Skip to content

Postawa tzw. Zachodu (europejskiego) wobec wojny na Ukrainie

edytowano March 2015 w Forum ogólne
Mi osobiście zbiera się na wymioty wobec akrajnego spedalenia tzw. Europy wobec (post)sowieckiej agresji.
Czy macie podobne odczucia?
«134

Komentarz

  • Ja nie tylko mam odczucia takie jak panowie, ale czasami odnoszę wrażenie przeniesienia się w drugą połowę lat 30-tych ubiegłego wieku. Wtedy też, jeden naród około pokolenia po wielkim upokorzeniu, rządzony przez "specyficznego" przywódcę,
    zaczął się bezczelnie rozpychać i wszyscy "wielcy" koncertowo "rżnęli głupa" w nadziei, że przecież duży, poważny naród nie dopuści do powtórzenie tragedii sprzed paru dekad.
    I jeżeli zrobi się naprawdę niebezpiecznie to powstrzyma nieobliczalnego przywódcę. Tylko nie trzeba go zbyt drażnić.
  • Mam podobne odczucia.

    Żaden człowiek rozumujący tylko według logiki ludzkiej nie czynił cudów. Lecz na sposób Boski działa ten, kto zawierza Bogu.
  • mamy

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • Niebardzo. Stary, bezdzietny człowiek pragnie już tylko świętego spokoju. Nie ma przyszłości, ta go mało interesuje, i wielką traumę z przeszłości. Wiele poświęci, może i wszystko, byle mu pozwolono spkojnie umrzeć.
    JORGE>
  • MarianX
    Mi osobiście zbiera się na wymioty wobec akrajnego spedalenia tzw. Europy wobec (post)sowieckiej agresji.
    Czy macie podobne odczucia?
    Europa mi się odbija już od dawna, teraz takie odczucia mam przede wszystki w związku z Hameryką i jej światłym przywódcą.
  • Polska jest doknięta acedią oraz przecweleniem części populacji  - to fakt niezaprzeczalny. Ukraina zaś bohatersko wytacza krew w walce z obiektywnym Złem, jakim jest Rosja.
    Dla krajów Europy (także wschodniej: Cechów, Słowaków, Węgrów) najważniejszym jest, by zrobić z Kacapią MAŁY GÓWNIANY INTERESIK na ukraińskiej tragedii.
    Los zawsze powtarzał: Nie znacie Zachodu.
    Miał rację - nie zdawaliśmy sobie sprawy z poziomu s.....nia tych krajów.
    The author has edited this post (w 02.09.2014)
  • Ja też nie zdawałem sobie sprawy.

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • A ja sobie zdawałem, coryllus mi to uświadomił.
    ;)
    Anglików nie różni nic od Niemców i Rosjan pod względem kurestwa i ohydy.
  • Przerażające jest to, że głupia Europa niczego się nie nauczyła z II WŚ.
    A wyjście US Army z Niemiec było potwornym błędem.

    Żaden człowiek rozumujący tylko według logiki ludzkiej nie czynił cudów. Lecz na sposób Boski działa ten, kto zawierza Bogu.
  • przemk0
    A ja sobie zdawałem, coryllus mi to uświadomił.
    ;)
    Anglików nie różni nic od Niemców i Rosjan pod względem kurestwa i ohydy.
    Co do kurestwa - się zgodzę, co do ohydy, niekoniecznie. Barbarzynstwa Rosji i Niemiec (Prusaków) nie da się porównac z żadnym europejskim krajem.

    Żaden człowiek rozumujący tylko według logiki ludzkiej nie czynił cudów. Lecz na sposób Boski działa ten, kto zawierza Bogu.
  • Historia Irlandii pokazuje że Anglików od Rosjan i Niemców nie różni literalnie nic. Wielowiekowy handel niewolnikami na wielką skalę, kobiety, dzieci, mężczyźni - wszyscy cenni, każdy z innego powodu - zupełnie jak w lagrach/łagrach. Tę historię musimy po prostu poznać a póki co poznajemy ją z opracowań pisanych przez Anglosasów.
    The author has edited this post (w 02.09.2014)
  • Mania
    Przerażające jest to, że głupia Europa niczego się nie nauczyła z II WŚ.
    Przemyślałem to, co napisałem wczoraj, przypomniałem sobie moje różne dyskusje z ludźmi z "Zachodu"  i uświadomiłem sobie, że dla owego "Zachodu" obecna sytuacja może bardzo istotnie różnić od tego co było "za wczesnego Hitlera". Otóż  - choć niezbyt chętnie się do tego przyznają - tak naprawdę, po cichu, uznają, że Rosja po prostu sięga po swoje. Jeszcze Polskę, Węgry czy Czechy mogą uznać za swoistą strefę buforową, ale Kraje dawenego Sojuza (może poza Pribałtiką) to oczywista strefa wpywów Moskwy. I to na Kremlu mają prawo podejmować wiążące, strategiczne decyzje dotyczące tych terenów.
  • przemk0
    Historia Irlandii pokazuje że Anglików od Rosjan i Niemców nie różni literalnie nic. Wielowiekowy handel niewolnikami na wielką skalę, kobiety, dzieci, mężczyźni - wszyscy cenni, każdy z innego powodu - zupełnie jak w lagrach/łagrach. Tę historię musimy po prostu poznać a póki co poznajemy ją z opracowań pisanych przez Anglosasów.
    Australia była łagrem. Później, do XX stulecia, nie wiele lepiej jeśli miało się nieszczęście być aborygenem.

    “It is not necessary to understand things in order to argue about them.”

    “I quickly laugh at everything for fear of having to cry.”
  • http://www.rp.pl/artykul/13,1137893-Mogherini--Zestrzelenie-malezyjskiego-boeinga-to-nieszczesliwy-wypadek.html?referer=glowna
    A tu już mamy pierwsze "odgłosy nowych przedstawicieli świata zachodu".
    The author has edited this post (w 03.09.2014)

    “It is not necessary to understand things in order to argue about them.”

    “I quickly laugh at everything for fear of having to cry.”
  • http://telewizjarepublika.pl:

    Od października nowy szef NATO. Der Spiegel: To polityk przyjazny Rosji

    Nowy sekretarz generalny NATO, były premier Norwegii Jens Stoltenberg, jest w przeciwieństwie do swego poprzednika Andersa Fogha Rasmussena
    politykiem umiarkowanym i przyjaznym Rosji
    – pisze w niedzielę Der Spiegel w materiale zatytułowanym „Łagodny”.
    Niemiecki magazyn polityczny ujawnia, że kanclerz Angela Merkel z dużym wyprzedzeniem - już w zeszłym roku, kiedy przegrał wybory w swoim kraju - zwróciła się do Stoltenberga z propozycją objęcia stanowiska. Zdaniem Spiegla decyzja o powierzeniu mu tej funkcji jest niespodzianką, gdyż norweski polityk nie ma doświadczenia w polityce zagranicznej. Szef polskiego MSZ Radosław Sikorski czy belgijski minister obrony Pieter De Crem dysponują bez wątpienia większymi kompetencjami – oceniają niemieccy dziennikarze.
    Przypominają ponadto, że Stoltenberg rozpoczynał swoją polityczną karierę
    jako zdecydowany przeciwnik NATO
    . Jako 25-letni polityk, ubiegając się o stanowisko szefa młodzieżówki norweskiej partii socjalistycznej, domagał się wystąpienia Norwegii z NATO.
    Jak podkreśla Der Spiegel, Stoltenberg był przez długi czas skłócony z wiodącym mocarstwem Sojuszu - USA.
    Jako szef norweskiego rządu, po rozmowie z ówczesnym prezydentem George'em W. Bushem poinformował opinię publiczną, że zakomunikował rozmówcy, iż wycofa norweskich żołnierzy z Iraku. Jak okazało się później, ten temat nie został w ogóle poruszony w rozmowie. Bush uważał Stoltenberga za kłamcę i unikał dalszych z nim kontaktów
    – czytamy w Spieglu.
    Stosunki z USA uległy poprawie dopiero po objęciu stanowiska prezydenta przez Baracka Obamę. Decydującą rolę odegrała jednak spokojna postawa norweskiego premiera po zamachu w Oslo i na wyspie Utoya, w których zginęło 77 osób.
    Jak pisze Der Spiegel, Rasmussen swoimi ostrymi wypowiedziami pod adresem Moskwy drażnił opinię publiczną i wiele krajów członkowskich NATO.
    Stoltenberg unika konfrontacji i konfliktów
    – cytuje tygodnik opinię politologa Asle Toje.
    Ta cecha charakteru jest u przyszłego szefa NATO tak silna, że w sytuacjach konfliktowych zdarzało mu się po prostu nie odbierać telefonu
    – pisze Der Spiegel, powołując się na opinie bliskich mu osób.
    Rasmussen jest szefem NATO od 1 sierpnia 2009 roku. W grudniu ubiegłego roku jego mandat przedłużono o dwa miesiące - do 30 września 2014 roku. Jens Stoltenberg zastąpi go 1 października.
    ------------------------------------------------------------------
    Czy USA ma coś do powiedzebua w kwestii obsady stanowiska szefa NATO?
    The author has edited this post (w 03.09.2014)
  • Mania
    przemk0
    :
    A ja sobie zdawałem, coryllus mi to uświadomił.
    ;)
    Anglików nie różni nic od Niemców i Rosjan pod względem kurestwa i ohydy.
    Co do kurestwa - się zgodzę, co do ohydy, niekoniecznie. Barbarzynstwa Rosji i Niemiec (Prusaków) nie da się porównac z żadnym europejskim krajem.
    przypomnę, kto stworzył pierwsze obozy koncentracyjne...
  • Az sie boje, bo wyjde na antysemite ale niestety - Zydzi. W takiej grubej ksiazce o cienkich kartkach przeczytalem.

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • Ja tam nie wiem kto pierwszy ale chyba wiem kto zarządza najdłuzej funkcjonującym...........i też wyjdę na antysemitę.
    The author has edited this post (w 03.09.2014)

    “It is not necessary to understand things in order to argue about them.”

    “I quickly laugh at everything for fear of having to cry.”
  • no dobra, chodziło o nowożytne
  • Tzn od ktorego roku?

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • Z każdym dniem zaskakuje minie skala zbrodniczej bierności tzw. Zachodu w obliczu kacapskiej agresji. Kolejne akty bandytyzmu i prowokacje (porwanie oficera wywiadu NATO-wskiej Estonii) uchodzą Putlerowi całkowicie na sucho.
    Coś ucichło o zestrzelonym przez wyrzutnie BUK samolocie, co nie?
    Nasuwają się pewne analogie z Katyniem i Smoleńskiem....
    Ukraina została najwyrażnie odpuszczona i rzucona Kacapii na pożarcie. Kto jest w następnej kolejności, nie muszę chyba mówić...
    Jaką postać przybrały obecnie owe zachodnie "cnoty, które zwariowały"?
    The author has edited this post (w 08.09.2014)
  • MarianX
    Jaką postać przeybrały obecnie owe zachodnie "cnoty, które zwariowały"?
    Strach. Paralizujacy strach. Zachodniak na haslo "Ukraine" zamienia sie w trzy japonskie maupki naraz tracac zdolnosc mowy w dowolnym jezyku, sluch i wzrok. Wyjatkiem sa Holendrzy, ktorzy reguja normalnie - wkurwem.

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • I jeszcze jedno - nawet dla najbardziej wykształconego, bystrego i interesującego się światem Zachodniaka Ukraina to moskiewska prowincja, podległa Moskwie od zawsze bez chwili przerwy. Dlatego jest to dla niego wojna domowa.
    Kłamstwo Moskwie opłaciło się stokrotnie.

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • Panowie i panie, koledzy!
    NIE HISTERYZOWAĆ!!!
    "Kiedy słyszę głosy o tym, jak to Rosjanie mają nas zaatakować w najbliższej przyszłości, to trąci mi to histerią."
    Szur-szur.
  • Z TokFM dowiedzialem sie, ze sowieci maja aktualnie w budowie 20 atomowych lodolamaczy przeznaczonych do zapewnienie transatlantyckiej komunikacji okolobiegunowej. Konkurujaca z nimi Kanada nie ma nic do przeciwstawienia im, przede wszystkim woli i pomyslow, a amerykanie odpuscili. Polnoc to strategiczny ruski kierunek natarcia.

    Zegar biologiczny tyka potęgując lęk Michnika
  • los
    I jeszcze jedno - nawet dla najbardziej wykształconego, bystrego i interesującego się światem Zachodniaka Ukraina to moskiewska prowincja, podległa Moskwie od zawsze bez chwili przerwy. Dlatego jest to dla niego wojna domowa.
    Kłamstwo Moskwie opłaciło się stokrotnie.
    Chciałbym się w powyższym kontekście zapytać, jak na dzień dzisiejszy zachodniak postrzega Polskę, tj. czy jako część Europy czy też nadal jako prowincję kacapską?
    The author has edited this post (w 08.09.2014)
  • jako nic

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • Tyle w temacie:
    http://www.kaukaz.pl/pdf/piotr-prokopiuk_walka-gruzji-o-niepodleglosc-i-integralnosc.pdf

    W jedności siła!

    "by logika i trzeźwość sądu nie stawała się pożywką dla rozpaczy udającej realizm" - Wróg Ludu
  • Jeżeli zachód ma głęboko w dupie Ukrainę to po co było wsadzanie kija w mrowisko umowa stworzyszeniowa Ukrainy ( i innych państw regionu) ? Nie trzeba mieć wielkiego rozeznania, żeby zakładać że Putin w pewnym momencie musiał powiedzieć dość, szczególnie że doktryna reaktywacji stref wpływów sowieckich jest już od dawna znana i jasna. Co zachód zyskał ta zawierucha ? Czy naprawdę nie zdawali sobie sprawy ?
    JORGE>
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.