4x TAK -- Polaka znak!
Jak Szanowna Zbiorowość planuje głosiować w tem dowciapnym referendumie?
- „Czy popierasz wyprzedaż państwowych przedsiębiorstw?”
- „Czy jesteś za podwyższeniem wieku emerytalnego wynoszącego dziś 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn?”
- „Czy popierasz przyjęcie tysięcy nielegalnych imigrantów z Bliskiego Wschodu i Afryki, zgodnie z przymusowym mechanizmem relokacji narzucanym przez biurokrację europejską?”
- „Czy popierasz likwidację bariery na granicy Rzeczypospolitej Polskiej z Republiką Białorusi?”
Kurde, jak się temu krytycznie przyjrzy, to jakie to w sumie debilskie, jak to wogle prawdziwych problemów Tenkraju nie dotyka. Eh.
Nu, jak można poprzeć "wyprzedaż" czegokolwiek? Przecie nawet Jonasz Lewandower mukby z czystem zumnieniem oświadczyć, że wyprzedaży nie popiera, tylko racjonalną prichwatyzację, w oparciu o rzetelną wycenę itd itp. Ergo, ad 1 -- NIE.
Ad 2 -- oczywiście TAK.
Ad 3 -- To już padało nie raz. A co z inmigrantami legalnymi z Dalekiego Wschodu? Też nie popieram. A co z inmigrantami przyjmowanymi przez Rząd Narodowy bez żadnego mekanizmu, tylko ot tak z głupoty? A co jeśli to nie będą tysiące, tylko zwykłe milijony? No, gupiutkie to pytanie, ale nie da się odpowiedzieć inaczej niż NIE.
Ad 4 -- Pewnie że popieram. Łatwiej będzie wyprowadzić uderzenia pięści pancernych dla wyzwolenia tamtych regionów Rzplitej spod łukaszenkowskiej opukacji. Znaczy -- TAK!
Komentarz
Pewnie wcale, tak jak na referendum Komorra
Kolega ma jakiś dziwny ten wysoki iloczyn inteligencji i wyczytywa na ósmą stronę te pytania.
Ma być 4xnie i git!
Noale jak podwyższać wiek emerytualny?
Kulega kiedy gdzie pracowała w ogóle że tak czadzi że aż w oczy szczypi?
Przecie pitanje nie brzmi "JAK" tylko "CZY". Skoro już się dowiedzą, CZY, to będą mogli se w wewnętrznym zakresie uzgodnić JAK.
Tym razem to nie takie proste, gdyz ji tak trzeba w ten dzień iść głosiować.
Jak pytanie brzmi "czy" a nie "jak" to tym bardziej trzeba zakreślić NIE.
Otóż, dzisiaj, jak na zawołanie, poznałem pewnego starszego Pana. Lat 90, bujną siwizną okraszona głowa (czyli nie łysy!), Wyprostowane plecy. Jedyny minus to aparat słuchowy ale i bez niego daje radę.
No i z rozmowy z nim wyniknęło że Pan ów przepracował 30 lat, a emeryturę pobiera lat 40.
No i ja tego też pragnę!
Więc na pewno trzeba zaznaczyć NIE.
No bo ile ja bym się musiał męczyć na tym łez padole żeby więcej lat pobierać emeryturę niż na nią pracować, ke?
Już teraz jak se policzę szybko a sprawnie to mnie wychodzi że żeby zachować proporcję Pana z siwizną (przypomnę, lat 90) to bym musiał pobierać emeryturę przez 58 lat co przy przejściu na nią w wieku lat 65 daje mi jak nic 123 lat życia.
Oczadział Kulega czy co?
A jak mnie podniesą wiek emerytalny na 70 to co - 128 mam żyć?
Kolega wie na co mnie skazać chce?
Jakoś sobie poradzę z tym arcytrudnym problemem.
Pierwszy raz od wielu lat Polacy znów mają państwo, w którym są wolni, które traktuje obywateli podmiotowo, dając im prawną możliwość realnego, bezpośredniego decydowania o kluczowych dla Polski sprawach. Te cztery pytania w istocie sprowadzają się do jednego - czy Polska ma być silnym państwem, czy ma jej nie być wcale.
Jak widać jednak, dar wolności nie jest dla wszystkich.
Mentalnych niewolników bardzo uwiera i obraża, gdy dostają możliwość współdecydowania o losie Polski i swoim własnym.
Kto nie szanuje własnej wolności i obojętny mu los Ojczyzny, ten jednak, kontestując możliwość decyzji, równiez dokonuje wyboru i chićby był tego nieświadomy., zapisuje się do armii wrogów Polski.
Tylko nie spodziewałam się, że ktoś taki znajdzie się tutaj Odrażające
A ja już pisałem, że pytania referendalne traktuję jako integralną (nierozerwalną) część kampanii wyborczej, tylko sprytnie ukrytej pod płaszczem "referendum".
1) Ominięcie to ciszy wyborczej i 2) wejście z kampanią do samego środka lokalu wyborczego to są.
•••
Jeśli PiS wygra, to nie ma znaczenia, czy referendum będzie wiążące, i tak tak działają (czyli 4 x NIE).
Jeśli opozycja totalna wygra, to nie ma znaczenia, czy referendum będzie wiążące, i tak zrobią co chcą, (w tym 4 x TAK).
W tym sensie (mój powyższy post) to to referendum faktycznie jest "dowciapne"!
Obawiam się, że bawiąc się w takie odpowiedzi, zakodujecie maluczkim ich formę.
Źle się bawisz, inteligencjo.
*
"Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia
4xNIE
;-)
Tego typu pytania powinno się raczej nadawać w tonie sugerującym odpowiedź pozytywną. Gdyż pozytywność buduje, a negatywność to peowiaka znak. Oni najlepiej pokazują jaki jest potencjał mobilizacji negatywnej, ze swoim permanentnym życzeniem chędożenia tego i owego.
Tylko kaczka głupi ptak gada ciagle tak tak tak.
A mewy: daj, daj, daj!
Głupiutka konwencja wątku ma się wspaniale.
Przykro mi, że wzbudziłem odrazę u Koleżanki. Niestety opinia Koleżanki, nawet jeżeli słuszna, nie zmienia mojej optyki w kwestii referendum. Dla mnie to taka sama możliwość realnego decydowania jak przy referendum Komorra.
A z tymi emeryturami to jest tak, że ZUS pokazuje delikwentowi stosowne wykresiki i tłumaczy, że lepiej jeszcze trochę popracować zamiast tam od razu przechodzić na bieda emeryturę. Weszła też ulga podatkowa, która do tego zachęca. I mnie się taka miękka perswazja podoba. Ale jak kto potrzebuje przejść na emeryturę wcześniej, to niech idzie.
Czy demografia wymusi podwyższenie wieku? Nie wiem.
Jeśli dana populacja nie chce pracować przy wychowywaniu dzieci to będzie z czasem zmuszona dłużej tyrać na starość
+1
Optymalne rozwiązanie. Chcesz bieda-emeryturę dziś? Proszę bardzo. Ale jak popracujesz jeszcze kilka lat, masz tysiąc więcej. Twój wybór.
Kwota to nie wszystko, ważna, owszem ale istotny jest wiek przechodzenia.
Są osoby które przechodząc na emeryturę w wieku 65 lat mają składkowych 45 lat a przepracowanych z 55.
Zależy gdzie i jak się wychowywały, a biorąc pod uwagę wiek inicjacji pracowniczej i natężenie pracy w stosunku do wieku to można śmiało powiedzieć że zapierdalały od małego.
Dla nich te pięć/siedem/dziesięć lat więcej wieku w którym przechodzi się na emeryturę to kwestia jakości i komfortu ostatnich lat życia.
Tytuł mocno bije po oczach, choć mam świadomość, że ma charakter ironiczny. Od razu mi się skojarzyło z "genialną" wypowiedzią Kidawy: "– Na każde z tych pytań odpowiedź będzie „tak” i wszyscy o tym wiemy. PiS wymyślił sobie świetny sposób na to, że zrobić doskonałą możliwość prowadzenia kampanii wyborczej poza kampanią wyborczą – oceniała Kidawa-Błońska."
Wicie, ja z początku byłem referendosceptykiem. A bo te pytania nie takie, a bo gupio wymyślone, a bo wiek emerytalny i tak trzeba podnieść -- i takie tam.
Dopiero kedy Ruch Ośmiu Gwiazd podniósł, że to tworzy Partii PiS platformę, na której może się bezkarnie promować, bez ograniczeń wynikających z zasad finansowania kampanii wyborczej, pomyślałem: "O, o tym nie pomyślałem! Nuuu, w takim razie brawo brawo, pisoscy sztabowcy! Bewględnie będziecie tera walić we Wujnię i ich wrażych biurwokratów, we Tuska co dręczył głodem lud pracujący do śmierci, w co tam jeszcze."
Jico? Ji nic.
Więcej ja na mieście widzę plakatów, któremi Jerzy O. prowadzi nielegalną kampanię wyborczą, zdefraudowawszy pieniądze na walkę ze sepsą, niż jakiej kolwiek kąpanii referendalnej.
Zero, null, nic.
Wszystko się chyba rozgrywa w internecie i telewizji. Jest wiele świetnych spotów, a filmiki np. z marszu - miodzio. Mam wątpliwości, czy te plakaty odgrywają większą rolę. Ale może tylko ja tak myślę, bo wcale nie zwracam na nie uwagi.
@Szturmowiec.Rzplitej
Może zależy od miasta, u siebie tego nie widzę, ale w Lublinie dużo pozornie neutralnych plakatów spółek energetycznych SP z hasłami w stylu "zapewniamy bezpieczeństwo energetyczne".
Plakaty cyfrowe i drukowane "4 x Nie, głosujesz, decydujesz" teraz się pojawiają na mieście, jako coś poważniejszego, bo dotąd była karnawałowa dłuższa przerwa lekcyjna zajęta przez milion organów.
Aha, i to miałaby być pomoc naukowa do pytania 1? No, można to tak interpretować.
W radiu też są.
W Sosnowcu też widziałem ale owsikowych jest więcej.
/przeklejam tylko z wątku "wybory 2023"
°
°
°
Nie no, na każde pytanie pada "a dla kogo ten wywiad"? "A... to bez kozery powiem "tak!"."