Co definiuje narody?
Na początek mój wpis z pewnego upadłego forum:
Piramida to solidna konstrukcja z kamienia, przetrwa tysiace lat. Jej ksztal jest wyrazisty i nie do pomylenia z czymkolwiek. Siec z kolei jest miekka, delikatna i potrafi sie splatac tak, ze nie wiadomo ktora nitka prowadzi do ktorego wezla.
Piramida dobrze przedstawia spoleczenstwo tradycyjne: jest krol, ktoremu sluzy czterech baronow, kazdy baron ma na uslugi czterech rycerzy a kazdy rycerz zawiaduje czterema kmieciami. Oczywiscie wasal mojego wasala nie jest moim wasalem. Piramida ma rozne wady i jedna zasadnicza zalete - jest doskonale przejrzysta i stabilna. Kazdy od razu zna swe miejsce i miejsce innych.
Siec jest modelem spoleczenstwa dzisiejszego. Siec jest splatana i nie bardzo wiadomo, kto z kim ma jaka relacje. Relacje sa dynamiczne i ulegaja zmianom.
______
Jak chcecie zrozumieć społeczeństwo, musicie zrozumieć napięcia, które nim kierują, linie konfliktów, które je dzielą. Dość rzadko są one opisywane w gazetach i książkach, najczęściej są ukryte.
W Anglii ciągle trwa wojna religijna między protestantami a katolikami podobnie jak w Niemczech. Niemcy są bardzo ciekawym narodem, bo tymi ukrytymi konfliktami aż pulsują - Franowie walczą ze Szwabami, Ossis z Wessis a wszyscy Niemcy z Prusakami.
We Francji ciągle trwa Wielka Rewolucja (anty)Francuska. Kto tego nie wie, nie zrozumie słynnego marszu, którego intencje wydawały się sprzeczne - z jednej strony był w obronie prawa do obrażania muzułmanów ale niby nie przeciw samym muzułmanom. Gdzie sens, gdzie logika? Jest sens, jeśli uświadomimy sobie, że marsz nie był przeciw terrorystom tylko przeciw tradycyjnej Francji - która na osadnictwo muzułmańskie się nie zgadza ale nie nie zgadza się też na obrazę wiary ludzi, także tych wyznających islam.
A w Polsce? Polska jest jednolita religijnie i etnicznie, walka Ślązaków z Polakami to wymysł marketingowy pewnego upadłego pisarza. Spór jest między Polakami i nie-Polakami: dziwnym tworem, który zna tylko Polskę ale jej nienawidzi. Podział Polski na dwie partie pozostaje aktualny.
I jednak jakoś pokazuje polską niedojrzałość - bo Francuzi się spierają o kształt Francji ale żadna ze stron nie walczy z Francją jako taką. A nie-Polacy chcą Polskę zniszczyć nie zdając sobie sprawy z tego, że bez Polski są nikim.
The author has edited this post (w 03.02.2015)
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
Piramida to solidna konstrukcja z kamienia, przetrwa tysiace lat. Jej ksztal jest wyrazisty i nie do pomylenia z czymkolwiek. Siec z kolei jest miekka, delikatna i potrafi sie splatac tak, ze nie wiadomo ktora nitka prowadzi do ktorego wezla.
Piramida dobrze przedstawia spoleczenstwo tradycyjne: jest krol, ktoremu sluzy czterech baronow, kazdy baron ma na uslugi czterech rycerzy a kazdy rycerz zawiaduje czterema kmieciami. Oczywiscie wasal mojego wasala nie jest moim wasalem. Piramida ma rozne wady i jedna zasadnicza zalete - jest doskonale przejrzysta i stabilna. Kazdy od razu zna swe miejsce i miejsce innych.
Siec jest modelem spoleczenstwa dzisiejszego. Siec jest splatana i nie bardzo wiadomo, kto z kim ma jaka relacje. Relacje sa dynamiczne i ulegaja zmianom.
______
Jak chcecie zrozumieć społeczeństwo, musicie zrozumieć napięcia, które nim kierują, linie konfliktów, które je dzielą. Dość rzadko są one opisywane w gazetach i książkach, najczęściej są ukryte.
W Anglii ciągle trwa wojna religijna między protestantami a katolikami podobnie jak w Niemczech. Niemcy są bardzo ciekawym narodem, bo tymi ukrytymi konfliktami aż pulsują - Franowie walczą ze Szwabami, Ossis z Wessis a wszyscy Niemcy z Prusakami.
We Francji ciągle trwa Wielka Rewolucja (anty)Francuska. Kto tego nie wie, nie zrozumie słynnego marszu, którego intencje wydawały się sprzeczne - z jednej strony był w obronie prawa do obrażania muzułmanów ale niby nie przeciw samym muzułmanom. Gdzie sens, gdzie logika? Jest sens, jeśli uświadomimy sobie, że marsz nie był przeciw terrorystom tylko przeciw tradycyjnej Francji - która na osadnictwo muzułmańskie się nie zgadza ale nie nie zgadza się też na obrazę wiary ludzi, także tych wyznających islam.
A w Polsce? Polska jest jednolita religijnie i etnicznie, walka Ślązaków z Polakami to wymysł marketingowy pewnego upadłego pisarza. Spór jest między Polakami i nie-Polakami: dziwnym tworem, który zna tylko Polskę ale jej nienawidzi. Podział Polski na dwie partie pozostaje aktualny.
I jednak jakoś pokazuje polską niedojrzałość - bo Francuzi się spierają o kształt Francji ale żadna ze stron nie walczy z Francją jako taką. A nie-Polacy chcą Polskę zniszczyć nie zdając sobie sprawy z tego, że bez Polski są nikim.
The author has edited this post (w 03.02.2015)
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
0
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarz
Pierwszy wpis jest o świecie przednowoczesnym, feudalizmu gdzie nie było narodów w nowoczesnym sensie (porewolucyjnym) kiedy to wiezi stanowe cz religijne zastąpione zostały wiezią narodową a lud uzyskał statut suwerena.
No i ten naród tj jest wspólnota wyobrażona , która się siebie wyobraża (no bo każdego członka nie zna sie oosobiście), naród definiuje zatem
idea narodowa i misja
(tak przynaymniey w romantyzmie)
Można dodać do tego yeszcze
wolę i interes
Ale ta idea jest inna dla różnych grup i zmienia się w czasie -
A zatem naród to ruch ideologów narodowych (elit i nieelit) , tzn. definiowany jest przez ideologów, którzy dążą do tego by narzucić własne wyobrażenie...
Coś takowego w książkach ja przeczytał.
“It is not necessary to understand things in order to argue about them.”
“I quickly laugh at everything for fear of having to cry.”
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
The author has edited this post (w 01.02.2015)
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
The author has edited this post (w 01.02.2015)
W Polsce, na moje, mamy wspólnotę rodzin, które wszystkie ze sobą walczą. Chodzi o byt, przetrwanie materialne. Nie ma żadnego innego interesu. Każdy jest wrogiem. Jednak na końcu jest to jednak wspólnota ponieważ jest ona skazana tylko na jeden kanał komunikacji - język. Naród ten zginie w momencie gdy pokojowo zmieni język na inny. Stąd taka inwazja zdrajców w Polsce, bo żeby Herr Jelonek mógł rządzić musi mieć swojego polaka od polskiej gadki. Sam gdyby przemawiał do narodu, brzmiało by to jak owo: obhrońce poczte polskiej, poddajcie się, wasz dalsza ophór jest bezcelowa!
“It is not necessary to understand things in order to argue about them.”
“I quickly laugh at everything for fear of having to cry.”
Żaden człowiek rozumujący tylko według logiki ludzkiej nie czynił cudów. Lecz na sposób Boski działa ten, kto zawierza Bogu.
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
The author has edited this post (w 01.02.2015)
W jedności siła!
"by logika i trzeźwość sądu nie stawała się pożywką dla rozpaczy udającej realizm" - Wróg Ludu
Ya nie wiem czy to tak yest yak chciał Herder, że w języku duch narodu się znayduye. On się tam znayduye ale nie tylko tam y czasami sobie bez niego poradzi. Nie można tego chiba absolutyzować. No bo takie przykłady mnie najszły: te Irlandczyzy po angielskiemu mówią a są Irlandczykami. Litewskie elity mówiły po rusińskiemu yak zawierały unię z Polską a potemu po łacińskiemu y polskiemu. Póżniey się obudzili do litewskiego elity bo chłopi mówili po litewsku ale nie wiedzieli, że są Litwinami. Polskojęzyczni chłopi w Polsce w XIX wieku nie chcieli być Polakami, bo polskość kojarzyła im się z szlachtą i pańszczyzną. Język polski im ducha polskości uświadomionego nie zapewniał. No i Żydzi mówili po hebrajsku potem po aramejsku potem w jidiuszu i znów po hebrajsku 2.0 ...
The author has edited this post (w 01.02.2015)
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
niemożliwym jest przestać nim być, jw.
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
a wszystkie koty w nocy są...
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
https://books.google.pl/books?id=8VIAAAAAcAAJ&pg=PA254&lpg=PA254&dq=zr%C3%B3b+mnie+niemcem&source=bl&ots=I6fCbZ5RmW&sig=uP18hG4EaXRDh82Cb3mQLGZ5Bkc&hl=pl&sa=X&ei=tbLCVOOIHczaOJ_8gKAL&ved=0CC0Q6AEwAg#v=onepage&q=zr%C3%B3b%20mnie%20niemcem&f=false
W jedności siła!
"by logika i trzeźwość sądu nie stawała się pożywką dla rozpaczy udającej realizm" - Wróg Ludu
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
Kązumer wyszperał bowiem taką perełkę, w której bugodrzaństwo leci otwarym textem
http://pismejker.yuku.com/topic/4628/Kino-to-najwaniejsza-ze-sztuk
wspomniany tam pą wójcik na innej stronie opowiada o swoich intelektualnych ejakulatach
Duch Narodu Szkockiego znajduje się lenguydżu.
W jedności siła!
"by logika i trzeźwość sądu nie stawała się pożywką dla rozpaczy udającej realizm" - Wróg Ludu
Napiszę kolejny raz: Nie mamy dookreślonych cech kostytutywnych, więc Polacy to zbiór pusty, a słowo Polacy to dźwięk pusty.
Chyba że uznamy biologiczny imperatyw Polskości, co może by i było proste ale przy okazji dość mocno sprzeczne z ideą Polskości od jej zarania.
W Polsce nie dzieje się nic wyjątkowego dla kraju postkolonialnego, włada Orda, brak woli samokształcenia i ćwiczeń fizycznych, gnuśność i tchórzostwo prezentowane jako cnoty, nieudacznictwo jako bohaterskie cierpienia, to jest opisane jak i sposoby wyjścia z sytuacji.
Co do pytania wątkotwórczego, to nie wiem co definiuje narody inne, mogę po amatorsku napisać co definiuje Polaków.
"...
Zaczyna mówić mi o tym, że większość moich rodaków, cytuję w polskim tłumaczeniu, to:
złodzieje i nieroby.
Pytam się czemu tak myśli, oczywiście dlatego że
Polacy mu tak powiedzieli."
!!!
The author has edited this post (w 04.02.2015)
Pedalstwo i feminizm wydają się nam oznakami rozpadu (bo tak jest w Polsce) a Zachód aż kipi emocjami i żywotnością.
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.