Skip to content

Czy 40 lat to jest jakiś wstydliwy przełom ?

edytowano March 2015 w Forum ogólne
Bo ja się zbliżam, za nieco dwa tygodnie. Moi znajomi boja się 40 urodzin jak ognia, zwykle hucznie obchodza kazde swoje święto, a tu nic. Trochę na przekór robimy z kolega wielka imprezę pod hasłem "Koniec młodości", ale tak w sumie ...
Starość młodości, młodość starośći, tak też się mówi. Jednak percepcja czasu się trochę zmienia. Gdzieś tak do 35 roku wydawało się, że czasu jest mnóstwo, gdzieś tam daleko, daleko się skończy. A tu jednak tak nie jest. Już wiem, że pewnych miejsc nie zobaczę, już wiem że pewnymi drogami nie pójdę, że pewnych celów nie osiagnę, bo kurczę, tu nie chodzi o możliwości i ambicję, a o to to że rok ma tylko 365 dni !!! Bardzo dziwne to. Kiedyś liczyłem mojemu ojcu ile mundiali jeszcze zobaczy, a mi zostało średnio 10, jak Bóg da. A wg moich licznych zakładów mam doczekać czasów kiedy Polska podniesie Złoty Puchar ...
Ryj jeszcze w miarę młodo wyglada, z nadwaga nie ma problemów, włosy na łepetynie sa, tak ma wielu moich kolegów, a jednak ich ta 40 boli. Nie mówiac już o kobietach, one nie chca słyszeć !!!
To znak czasów, czy tak zawsze było ?
JORGE>
«13

Komentarz

  • Nie pamiętam
    :)

    "A za to, co tu piszemy, odpowiemy przed Bogiem" (Gromit)
  • Ja ja bym chciał miec taki problem
    :)

    “It is not necessary to understand things in order to argue about them.”

    “I quickly laugh at everything for fear of having to cry.”
  • Czeba będzie obświętować!

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • Łubu dubu Jorge!
    Czterdziecha to najlepszy wiek. Dziecki już pochowane i mniej absorbujące, zdrowie powinno być fantastico, forma też, mental silny. Przed tobą najlepsze 20 lat życia.
    Z porspektywy moich 48 to piszę.
    Łubu!

    "- Przyszedł czas, by powiedzieć Polakom, że muszą się wyrzec swojej polskości" Janusz Palikot, konwersatorium "Dialog i Przyszłość", 10 lutego 2012, Warszawa
  • Zapewniam Cię, że takie przemyślenia nachodzą człowieka przy każdej cyfrze z zerem na karku
    :)

    *
    "Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
    Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia

    *
    "Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
    Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia

  • Mazeł tow!
    Będzie dobrze, ja wspominam te lata całkiem nieźle.
    Tylko jeśli Kolega uprawia jakies sporty, to proponuję z nimi nie
    przesadzać. Mówię niestety z własnego bolesnego doświadczenia.
  • :)
    Mnie "kryzysy" dopadają, kiedy mam piątkę na końcu, nie zero!
    Zatem przeszedłem osiem lat temu.... (jak się już podliczamy).
    :)
    Natomiast organizowałem przyjęcie na 39-i-pół, jakoś tak lepiej brzmiało (a w tv leciał taki serial).
    I porównuję siebie (z 40-ką) do mojego ojca (z 40-ką). Powyjmowałem stare zdjęcia  z pudełek.
    INNY ŚWIAT! Ja ubieram się w zasadzie tak samo, jak mój 14-letni syn. Mój (wtedy) 40-letni ojciec nie odróżniał sie w ubiorze od mojego dziadka...
    A, i przedstawiam się czasem -  od ośmiu lat -  jako osoba w średnim wieku (jak ktoś mi mówi -"Pan to młody jest jeszcze!"), bo i wyglądam z jakieś 10 lat młodziej. (Siedem lat temu kiedy się wprowadziliśmy do nowego bloku sąsiedzi robili zakładay o to ile mamy lat, bo im w rachunkach nasz syn "przeszkadzał", wychodziło im, że to jakaś szkolna wpadka. W sumie odmłodzili nas o 7 lat, i tylko tyle ze względu na Szymka.
    Osobiście - ja czuję sie dużo lepiej w skórze 40-latka. Dużo lepiej.
    Czego i życzę wątkowtórcy oraz innym.
    The author has edited this post (w 08.05.2014)
  • Jakiś czas temu, poczas pobytu w Puszczy Augustowskiej spotkałam przy gospodarstwie agroturystycznym zażywnego uśmiechniętego jegomościa, z przodu już mocno wyliniałego. A na szerokich piersiach falowała czerwona koszulka z napisem: "Mam 20 lat + 40 lat doświadczenia".
    Kochani przestraszeni laty swemi. Zacytuję Wam niekiepską myśl ( czyja? a kto to pamięta...): WIEK NIE JEST POWODEM, ŻEBY SIĘ ZESTARZEĆ". Co niniejszym Waszmościom dedykuję.
    Młodość jest stanowczo przereklamowana. Bo nic tylko w kółko: zakochuj sie, odkochuj się, zakochuj się, odkochuj się...NUDA!!!
  • Tag - heheszki! A o młodości - podobno część prób samobójczych bierze się z wtłaczania młodzieży do głów, że właśnie teraz jest ich najlepszy czas. A to prawdą nie jest.
  • Ja jestem sceptyczny co do mojej wlasnej przyszlosci i przyszlosci kraju w ktorym zyje. Bo jedno jest polaczone z drugim. Boli mnie ze wielu nie chce Polski a egoizm uwaza za religie narodowa. Czy dziecko, ktoremu ciagle sie wmawia, ze jest do niczego, nie daje sie samemu wybierac zabaw, zajec tylko wszytsko narzuca a jesli juz cos wymysli, to sie je wysmiewa bedzie sie dobrze rozwijalo? A jesli bedzie dodatkowo biedne wsrod innych zadbanych dzieci? Zabroncie jeszcze temu dziecku mowic co mysli a szbko je wykonczycie. I tak sie stalo.
    To juz koniec, panowie. Mozecie otworzyc szampana. Kraj zostal doszczetnie spustoszony mimo, ze optycznie rzecz biorac jest ok. Facet w garniturze, ze sztucznym usmiechem moze ciagle myslec o smierci i byc wewnetrznie wypalony.
    Ktos kto wygral w totolotka nie stanie sie wzietym biznesmenem, pieniadze go byc moze demoralizuja i wszystko przepije i przeje, zdobywajac przy okazji pogarde dla innych.
    W takiej sytuacji nie wiem, czy zyczenia 100 lat sa w dobrym stylu.
    The author has edited this post (w 08.05.2014)

    Jeżeli ziarno pszenicy wpadłszy w ziemię nie obumrze, zostanie tylko samo, ale jeżeli obumrze, przynosi plon obfity.
  • rdr
    Facet w garniturze, ze sztucznym usmiechem moze ciagle myslec o smierci i byc wewnetrznie wypalony.
    O, to o mnie, pozdrawiam!
  • mnie wtedy straszył Karwowski z Karwowską - te wujki mają być moimi rówiesnikami
    :D
    ? Miałam wtedy roczne dziecko i byłam po prostu młoda mamą wciąż. Ale teraz dorosłam mniej więcej do stanu Karwowskich - dzieci podchowane, mamy więcej czasu dla siebie i piersze objawy starości się pojawiają (okulary do czytania). Ale to 10 lat później.
    Ale warto pamiętać Jorge, że wchodzisz w czas statystycznie niebezpieczny, "kryzys wieku średniego" warto o nim pamiętać stale, żeby nie zrobic z siebie głupca. To jak trądzik młodzieńczy - będzie mniejszy albo większy, ale jeśli świadomie nie zadbasz, zrobi się brzydki, a czasu na odpracowanie konsekwencji mniej.
  • Te okulary to czytania to taki pierwszy nieprzyjemny objaw.

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • Powiem tak, fizyczne zmiany bardzo mocno zaczynaj wyłazić kiedy człowiek prekracza 50. Niektóre kobiety lepiej wygladaja majac 40 lat niż 10 lat wcześniej, bardzo wyraźnie to zauważyłem na obchodach rocznicy matury. Natomiast 50 jest granica, wtedy już cudów nie ma, czas dopada wszystkich.
    Ale mentalne zmiany sa zauważalne wcześniej. Witalność 30 latka jest dużo większa niż 40 latka i to siedzi wyłacznie w głowie, bo siły sa porównywalne. Natomiast wielu ludziom włacza się wygoda, marazm i chęć stabilizacji za wszelka cenę. Co ma oczywiście swoje uzasadnienie (rodzina), ale w przypadku dzisiejszych pokoleń uważam, że jest to przegięcie. Szczególnie na tle towarzyskim, bo indywidualnie to każdy o własne zdrowie, wolny czas, relaks, multisporty - dba i organizuje. Tak troszkę egoistycznie.
    W każdym razie, jest jakiś problem w naszym pokoleniu, bo to nawet już nie chodzi o pewne sprawy typowe dla różnych okragłych rocznic, tu nie chodzi o sam fakt starzenia się nawet, a o coś głębszego. Nie sadzę, że to jest argument, jakaś anomalia dotyczaca wyłacznie mojego towarzystwa, ale wydaje mi się, że wielu osobom rozjechały się zupełnie plany i wizję swojego życia. Majac 20 lat inaczej sobie wyobrażaliśmy samych siebie za te 20 lat do przodu. I już nawet nie chodzi o same indywidualne sprawy, ale o fakt, że nic się nigdy w naszym życiu nie wydarzyło, nie poczuliśmy zapachu historii. Takie pokolenie na konstansie, jakby świat toczył się obok. Kto wie co z takiego kompleksu może się urodzić ...
    JORGE>
  • Rdr pesymizm to jest najtrudniejsza forma optymizmu. Tak to odczytuję. Natomiast wypalenie Ignaca mnie nie dziwi. Mało, że całe nasze młodzeńcze wizje i ideały poszły w pizdu, to jeszcze nijak było.
    JORGE>
    The author has edited this post (w 09.05.2014)
  • los
    Te okulary to czytania to taki pierwszy nieprzyjemny objaw.
    Mam bardzo dobry, sokoli wzrok.
    I oto miesiąc temu stałem się OKULARNIKIEM!
    Przyzwyczaić się do tego nie mogę, choć w końcu... widzę poprawnie (z bliska). Okazało się że na jednym oku mam astygmatyzm oraz różnicę pół dioptrii między oczyma. A siedzę przed monitorem (mam na wyciągnięcię ręki, nie bliżej) czasem kilkanaście godzin na dobę.
    Od okulisty usłyszałem: -W tym wieku to normalne, i tak jest dobrze....
    :)
    ps. przestał mi w końcu łeb pękać, choć moja siostra już siedem lat temu uważała, że to nie "zmiany pogody" ale oczy właśnie.
    ps2. Ale oprawka z imperium Armaniego całkiem, całkiem...
  • Generalnie fajne wpisy w tym wątku, ale nijak nie ma jak się do nich odnieść, tylko na zasadzie OK, przyjąłem, dostsosuję się, zaakcpetuję, zapamiętam.
    JORGE>
  • A co Jorge jeszcze można zrobić?
    Ale moim zdaniem kolejne rocznice urodzin to jeszcze nie problem, bo zmienia się mniej, czy człowiekowi się wcześniej wydaje. Jak umrzeć - to dopiero jest zmiana!

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • Jeszcze kulegą zatelepie. Na ten przykład u lekarza, gdy po skrupulatnym wyliczeniu swych dolegliwości usłyszy z dochtorowych złotychust "a może to nie choroba...".

    *
    "Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
    Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia

    *
    "Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
    Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia

  • los
    A co Jorge jeszcze można zrobić?
    To jest taka ogólna uwaga. Mnie dość często zdarza się na wpisy nie reagować, bo zostaje tylko sie zgodzić, przyklasnąć, pokiwać głową. I nie tylko mi, więc wisi taka perełka bez reakcji, kto wie co się wtedy postotwórcy w głowie rodzi ?
    JORGE>
    The author has edited this post (w 09.05.2014)
  • Szturmowiec.Rzplitej
    rdr
    :
    Facet w garniturze, ze sztucznym usmiechem moze ciagle myslec o smierci i byc wewnetrznie wypalony.
    O, to o mnie, pozdrawiam!
    Przykro mi, ale gorzej jest byc wypalonym i w lachmanach.
    A moja sytuacja sie ostatnio polepsza i mam nadzieje na lepsze jutro bo do tej pory zylem na poziomie gdzie doslownie liczyl sie kazdy grosz a wszystkie przyjemnosci, nawet te najmniejsze zostaly z koniecznosci obciete. A to dosc wyniszczajace i demotywujace.
    EDIT: i nie ukrywam, ze 1000 razy latwiej byloby bez dzieci...
    The author has edited this post (w 09.05.2014)

    Jeżeli ziarno pszenicy wpadłszy w ziemię nie obumrze, zostanie tylko samo, ale jeżeli obumrze, przynosi plon obfity.
  • JORGE
    los
    :
    A co Jorge jeszcze można zrobić?
    To jest taka ogólna uwaga. Mnie dość często zdarza się na wpisy nie reagować, bo zostaje tylko sie zgodzić, przyklasnąć, pokiwać głową. I nie tylko mi, więc wisi taka perełka bez reakcji, kto wie co się wtedy postotwórcy w głowie rodzi ?
    JORGE>
    brakuje lajków
    :D
  • No dobra. Tu bylo, ze probowalem przebic glowa mur ale chyba mi sie nie udalo.
    Ale niedawno zaczelo byc lepiej i mam nadzieje, ze tego nie zaprzepaszcze.
    The author has edited this post (w 09.05.2014)

    Jeżeli ziarno pszenicy wpadłszy w ziemię nie obumrze, zostanie tylko samo, ale jeżeli obumrze, przynosi plon obfity.
  • Eee tam. Nie ma takiego muru, ktory wytrzyma kolizje z glowa.

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • Jakby jaki motywator był kiedy potrzebny, bo wiadomo no, że w tym wieku to yuż lipa i kryzysy ... itd   :)
    to polecam tego:
    http://www.youtube.com/watch
  • romeck napisal(a):
    A 50?
    Wiek rocznikowy jest dla masturbatorów,, dla normalnego człowieka to jedynie okazja do imprezy. Reszta to didaskalia.

  • Jak to mawiał Jeremi Przybora: Ach, żebym to miał znowu 50 lat.
  • romeck napisal(a):
    A 50?
    Przecież gdyby obieg Ziemi wokół Słąca był nieco dłuższy lub nieco krótszy, to miałbyć dzisiej, żyjąc dokładnie tyle samo czasu, więcej lub mniej lat. Po co się przesądami przejmować?
  • Szturmowiec.Rzplitej napisal(a):
    rdr
    Facet w garniturze, ze sztucznym usmiechem moze ciagle myslec o smierci i byc wewnetrznie wypalony.
    O, to o mnie, pozdrawiam!
    Ło, ciekawe, czas mija, a mnie cięgiem zdechnąć chce się! Miło wiedzieć, że są rzeczy, które nie zmieniają się.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.