@MarianoX powiedział(a):
Ponoć Szatan jest jak kamerton powodujący swoiste rezonowanie złych skłonności w ludziach dobrowolnie przebywających w jego bliskości.
Osobnik stojący na czele rządu ma podobną właściwość.
Każdy szef ma taką właściwość. Nawet słaby, wtedy ta słabość schodzi aż do dołu.
@los powiedział(a):
Problem transkrypcji na pismo łacińskie imion i nazwisk w oryginale pisanych innymi alfabetami. Ja posługuję się polską transkrypcja, która do cyrylicy nadaje się znakomicie, innie wolą transkrypcję międzynarodową. Piszę Kim Ir Sen i Mao Ce Tung a nie Kim Il Sung i Mao Ze Dong.
a Los preferuje określenie Pol Pot, czy Saloth Sar?
Komentarz
Ponoć Szatan jest jak kamerton powodujący swoiste rezonowanie złych skłonności w ludziach dobrowolnie przebywających w jego bliskości.
Osobnik stojący na czele rządu ma podobną właściwość.
Każdy szef ma taką właściwość. Nawet słaby, wtedy ta słabość schodzi aż do dołu.
a Los preferuje określenie Pol Pot, czy Saloth Sar?
Niby rok się troszki nie zgadza, ale musiem przyznać, że karierkie polityczne wyssała z mle..., a nie, czekaj! Ten, tego...
👣
🐾
🐾
Znam lepsze zdjęcia Trumpa
Epstein to chyba kolekcjonował zdjęcia z ważniakami, chyba nie ostał się ani jeden, z którym by sobie nie pstryknął pamiątkowej fotki.
Jak wpisałem Wiertnicza i Czerska to wyskoczyło coś takiego:
https://dziendobry.tvn.pl/tagi/aneta-czerska
Trepie, kto Twoim zdaniem wygra wybory w USA, Trump czy Harris?
Nie wiem. Kursy na dziś są równe. Wczoraj było to 1,8 na T i 2,0 na H więc albo debata albo Tejlor spowodowały wzrost szans Kamali - na chwilę obecną.
Gdybym musiał postawić przy kursie 1:1 dałbym chyba na Harris. To jednak nie ma żadnego znaczenia.
Czy to nowe logo Orlenu?
To jest nowe logo wszystkiego.
👣
🐾
🐾
A to ona więcej powie nad to, że woda spływa do rzek, a potem spija ją wielki Okeanos?
Zrobi tak ręcamy jak na tym zdjęciu i wody odpłyną.
Będzie suszyć głowę Donaldu
👣
🐾
🐾
Ciekawe co się z tego urodzi?
postraszył Urszulą, widać niemieccy towarzysze mają jakiś plan na wykorzystanie tego kryzysu
Ciąg dalszy:
Do maja daleko ….