Skip to content

To nie bug, to feature

1679111242

Komentarz

  • edytowano September 2023

    @Smok_Eustachy powiedział(a):

    @trep powiedział(a):

    /..../

    Który tam jest beta bankomatem i czyje są te dzieci?

    Co to w ogóle są za pytania?? Co to znaczy "beta bankomatem"?? Dzieci są rodziców (nie wchodząc w rozważania teologiczne).

    Tego nie wiesz bez konkretnych badań.

    Ok 10 do 30 czy nawet 40 % dzieci jest nie swoje. Procent studentek prostytuujących się też jest jakiś straszliwy. 45%. To się nazywa tera sponsoring.

    Tak wysoki procent wśród studentek wydajne się nieprawdopodobny, no chyba że chodzi o Erasmusa...

  • Dzieci są rodziców.

  • @Smok_Eustachy powiedział(a):

    @trep powiedział(a):

    /..../

    Który tam jest beta bankomatem i czyje są te dzieci?

    Co to w ogóle są za pytania?? Co to znaczy "beta bankomatem"?? Dzieci są rodziców (nie wchodząc w rozważania teologiczne).

    Tego nie wiesz bez konkretnych badań.

    Ok 10 do 30 czy nawet 40 % dzieci jest nie swoje. Procent studentek prostytuujących się też jest jakiś straszliwy. 45%. To się nazywa tera sponsoring.

    Znaczy te 40% i 45% jest z "konkretnych badań"? No to poproszę o te badania to się może w końcu czegoś konkretnego dowiem. Bo reszta to jest kabaret wykonywany w jakimś dziwnym języku i nie wiadomo, w którym momencie się śmiać a w którym płakać.

  • A tu na forum to się nie pojawiło czasem? 45 procent sponsoringu to nie jest źródło utrzymania ale wszystko. Opłacanie mieszkania itp jakieś świadczenia otrzymywane.
    Badania DNA to teraz śliski temat, nie ma nacisku na nie.
    3. Normy społeczne regulowały Hipergamie, nie było rozwodów np, nacisk społeczny był. Zapominacie o tym
    Teraz bardziej opłaca się mieć każde dziecko z innym ojcem.

  • @Smok_Eustachy powiedział(a):
    Teraz bardziej opłaca się mieć każde dziecko z innym ojcem.

    Ale odlot!

  • @Kuba_ powiedział(a):

    @Smok_Eustachy powiedział(a):
    Teraz bardziej opłaca się mieć każde dziecko z innym ojcem.

    Ale odlot!

    Im się wydaje że mówią o kobietach a mówią o sobie przecież.

  • Tak po prawdzie znam taką dziewczynę (rodzina żony, bliska) i to dość dobrze. Ma czwórkę dzieci, każde z innym ojcem. Trójkę z Polakami, jedno z Hindusem. Obecne mieszkają na Islandii (trójka dzieci i ów azjata, drugi syn jest z ojcem w Polsce). Są w trakcie rozwodu z tym czwartym. Jazda jak nie powiem co.
    Nic się jej nie opłaca. Jest zniszczona i nieszczęśliwa. Popierdolone życie ma i tyle ci powiem Smoku.
    Więcej szczegółów zna moja żona, ja się w temat aż tak nie zgłębiam. Dla higieny.

  • edytowano September 2023

    @Przemko powiedział(a):

    @Kuba_ powiedział(a):

    @Smok_Eustachy powiedział(a):
    Teraz bardziej opłaca się mieć każde dziecko z innym ojcem.

    Ale odlot!

    Im się wydaje że mówią o kobietach a mówią o sobie przecież.

    No oczywiście - kto krytykuje rozwiązłość, ten tak naprawdę gorączkowo jej pragnie, kto krytykuje wyzysk, ten skrytości marzy o byciu wyzyskiwaczem i tak dalej.. Stara metoda manipulacji

    Jak stwierdził kiedyś ś.p. Tecumseh obecnie rozwód kobietom po prostu się opłaca, stąd wynika fakt, że obecnie w Polsce ponad 70 procent rozwodów odbywa się na ich wniosek.

  • edytowano September 2023

    Trzymajcie mnie bo padnę - manipulacje będą zarzucać kolesie głoszący, że wszystkie kobiety, to k*** (oprócz może ich matek). A te qlegowe docinki parę postów temu, że żona tego czy tamtego kolegi jest z nim napewno tylko dla kasy, bo tak wynika z żelaznych zasad redpilu, to naprawdę wyjątkowe chamstwo.

    Że pozwolę sobie zacytować:

    @MarianoX powiedział(a):
    Zatem mamy tu najprawdopodobniej przykład kobiety, która związała się z mężczyzną o ponadprzeciętnym statusie materialnym. Kolega potwierdził kolejną tezę redpilowską.

    oraz

    @MarianoX powiedział(a):
    Mieszkanie w bloku z płyty pozostaje mieszkaniem.a motocykl zdolny do tras długodystansowych to nie rower czy hulajnoga jak również stała praca na umowę to nie robota na zlecenie.

    Gówno wiesz o tych ludziach, ale wypowiadasz się z mocą autorytetu, bo obejrzałeś parę filmików i przeczytałeś kilka artykułów. Rzyg. I jeszcze śmiesz pouczać innych o "manipulacjach" i "panświnizmie".

    I wielu "redpili" wcale nie krytykuje rozwiązłości - za to z (rzekomej lub faktycznej) rozwiązłości kobiet czynią sobie wygodne usprawiedliwienie dla własnej.

  • edytowano September 2023

    O byłbym zapomniał – każdy kto krytykuje toksyczne postawy kobiet, ten oczywiście z pewnością twierdzi, że wszystkie kobiety to prostytutki.

    Ilu znasz tych rozwiązłych redpilowców?

  • Nie no, skoro tak stwierdził ś.p. Tecumseh, to tak musi być, koniec tematu. Stara metoda manipulacji.

  • edytowano September 2023

    Wypierdalam z tego wątku, bo mi szkodzi, możecie sobie odznaczyć wygraną. Po wuj ja w ogóle podejmowałem dyskusję. Co jakiś czas zapominam, że to bez sensu.

  • Oni rozmawiają o jakiejś niszy i w ramach tej niszy. To tak jakbyś wszedł na forum cierpiących na jakąś rzadką chorobę i im tłumaczył, że są ludzie zdrowi na świecie.

  • edytowano September 2023

    @trep powiedział(a):
    Oni rozmawiają o jakiejś niszy i w ramach tej niszy. To tak jakbyś wszedł na forum cierpiących na jakąś rzadką chorobę i im tłumaczył, że są ludzie zdrowi na świecie.

    W naszym (katolickim) kraju już ponad 1/3 małżeństw kończy się rozwodami, tak więc mamy potężny problem z relacjami damsko-męskimi, który bynajmniej nie jest niszowy

    Odnoszę wrażenie, że redpilowcy zauważający i próbujący jakoś zdiagnozować w/w problem dostają po łbie niczym posłaniec przynoszący złe wieści.

  • To uprzywilejowanie kobiety jest wyolbrzymiane.

    Rozwód jako premia? Każde dziecko z innym mężczyzną ??
    Może istnieje jakiś promil psychicznych ludzi dla których małżeństwo to szansa wyciągnięcia kasy od kogoś. Nawet miałem podobną sytuację w rodzinie, ale nie można traktować tego jako większości.
    Bądźmy racjonalni. Kto by chciał zmarnować kawałek życia, nerwy stres. Aby na koniec w sądzie po jakimś czasie usłyszeć, że ma rację i dostać kasę, alimenty czy co tam. Przecież to jest nienormalne.

  • @MarianoX powiedział(a):
    W naszym (katolickim) kraju już ponad 1/3 małżeństw kończy się rozwodami

    To może Kolega zna jakieś badania, które potwierdzają, że te rozwody są właśnie z takich redpilowych przyczyn. Bo ze Smokiem to się okazało, że nie ma nawet badań Smoka na zlecenie Smoka.

    Nie mówię, że Kolega uważa, że wszystkie kobiety to prostytutki, ale ile jest tych kobiet z toksycznymi postawami? 5% 10% 20% 50% 75% 95%. I jak możliwie najściślej definiuje się te toksyczne postawy. W ogóle się definiuje czy tam się wkłada do tego worka co się komu podoba?

    Najrozmaitsze zło, interesowność, rozwiązłość, cynizm zawsze było na świecie. Były już w chrześcijaństwie takie przegięcia, że to wszystko to przeklęte dziedzictwo Ewy. I potem padały różne dziwne teksty o kobietach, które teraz z satysfakcją przypominają ateiści. Teksty dość podobne do tych redpili, chociaż to działo się w czasach powszechnej religijności i silnej kontroli społecznej, norm i tak dalej

    Czy ten redpil to jest taka świecka wersja tego przegięcia? Tylko teraz dodaje się na końcu, że to wszystko dlatego "bo to zła kobieta była"? Już bez teologii.

    Wiem, że socjologia to jest podejrzana nauka, ale ten redpilizm to nie jest nawet ćwierćnauka, więc bardzo proszę wreszcie o jakieś badania albo o poradę jak się robi, żeby konkretny wątek mi się nie wyświetlał.

  • edytowano September 2023

    @posix powiedział(a):

    Bądźmy racjonalni. Kto by chciał zmarnować kawałek życia, nerwy stres. Aby na koniec w sądzie po jakimś czasie usłyszeć, że ma rację i dostać kasę, alimenty czy co tam. Przecież to jest nienormalne.

    Takich to zapewne w ogóle nie ma, ale mało to ludzi w świecie co bezpodstawnie zakładają, że uda im się uzyskać korzyści nie ponosząc żadnych kosztów ?

  • edytowano September 2023

    @Tomek powiedział(a):
    jak się robi, żeby konkretny wątek mi się nie wyświetlał.

    To najprostsza z rzeczy. Ovaj, wystarczy nie wduszać tytułu tego wątku, będący na stronie głównej.

  • edytowano September 2023

    @W_Nieszczególny powiedział(a):

    @posix powiedział(a):

    Bądźmy racjonalni. Kto by chciał zmarnować kawałek życia, nerwy stres. Aby na koniec w sądzie po jakimś czasie usłyszeć, że ma rację i dostać kasę, alimenty czy co tam. Przecież to jest nienormalne.

    Takich to zapewne w ogóle nie ma, ale mało to ludzi w świecie co bezpodstawnie zakładają, że uda im się uzyskać korzyści nie ponosząc żadnych kosztów ?

    +100

    No i pewnie takie właśnie jest założenie, bowiem połowa majątku plus często sowite alimenty to gra warta świeczki zwłaszcza, że ex-mąż w znacznym stopniu straci wpływ na wychowanie dzieci.

    Kiedyś osoba doprowadzająca do rozwodu często spotykała się ze społecznym ostracyzmem. Obecnie kobiety wiedzą, że mogą liczyć na rozmaitych oczywiście altruistycznych obrońców i pocieszycieli, których ilość jest - o dziwo - wprost proporcjonalna do jej atrakcyjności.

  • Przyczyny rozwodów są różnorakie.

    Jednymi z najczęstszych są teściowe, świekry, również (choć rzadziej) teściowie i świekrzy. Czasem to idzie w parach a czasem również z dwóch stron.

    Częstą przyczyną rozwodów jest przemoc. Oczywiście zdarza się kobieca wobec mężczyzn - gros przypadków to jednak przemoc mężczyzn wobec kobiet. Różnoraka - fizyczna, psychiczna, finansowa.

    Inną częstą przyczyną jest zdrada którejś ze stron. Częściej ze strony mężczyzny, ale nie jest to duża przewaga.

    Jeszcze inną są nałogi, coraz częściej narkomania - ale nie taka, jaką znamy z lat 80 czy 90 ub. wieku. Teraz gandzia, amfa, hera, również jakieś sterydy anaboliczne itd. Tu przewaga mężczyzn jest znaczna. Wóda oczywiście też, ale odsetek narkomanów rośnie.

    Dochodzi uzależnienie od pornografii i rozwiązłości. Prawie wyłącznie mężczyźni.

    Oczywiście zaburzenia psychiczne i choroby psychiczne, czasem połączone z chorobliwą zazdrością. Tu lekka przewaga kobiet. Ale bywa tak, że nawet jeśli zaburzenie występuje u kobiety, mężczyźni zachowują się paskudnie.

    Lenistwo. Zdarza się u kobiet. Częściej u mężczyzn.

    Wszystkie te przyczyny są częstsze od tego, co piszecie. To, co piszecie to jest malutki margines. Nawet jeśli, to głównym celem nie jest kasa z ali - naprawdę, żeby to dostać, trzeba zmarnować kilka lat i wydać sporo na papugi i opinie. To nie jest złoty biznes. Głównym motywem jest po prostu rozwód - mam dość faceta, okazało się że nie jest księciem z bajki. Niesamowite jest to, że puszcza bąki. Na rękach nosi mnie tylko raz do roku. A skoro już się rozwodzę, to wyrwę trochę więcej dla siebie a w ogóle to uprzykrzę mu życie. Tak, nienawiść, towarzysząca jej chęć zniszczenia byłemu życia to główny motyw. Działa to głównie na zasadzie: nie był szczęśliwy ze mną, to już nie będzie nigdy szczęśliwy, gdyż gdyby był, to by oznaczało, że ze mną jest coś nie tak.

    Oświadczam, że wiem więcej o tych sprawach od każdego użytkownika foruma z osobna. Jest to prawda. Jak w przypadku bywszych rozmów z innym użytkownikiem - nie powiem skąd wiem.

    Te historie, o których piszecie, zdarzają się niezwykle rzadko.

    Zasadniczo częściej winę za rozpad związku ponoszą mężczyźni. Nie o wiele częściej, ale częściej.

  • @Szturmowiec.Rzplitej powiedział(a):

    @Tomek powiedział(a):
    jak się robi, żeby konkretny wątek mi się nie wyświetlał.

    To najprostsza z rzeczy. Ovaj, wystarczy nie wduszać tytułu tego wątku, będący na stronie głównej.

    Trzeba mieć niesamowicie silną psychikę, żeby nie wduszać jak się widzi, że w takim beznadziejnym wątku ostatnio wpisał się właśnie Kolega, albo Kolega trep albo Kolega Rozum albo ktoś inny z ciekawie piszących Kolegów i Koleżanek.

  • @Tomek powiedział(a):

    @Szturmowiec.Rzplitej powiedział(a):

    @Tomek powiedział(a):
    jak się robi, żeby konkretny wątek mi się nie wyświetlał.

    To najprostsza z rzeczy. Ovaj, wystarczy nie wduszać tytułu tego wątku, będący na stronie głównej.

    Trzeba mieć niesamowicie silną psychikę, żeby nie wduszać jak się widzi, że w takim beznadziejnym wątku ostatnio wpisał się właśnie Kolega, albo Kolega trep albo Kolega Rozum albo ktoś inny z ciekawie piszących Kolegów i Koleżanek.

    Ja to się tu mało wpisuję, gdyż z jednej strony jakoś tam ciekawi mnie podejście, powiedzmy, ewolucjonistyczne. Z drugiej — nie za wiele mam z nim wspólnego. Choć paradoksalne jestem raczej kawalerem orderu Darwina, mając 3x tyle, co przeciętny Tenkrajanin. Z trzeciej strony, jezdo jakoś ciekawe1, te wszystkie pieprzne kawałki z moralnym zakończeniem.

  • edytowano September 2023

    @MarianoX powiedział(a):

    @trep powiedział(a):
    Oni rozmawiają o jakiejś niszy i w ramach tej niszy. To tak jakbyś wszedł na forum cierpiących na jakąś rzadką chorobę i im tłumaczył, że są ludzie zdrowi na świecie.

    W naszym (katolickim) kraju już ponad 1/3 małżeństw kończy się rozwodami, tak więc mamy potężny problem z relacjami damsko-męskimi, który bynajmniej nie jest niszowy

    Odnoszę wrażenie, że redpilowcy zauważający i próbujący jakoś zdiagnozować w/w problem dostają po łbie niczym posłaniec przynoszący złe wieści.

    W Rosji rozwodów jest dwa razy tyle. Jak ten fakt ma się do teoryjek Kolegi? ;) Jakoś tak nie bardzo pasuje, prawda? ;)

  • @Rzchanym powiedział(a):

    @MarianoX powiedział(a):

    @trep powiedział(a):
    Oni rozmawiają o jakiejś niszy i w ramach tej niszy. To tak jakbyś wszedł na forum cierpiących na jakąś rzadką chorobę i im tłumaczył, że są ludzie zdrowi na świecie.

    W naszym (katolickim) kraju już ponad 1/3 małżeństw kończy się rozwodami, tak więc mamy potężny problem z relacjami damsko-męskimi, który bynajmniej nie jest niszowy

    Odnoszę wrażenie, że redpilowcy zauważający i próbujący jakoś zdiagnozować w/w problem dostają po łbie niczym posłaniec przynoszący złe wieści.

    W Rosji rozwodów jest dwa razy tyle. Jak ten fakt ma się do teoryjek Kolegi? ;) Jakoś tak nie bardzo pasuje, prawda? ;)

    Ależ pasuje.

    Przecież m. in. ja pisałem, ze główną przyczyna rozwodów i innych negatywnych zjawisk opisywanych przez red pilii jest postępująca dechrystianizacja.

  • @Rzchanym powiedział(a):

    @MarianoX powiedział(a):

    @trep powiedział(a):
    Oni rozmawiają o jakiejś niszy i w ramach tej niszy. To tak jakbyś wszedł na forum cierpiących na jakąś rzadką chorobę i im tłumaczył, że są ludzie zdrowi na świecie.

    W naszym (katolickim) kraju już ponad 1/3 małżeństw kończy się rozwodami, tak więc mamy potężny problem z relacjami damsko-męskimi, który bynajmniej nie jest niszowy

    Odnoszę wrażenie, że redpilowcy zauważający i próbujący jakoś zdiagnozować w/w problem dostają po łbie niczym posłaniec przynoszący złe wieści.

    W Rosji rozwodów jest dwa razy tyle. Jak ten fakt ma się do teoryjek Kolegi? ;) Jakoś tak nie bardzo pasuje, prawda? ;)

    100 lat komunizmu i padnięcie jakichkolwiek więzi społecznych.

  • edytowano September 2023

    @marniok powiedział(a):
    Tak po prawdzie znam taką dziewczynę (rodzina żony, bliska) i to dość dobrze. Ma czwórkę dzieci, każde z innym ojcem. Trójkę z Polakami, jedno z Hindusem. Obecne mieszkają na Islandii (trójka dzieci i ów azjata, drugi syn jest z ojcem w Polsce). Są w trakcie rozwodu z tym czwartym. Jazda jak nie powiem co.
    Nic się jej nie opłaca. Jest zniszczona i nieszczęśliwa. Popierdolone życie ma i tyle ci powiem Smoku.
    Więcej szczegółów zna moja żona, ja się w temat aż tak nie zgłębiam. Dla higieny.

    Elementarne, rozwód nikomu się nie opłaca ze szczególnym uwzględnieniem dzieci. Ale ci kolesie mają ważniejsze sprawy niż dobro dzieci na celu, ważne żeby mężczyźni mogli bezkarnie porzucać swoje żony i dzieci bez żadnych konsekwencji. O to jest zgodne z duchem Ewangelii i Prawdziwego Chrześcijaństwa.

  • Pisanie, że kobiety to materialistki nastawione na kasę też jest bardzo niesprawiedliwe, gdyż są takie, które działają kierowane całkowitą bezinteresownością. Znam z pierwszej ręki przypadek, w którym rozwodziło się małżeństwo: ona bardzo prosta, gruba, brzydka, niemiła; on cichy, spokojny, z myślami w chmurach. Na jednym z etapów rozwodu ona namówiła go, żeby wspólnie podpisali wzajemne zobowiązanie że już nie będą walczyć. Ona (czy tam jej prawniczka - to potrafią być nieprawdopodobne suki) sporządziła treść. On oczywiście dla świętego spokoju podpisał. A zobowiązał się tym m.in. do tego, że nie będzie już więcej wkładał jej plastikowego wiadra na głowę i nie będzie jej bił drewnianą pałką po tym wiadrze. Na podstawie tego zobowiązania ona założyła mu sprawę karną, która wobec tak silnego dowodu zakończyła się wyrokiem skazującym. Facio był rzadkim specjalistą w jakiejś dziedzinie, pracował w zagranicznej firmie i sporo zarabiał, co oznaczało niemałe alimenty dla niej. I co kobita zrobiła? Wysłała kopię wyroku karnego do działu kadr jego korpo, żeby go zwolnili. Nie zależało jej na pieniądzach.

  • edytowano September 2023

    @Przemko powiedział(a):

    @marniok powiedział(a):
    Tak po prawdzie znam taką dziewczynę (rodzina żony, bliska) i to dość dobrze. Ma czwórkę dzieci, każde z innym ojcem. Trójkę z Polakami, jedno z Hindusem. Obecne mieszkają na Islandii (trójka dzieci i ów azjata, drugi syn jest z ojcem w Polsce). Są w trakcie rozwodu z tym czwartym. Jazda jak nie powiem co.
    Nic się jej nie opłaca. Jest zniszczona i nieszczęśliwa. Popierdolone życie ma i tyle ci powiem Smoku.
    Więcej szczegółów zna moja żona, ja się w temat aż tak nie zgłębiam. Dla higieny.

    Elementarne, rozwód nikomu się nie opłaca ze szczególnym uwzględnieniem dzieci. Ale ci kolesie mają ważniejsze sprawy niż dobro dzieci na celu, ważne żeby mężczyźni mogli bezkarnie porzucać swoje żony i dzieci bez żadnych konsekwencji. O to jest zgodne z duchem Ewangelii i Prawdziwego Chrześcijaństwa.

    Przypominam w kontekście rozbijania rodzin, że ok. 70-procent wniosków rozwodowych składają w Polsce kobiety, gdyż z powyższego wpisu wynika jakoby winnymi destrukcji byli nieomal zawsze "ci kolesie".

    A może w/w nieszczęśliwa niewiasta znajdująca ukojenie w ramionach kolejnego "partnera", tym razem Azjaty, stosowała znaną i lubianą technikę zwaną monkeywrench czyli przeskakiwania z gałęzi na gałąź?

    Czy mężczyzna mający dzieci z kilkoma "partnerkami" też mógłby liczyć na płomienną obronę?

  • edytowano September 2023

    Jak czytam nie tylko w Polsce, ogólnie na świecie takie są statystyki rozwodów. Czyli gdy mężczyzna zakłada rodzinę to jest odpowiedzialny, dojrzały, rozsądny, ale gdy kobieta którą sobie wybrał występuje o rozwód to ona z miejsca taje się patusem, dobrze zrozumiałem? Czy kobieta jest zawsze patusem tylko się maskuje?

  • edytowano September 2023

    Oczywiście, że nie - każde rozwalanie rodziny jest patologią. niezależnie kto tego dokonuje, pamiętajmy, że katolik nie może zgodzić się na rozwód.

Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.