Oczywiście zdarza się, że w kawalerce albo małym mieszkaniu nie ma innego wyjścia niż aneks kuchenny.
Natomiast są tacy, którzy w dużym metrażu rozwalają ścianę między kuchnią a salonem żeby być bardziej cool&trendy, co powoduje wymienione wyżej problemy
Młode pokolenie (do 25 roku) prawie nie umie gotować, młodsi ze średniego (25-30) maja z tym spory problem.
Zaznaczam, że gotowanie to nie odgrzanie czegoś w kuchence mikrofalowej. Poza tym gotowanie jest nudne i długie (tiktok vs reality)
@ms.wygnaniec powiedział(a):
Młode pokolenie (do 25 roku) prawie nie umie gotować, młodsi ze średniego (25-30) maj z tym spory problem.
Zaznaczam, że gotowanie to nie odgrzanie czegoś w kuchence mikrofalowej. Poza tym gotowanie jest nudne i długie (tiktok vs reality)
A oni coś potrafią ? Poza pierdoleniem i byciem bezczelnym ? Wczoraj słyszałem rozmowę dwóch taki trzydziestolatków, w kolejce przy bankomacie (szlag mnie trafia kiedy ode mnie ktoś gotówkę chce) - jeden z nich mówił, wiesz ja teraz będę prezesem Konfederacji w regionie, odchodzę z Nowej Nadziei (??? albo coś tam). I tak sobie gadali, gdzie jaka kasa jest, kto co musi zrobić, żeby ją podjąć. Jeszcze dwa lata temu bym gnojka do pionu doprowadził, ale dziś już mam kompletnie w dupie w którym kierunku to szaleństwo zmierza.
Ale kiedy obserwuję młodych ludzi mi ciśnienie skacze, jeszcze nad tym muszę popracować.
@ms.wygnaniec powiedział(a):
Młode pokolenie (do 25 roku) prawie nie umie gotować, młodsi ze średniego (25-30) maj z tym spory problem.
Zaznaczam, że gotowanie to nie odgrzanie czegoś w kuchence mikrofalowej. Poza tym gotowanie jest nudne i długie (tiktok vs reality)
A to dziwne bo jak ma się airfrayera lub termomixa to gotowanie jest proste.
Ich intelekt podobnym jest do intelektu wyborców ZiS. Nie potrafią znaleźć zależności przyczynowo skutkowej pomiędzy poparzoną ręką a włożeniem jej w ogień.
-- My wkładamy rękę w ogień, jednak to wy powinniście mieć ją poparzoną.
On się ciągle wścieka i zamieszcza mocne wpisy. Rzeczywiście, to zaczyna śmieszyć. Do niedawna myślałam, że on ma wilcze ślepia, ale teraz wydaje mi się, że on, robiąc te koszmarne miny, naśladuje Putina, a oczy ma puste, które nic nie wyrażają.
Nie ma. Wścieklizna to jedna z niewielu chorób, na które nie ma kuracji, na wiele tysięcy zachorować historia zna kilka przypadków samouleczeń. Ratunkiem jest wczesne podanie surowicy, póki choroba jest w okresie inkubacji, jak wirusy dostaną się do mózgu to koniec. Zwierzęta chore na wściekliznę się usypia, w większości krajów obowiązuje zakaz ich leczenia.
Komentarz
No więc tak, jak pedziałem. Mam to od 20 lat i nie wyobrażam sobie inaczy.
To zabieg Orwell owski
Zmiana nazwy kuchni mieszkalnej na salon z aneksem
Open kuchnia upokarza, gotujących i pożywających. Jest zgniłym kompromisem z brakiem przestrzeni na dużą kuchnię.
Moi drodzy, kuchnia to jest uniwersum autonomiczne !
Ludzie modni a praktyczni mają dwie kuchnie - otwartą i taką ukrytą do prawdziwego gotowania.
Oczywiście zdarza się, że w kawalerce albo małym mieszkaniu nie ma innego wyjścia niż aneks kuchenny.
Natomiast są tacy, którzy w dużym metrażu rozwalają ścianę między kuchnią a salonem żeby być bardziej cool&trendy, co powoduje wymienione wyżej problemy
Młode pokolenie (do 25 roku) prawie nie umie gotować, młodsi ze średniego (25-30) maja z tym spory problem.
Zaznaczam, że gotowanie to nie odgrzanie czegoś w kuchence mikrofalowej. Poza tym gotowanie jest nudne i długie (tiktok vs reality)
A oni coś potrafią ? Poza pierdoleniem i byciem bezczelnym ? Wczoraj słyszałem rozmowę dwóch taki trzydziestolatków, w kolejce przy bankomacie (szlag mnie trafia kiedy ode mnie ktoś gotówkę chce) - jeden z nich mówił, wiesz ja teraz będę prezesem Konfederacji w regionie, odchodzę z Nowej Nadziei (??? albo coś tam). I tak sobie gadali, gdzie jaka kasa jest, kto co musi zrobić, żeby ją podjąć. Jeszcze dwa lata temu bym gnojka do pionu doprowadził, ale dziś już mam kompletnie w dupie w którym kierunku to szaleństwo zmierza.
Ale kiedy obserwuję młodych ludzi mi ciśnienie skacze, jeszcze nad tym muszę popracować.
A to dziwne bo jak ma się airfrayera lub termomixa to gotowanie jest proste.
To tak, jak ze zmywarką - niby sama myje, ale jednak trzeba te naczynia i sztućce włożyć i wyjąć, a czasami (o zgrozo!) jeszcze wytrzeć.
Gotowanie to alchemia.
oj tak
Tak. A co ?
Na poprawę humera red. Wiacze okazuje jak taysze widzą Tenkraj.
Barzo terapełtyczne, jak z folderków Polskiej Partii Terapeutycznej.
Ruscy w Buczy i innych miejsowościach też zostawiali na murach napisy "kto wam pozwolił tak dobrze żyć".
Zapytałabym tych Ruskich czy chcieliby żyć pod polskim panowaniem ;-)))DDD
No przecież ileś razy powtarza się motyw, że to skandal, że to my tak dobrze mamy, a nie oni.
Ich intelekt podobnym jest do intelektu wyborców ZiS. Nie potrafią znaleźć zależności przyczynowo skutkowej pomiędzy poparzoną ręką a włożeniem jej w ogień.
-- My wkładamy rękę w ogień, jednak to wy powinniście mieć ją poparzoną.
Jest i podpowiedź wprost:
Podobnież Donaldinho znów się wściekł. Ta fraza jest już tak oklepaną, że podejrzewam lekką kpinę, stąd lokalizacja wpisu.
On się ciągle wścieka i zamieszcza mocne wpisy. Rzeczywiście, to zaczyna śmieszyć. Do niedawna myślałam, że on ma wilcze ślepia, ale teraz wydaje mi się, że on, robiąc te koszmarne miny, naśladuje Putina, a oczy ma puste, które nic nie wyrażają.
Donald ma wściekliznę
Nie ma. Wścieklizna to jedna z niewielu chorób, na które nie ma kuracji, na wiele tysięcy zachorować historia zna kilka przypadków samouleczeń. Ratunkiem jest wczesne podanie surowicy, póki choroba jest w okresie inkubacji, jak wirusy dostaną się do mózgu to koniec. Zwierzęta chore na wściekliznę się usypia, w większości krajów obowiązuje zakaz ich leczenia.
KOHAM!
Wreszcie!
Tak, a co?