starybelf T. Nałęcz w TV Republika, w dość panikarskiej wypowiedzi stwierdzał, że gdyby krul Ojropy pojawił się pod Pałacem Namiestnikowskim, to czekałby go lincz.
mmaria A tymczasem w Niemczech rozpoczęła sie akcja medialna kontra Roth, czyli to, co celnie zapowiedział Sebastian Rybarczyk.
Nieskromnie zauważę, że o tym iż pan Roth będzie przedstawiany jako oszoło i fantasta napisałem w drugim poście tego wątku A poważniej, to warto będie się przyglądać jakie rzeczywiste kroki podejmą Pólnocnodakotcy bankierzy. Bo przecież wiadomo, że nie potwierdzą ale zaprzeczać można w różnu spoób....
Rotheich Nie można wykluczyć, że za kulisami część niemieckich elit i wyższych funkcjonariuszy państwowych, nienależących do grupy „rozumiejących Rosję”, może być w tej nowej geopolitycznej sytuacji zaniepokojona penetrowaniem ich kraju przez Rosję, np. via Gazprom i inne firmy rosyjskie.
Genau. Niemcy też mają Bulldoggen unter dem Teppich. Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
Niemcy zorientowali się, że nie tylko Rosja nie chce podzielić się Ukrainą, ale też bierze samą Polskę. Dali więc znać za pośrednictwem Jürgena Rotha, że mogą zaszkodzić, ujawniając część prawdy, ale można też sprawę załatwić polubownie – winny zamachu jest jakiś sierżant FSB z Ukrainy, działający bez wiedzy i zgody Putina. Inicjatywa wyszła zaś od urzędnika z Warszawy – będzie trzeba tylko poświęcić kogoś z ekipy Komorowskiego.Korzyść polega na tym, że wraz ze zmianą sytuacji geopolitycznej zamach smoleński staje się instrumentem walki o wpływy między Niemcami i Rosją oraz ich służalcami, ale to dopiero dobry punkt wyjścia. Im bardziej ta walka będzie się zaostrzała, tym bliżej będziemy ujawnienia prawdy. Największe niebezpieczeństwo polega na tym, że hordy kłamców i agentów rosyjskich bardzo szybko zmienią orientację, a dzięki reżimowym mediom wszyscy natychmiast zapomną, co mówili i jak się zachowywali dotychczas. Jeśli będziemy stale przypominali kłamstwa tych nikczemników, będziemy mieli szansę pozbycia się ich z życia publicznego. Obawiam się jednak, że chorzy na amnezję Polacy natychmiast wszystko zapomną, „by się nie dzielić”. http://niezalezna.pl/66119-zamach-smolenski-przestanmy-udawac-idiotow Zegar biologiczny tyka potęgując lęk Michnika
celnik.mateusz Amnezja by nie była jeszcze taka zła. Ja mam przykre wrażenie, że Polaków to po prostu nie interesuje. Zresztą, wszyscy politycy są tacy sami. Przypominam, że połowa narodu w ogóle nie głosuje.
Problem w tym, że również PiS dał się wciągnąć w smoleńską pułapkę. Polega ona na tym, że całą winą za Katastrofę obciąża się Putina i Rosję. A tak nie jest. "Na samolot" zapraszali Tusk z Arabskim, Janicki odpowiadał za bezpieczeństwo, Komorov nie mając informacji o śmierci Prezydanta wwalił się do Belwederu jak do oberży i wreszcie Niesioł z Kierbelem i Palikotem nieustannie szkalowali i szkalują pamięć poległych, przy asyście całej wierchuszki PO oraz usłużnych mediów i niejakich Artymowiczów wraz z Laskiem. I tu moim zdaniem PiS powinien protestować, przypominać i wypominać. Ja jeszcze raz przypomnę: Ja stawiam pytania "dlaczego", a nie "jak". Dlatego dla mnie drugorzędną kwestią jest ile było wybuchów na pokładzie TU154M, czy była "maskirowka", czy jakieś osoby przeżyły katastrofę TU154M w dniu 10.04.2010. Natomiast dla mnie jest kwestią najważniejszą - dlaczego w dniu 10.04.2010 najważniejsze osoby w państwie znalazły się na pokładzie JEDNEGO samolotu, dlaczego na lotnisku Okęcie w tymże dniu nie działał monitoring kamer (pisał o tym red. Marek Pyza), dlaczego BOR nie zabezpieczał wizyty Głowy Państwa. No i najważniejsza kwestia - dlaczego NIKT nie stara się odpowiadać wprost na te pytania. W jedności siła!
"by logika i trzeźwość sądu nie stawała się pożywką dla rozpaczy udającej realizm" - Wróg Ludu
Precyzyjniej mówiąc - "pewne ośrodki w BND." SPD gra zdecydowanie w drużynie Wołodi, całkiem mozliwe, że Anielka też. Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
los Precyzyjniej mówiąc - "pewne ośrodki w BND." SPD gra zdecydowanie w drużynie Wołodi, całkiem mozliwe, że Anielka też.
Przypomnę to, co napisałem na bywszym forum w 2013 r. Po pierwsze, jeśli coś około 30% rfnowskiej klasy politycznej było w ten lub inny sposób wspierane przez Stasię, tudzież bezpośrednio przez KGB, to te coś koło 30% nie wyparowało. Po drugie, jeśli stołek cara Rosji objął człowiek, który zna te niemieckie układziki, to Niemcy są dla Rosji przezroczyste jak szyba. Po trzecie, jeśli Niemcy są pod rosyjskimi wpływami, to czym jest Polska? Polska jest w takim wypadku niepotrzebna Europie. W jedności siła!
"by logika i trzeźwość sądu nie stawała się pożywką dla rozpaczy udającej realizm" - Wróg Ludu
Niemiecka Federalna Służba Wywiadowcza (BND) pomagała służbom amerykańskim w inwigilowaniu urzędników francuskiego MSZ i urzędu prezydenckiego oraz Komisji Europejskiej – podają media w Niemczech. Niemiecka opozycja oskarża rząd w Berlinie o wprowadzenie w błąd parlamentu.Dziennik „Süddeutsche Zeitung” oraz stacje telewizyjne NDR i WDR doniosły dziś, że stacja nasłuchowa BND w Bad Albing, w Bawarii, należąca do globalnej sieci wywiadu elektronicznego Echelon, wykorzystywana była przez wiele lat do podsłuchiwania wysokich rangą urzędników MSZ i Pałacu Elizejskiego w Paryżu oraz Komisji Europejskiej w Brukseli.Jak twierdzą niemieccy dziennikarze, szpiegostwo gospodarcze prowadzone było natomiast tylko sporadycznie i dotyczyło przedsiębiorstw, które USApodejrzewały o nielegalny eksport.Sedno (skandalu) polega na politycznej inwigilacji naszych europejskich sąsiadów i instytucji unijnych. NSA wykorzystała BND. A BND dało się wykorzystać. /.../ Niemiecki wywiad zagraniczny - dumny ze swoich możliwości, kierowany i kuszony przez Amerykanów, nadużył swoich możliwości i instrumentów, aby dostarczyć służbom USAdane, które ich zupełnie nie dotyczą. BND przekazał tajemnice gospodarcze oraz państwowe Amerykanom - podał im je praktycznie na tacy. Mówiąc wprost: BND zrobił z siebie kompletnego bałwana . I nikt tego miał nie zauważyć? A może nie chciał zauważyć lub się z tym pogodził? (…)—grzmi monachijski dziennik. http://wpolityce.pl/swiat/242772-niemiecki-wywiad-mial-wspierac-partnerow-z-usa-w-szpiegowaniu-gospodarki-i-panstw-ue-media-bnd-zrobilo-z-siebie-balwana Zegar biologiczny tyka potęgując lęk Michnika
Odgrzewam teorię spisku. Propagandą na temat Polski bracia Niemcy bardzo szybko osiągnęli poziom Goebbelsa i Streichera. Dlaczego mielibyśmy uważać, że za propagandą nie idą inne uczynki z tej samej arcyniemieckiej tradycji?
Nie byłoby długowiekowej tradycji prusko-hitlerowskiej gdyby nie równie stara tradycja jurgieltu oraz V Kolumny na obszarze pomiędzy Odrą a Bugiem, a wcześniej nawet i Dnieprem, u pewnej dosc licznej grupy najgorszego sorta. Tutaj jeden mechanizm napędzany jest drugim i nierozłącznie z nim związany. A kłamliwa, antypolska propaganda wylewa się nie tylko z Hitlerowa ale ze wszystkich państw na zachód od Odry, z Hameryka włącznie
JORGE napisal(a): Nikt przytomny tu nie wejdzie. Bo my też mamy arcypolskie tradycje, nieprawdaż ?
JORGE>
Tradycja lisowczyków jest nawet bardzo arcy.
Różne są tradycje i różni ludzie, wszystko jednak dzieli się i odbywa podobnie. Zmieniają się jedynie uwarunkowania. Zagrożenie ze strony Niemiec ? Zapraszam. I kogo niby mam się bać ? Narodu, który sam się wykańcza i nie potrafi poradzić sobie z prawdziwie wielkim problemem wewnątrz ? Rządzeni przez degeneratów wyhodowanych na rewolucji '68 roku mogą tylko i wyłącznie pogrozić paluszkiem, czy publikować grafiki z faszystowskim Kaczorem. Nic więcej. Patrząc na Niemcy widzę już kalifat. Szczególnie kiedy spoglądam przez lunetę pokazującą przyszłość na 50 lat do przodu. Brawo, misja się uda, nie będzie chrześcijaństwa w Europie, tyle że Niemców, Szwedów, Francuzów też. Takie plusy ujemne całej operacji.
Komentarz
A poważniej, to warto będie się przyglądać jakie rzeczywiste kroki podejmą Pólnocnodakotcy bankierzy. Bo przecież wiadomo, że nie potwierdzą ale zaprzeczać można w różnu spoób....
Zegar biologiczny tyka potęgując lęk Michnika
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
http://niezalezna.pl/66119-zamach-smolenski-przestanmy-udawac-idiotow
Zegar biologiczny tyka potęgując lęk Michnika
I tu moim zdaniem PiS powinien protestować, przypominać i wypominać.
Ja jeszcze raz przypomnę:
Ja stawiam pytania "dlaczego", a nie "jak". Dlatego dla mnie drugorzędną kwestią jest ile było wybuchów na pokładzie TU154M, czy była "maskirowka", czy jakieś osoby przeżyły katastrofę TU154M w dniu 10.04.2010.
Natomiast dla mnie jest kwestią najważniejszą - dlaczego w dniu 10.04.2010 najważniejsze osoby w państwie znalazły się na pokładzie JEDNEGO samolotu, dlaczego na lotnisku Okęcie w tymże dniu nie działał monitoring kamer (pisał o tym red. Marek Pyza), dlaczego BOR nie zabezpieczał wizyty Głowy Państwa.
No i najważniejsza kwestia - dlaczego NIKT nie stara się odpowiadać wprost na te pytania.
W jedności siła!
"by logika i trzeźwość sądu nie stawała się pożywką dla rozpaczy udającej realizm" - Wróg Ludu
Zegar biologiczny tyka potęgując lęk Michnika
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
Po pierwsze, jeśli coś około 30% rfnowskiej klasy politycznej było w ten lub inny sposób wspierane przez Stasię, tudzież bezpośrednio przez KGB, to te coś koło 30% nie wyparowało.
Po drugie, jeśli stołek cara Rosji objął człowiek, który zna te niemieckie układziki, to Niemcy są dla Rosji przezroczyste jak szyba.
Po trzecie, jeśli Niemcy są pod rosyjskimi wpływami, to czym jest Polska? Polska jest w takim wypadku niepotrzebna Europie.
W jedności siła!
"by logika i trzeźwość sądu nie stawała się pożywką dla rozpaczy udającej realizm" - Wróg Ludu
/.../ Niemiecki wywiad zagraniczny - dumny ze swoich możliwości, kierowany i kuszony przez Amerykanów, nadużył swoich możliwości i instrumentów, aby dostarczyć służbom USAdane, które ich zupełnie nie dotyczą. BND przekazał tajemnice gospodarcze oraz państwowe Amerykanom - podał im je praktycznie na tacy. Mówiąc wprost: BND zrobił z siebie kompletnego bałwana . I nikt tego miał nie zauważyć? A może nie chciał zauważyć lub się z tym pogodził? (…)—grzmi monachijski dziennik.
http://wpolityce.pl/swiat/242772-niemiecki-wywiad-mial-wspierac-partnerow-z-usa-w-szpiegowaniu-gospodarki-i-panstw-ue-media-bnd-zrobilo-z-siebie-balwana
Zegar biologiczny tyka potęgując lęk Michnika
JORGE>
JORGE>