Skip to content

Legia v. Ktoś tam skądś - JORGE proszony o komentarz

1218220222223224

Komentarz

  • @los powiedział(a):
    Pewno też ich nakręcono, jakimi to berserkami są polscy kibice, kiedy naprawdę to poczciwa poczciwość.

    Tak są, zdarzyło mi się być pod stadionem na derbach KRK i pod stadionem Feyenoordu Rotterdam po meczu tam było... krwawo.

  • O, mamussiu, ale wszelkie Krakusy, czy inny Ruch Chorzów, to słabo reperezentacyjne są dla polskich kibiców.

  • @trep powiedział(a):
    Tylko Brazylia wygrywała więcej w XXI wieku.

    Obecne granie Brazylii powoduje, że powyższa uwaga brzmi dwuznacznie ;)

    Co do wydarzeń w Niderlandach, to ponoć pani Burmistrz miała spory udział w nakręceniu miejscowych.

  • Kanada sensacyjnie wywalcza awans na igrzyska w Paryżu. Jedną z najjaśniejszych postaci w tej drużynie jest środkowy bloku - Demianienko.

  • Demianienko:

  • @trep powiedział(a):
    Demianienko:

    A po matce?

  • @trep powiedział(a):
    Kanada sensacyjnie wywalcza awans na igrzyska w Paryżu. Jedną z najjaśniejszych postaci w tej drużynie jest środkowy bloku - Demianienko.

    Belgia zawaliła, bo miała wszystko w swoich rękach.

  • W sporcie oprócz "swoich rąk" są jeszcze ręce przeciwnika. W tym wypadku Niko Penczewa, którego ręce zablokowały belgijski atak przy piłce meczowej a chwilę wcześniej jedna z nich zdobyła punkt atakiem dający piłkę meczową. Bułgaria jest obecnie w dołku, ale to kraj z o wiele większymi tradycjami siatkarskimi, a to prawie zawsze się jakoś liczy.

    W reprezentacji Bułgarii karierę reprezentacyjną rozpoczynają nastolatkowie - dwóch synów Włado Nikołowa - atakującego z czasów największych bułgarskich sukcesów. Będą z nich ludzie - na tym poziomie takie młode osoby tak dobrze po prostu nie grają. Ostatni, który w tym wieku coś kleił to Wilfredo Leon.

  • Ja pamiętam, jak któryś Bułgar kupił aut z serwisu Murka przebiegając po końcowej linii.

  • Z serwisu Murka, powiadasz. To musiało być ze 20 lat temu.

  • @ms.wygnaniec powiedział(a):
    Ja pamiętam, jak któryś Bułgar kupił aut z serwisu Murka przebiegając po końcowej linii.

    Co znaczy to zdanie?

  • loslos
    edytowano October 2023

    Litrówka była w zdaniu, powinno być auto.

    Wszystko jasne: biegł sobie obywatel Bułgarii po końcowej linii i nagle widzi - wypasiona bryka po wypadku z karteczką "sprzedam tanio." Więc ją kupił ale przedtem kazał wyklepać panu Murkowi, który miał warsztat naprawy samochodów.

  • @Szturmowiec.Rzplitej powiedział(a):

    @ms.wygnaniec powiedział(a):
    Ja pamiętam, jak któryś Bułgar kupił aut z serwisu Murka przebiegając po końcowej linii.

    Co znaczy to zdanie?

    Dawid Murek serwował, ale nie trafił w boisko, zawodnik bułgarski, asekurujący końcową linię, został trafiony tą piłką, która upadła gdzieś dalej ale już po kontakcie z zawodnikiem bułgarskim.
    Taka sytuacja jest żargonowo nazywana jako 'kupić aut'.

  • Ten zawodnik to pewnie nie "asekurował" linii (w siatkówce nikt nie asekuruje linii) tylko pewnie był atakującym i przebiegał ze swojej pozycji podczas ustawienia na pozycję na prawym skrzydle. Nie takie to rzadkie. Identyczna sytuacja miała miejsce w słynnym meczu przeciwko rosji, dającym prawo gry o medale na MŚ2k6. Tam Połtawski został w ten sposób trafiony przez Kadziewicza.

  • @trep powiedział(a):
    Z serwisu Murka, powiadasz. To musiało być ze 20 lat temu.

    Na wyjeździe wygrali 3:2, i tak było to ze 20 lat temu.

  • W Gazowni przedawkowali jakieś srogie piguły:

  • Tydzień wcześniej po zwycięstwie nad Belgią niejaki rozgłos uzyskało nazwanie siatkarzy nieudolnymi. Widać, że po prostu wykorzystują wypróbowany patent. Zważywszy, że siatkarze wygrali wszystkie mecze w sezonie, akcja była... no, rozumiecie.

  • Dyfamacja sportowców i propagandowa manipulacja wynikami to świadome działania w celu podkopania samooceny Polaków, na którą wyniki w popularnych dyscyplinach mają znaczny wpływ.

    Stąd biorą się zwycięstwa będące wpadką, upokarzające zajęcie trzeciego miejsca od końca na podium itp.

  • Wygraliśmy i to nie w paskudnym stylu. Chodzi o piłke kopaną i Wyspy Owcze, a co najśmieszniejsze, to cały czas mamy szansę bezpośredniego awansu.

  • Probierz pasuje do kadry. Ale wg mnie graliśmy słabo. Plus to rola Zielińskiego, na boisku będzie piłkarzem przy piłce (w końcu !), współpraca Zielu-Szymańsk, no i ten Peda - podoba mnie się !

  • Słabo nie słabo, dzięki heroicznej postawie braci Sziptarów wylądowaliśmy na drugiem miejscu i teraz trzeba tylko pyknąć Mołdawię, a nie przegrać z Czechitami.

    DRUŻYNA M Z +/- PKT

    1 Albania 6 4 8 13
    2 Polska 6 3 0 9
    3 Czechy 5 2 2 8
    4 Mołdawia 5 2 0 8
    5 Wyspy Owcze6 0 -10 1

  • l> @Szturmowiec.Rzplitej powiedział(a):

    Słabo nie słabo, dzięki heroicznej postawie braci Sziptarów wylądowaliśmy na drugiem miejscu i teraz trzeba tylko pyknąć Mołdawię, a nie przegrać z Czechitami.

    DRUŻYNA M Z +/- PKT

    1 Albania 6 4 8 13
    2 Polska 6 3 0 9
    3 Czechy 5 2 2 8
    4 Mołdawia 5 2 0 8
    5 Wyspy Owcze6 0 -10 1

    Jeśli wygramy z Mołdawią, a zremisujemy z Czechami, będziemy mieli 13 punktów. Jeśli Czesi zremisują z nami, a dwa pozostałe wygrają (mają rozegrany mecz mniej), co jest prawdopodobne, bo grają u siebie z Mołdawią i Wyspami Owczymi, będą mieli 15 punktów i nas wyprzedzą.

  • Słusznie. Znaczy że i z Czechitą wygrać musimy.

  • Jeżeli i my i Czesi zdobędziemy po 6 pkt w ostatnich meczach, to sytuacja w tabeli nie ulegnie zmianie, jeżeli Czesi zdobędą 7 a my 4 to nas wyprzedzą. Taka prosta matematyka.
    A w koszykówce ligowej mam deżawi z początku tego tysiąclecia, czyli dwie drużyny w ekstraklasie. Czyli przepis na klęskę zawsze żywy.

  • @ms.wygnaniec powiedział(a):

    A w koszykówce ligowej mam deżawi z początku tego tysiąclecia, czyli dwie drużyny w ekstraklasie. Czyli przepis na klęskę zawsze żywy.

    ???

  • Sousa w swoim, stylu, coś nie tak poszło i już się chciał zawinąć. Tym razem nie wyszło i nie było do czego wracać.

    "Analizy katastrofy w wykonaniu Paulo Sousy zdecydował się podjąć Piotr Borkowski, który od lat jest wiernym fanem Salernitany. Portugalczyk miał zastać drużynę "rozmontowaną pod każdym względem".

    "Sousa miał być powiewem elegancji, nowoczesności. Miał być po prostu zdecydowanie lepszym trenerem. Nie facetem, który rzuca butami i biega z racą dookoła boiska. Przyjęty bardzo entuzjastycznie przez kibiców, piłkarzy, środowisko. Nikt nie wypominał mu przeszłości" – pisze na Twitterze Borkowski. "Czy odmienił Salernitanę? Zdecydowanie tak. Tchnął ducha w kilku piłkarzy, którzy jedną nogą byli na wylocie (Kastanos). Zbudował jednego z liderów w postaci Coulibaly'ego. Z Candrevy zrobił gościa, o którym poważnie zaczęto mówić w kontekście powrotu do reprezentacji. Utrzymał Salernitanę bez większego problemu, chociaż wytykano mu liczne remisy. Mimo wszystko — to trzema mu oddać — zaliczył serię dziewięciu meczów bez porażki, której Salernitana w Serie A może już nigdy nie powtórzyć".

    Problemy zaczęły się po zakończeniu sezonu. Paulo Sousa zrobił to samo, czego doświadczyli polscy kibice i mimo ważnego kontraktu próbował flirtować z innymi klubami z Napoli na czele. "Jak nie udało się ugrać czegoś ciekawszego, to Sousa wrócił do Salerno. Zaufanie zostało jednak mocno i niezaprzeczalnie zachwiane, zarówno ze strony klubu, jak i kibiców" – pisze Borkowski.

    Paulo Sousa miał narzekać na słabe okienko transferowe. Salernitana zaliczyła niespodziewany remis z AS Roma, dobrze zaprezentowała się w pierwszej połowie meczu z Interem Mediolan, ale im dalej w las, tym było gorzej. Drużyna prezentowała się coraz gorzej.

    "Wypruta z witalności, pozbawiona radości, luzu. Nie mówiąc już o jakimkolwiek polocie. Poza kilkoma przypadkami grali tak, jakby musieli robić to za karę. W międzyczasie mieliśmy jeszcze aferę z Boulaye Dią, który obraził się na brak zgody na transfer do Wolves, co już totalnie zmiotło Sousę z planszy. Uparcie grał trójką z tyłu, podczas gdy wahadłowi (Mazzocchi, Bradarić) byli kompletnie bez formy. Drużyna z meczu na mecz zdawała się grać przeciwko niemu, co widać było szczególnie w ostatnim meczu z Monzą, gdzie nie było już ani krzty woli walki. Niezaprzeczalnie stracił szatnię" – przekonuje kibic Salernitany.

  • edytowano October 2023

    @JORGE powiedział(a):

    @ms.wygnaniec powiedział(a):

    A w koszykówce ligowej mam deżawi z początku tego tysiąclecia, czyli dwie drużyny w ekstraklasie. Czyli przepis na klęskę zawsze żywy.

    ???

    W EBL mamy Legię Warszawa i Dziki Warszawa, swego czasu były w PLK 2 Polonie ale zakończyło się to tym, że jeden klub nie istnieje, a drugi gra w 2 lidze.
    EDIT:
    oba nie istnieją:

    Poprzedni podmiot prowadzący sekcję - KKS Polonia Warszawa sp. z o.o. został postawiony w stan likwidacji w dniu 16.08.2022.

  • A tymczasem za skandal w Holandii UEFA ukarała... tak, dobrze zgadliście: Legię.

  • edytowano October 2023

    Widziałem wczoraj fragment meczu reprezentacji U18 ze Słowacją. Różnica stylu pomiędzy seniorami to jest przepaść. Chłopaki się nie boją grać do przodu, wchodzić w drybling. Pressing, technika, to wszystko fajnie wygląda. Ja wiem, że to tylko U18, ale po cichu liczę na zmianę pokoleniową.

    Na koniec wisienka na torcie, czyli Łyczko:

  • @ms.wygnaniec powiedział(a):

    @JORGE powiedział(a):

    @ms.wygnaniec powiedział(a):

    A w koszykówce ligowej mam deżawi z początku tego tysiąclecia, czyli dwie drużyny w ekstraklasie. Czyli przepis na klęskę zawsze żywy.

    ???

    W EBL mamy Legię Warszawa i Dziki Warszawa, swego czasu były w PLK 2 Polonie ale zakończyło się to tym, że jeden klub nie istnieje, a drugi gra w 2 lidze.
    EDIT:
    oba nie istnieją:

    Poprzedni podmiot prowadzący sekcję - KKS Polonia Warszawa sp. z o.o. został postawiony w stan likwidacji w dniu 16.08.2022.

    Hurra! Wreszcie jakaś dobra informacja.

Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.