(Nie mam pewności, że to tak zadziałało, są to tylko moje przypuszczenia):
Swego czasu funkcjonowała w PL sieć dyskontów Leader Price a w niej było sporo tanich produktów pod tym brandem. Coś kojarzę, że wyszła jakaś ustawa czy tam rozporządzenie, że co najmniej konkretny odsetek produktów oferowanych przez sieć musi mieć brand nie będący tą marką własną (nie czytałem ustawy - obiło mi się o uszy). Mniej więcej wtedy LP wycofał się z PL. A ja wtedy zauważyłem, że Hitl zrobił sporo różnych marek występujących tylko w hitlu a nie gdzie indziej. Nabiał Pilos, wędliny Pikok, małe agd Silver Crest, lody Gelati i jeszcze parę innych, i chociaż mają te marki na wyłącznoś, to produkty nie nazywają się hitl i może dzięki temu nie podpadają pod ustawę.
W każdym razie silver crest robi również miksery (robi, czyli chiński producent nakleja ich kalkomanie na produkt i drukuje pudełka z ich nazwą):
Cuś z plotek; moja św. już pamięci bratowa mieszkająca w blokowisku na Łukowskiej sąsiadowała ze słynną Polą Raksą i owa Pola postanowiła wyburzyć w swoim M-3 wszystkie ściany. Wyburzyła działowe, sąsiedzi poskarżyli się w Spółdzielni na łomot, więc przyszła komisja i zakazała jej wyburzać ściany nośne. Pola uparła się, że jej mieszkanie- jej prawo. Awantura trwała długo, w końcu zagrozili Poli, że ją wyeksmitują jeśli ruszy ściany nośne i dopiero ta groźba ją zatrzymała.
Strzały padły w taki sposób, że naraziły migrantów na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia i zdrowia - przekazała w rozmowie z Polsat News Anna Adamiak, rzeczniczka Prokuratora Generalnego. Dwóch żołnierzy usłyszało zarzuty, a trzeci został przesłuchany - poinformowała. - Żołnierze, którzy oddali strzały podczas interwencji nie znajdowali się w sytuacji zagrażającej ich życiu - dodała.
"Publikujemy oświadczenie pełnomocnika prokurator Prokuratury Krajowej Anny Adamiak, która została w ostatnim czasie rzecznikiem prasowym Prokuratora Generalnego. Zaprzeczono w nim, iż prok. Adamiak pomogła białoruskim służbom w aresztowaniu tamtejszego opozycjonisty Alesia Bialackiego."
@MarianoX powiedział(a):
Jakże aktualne są maksymy Ivo Czerneckiego:
– Drzwi już dawno wyszły z mody
A jednak!
Dzisiaj bardzo popularne są aneksy kuchenne. Sam mam takie i muszę przyznać, że jest to znakomite rozwiązanie. Po pierwsze powiększa się przestrzeń, po drugie można konwersować podczas czynności kulinarnych z osobami przebywającymi w salonie.
Dźwi do sypialni? Nigdy nie zamykamy. Jeśli są goście, przymykamy na szerokoś kota - w końcu może mu się w nocy zachcieć szczać.
Dźwi do łazienki zamykamy zasadniczo wyłącznie na tzw. dwójkę.
Dźwi do kotłowni nie zamykamy nigdy.
Jedyne dźwi, które zamykamy, to do wiatrołapu (no i oczywiście wejściowe).
Tak więc nie wszystko, co Ivo proponował, było do bani.
Komentarz
Chase
Uff, dzięki!
Skoro jest Shitibank, to powinno być Jay Pee Morgan i Goldman Sucks
Ścigaj?
Poniewczasie. Już Wildcatter odpowiedział.
Crooks?
.
Bo jest
(Nie mam pewności, że to tak zadziałało, są to tylko moje przypuszczenia):
Swego czasu funkcjonowała w PL sieć dyskontów Leader Price a w niej było sporo tanich produktów pod tym brandem. Coś kojarzę, że wyszła jakaś ustawa czy tam rozporządzenie, że co najmniej konkretny odsetek produktów oferowanych przez sieć musi mieć brand nie będący tą marką własną (nie czytałem ustawy - obiło mi się o uszy). Mniej więcej wtedy LP wycofał się z PL. A ja wtedy zauważyłem, że Hitl zrobił sporo różnych marek występujących tylko w hitlu a nie gdzie indziej. Nabiał Pilos, wędliny Pikok, małe agd Silver Crest, lody Gelati i jeszcze parę innych, i chociaż mają te marki na wyłącznoś, to produkty nie nazywają się hitl i może dzięki temu nie podpadają pod ustawę.
W każdym razie silver crest robi również miksery (robi, czyli chiński producent nakleja ich kalkomanie na produkt i drukuje pudełka z ich nazwą):
A tak wyglądają łopatki w niemieckich mikserach:
Artysta, jak Iwo z Czterdziestolatka.
Znakomite! Artysta konceptualny Ivo świetnie odnalazł by się również w obecnych czasach.
no ba, rozmnożył się
Jakże aktualne są maksymy Ivo Czerneckiego:
– Drzwi już dawno wyszły z mody
– Dzieci się zawsze źle komponują w mieszkaniu.
Pamiętamy łuki Karwowskiego.
Cuś z plotek; moja św. już pamięci bratowa mieszkająca w blokowisku na Łukowskiej sąsiadowała ze słynną Polą Raksą i owa Pola postanowiła wyburzyć w swoim M-3 wszystkie ściany. Wyburzyła działowe, sąsiedzi poskarżyli się w Spółdzielni na łomot, więc przyszła komisja i zakazała jej wyburzać ściany nośne. Pola uparła się, że jej mieszkanie- jej prawo. Awantura trwała długo, w końcu zagrozili Poli, że ją wyeksmitują jeśli ruszy ściany nośne i dopiero ta groźba ją zatrzymała.
https://en.wikipedia.org/wiki/Trayvon_Martin
Moja kochana żona właśnie mi się zwierzyła, że przez wiele lat grała ze swoją siostrą "w trupa". Jedna czytała nekrolog a druga zgadywała wiek denata.
Ooo jakie słodkie
Jest to zaiste scena godna filmu "Arszenik i stare koronki"!
Znałem tę "zabawę" pod nazwą "trumienki".
https://wydarzenia.interia.pl/news-strzaly-narazily-migrantow-prokuratura-o-incydencie-przy-gra,nId,7558201
A więc to ona.
"Publikujemy oświadczenie pełnomocnika prokurator Prokuratury Krajowej Anny Adamiak, która została w ostatnim czasie rzecznikiem prasowym Prokuratora Generalnego. Zaprzeczono w nim, iż prok. Adamiak pomogła białoruskim służbom w aresztowaniu tamtejszego opozycjonisty Alesia Bialackiego."
https://www.rp.pl/zawody-prawnicze/art39771851-pelnomocnik-nowej-rzeczniczki-prokuratora-generalnego-wydal-oswiadczenie
Wierzymy tylko zdementowanym informacjom.
A jednak!
Dzisiaj bardzo popularne są aneksy kuchenne. Sam mam takie i muszę przyznać, że jest to znakomite rozwiązanie. Po pierwsze powiększa się przestrzeń, po drugie można konwersować podczas czynności kulinarnych z osobami przebywającymi w salonie.
Dźwi do sypialni? Nigdy nie zamykamy. Jeśli są goście, przymykamy na szerokoś kota - w końcu może mu się w nocy zachcieć szczać.
Dźwi do łazienki zamykamy zasadniczo wyłącznie na tzw. dwójkę.
Dźwi do kotłowni nie zamykamy nigdy.
Jedyne dźwi, które zamykamy, to do wiatrołapu (no i oczywiście wejściowe).
Tak więc nie wszystko, co Ivo proponował, było do bani.
Z tym, że przyrządzanie ryb lub kapuśniaku nie za bardzo konweniuje z kuchnią otwartą z powodu zapachów
Kapuśniak jest spoko, gorzej kwaśnica, zwłaszcza ze starej kapusty z dna beczki. Ta śmierdzi.
Wynaleziono wyciągi.
Z innej beczki:
Żodyn wyciąg nie podoła intensywnemu i regularnemu gotowaniu dla kilku osób.
Openkuchnia sprawdza się raczej przy kucharzeniu sporadycznym i/lub przyrządzaniu potraw z półproduktów.
Ten wynalazek przywędrował do nas z krajów gdzie często jada się na mieście a w domu gotuje raczej od święta