Skip to content

Humer

15681011440

Komentarz

  • Brzost
    Janusz Zaleski, wiceminister środowiska, z zawodu leśnik.
    Tu wypowiedź dla TV Republika, że jest super i w ogóle o co chodzi.
    http://www.youtube.com/watch
  • Włąśnie! Miałem zapytać o te inwestycje drogowe. Otóż w naszych okolicach (nadleśnictwo Wyszków, jak sądzę) w ostatnich latach pobudowano w lasach sporo eleganckich dróg. Takie że dwa auta spokojnie się miną, po bokach rowy, drogi żwirowe ale utwardzone i solidne. Jak szliśmy z pielgrzymką do Częstochowy to widziałem w lasach jeszcze lepsze drogi - utwardzane tłuczniem (i to kilkoma frakcjami, tak że ta warstwa wierzchnia po zagęszczeniu byla twarda i całkiem gładka) - w jakim celu te drogi pobudowano, tylko dla celów gospodarki leśnej czy to ma coś z wojskiem wspólnego może?
  • przemk0
    Włąśnie! Miałem zapytać o te inwestycje drogowe. Otóż w naszych okolicach (nadleśnictwo Wyszków, jak sądzę) w ostatnich latach pobudowano w lasach sporo eleganckich dróg. Takie że dwa auta spokojnie się miną, po bokach rowy, drogi żwirowe ale utwardzone i solidne. Jak szliśmy z pielgrzymką do Częstochowy to widziałem w lasach jeszcze lepsze drogi - utwardzane tłuczniem (i to kilkoma frakcjami, tak że ta warstwa wierzchnia po zagęszczeniu byla twarda i całkiem gładka) - w jakim celu te drogi pobudowano, tylko dla celów gospodarki leśnej czy to ma coś z wojskiem wspólnego może?
    Nie wiem, czy na terenie nadl. Wyszków jest jakaś jednostka. Gospodarka leśna jest wystarczającym powodem. Teraz większość drewna jest wywożona wysokotonażowymi samochodami. Rzeczywiście, kilka lat temu trochę zainwestowano w drogi, ale parę lat temu przyszedł nakaz od góry, żeby wstrzymać inwestycje.
  • Według mnie - jak najbardziej się yutaj nadaje.

  • "Cari amici soldati, i tempi della pace sono passati."
  • Nu, jeszcze do tomatu osób nieumiarkowanie umiarkowanych pendant zabezpieczył Raczkowski:
  • :D
    :D
    :D
    :D
    :D
    :D
    :D
    :D
    Niepodobny do Zaremby.

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • Dla mnie bomba.
    The author has edited this post (w 31.01.2014)
  • właściwie, to nie jest zabawne...

    Żaden człowiek rozumujący tylko według logiki ludzkiej nie czynił cudów. Lecz na sposób Boski działa ten, kto zawierza Bogu.
  • Weronika Marczuk wystartuje - jako jedynka z listy SLD-  w wyborach do Europarlamentu z okręgu łódzkiego. Leszek Miller oświadczył, że wysoko ceni jej intelekt.
    Fot: w Tańcu z Gwiazdami.

    Żaden człowiek rozumujący tylko według logiki ludzkiej nie czynił cudów. Lecz na sposób Boski działa ten, kto zawierza Bogu.
  • Wiemy jakie towarzystwo lubią cinkciarze, nie?

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • Nagrodę miesiąca za najlepszy one liner zdobywa Leszek "kupą do mnie mości panowie" Miller:
    "Bardzo chciałbym poznać motywy napastnika."
    The author has edited this post (w 02.02.2014)

    “It is not necessary to understand things in order to argue about them.”

    “I quickly laugh at everything for fear of having to cry.”
  • Nie nadaje sie to moze do dzialu 'humor', ale nie moge sie powstrzymać od wklejki, bo p. Weronika wypadła tu czytelniej:
    Własnie niedawno uswiadamialam własną rodzicielkę co do pani Weroniki, ponieważ Pani Weronika pojawia sie w TV często jako ekspert oraz lelija czysta, zniewolona przez agenta tomka na tomach wydanych przez Wydawnictwo Naukowo-Technicze, prawda.
  • Jak na ekhm....... dłoni widać że ma una wszystkie nezbędne ekhm....... "kwalifikacje" aby reprezentować SLD.

    “It is not necessary to understand things in order to argue about them.”

    “I quickly laugh at everything for fear of having to cry.”
  • fatuswombatus
    "Bardzo chciałbym poznać motywy napastnika."
    a ja chciałabym sie dowiedziec, co to była za ciecz, bo przez cały dzień w TVPinfo na pasku leciało, że była nieokreslonego pochodzenia. I chyba dalej nie wiadomo
    ;)
  • uhr
    a ja chciałabym sie dowiedziec, co to była za ciecz, bo przez cały dzień w TVPinfo na pasku leciało, że była nieokreslonego pochodzenia. I chyba dalej nie wiadomo
    ;)
    No cosz kolega?!!!
    Jak rolnik pole nawozi to nie sprawdza z jakiego że tak powiem zadka "nawóz" pochodzi............  Lecz tu, w tym przypadku, jestem pewny, badania DNA zostaną starannie przeprowadzone.

    “It is not necessary to understand things in order to argue about them.”

    “I quickly laugh at everything for fear of having to cry.”
  • Odbite w poziomie byłoby czytelniejsze... tak dymki są w złej kolejności. Chyba że kto mangę czytuje
    ;)

  • Żaden człowiek rozumujący tylko według logiki ludzkiej nie czynił cudów. Lecz na sposób Boski działa ten, kto zawierza Bogu.
  • Toaleta dla bliskich przyjaciół. W Soczi.

    Żaden człowiek rozumujący tylko według logiki ludzkiej nie czynił cudów. Lecz na sposób Boski działa ten, kto zawierza Bogu.
  • Pikuś. Jak koleżanka poleci do jednego z arabskich rajów jak Dubaj to kuleżanka sobie może zobaczyć pozłacane dziury w podłodze też bez ścianek pomiędzy nimi aby się milej załatwiało......byznes wiadomo
    :)

    “It is not necessary to understand things in order to argue about them.”

    “I quickly laugh at everything for fear of having to cry.”
  • To nie jest ostatnie słowo Rosjan w temacie Sroczi. Vide:
  • fejki

    “It is not necessary to understand things in order to argue about them.”

    “I quickly laugh at everything for fear of having to cry.”
  • To nie fake. To Rosja.
    #anotherSroczi
  • ass. licking good!

    “It is not necessary to understand things in order to argue about them.”

    “I quickly laugh at everything for fear of having to cry.”
  • Jakiś hibernatus, normalnie odmrożony po 10 latach.
    Przeradzająca się w spór dyskusja o powołaniu komisji śledczej, przed którą miałby stanąć poseł Antoni Macierewicz trwa już stanowczo za długo. Wielu polityków
    Platformy Obywatelskiej zdecydowanie chce powołania sejmowej komisji śledczej w sprawie likwidacji WSI i powstałego po niej raportu, ale okazało się, że komisji takiej najwyraźniej nie chce premier Donald Tusk, który powiedział, że w Polsce nie może być miejsca dla siania nowego fermentu i dalszego niszczenia przez Antoniego Macierewicza państwa polskiego.
    Argumentacja szefa rządu jest o tyle dziwna i mało przekonująca, że poziom niszczenia państwa przez liderów Prawa i Sprawiedliwości sięgnął już samego szczytu, a obowiązkiem postawionego przed komisją byłego likwidatora Wojskowych Służb Informacyjnych byłoby odpowiadanie na zadawane przez jej członków pytania, a nie wygłaszanie szaleńczych tyrad, z jakich jest znany. Sprawa wyjaśnienia tajemnic likwidacji WSI i opublikowanego potem raportu powinna być wolna od wszelkich zakusów dokonania politycznej zemsty, ale doświadczenie uczy nas też, że absolutnie każda próba dotarcia do niewygodnej dla PiS prawdy zostanie przecież okrzyknięta taką właśnie zemstą.
    Sceptycy i przeciwnicy powołania komisji twierdzą, że osoby pełniącej funkcję publiczną nie można oskarżyć, bo w art. 231 kk. mowa jest o funkcjonariuszu publicznym, a nie o osobie pełniącej funkcję publiczną. Będący wtedy wiceszefem MON Macierewicz miał likwidować WSI, jako przewodniczący komisji weryfikacyjnej, a nie jako wiceminister, co zdaniem wielu ma zapewniać mu spokojny sen i dozgonną bezkarność. Podnosi się również kontrowersyjny wątek raportu, który przygotował poseł PiS, ale ujawnił go ówczesny prezydent Lech Kaczyński. Kolejnym argumentem za pozostawieniem sprawy likwidacji WSI w spokoju ma być stanowisko prokuratury apelacyjnej, która umorzyła śledztwo w sprawie raportu WSI, twierdząc, że Macierewicz nie może za niego odpowiadać, bo nie był funkcjonariuszem publicznym.
    Interpretacji prawa jest w tej sprawie prawie tyle samo, co badających ją prawników i choćby dlatego, komisja powstać jednak powinna. Trzeba wziąć pod uwagę, że umarzający śledztwo wobec członków komisji weryfikacyjnej ds. WSI sąd rejonowy, orzekł, że Antoni Macierewicz jednak był funkcjonariuszem publicznym i w przypadku ujawnienia dowodów na nieprawidłowości, można mu postawić zarzuty. Rozpatrując zasadność powołania komisji, wypada wspomnieć o samej prokuraturze apelacyjnej, gdzie sprawę raportu WSI prowadziło aż trzech prokuratorów, z których dwóch było za uchyleniem immunitetu i postawieniem Macierewiczowi zarzutów, a jeden przeciwko. Jeśli dodamy do tego fakt, że Trybunał Konstytucyjny uznał za niekonstytucyjny brak możliwości odwołań do sądu dla osób wymienionych w raporcie, brak możliwości dostępu przez te osoby do akt komisji weryfikacyjnej i odmowę ich przesłuchania przez komisję weryfikacyjną, to jawi się obraz pozaprawnych i noszących znamiona politycznych czystek działań komisji Antoniego Macierewicza oraz tragicznie zmarłego prezydenta Lecha Kaczyńskiego, który zdecydował o upublicznieniu raportu.
    W miarę wzrastania temperatury dyskusji o likwidacji WSI, opublikowanym po niej raporcie i powołaniu sejmowej komisji, zauważalny jest wyraźny wzrost aktywności polityków Prawa i Sprawiedliwości. Robiąca wrażenie pewnej siebie opozycja stroszy pióra i odpiera wszystkie zarzuty, ale faktycznie panicznie boi się komisji jak diabeł święconej wody. Dowodem na pierwsze próby zastraszenia zwolenników powołania komisji były wystąpienia posłów Brudzińskiego i Hofmana, którzy w myśl starej i dobrze znanej już zasady "coś wiem, ale na razie nie powiem" ostrzegali przed niebezpieczną wiedzą Macierewicza i związanym z ewentualnym postawieniem byłego likwidatora WSI przed sejmowym organem śledczym spadaniem aureoli niektórych polityków, w tym premiera i prezydenta. Nie próżnuje również sam Macierewicz, który straszy i drwi z Tuska twierdząc, że szef rządu nie rekomenduje powstania komisji śledczej, ponieważ boi się ujawnienia jego wiedzy o sprawach gospodarczych i wciąż tkwiących w instytucjach państwowych mafijnych strukturach.
    W tym miejscu nasuwa się pytanie o prawdziwe intencje i motywy premiera Tuska. Być może, premier na prawdę chce uspokojenia nastrojów w polskiej polityce,ale być może jest tak, że odrzucenie projektu stworzenia komisji ds. WSI może być Platformie na rękę, gdyż wyeliminowanie kompromitującego siebie i swoją partię Macierewicza po prostu się w tej chwili nie opłaca. Niestety, już dziś okazało się, że dla PiS, uspokojenie nastrojów jest pojęciem niezgodnym z pojmowaną przez to ugrupowania polską racją stanu, a taka właśnie, błędna kalkulacja premiera, znowu prowadzi do stosowanej przez partię Kaczyńskiego strategii szantażu.
    Jako wyborca Platformy Obywatelskiej, nie jestem zainteresowany pogonią za jakimś wygodnym politycznie "króliczkiem", który chociażby poprzez swoje wypowiedzi na temat katastrofy smoleńskiej dołuje wyborcze słupki własnej partii, tak jak nie interesuje mnie żadna wyborcza kalkulacja, która zakłada ochronę owego "króliczka" - pożytecznego idioty. Nie obchodzi mnie kwestia dotycząca tego, czy swoim raportem Macierewicz oszukał Kaczyńskich, czy też Kaczyńscy oszukali Macierewicza. Chciałbym za to wiedzieć, czy w komisji weryfikacyjnej doszło do malwersacji finansowych i czy były likwidator Wojskowych Służb Informacyjnych jest za to odpowiedzialny. Chciałbym też wiedzieć, czy doszło do bezprawnego złamania karier wielu doświadczonych oficerów WSI, czy miało miejsce ujawnienie najpilniej strzeżonych tajemnic i związane z tym narażenie państwa polskiego i jego sił zbrojnych na bezpośrednie niebezpieczeństwo i czy prawdą jest, że po publikacji raportu doszło do zaginięć lub śmierci, co najmniej kilku funkcjonariuszy polskich służb wywiadowczych?
    Projekt powołania Sejmowej Komisji Śledczej ds. WSI wydaje się być inicjatywą ze wszech miar zasadną i potrzebną. Biorąc pod uwagę nie do końca jasne kulisy umorzenia śledztwa w sprawie WSI w prokuraturze, liczne i niewyjaśnione do dziś znaki zapytania oraz towarzyszące całej tej sprawie emocje, potrzeba dogłębnego zbadania wszystkich wątków tej wciąż bulwersującej opinię publiczną sprawy przez parlamentarny organ śledczy, powinna być dla wszystkich poważnych sił politycznych absolutnym priorytetem. Śmieszne kontrargumenty - wytrychy oraz coraz częstsze pohukiwania i ostrzeżenia spanikowanego PiS, nie powinny odegrać tutaj żadnej roli.
    ====================================================
    Drogi Premierze, nie martw się tzw. sianiem politycznego fermentu, bo Twoi polityczni oponenci zadbali, by tego nie zabrakło w Polsce przez następną dekadę i nie narażaj się na śmieszność oraz negatywny wydźwięk publikowanych już artykułów o Twoim wielkim strachu przed zwolnionym z zachowania tajemnicy Macierewiczem. Nie martw się też, że po rozliczeniu i ewentualnym ukaraniu posła PiS, na polskiej scenie politycznej zabraknie kompromitujących Prawo i Sprawiedliwość zaburzonych krzykaczy, bo mamy ich w kraju pod dostatkiem. Skończ na chwilę z polityką miłości, wykaż charyzmę i determinację, nie blokuj demokratycznych zasad praworządności i uczciwości, bo musisz pamiętać, że w świetle licznych zapowiedzi, w tym zapowiedzi samego Jarosława Kaczyńskiego, zaraz po objęciu władzy przez PiS, i Ty zostaniesz postawiony przed sądem "za Smoleńsk". Dążenie do prawdy nie może być reglamentowane dbałością o poziom jakiegokolwiek fermentu, niechęcią do niszczenia państwa, dążenie to nie może być niczym reglamentowane. Tego oczekuję dziś od Ciebie, tego dziś wymagam ja, Twój wyborca.
  • Amerykanski dziurnalista w hotelowym pokoju wew Soczi

    Żaden człowiek rozumujący tylko według logiki ludzkiej nie czynił cudów. Lecz na sposób Boski działa ten, kto zawierza Bogu.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.