Nawiasem to ten sam Vance co napisał "Elegię dla bidoków"? Bo z twarzy jakoś tak średnio podobny. Czytam że mąż pięciu żon ale porządny katolik, żony miał legitnie, po kolei.
@Przemko powiedział(a):
Nawiasem to ten sam Vance co napisał "Elegię dla bidoków"? Bo z twarzy jakoś tak średnio podobny. Czytam że mąż pięciu żon ale porządny katolik, żony miał legitnie, po kolei.
Nie wiem gdzie czytasz i jaką cyrylicą, ale ma jedną, Ushę. Hinduskę z Pakistanu, z jakiejś ichniej elity/ arystokracji.
Nie oceniając w żaden sposób tej drogi pozwolę sobie na refleksję. W zasadzie dwie.
Patrzy się na tego człowieka jak czka na twitterze a tu taka jednak głębia, erudycja, przemyślenia, wątpliwości. Nie znamy ludzi a tak jesteśmy skłonni ich oceniać. Ach jak bardzo ich nie znamy.
Jeśli coś takiego porównać z tym gunwem, co zostało wybrane w Polsce, to...
@qiz powiedział(a):
Skoro głównym kandydatem na wicka u Trumpa jest JD Vance, "antywojenny" senator z Kentucky, to wszystko jest bardziej niż jasne. Vance to autor Hillbilly Elegy (dzięki @ms.wygnaniec !!! to Ty mi poleciłeś... czy ja Tobie?), gość, który wszystko w życiu zawdzięcza US Army. Bardziej niż jawna ekspozytura armii - nie wiem, czy można mówić wprost, że Pentagonu. Po prostu wojskowi chcą wziąć za mordę i posprzątać, nawet już się z tym nie kryją.
Na forum książkę polecał ms. Może źle pamiętam, ale w Elegii Vance pisze, że to życzliwy dorosły obecny w życiu dziecka jest kimś, kto decyduje o jego przyszłości. No, ale to było zanim jego gwiazda rozbłysła, że hej, więc może faktycznie armia nim steruje.
Ale wróćmy do orkiestrowania dyfamacji i czarnego PR.
JD Vance, namaszczony przez Trumpa wiceprezydent in spe:
Nie obchodzi mnie co stanie się z Ukrainą (początek inwazji 2022)
Powiedzmy, że można mu to wybaczyć, ale mija ponad rok i co słyszymy?
Biden zabronił Ukrainie rozmów pokojowych
Ukraina ciemięży chrześcijan (znaczy się cerkiew moskiewską na Ukrainie, taki szczegół)
Ukraina nie może wygrać, bo matematyka na to nie pozwala
USA ma za małe moce produkcyjne, by zapewnić wsparcie w walce lądowej
Rosja ma za dużo ludzi
Rosja ma za dużo artylerii
im dłużej trwa wojna, tym więcej Ukraińców zginie
Logicznym rozwiązaniem jest więc wstrzymanie pomocy i pozwolenie Rosji na zajęcie czego chce, prawda?
Jeszcze sobie odsłuchałem dla pewności na świeżo - Vance życzy sobie, żeby użyć milionów dolarów pomocy (której blokowanie popierał) jako dźwigni, żeby dopilnować dbania przez Ukraina o wolność religijną. Klaun.
Łapiecie się na amerykańskiego Czarnka z brodą, pyskatego buldoga, który powie wszystko by Pas Rdzy głosował na Trumpa. W sumie ciekawe czy może głosować na kogoś innego? Zakładam, że gra jest o maksymalną polaryzację i chaos, niezależnie od tego kto zwycięży w wyborach.
Mz. młody Vance wzmocni siłę Trumpa.
No i wielki szacun dla Vance'a za dołączenie do KK. To, co ja dostałam za darmo, dla niego było wysoką górą, na którą musiał się mozolnie wspinać. Chwała Panu!
Jego atutem jest też sympatyczna i b. wykształcona żona, którą szanuje i podziwia.
@qiz powiedział(a):
Skoro głównym kandydatem na wicka u Trumpa jest JD Vance, "antywojenny" senator z Kentucky, to wszystko jest bardziej niż jasne. Vance to autor Hillbilly Elegy (dzięki @ms.wygnaniec !!! to Ty mi poleciłeś... czy ja Tobie?), gość, który wszystko w życiu zawdzięcza US Army. Bardziej niż jawna ekspozytura armii - nie wiem, czy można mówić wprost, że Pentagonu. Po prostu wojskowi chcą wziąć za mordę i posprzątać, nawet już się z tym nie kryją.
Na forum książkę polecał ms. Może źle pamiętam, ale w Elegii Vance pisze, że to życzliwy dorosły obecny w życiu dziecka jest kimś, kto decyduje o jego przyszłości. No, ale to było zanim jego gwiazda rozbłysła, że hej, więc może faktycznie armia nim steruje.
Ale wróćmy do orkiestrowania dyfamacji i czarnego PR.
JD Vance, namaszczony przez Trumpa wiceprezydent in spe:
Nie obchodzi mnie co stanie się z Ukrainą (początek inwazji 2022)
Powiedzmy, że można mu to wybaczyć, ale mija ponad rok i co słyszymy?
Biden zabronił Ukrainie rozmów pokojowych
Ukraina ciemięży chrześcijan (znaczy się cerkiew moskiewską na Ukrainie, taki szczegół)
Ukraina nie może wygrać, bo matematyka na to nie pozwala
USA ma za małe moce produkcyjne, by zapewnić wsparcie w walce lądowej
Rosja ma za dużo ludzi
Rosja ma za dużo artylerii
im dłużej trwa wojna, tym więcej Ukraińców zginie
Logicznym rozwiązaniem jest więc wstrzymanie pomocy i pozwolenie Rosji na zajęcie czego chce, prawda?
Jeszcze sobie odsłuchałem dla pewności na świeżo - Vance życzy sobie, żeby użyć milionów dolarów pomocy (której blokowanie popierał) jako dźwigni, żeby dopilnować dbania przez Ukraina o wolność religijną. Klaun.
Łapiecie się na amerykańskiego Czarnka z brodą, pyskatego buldoga, który powie wszystko by Pas Rdzy głosował na Trumpa. W sumie ciekawe czy może głosować na kogoś innego? Zakładam, że gra jest o maksymalną polaryzację i chaos, niezależnie od tego kto zwycięży w wyborach.
ale co może vice?
Może co chce. Podobnież Dick Cheney mógł wszystko.
@janosik powiedział(a):
Poza tym ślepo stawiają na Niemcy. Nie wiem co jeszcze ma nas przekonać? Chwilowa kłótnia z Putinem to nie jest wystarczający powód by zaufać Demokratom.
Niemców Trump nienawidzi nade wszystko. To jedno wystarczy, bym miał do niego instynktowną sympatię.
Skąd u niego taki stosunek do Niemców? Z tego co wiem to Trump sam jest z pochodzenia Niemcem. Jego dziadkiem był Niemiec , który wyemigrował z zachodnich Niemiec do USA. Jego dziadek nazywał się wtedy Drumpf, ale później zaczął używać angielskiej formy tego nazwiska czyli Trump. Ktoś coś wie?
@janosik powiedział(a):
Poza tym ślepo stawiają na Niemcy. Nie wiem co jeszcze ma nas przekonać? Chwilowa kłótnia z Putinem to nie jest wystarczający powód by zaufać Demokratom.
Niemców Trump nienawidzi nade wszystko. To jedno wystarczy, bym miał do niego instynktowną sympatię.
Skąd u niego taki stosunek do Niemców? Z tego co wiem to Trump sam jest z pochodzenia Niemcem. Jego dziadkiem był Niemiec , który wyemigrował z zachodnich Niemiec do USA. Jego dziadek nazywał się wtedy Drumpf, ale później zaczął używać angielskiej formy tego nazwiska czyli Trump. Ktoś coś wie?
Pamiętam że doszliśmy do wniosku, że Trump to hochsztapler.
@janosik powiedział(a):
Poza tym ślepo stawiają na Niemcy. Nie wiem co jeszcze ma nas przekonać? Chwilowa kłótnia z Putinem to nie jest wystarczający powód by zaufać Demokratom.
Niemców Trump nienawidzi nade wszystko. To jedno wystarczy, bym miał do niego instynktowną sympatię.
Skąd u niego taki stosunek do Niemców? Z tego co wiem to Trump sam jest z pochodzenia Niemcem. Jego dziadkiem był Niemiec , który wyemigrował z zachodnich Niemiec do USA. Jego dziadek nazywał się wtedy Drumpf, ale później zaczął używać angielskiej formy tego nazwiska czyli Trump. Ktoś coś wie?
O ile pamiętam, mówiono Trump ma za złe Niemcom, że wygnali z kraju rzeczonego dziadka, przedsiębiorcę w branży płatnego afektu.
Mówiąc jednak szczerze, do mania właściwego stosunku do Niemców naprawdę nie potrzeba mieć wygnanego dziadka.
@Przemko powiedział(a):
Nawiasem to ten sam Vance co napisał "Elegię dla bidoków"? Bo z twarzy jakoś tak średnio podobny. Czytam że mąż pięciu żon ale porządny katolik, żony miał legitnie, po kolei.
Ok, gdzie czytasz?
Mnie to serio interesuje.
Były tu zarzuty, że śmiem kwestionować, co Forumowicze piszą i każę udowadniać. Więc tak, jak pisałem już w innym wątku, nie podejrzewam Forumowiczów, że wymyślają fejki, że zmyślają, żeby zyskać uwagę itd. Jeśli ktoś wali babola, to najpewniej skądś go wziął, gdzieś przeczytał. Warto znajdywać źródła baboli, zarówno w sprawie JD Vance'a, policyjnych statystyk, prawa autorskiego, szczepionek czy wyników wyborów.
@Przemko powiedział(a):
Nawiasem to ten sam Vance co napisał "Elegię dla bidoków"? Bo z twarzy jakoś tak średnio podobny. Czytam że mąż pięciu żon ale porządny katolik, żony miał legitnie, po kolei.
Ok, gdzie czytasz?
Mnie to serio interesuje.
Były tu zarzuty, że śmiem kwestionować, co Forumowicze piszą i każę udowadniać. Więc tak, jak pisałem już w innym wątku, nie podejrzewam Forumowiczów, że wymyślają fejki, że zmyślają, żeby zyskać uwagę itd. Jeśli ktoś wali babola, to najpewniej skądś go wziął, gdzieś przeczytał. Warto znajdywać źródła baboli, zarówno w sprawie JD Vance'a, policyjnych statystyk, prawa autorskiego, szczepionek czy wyników wyborów.
U kolegi, już go pytałem o źródło bo nic na ten temat nie znajduję.
@Przemko powiedział(a):
Nawiasem to ten sam Vance co napisał "Elegię dla bidoków"? Bo z twarzy jakoś tak średnio podobny. Czytam że mąż pięciu żon ale porządny katolik, żony miał legitnie, po kolei.
Ok, gdzie czytasz?
Mnie to serio interesuje.
Były tu zarzuty, że śmiem kwestionować, co Forumowicze piszą i każę udowadniać. Więc tak, jak pisałem już w innym wątku, nie podejrzewam Forumowiczów, że wymyślają fejki, że zmyślają, żeby zyskać uwagę itd. Jeśli ktoś wali babola, to najpewniej skądś go wziął, gdzieś przeczytał. Warto znajdywać źródła baboli, zarówno w sprawie JD Vance'a, policyjnych statystyk, prawa autorskiego, szczepionek czy wyników wyborów.
U kolegi, już go pytałem o źródło bo nic na ten temat nie znajduję.
Stosunek JD do wojny na Ukrainie jest ok, bo to, co się dzieje obecnie nie ma sensu; dlaczego USA ma ładować pieniądze w Ukrainę w czasie gdy Niemcy ładują pieniądze (handlem) w Rosję?
Jeśli chcemy wygrać z Rosją musimy:
załatwić rozejm = zawiesić działania wojenne
izolować Rosję = zawiesić handel, nałożyć sankcje (żeby nie mogła odbudować armii), załatwić reparacje dla Ukr.
zbroić się.
W sprawie polityki wewnętrznej - też mądrze gada, bo trafnie diagnozuje źródło choroby: upadek kulturowy= rozkład rodziny. Podobnie gada Denzel Washington. Dziecko musi mieć ojca, jego wsparcie, wsparcie rodziny, zadaniem ojca jest dobre wychowanie dziecka.
JD nie truje o LGBT (bo wszyscy wiedzą, że lewica odpowiada za upadek kulturowy) - JD - tak jak D.Washington - pokazuje metody leczenia choroby, program pozytywny.
Podobnież finansowe przydeptanie ruskich może być dość proste: zablokowanie przepływu "floty cienia" przez cieśniny duńskie na podstawie braku odpowiednich ubezpieczeń. Ale jest i drugie "podobnież": że to może zachwiać rynkiem ropy w kierunku niepożądanym przez US.
@KazioToJa powiedział(a):
Trump pewnie jest mniej Niemcem niż Brzeziński Polakiem. I co mamy z tej polskości Brzezińskiego? Nic.
Niestety to, że robił spotkania z naszą opozycją za poprzedniego rządu. A jaki to ma związek z polskością? A co, myślicie, że nasza d. opozycja byłaby w stanie płynnie omawiać coś po angielsku?
Jeśli mowa o Marku Brzezińskim, to z polskiego tyle wie co przeciętny Amerykanin, nazwiska swego wymówić nie potrafi. Pewnie Hollandowa tłumaczyła, jak wyrażali coś artykułowanego, ale pewnie nie posuwali się aż tak daleko.
@Przemko powiedział(a):
Nawiasem to ten sam Vance co napisał "Elegię dla bidoków"? Bo z twarzy jakoś tak średnio podobny. Czytam że mąż pięciu żon ale porządny katolik, żony miał legitnie, po kolei.
Ok, gdzie czytasz?
Ok wyjaśniło się, kolega napisał takim ezopowym stylem po angielsku że źle zrozumiałem, pięć żon miał muzyk przy piosence którego Vance wchodził na scenę Merle Haggard.
@Przemko powiedział(a):
Nawiasem to ten sam Vance co napisał "Elegię dla bidoków"? Bo z twarzy jakoś tak średnio podobny. Czytam że mąż pięciu żon ale porządny katolik, żony miał legitnie, po kolei.
Ok, gdzie czytasz?
Ok wyjaśniło się, kolega napisał takim ezopowym stylem po angielsku że źle zrozumiałem, pięć żon miał muzyk przy piosence którego Vance wchodził na scenę Merle Haggard.
Komentarz
Zadaje kłam twierdzeniu "Broda nie czyni mędrcem"?
Nawiasem to ten sam Vance co napisał "Elegię dla bidoków"? Bo z twarzy jakoś tak średnio podobny. Czytam że mąż pięciu żon ale porządny katolik, żony miał legitnie, po kolei.
Nobody is perfect. Wszystko powinno się rozpatrywać przez pryzmat porównania. Najlepiej z poprzednikiem.
Vance o swoim nawróceniu na Wiarę Prawdziwą -----------> https://thelampmagazine.com/blog/how-i-joined-the-resistance
Nie wiem gdzie czytasz i jaką cyrylicą, ale ma jedną, Ushę. Hinduskę z Pakistanu, z jakiejś ichniej elity/ arystokracji.
J. D. Vance ma pierwszą i na razie jedyną żonę od 2014 roku, tak swoją drogą.
No proszę.
Nie oceniając w żaden sposób tej drogi pozwolę sobie na refleksję. W zasadzie dwie.
Patrzy się na tego człowieka jak czka na twitterze a tu taka jednak głębia, erudycja, przemyślenia, wątpliwości. Nie znamy ludzi a tak jesteśmy skłonni ich oceniać. Ach jak bardzo ich nie znamy.
Jeśli coś takiego porównać z tym gunwem, co zostało wybrane w Polsce, to...
ale co może vice?
Mz. młody Vance wzmocni siłę Trumpa.
No i wielki szacun dla Vance'a za dołączenie do KK. To, co ja dostałam za darmo, dla niego było wysoką górą, na którą musiał się mozolnie wspinać. Chwała Panu!
Jego atutem jest też sympatyczna i b. wykształcona żona, którą szanuje i podziwia.
Chodziło o te cygara, bo już nie pomnę? 🤔
"Elegia dla bidoków" - film- jest na Vider, for free, polecam, jestem pod wrażeniem charakteru JD.
(Glen Close rewelacyjna)
Może co chce. Podobnież Dick Cheney mógł wszystko.
Skąd u niego taki stosunek do Niemców? Z tego co wiem to Trump sam jest z pochodzenia Niemcem. Jego dziadkiem był Niemiec , który wyemigrował z zachodnich Niemiec do USA. Jego dziadek nazywał się wtedy Drumpf, ale później zaczął używać angielskiej formy tego nazwiska czyli Trump. Ktoś coś wie?
Pamiętam że doszliśmy do wniosku, że Trump to hochsztapler.
O ile pamiętam, mówiono Trump ma za złe Niemcom, że wygnali z kraju rzeczonego dziadka, przedsiębiorcę w branży płatnego afektu.
Mówiąc jednak szczerze, do mania właściwego stosunku do Niemców naprawdę nie potrzeba mieć wygnanego dziadka.
Kacper Kita ciekawie o J.D. Vance. Jeżeli go Trump nie przecwelił drogą do senatora to fajny materiał na przyszłego prezydenta.
Zasadniczo dziadek Donalda Trumpa, Friedrich Drumpf był niebrawarystycznym Bawarczykiem
Ok, gdzie czytasz?
Mnie to serio interesuje.
Były tu zarzuty, że śmiem kwestionować, co Forumowicze piszą i każę udowadniać. Więc tak, jak pisałem już w innym wątku, nie podejrzewam Forumowiczów, że wymyślają fejki, że zmyślają, żeby zyskać uwagę itd. Jeśli ktoś wali babola, to najpewniej skądś go wziął, gdzieś przeczytał. Warto znajdywać źródła baboli, zarówno w sprawie JD Vance'a, policyjnych statystyk, prawa autorskiego, szczepionek czy wyników wyborów.
U kolegi, już go pytałem o źródło bo nic na ten temat nie znajduję.
Przemko powiedział(a):
Może rozmawialiście o Korwinie?
Korwinowiczu! Taka jest poprawna forma, już to ustaliliśmy https://excathedra.pl/discussion/comment/516107/#Comment_516107
Stosunek JD do wojny na Ukrainie jest ok, bo to, co się dzieje obecnie nie ma sensu; dlaczego USA ma ładować pieniądze w Ukrainę w czasie gdy Niemcy ładują pieniądze (handlem) w Rosję?
Jeśli chcemy wygrać z Rosją musimy:
W sprawie polityki wewnętrznej - też mądrze gada, bo trafnie diagnozuje źródło choroby: upadek kulturowy= rozkład rodziny. Podobnie gada Denzel Washington. Dziecko musi mieć ojca, jego wsparcie, wsparcie rodziny, zadaniem ojca jest dobre wychowanie dziecka.
JD nie truje o LGBT (bo wszyscy wiedzą, że lewica odpowiada za upadek kulturowy) - JD - tak jak D.Washington - pokazuje metody leczenia choroby, program pozytywny.
Pens był fajniejszy, ale za stary na sukcesora.
Trump pewnie jest mniej Niemcem niż Brzeziński Polakiem. I co mamy z tej polskości Brzezińskiego? Nic.
Podobnież finansowe przydeptanie ruskich może być dość proste: zablokowanie przepływu "floty cienia" przez cieśniny duńskie na podstawie braku odpowiednich ubezpieczeń. Ale jest i drugie "podobnież": że to może zachwiać rynkiem ropy w kierunku niepożądanym przez US.
Mogła być ropa z nielegalu od Kurdów, ale POTUS DT sprzedał ich Turkom i Syrji
Niestety to, że robił spotkania z naszą opozycją za poprzedniego rządu. A jaki to ma związek z polskością? A co, myślicie, że nasza d. opozycja byłaby w stanie płynnie omawiać coś po angielsku?
Jeśli mowa o Marku Brzezińskim, to z polskiego tyle wie co przeciętny Amerykanin, nazwiska swego wymówić nie potrafi. Pewnie Hollandowa tłumaczyła, jak wyrażali coś artykułowanego, ale pewnie nie posuwali się aż tak daleko.
Ok wyjaśniło się, kolega napisał takim ezopowym stylem po angielsku że źle zrozumiałem, pięć żon miał muzyk przy piosence którego Vance wchodził na scenę Merle Haggard.
Przepraszam pana za szarganie godności.
Ale nie na raz?