozbił się rządowy samolot Tu-154M. Zginęło 96 osób, w tym prezydent Lech Kaczyński wraz z małżonką Marią Kaczyńską, ostatni prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski, a także wielu urzędników państwowych, wojskowych i duchownych. Delegacja leciała do Rosji na obchody rocznicowe zbrodni katyńskiej.Zgodnie z tzw. raportem Millera tupolew zahaczył lewym skrzydłem o brzozę, obrócił się i uderzył w ziemię. Z kolei według ustaleń podkomisji kierowanej przez Antoniego Macierewicza na skrzydle doszło do eksplozji.

    W kwietniu ub.r. podkomisja zaprezentowała ostateczny raport ze swoich prac. Macierewicz przekazał, że katastrofa z 10 kwietnia 2010 r. była wynikiem "aktu bezprawnej ingerencji". Podkomisja unieważniła też raport Millera. Sejm RP w uchwale z 2010 r. uznał katastrofę w Smoleńsku za największą tragedię w powojennej historii Polski.

    Źródło: Twitter

    https://dorzeczy.pl/kraj/426700/onz-ambasador-szczerski-wezwal-rosje-do-oddania-wraku-tu-154m.html

  • @JORGE powiedział(a):
    Smoleńsk jest już pomijalny, bo co "jeżeli był zamach to wypowiemy wojnę Rosji" ? Trochę za późno ...

    Na naszych oczach dzieje się to miało się wydarzyć. I nie mamy na to żadnego wpływu. Chcąc/nie chcąc wpadliśmy w wir historii i mamy rolę do odegrania i nie mogliśmy tej roli nie przyjąć. Osobiście uważam, to za wielki dar.

    Dokładnie, a czego domagamy się od Niemców? Przeproszenia za rzeź Gdańska? Poniekąd od tego się zaczęło - wcześniej Zakon Krzyżacki atakował tylko ziemie "pogańskie czyli niczyje", od rzezi Gdańska w 1308 r. zaczęła się ekspansja na ziemie polskie i ich zajmowanie, odcinanie Polski od Bałtyku.
    A jednak żądamy reparacji za ostatnią wojnę, nie za poprzednie wieki. Bo są wydarzenia, które czynią poprzednie nieaktualnymi.

    Więc oczywiście dałem skrajny przykład, żeby pokazać mechanizm. Na mniejszą skalę mechanizm jest jednak ten sam, agresja najpierw na Krym i Donbas, potem na centralną Ukrainę czyni znacznie lepszy powód do konfliktu z Rosją niż Smoleńsk. Lepszy, bo jednoznaczny, nowszy, większy w ilościach ofiar i ekonomicznych skutkach. W tym sensie Smoleńsk staje się już nieaktualny.

    To wszystko jednak tylko pod jednym założeniem. Że Smoleńsk zrobiła wyłącznie Rosja. Jeśli jednak Smoleńsk zrobił ktoś inny, choćby jako współsprawca, to sprawa ciągle jest z jednej strony bardziej problematyczna, a z drugiej zupełnie aktualna.

  • Za rzeź Gdańska to powinien przepraszać raczej Watykan.

  • Że niby Szkopy to tylko takie bezwolne narzędzie? Hm.

  • Może jednak należałoby zakazać trollowania... Jednak nie, troll to szczupak w stawie, testuje forumowiczów, czy dadzą się zwieść na manowce. Jeśli tak, to niewielki z nich pożytek.

  • Binienda cytuje tekst swego kolegi profesora: Panie profesorze, ja mam dzieci, jeślibym publicznie stwierdził, że w Smoleńsku był zamach, to córka mogłaby stracić pracę.

    Ktoś kto tak uważa, nie ma prawa zajmować się pracą naukową. Obawiam się, że dotyczy to 90% pracowników nauki. Pracowników nauki a nie uczonych, to stosowne określenie.

  • O rany, też Ci się rzuciło w oczy, Losie?
    Myślałam że jestem przewrażliwiona, kurczę, bo się zagotowałam jak usłyszałam. "Nauka polska". Yh.

  • Interpol ściga kontrolerów ruchu, od marca tego roku o ile się nie mylę . I tyle.
    Jak ma się potwierdzone, że były materiały wybuchowe.

    Jeden chyba tylko Macierewicz ma jakąś moc sprawczą działania w temacie Smoleńska. Reszta kierownictwa PiS chowa głowę w piasek.

  • @posix powiedział(a):
    Jeden chyba tylko Macierewicz ma jakąś moc sprawczą działania w temacie Smoleńska. Reszta kierownictwa PiS chowa głowę w piasek.

    Aż dziwi - w takiej sytuacji po 13 latach - że go jeszcze z PiS-u nie wyrzucono...

  • To byłaby zbyt otwarta deklaracja, że Jarosław Kaczyński bezwarunkowo ufa Szojgu i Anodinie. Lepiej jest jak jest - niby w tym PiSie jest ale nic z tego nie wynika.

  • @romeck powiedział(a):

    @posix powiedział(a):
    Jeden chyba tylko Macierewicz ma jakąś moc sprawczą działania w temacie Smoleńska. Reszta kierownictwa PiS chowa głowę w piasek.

    Aż dziwi - w takiej sytuacji po 13 latach - że go jeszcze z PiS-u nie wyrzucono...

    Mnie nie dziwi. Wiem, że to, co teraz napiszę, jest straszne, ale niestety on też jest już zaangażowany w zamiatanie pod dywan. Nie mówię, że od samego początku, ale najpóźniej od 2017 roku. Nie mówię też, że ze złej woli. Raczej z źle rozumianej bezwzględnej lojalności wobec Kaczyńskiego. Gdyby było inaczej, zbuntowałby się a to - jak wiemy - się nie wydarzyło.

  • W jaki sposób by się zbuntował i co by to dało? Już dwa razy się buntował - raz zakładając ZChN i raz zakładając LPR. Dało to jedynie wzmocnienie ZiSu. Antoni robi, co najlepsze może zrobić - nieustannie przypomina, że był zamach. Więcej od nikogo wymagać nie można.

Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.