A propo blokowiska.
Ostatnio w czasie deszczu dzieciaki skakały po kałużach. Jeden sąsiad się oburzył że mu chlapią po aucie (czujecie? w czasie deszczu...)
Drugi mu za to wypalił "A ty uju nie pamiętasz jak byłeś mały?"
Zaczęła się regularna pyskówka, do której dołączyły żony krewkich sąsiadów.
Skończyło się na parkingu - oni z żonami, plus syn któregoś z żoną.
Najlepsi byli chłopcy od których się zaczęło bo się... ulotnili...echhhhh ten czar blokowisk...
dzieci są wdzięcznym obiektem do wyżywania się na nich. Ludzie mylą wychowawcze zwracanie uwagi z możliwością wyżycia się. Każdy pretekst dobry. Co śmieszniejsze - najszybsi do wychowywani nieswoich dzieci są ludzie bezpotomni.
@KazioToJa powiedział(a):
dzieci są wdzięcznym obiektem do wyżywania się na nich. Ludzie mylą wychowawcze zwracanie uwagi z możliwością wyżycia się. Każdy pretekst dobry. Co śmieszniejsze - najszybsi do wychowywani nieswoich dzieci są ludzie bezpotomni.
Bardzo fajny artykuł. Ten tweet (już chyba przeze mnie wklejany) daje podstawy przypuszczać, że Karol był przez Jarra od dawna hodowany na prezydenta (skoro niezawodowy komentator potyliczny to wyłapał). To by świadczyło, że PJK myśli nieco dalej niż od obiadu do kolacji.
Komentarz
@Kuba_
Jeśli nie chodziło o intelekt to ok, w pierwotnym wpisie nie było sprecyzowane o co konkretnie chodzi.
Natomiast ja osobiście nie oczekuję, by prezydent reprezentował jakąś jedną klasę, a całe państwo.
Niezawodni
My tu setkami rżniem Palestyńczyków aż miło a taki Polaczek z Polski se pozwala!
Nie pomylili go z Braunem przypadkiem?
Raczej nie, zapewne chodzi im o Jedwabne.
Gruby na bramkę a z rudym nie gramy.
Ta fotka naprawdę dobra. Widziałem z podpisem. "Przeszkadza ci w czymś ten śmietnik smarkaczu"
Czasem od niego zabije coś z blokowiska lat 90 i nostalgia łapie.
A propo blokowiska.
Ostatnio w czasie deszczu dzieciaki skakały po kałużach. Jeden sąsiad się oburzył że mu chlapią po aucie (czujecie? w czasie deszczu...)
Drugi mu za to wypalił "A ty uju nie pamiętasz jak byłeś mały?"
Zaczęła się regularna pyskówka, do której dołączyły żony krewkich sąsiadów.
Skończyło się na parkingu - oni z żonami, plus syn któregoś z żoną.
Najlepsi byli chłopcy od których się zaczęło bo się... ulotnili...echhhhh ten czar blokowisk...
dzieci są wdzięcznym obiektem do wyżywania się na nich. Ludzie mylą wychowawcze zwracanie uwagi z możliwością wyżycia się. Każdy pretekst dobry. Co śmieszniejsze - najszybsi do wychowywani nieswoich dzieci są ludzie bezpotomni.
Wojna proxy.
Budyń fajny tekst napisał o drodze Karola Nawrockiego do prezydentury.
https://www.tysol.pl/a144685-krzysztof-karnkowski-droga-do-prezydentury-karola-nawrockiego-rozpoczela-sie-w-senacie
Wiadomo, forumowicz.
Bardzo fajny artykuł. Ten tweet (już chyba przeze mnie wklejany) daje podstawy przypuszczać, że Karol był przez Jarra od dawna hodowany na prezydenta (skoro niezawodowy komentator potyliczny to wyłapał). To by świadczyło, że PJK myśli nieco dalej niż od obiadu do kolacji.