odmawiam kaddish nad tym wątkiem, który w zamierzeniu mniał wyjaśnić sprawy zbrodniczej polityki masonskich banków uwentualnie obnaźyć klamstwa dr Krayskiego i osób mu podobnych, gdyby wątek się rozwijał zamierzałem podyskutować dalej o szansach Polski na rozwój gdyby do władzy doszedł PIS, a ktory działałby w sytuacji totalnego uzalęźnienia od tzw. rynków: na ile jeszcze moźemy się wykaraskać (bo w tezy Friedmana wątpię) doszło jednak jedynie do lekkiego obszczalu i paru zawoalowanych sugestii, gwoli podsumowania
Rozważania dotyczące wyciągnięcia z zaspy 18 tonowej ciężarówki wymagają dość rozległej wiedzy z kilku specyficznych obszarów. Bez związku mnie najszło.
ms.wygnaniec Rozważania dotyczące wyciągnięcia z zaspy 18 tonowej ciężarówki wymagają dość rozległej wiedzy z kilku specyficznych obszarów. Bez związku mnie najszło.
Eee tam! Każdy wie że na wiosnę śnieg stopnieje i ciężarówka POjedzie. Po co wyciągać? “It is not necessary to understand things in order to argue about them.”
“I quickly laugh at everything for fear of having to cry.”
ms.wygnaniec Rozważania dotyczące wyciągnięcia z zaspy 18 tonowej ciężarówki wymagają dość rozległej wiedzy z kilku specyficznych obszarów. Bez związku mnie najszło.
a jednak udało się to koledze zatrzasnąć w jednozdaniowej metaforze
tom.vinci a jednak udało się to koledze zatrzasnąć w jednozdaniowej metaforze
Na przyszłość polecem metodę: szanowny losie, od czego zacząć uzupełnienie wiedzy ekonomicznej dotyczącej derywatów? (Może być zerowa liczba w stosunku do pewnego fizyka )
nie wiem jak się opisuje obrazki stąd ten wpis, to nie źart, suma derywatów głównych komercyjnych banków amerykańskich na rok 2014 to: 302 526 872 mln $ The author has edited this post (w 04.03.2015)
A czy kolega rozumie choć użyte przez siebie określenie? Własnymi słowami proszę, bez wiki i gugla. Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
los A czy kolega rozumie choć użyte przez siebie określenie? Własnymi słowami proszę, bez wiki i gugla.
chciałbym aby kolega odniósł się do tezy dr Krajskiego, który twierdzi, źe banki generuja pieniądz w postaci długu a nadmiar tego pieniądza, źeby nie bylo widać inflacji ukrywany jest w derywatach, jak juź wcześniej napisalem jestem laikiem, wyklad dr Krajskiego wydał mi się na tyle interesujący by tu zweryfikować prawdziwość jego wspomnianej wyźej tezy, proszę o odpowiedź zrozumiałą dla ludu, który ekonomii nie studiował, tylko tyle/aź tyle
tom.vinci chciałbym aby kolega odniósł się do tezy dr Krajskiego...
My profesorowie nie mamy takiego zwyczaju. Profesor fizyki nie jest zobowiązny do odniesienia się do tez każdego wariata, który buduje perpetum mobile. Profesor medycyny zaś nie ma wręcz prawa rozmawiać z maniakiem, co chce leczyć raka gusłami, bo rozmawiając z nim może sprawić wrażenie, że jest to osoba poważna, i przyciągnąć mu "pacjentów" biorąc odpowiedzialność za ich nieszczęścia. To jest przyjacielskie forum, więc mogę się przyjacielsko zachować - zidentyfikować poziom wiedzy kolegi z derywatów i na tym poziomie próbować coś wyjaśnić. Na dziś oceniam wiedzę kolegi jako ujemną - zero informacji za to wiele przesądów. Jeśli chce kolega tę opinię poprawić, proszę odpowiedzieć na kilka pytań. Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
tom.vinci : chciałbym aby kolega odniósł się do tezy dr Krajskiego...
My profesorowie nie mamy takiego zwyczaju. Profesor fizyki nie jest zobowiązny do odniesienia się do tez każdego wariata, który buduje perpetum mobile. Profesor medycyny zaś nie ma wręcz prawa rozmawiać z maniakiem, co chce leczyć raka gusłami, bo rozmawiając z nim może sprawić wrażenie, że jest to osoba poważna, i przyciągnąć mu "pacjentów" biorąc odpowiedzialność za ich nieszczęścia. To jest przyjacielskie forum, więc mogę się przyjacielsko zachować - zidentyfikować poziom wiedzy kolegi z derywatów i na tym poziomie próbować coś wyjaśnić. Na dziś oceniam wiedzę kolegi jako ujemną - zero informacji za to wiele przesądów. Jeśli chce kolega tę opinię poprawić, proszę odpowiedzieć na kilka pytań.
a jednak w kolegi wpisie jest jasna odpowiedź: wariat budujący perpetum mobile, ok co do mojej wiedzy z tej dziedziny to jest ona na poziomie człowieka usiłującego zrozumieć kolejny film w necie pdt. Pieniądze jako dług, jest to wiedza źadna, jest to tak na prawdę brak wiedzy, a moźe jak kolega słusznie zauwaźył, wiedza ujemna, coś mi jednak podpowiada, źe kolega akurat mógłby latwo odpowiedzieć na pytania, które stawiam w tym wątku, nie sprowadzając ciągle dyskusji do sytuacji: idiota zawracający profesorowi głowę i jeszcze jedno, uwaźam, źe warto by ludzie, którzy nie mają pojęcia o ekonomii cuś się jednak dowiedzieli, bombardowani są oni bowiem dzień i noc informacjami typu: bank centralny to bank centralny tamto, ci dodrukują ci nie, w Szwajcarii referendum w sprawie parytetu złota, Chiny kupiły 2000 t źóltego kruszcu, Goldman Sachs spowodował kryzys w Grecji, Polska w strefie euro? 60% polskich bankow jest w rękach obcych, obsługa odsetek polskiego długu zagranicznego wynosi... itd. itd. itd. to zestaw codziennych informacji, z którymi zderza się przeciętny Kowalski, nie dość tego Kowalski zaczyna myśleć: tyle sprywatyzowano, gdzie ta cala kasa? dlaczego w związku z tym kraj zadłuźony? czy to moźe dlatego doszło do smoleńska bo Skrzypek nie chciał odnowić linii w IMFie? przecieź Belka od razu po objeciu stanowiska wszedł w dil z IMFem to nie sa pytania głupie, to nie są pytania idioty, niestety nikt Kowalskiego nie przygotował do stawienia czoła podobnym wątpliwościom, gdyby tedy wyjaśnić podstawy: o co chodzi z tym generowaniem pieniądza jako długu? czy to ma miejsce w Polsce? jeźeli tak to czy to zgodne z konstytucją? kto jest za to odpowiedzialny? moźe by Kowalski bardziej świadomie podejmował pewne wybory no i by duźo jeszcze pisać The author has edited this post (w 04.03.2015)
Niestety, jakoś nie lubię być przesłuchiwany. Mógłbym koledze pomóc ale tylko metodą majeutyczną, taki mam kaprys. Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
Ja to odbieram jak ja i jakoś inaczej nie potrafię. To co - bierze kolega tę metodę majeutyczną i odpowiada na pierwsze pytanie czy dajemy sobie spokój? Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
los Ja to odbieram jak ja i jakoś inaczej nie potrafię. To co - bierze kolega tę metodę majeutyczną i odpowiada na pierwsze pytanie czy dajemy sobie spokój?
to poprosz pierwsze pytanie jeszcze raz, a tak a propos ignorancji ekonomicznej przypomniała mnie się relacja prof. Kieźuna, który opowiedział jak to A. Michnik rozmawiał Jeffreyem Sachsem w 1989: i co? uda się? uda się? Sachs: tak, nie ma watpliwosci The author has edited this post (w 04.03.2015)
tom.vinci to poprosz pierwsze pytanie jeszcze raz, a tak a propos ignorancji ekonomicznej przypomniała mnie się relacja prof. Kieźuna, który opowiedział jak to A. Michnik rozmawiał Jeffreyem Sachsem w 1989: i co? uda się? uda się? Sachs: tak, nie ma watpliwosci
Chodzi o to, że Sachs nie zdawal sobie sprawy, że z jego programu macherzy III RP nie zostawia niemal nic? To jest ignorancja polityczna raczej niz ekonomiczna.
tom.vinci coś mi jednak podpowiada, źe kolega akurat mógłby latwo odpowiedzieć na pytania, które stawiam w tym wątku, nie sprowadzając ciągle dyskusji do sytuacji: idiota zawracający profesorowi głowę
Niestety! Mimo wieloletnia, miła znajomosć nigdy nie potrafiłem zmusić kol. Psoferora do zmiany tego trybu dyskusji, nawet stosując staropolskie pozdrowienie. Sprawa beznadziejna.
tom.vinci : coś mi jednak podpowiada, źe kolega akurat mógłby latwo odpowiedzieć na pytania, które stawiam w tym wątku, nie sprowadzając ciągle dyskusji do sytuacji: idiota zawracający profesorowi głowę
Niestety! Mimo wieloletnia, miła znajomosć nigdy nie potrafiłem zmusić kol. Psoferora do zmiany tego trybu dyskusji, nawet stosując staropolskie pozdrowienie. Sprawa beznadziejna.
A ja chyba zawsze uzyskuję odpowiedź, znaczy cud ?
tom.vinci : coś mi jednak podpowiada, źe kolega akurat mógłby latwo odpowiedzieć na pytania, które stawiam w tym wątku, nie sprowadzając ciągle dyskusji do sytuacji: idiota zawracający profesorowi głowę
Niestety! Mimo wieloletnia, miła znajomosć nigdy nie potrafiłem zmusić kol. Psoferora do zmiany tego trybu dyskusji, nawet stosując staropolskie pozdrowienie. Sprawa beznadziejna.
A ja chyba zawsze uzyskuję odpowiedź, znaczy cud ?
Bo pytasz z zamiarem uzyskania odpowiedzi. The author has edited this post (w 05.03.2015) Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
To co - napisze nam kolega wlaśnymi słowami, co to są te derywaty, czy nie? Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
Komentarz
gdyby wątek się rozwijał zamierzałem podyskutować dalej o szansach Polski na rozwój gdyby do władzy doszedł PIS, a ktory działałby w sytuacji totalnego uzalęźnienia od tzw. rynków: na ile jeszcze moźemy się wykaraskać (bo w tezy Friedmana wątpię)
doszło jednak jedynie do lekkiego obszczalu i paru zawoalowanych sugestii,
gwoli podsumowania
Bez związku mnie najszło.
“It is not necessary to understand things in order to argue about them.”
“I quickly laugh at everything for fear of having to cry.”
)
to nie źart, suma derywatów głównych komercyjnych banków amerykańskich na rok 2014 to: 302 526 872 mln $
The author has edited this post (w 04.03.2015)
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
Np. o algorytmie Shrink'a dla recovery model Full, bo to dość trudne do wyguglania.
jak juź wcześniej napisalem jestem laikiem, wyklad dr Krajskiego wydał mi się na tyle interesujący by tu zweryfikować prawdziwość jego wspomnianej wyźej tezy,
proszę o odpowiedź zrozumiałą dla ludu, który ekonomii nie studiował,
tylko tyle/aź tyle
To jest przyjacielskie forum, więc mogę się przyjacielsko zachować - zidentyfikować poziom wiedzy kolegi z derywatów i na tym poziomie próbować coś wyjaśnić. Na dziś oceniam wiedzę kolegi jako ujemną - zero informacji za to wiele przesądów. Jeśli chce kolega tę opinię poprawić, proszę odpowiedzieć na kilka pytań.
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
co do mojej wiedzy z tej dziedziny to jest ona na poziomie człowieka usiłującego zrozumieć kolejny film w necie pdt. Pieniądze jako dług, jest to wiedza źadna, jest to tak na prawdę brak wiedzy, a moźe jak kolega słusznie zauwaźył, wiedza ujemna,
coś mi jednak podpowiada, źe kolega akurat mógłby latwo odpowiedzieć na pytania, które stawiam w tym wątku, nie sprowadzając ciągle dyskusji do sytuacji: idiota zawracający profesorowi głowę
i jeszcze jedno, uwaźam, źe warto by ludzie, którzy nie mają pojęcia o ekonomii cuś się jednak dowiedzieli, bombardowani są oni bowiem dzień i noc informacjami typu: bank centralny to bank centralny tamto, ci dodrukują ci nie, w Szwajcarii referendum w sprawie parytetu złota, Chiny kupiły 2000 t źóltego kruszcu, Goldman Sachs spowodował kryzys w Grecji, Polska w strefie euro? 60% polskich bankow jest w rękach obcych, obsługa odsetek polskiego długu zagranicznego wynosi... itd. itd. itd.
to zestaw codziennych informacji, z którymi zderza się przeciętny Kowalski, nie dość tego Kowalski zaczyna myśleć: tyle sprywatyzowano, gdzie ta cala kasa? dlaczego w związku z tym kraj zadłuźony? czy to moźe dlatego doszło do smoleńska bo Skrzypek nie chciał odnowić linii w IMFie? przecieź Belka od razu po objeciu stanowiska wszedł w dil z IMFem
to nie sa pytania głupie, to nie są pytania idioty, niestety nikt Kowalskiego nie przygotował do stawienia czoła podobnym wątpliwościom,
gdyby tedy wyjaśnić podstawy: o co chodzi z tym generowaniem pieniądza jako długu? czy to ma miejsce w Polsce? jeźeli tak to czy to zgodne z konstytucją? kto jest za to odpowiedzialny? moźe by Kowalski bardziej świadomie podejmował pewne wybory
no i by duźo jeszcze pisać
The author has edited this post (w 04.03.2015)
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
Sachs: tak, nie ma watpliwosci
The author has edited this post (w 04.03.2015)
to pochodne rezyduów.
The author has edited this post (w 05.03.2015)
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.