los Rzecz smierdzi, bo byl to duperel, nic naprawde nie mozna Protowi zarzucic i jesli rzeczywiscie byl to przypadek, Donek powinien zrobic afere jak stad do Wladywostoku. Nie robi, wiec albo tak zostal zgnieciony przez Anielke, ze w ogole zapomnial, ze jest czyms wiecej niz scierka do podlogi, albo ta teoria jest na rzeczy.
Myślę, że to był przypadek, bo trudno zaplanować pijanego ojroposła na lotnisku, gdzie monitoring jest wszechobecny i rzecz w sądzie nie będzie się opierała na zeznaniach jednego świadka - jestem o tym przekonana. Natomiast teoria niewatpliwie jest na rzeczy i Prot swoim wybrykiem ładnie się podstawił. Może mu Donek podziękować. Tak to widzę.
Co do Prota, to se mysle, że zadna ludzka zemsta ani kara nie dorówna karze zgotowanej przez los (czyli z woli Przeznaczenia, Nieba). Ot był sobie pyszny człowiek, u szczytu kariery, zdawałoby się całkowicie bezkarny i pstryk! - the end. Tak, po prawdzie, zgodnie z prawem siewu i zbioru sam sobie Prot zgotował swój los. Incydent jest duperelny, ale to co się stało po incydencie, czyli potraktowanie Prota przez media jest wiernym odwzorowaniem tego, w jaki sposób Prot traktował ludzi z opozycji. Traktował niegodziwie. Bóg jest wielki. I tylko głupiec nie boi się kary Bożej. Żaden człowiek rozumujący tylko według logiki ludzkiej nie czynił cudów. Lecz na sposób Boski działa ten, kto zawierza Bogu.
To ze byl pijany twierdza tylko celnik i policjanci czyli strona sporu oraz jakis swiadek, ktory nie wiadomo czy jest w Katarze czy w Kanadzie, w kazdym razie nie sposob go znalezc. Teraz sobie uswiadamiam, ze jestto wkrecenie jak nic - polucjanci aresztuja faceta pod detym zarzutem i nastepnego dnia cala prasa o tym pisze. Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
rozum.von.keikobad : Odpowiadając na pytanie, przypadkiem nie do końca wiem, co rozumiesz przez "dyplomatę", ale statusu takiego jak ambasador Peru nie mają. Mają taki sam jak poseł w danym kraju. Nie wiem jak w Niemczech, ale w Polsce immunitet parlamentarny nie wyklucza siłowego powstrzymania kogoś jak fika i stwarza niebezpieczeństwo. Często nasze przepisy kopiuje się z Niemiec, więc tam może być podobnie. Po drugie, można uznać za przesadę określenie Protasiewicza mianem "jednego z ważniejszych europejskich polityków". Po pierwsze, nie tylko u nas, tych panów nikt nie zna, chyba że ostro pajacują (Schulz, Farage, Le Pen) albo byli już znani wcześniej skądś, ale to głównie znani są u swoich (Ziobro, Piskorski, Legutko itd.). Znasz na pamięć wiceprzewodniczących PE? A wiesz jak wyglądają? Nie, a jesteś profesorem. To myślisz, że jakiś celnik i policjant na lotnisku zna? Po drugie, co taki ktoś realnie może? Ważnym europejskim politykiem to jest członek komisji, ewentualnie sam przewodniczący PE, a przede wszystkim reprezentant ważnego państwa.
Warto poznac niemieckie przepisy wobec ojroposlow. Rzecz smierdzi, bo byl to duperel, nic naprawde nie mozna Protowi zarzucic i jesli rzeczywiscie byl to przypadek, Donek powinien zrobic afere jak stad do Wladywostoku. Nie robi, wiec albo tak zostal zgnieciony przez Anielke, ze w ogole zapomnial, ze jest czyms wiecej niz scierka do podlogi , albo ta teoria jest na rzeczy.
A czemu nie? Niezależnie od kontekstu coś trudno mi sobie wyobrazić, że Tusk fika Niemcom, a zwłaszcza Angeli. To trochę jakby Hofman zaczął fikać Kaczyńskiemu, nie? Albo po prostu nie wie co zrobić, bo niby skąd? A może jest spisek, tylko bierzemy go od d... strony? Jak wspomniano, Tusk wykańczał wierchuszkę PO i może to jest kolejne wykończenie, ale inne w stylu, bo trza mieć fantazję?
A dlaczego ma Hofman nie fikac Kaczynskiemu? Nie znamy ich wewnetrznych obyczajow. Gomulka fikal Chruszczowowi i Brezniewowi. Odstrzelenie Prota w ten sposob przez Donka to bylby nie strzal w stope ale odstrzelenie sobie obu nog. Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
Zajrzalem do kwitow. Artykuł 5 (dawny artykuł 6) W celu komunikacji służbowej i przekazywania wszelkich dokumentów, instytucje Unii korzystają na terytorium każdego Państwa Członkowskiego z przywilejów przyznawanych przez dane państwo placówkom dyplomatycznym. Artykuł 9 (dawny artykuł 10) Podczas sesji Parlamentu Europejskiego jego członkowie korzystają: a) na terytorium swojego państwa — z immunitetów przyznawanych członkom parlamentu ich państwa; b) na terytorium innego Państwa Członkowskiego — z immunitetu chroniącego przed zatrzymaniem oraz immunitetu jurysdykcyjnego. Immunitet chroni także członków podczas ich podróży do i z miejsca, gdzie odbywa się posiedzenie Parlamentu Europejskiego. Obawiam sie, ze polucjanci popelnili przestepstwo. Teoria spisku robi sie coraz bardziej wiarygodna. The author has edited this post (w 28.02.2014) Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
Czytamy do końca zawsze: Nie można powoływać się na immunitet w przypadku, gdy członek został schwytany na gorącym uczynku i nie może on stanowić przeszkody w wykonywaniu przez Parlament Europejski prawa uchylenia immunitetu w odniesieniu do któregokolwiek ze swoich członków. Czyli to jest rozumiane tak - przynajmniej w Polsce - jeśli Wipler fika pod knajpą to mu można ręce wykręcić do tyłu, jeśli sobie już poszedł i nie fika, to nie można go zatrzymać na zasadzie "panie władzo tamten pan się awanturował". Bo niby jak inaczej? Jak ktoś "fika", to jest gorący uczynek. Pierwszy artykuł dotyczy instytucji, czyli np. tego, że budynek PE nie może być traktowany gorzej niż budynek ambasady.
Kuba Ryli? A kto jak nie Donek wykończył całą wierchuszkę PO?
No właśnie Ryli. Pamięta kolega może opis Donka dokonany przez niejakiego SyfiLisa? Tylko nie każ mi pliz tego szukać - babranie w paplaninie tego pana mam szczęśliwie i ostatecznie za sobą. A pisał on (i nie tylko on, ale także on) - że większego lenia od Donka nie ma w polskim sejmie. Że facet z tego słynie - totalnie nie angażuje się w nic co nie musi, wszystko ma dupie, wszędzie się nudzi itp. A co sam Donek rzekł na Słowacji bodajże (w Polsce jeno internet powtórzył)? Że polityki to on nie lubi i najbardziej lubi grać w nogę. Sorry - ale tacy goście to nie są ludzie, którzy wycinają w pień przeciwników - niegłupich dodajmy (Rokita np). On - Donaldinio - sam z siebie jest totalnie nikim. Ale stoją za nim ludzie - właśnie dlatego że jest nikim i jest niezdolny nie tylko do oporu, ale żadnej samodzielnej myśli. Podsumowując - to idealna marionetka. Dlatego jest tu gdzie jest i to tyle czasu.
rozum.von.keikobad Nie można powoływać się na immunitet w przypadku, gdy członek został schwytany na gorącym uczynku i nie może on stanowić przeszkody w wykonywaniu przez Parlament Europejski prawa uchylenia immunitetu w odniesieniu do któregokolwiek ze swoich członków.
Niemcy Prota oskarzaja o goracy uczynek zabrania wozka lotniskowego innemu pasazerowi. Nie sadze, bys znalazl kodeks na swiecie, ktory cos takiego potraktuje choc jako wykroczenie. Ale nawet, jesli Prot nie moze sie powolywac na immunitet ale sie powolal, to niech mu ten PE ten immunitet zabierze i odda w rece wymiaru na adekwatna kare gnicia w lochu czy jaka tam jest. Ale pierwszy lepszy stojkowy nie jest od oceny czy ojroposel ma prawo zaslaniac sie immunitetem czy nie. Wyciagnal kwit - zasalutowac i odejsc, moze potem protokol spisac jak chce. The author has edited this post (w 28.02.2014) Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
TecumSeh Pamięta kolega może opis Donka dokonany przez niejakiego SyfiLisa? Tylko nie każ mi pliz tego szukać - babranie w paplaninie tego pana mam szczęśliwie i ostatecznie za sobą. A pisał on (i nie tylko on, ale także on) - że większego lenia od Donka nie ma w polskim sejmie. Że facet z tego słynie - totalnie nie angażuje się w nic co nie musi, wszystko ma dupie, wszędzie się nudzi itp.
Czlowiek uznany za glupca, lenia lub nieuka ma nad toba absolutna przewage. Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
Wóżka lotniskowego - czyli z walizką? Losie, w Polsce jak podejdę do Ciebie i wezmę walizkę w celu przywłaszczenia (bo w jakim innym?) to jeśli walizka łącznie z zawartością jest warta >420 zł to jest kradzież, przestępstwo. Jeśli mniej wykroczenie. A mówiąc prościej - wolałbym żeby jednak służby na lotnisku reagowały, jak pijany koleś mi coś weźmie.
Celnik twierdzi, ze bez walizki, samego wozka lotniskowego. Opieram sie na najbardziej niekorzystnych dla Prota wersjach. Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
los Czlowiek uznany za glupca, lenia lub nieuka ma nad toba absolutna przewage.
Pewnie już było nieraz wałkowane kim jest PDT... no ale ja niestety się nie załapałem. Nie mam argumentów aby myśleć o nim inaczej. Acz jak mówię - stoją za nim ludzie. Kto założył PO? Niejaki Gromosław C. Ten co żyje kiedy kumpli z wywiadu odwiedza seryjny samobójca. Samo to wystarczy by nie lekceważyć Donaldinha - ale tylko wtedy kiedy stoją za nim ludzie. Kiedy zostanie sam (a prędzej czy później zostanie) - będzie tym co sam sobą reprezentuje - czyli nikim. Nieładnie tak mówić o ludziach - wiem. Chętnie zatem posłucham czegoś co da mi argumenty że on jednak COŚ (obojętne co) sobą reprezentuje. Link może być:)
rozum.von.keikobad Najbardziej prawdopodobne wytłumaczenie jest takie, że facet się schlał i chciał pokazaczyć. Tak jak i Wipler. A że sprawa jest głośna? W Polsce jakbyś zatrzymał posła musiałbyś zadzwonić do marszałku Sejmu, czyli sprawa z automatu się nagłaśnia. itd
To jest bardzo możliwe - ale nie wiem czy dobrze Cię rozumiem Rozumie:) Jakie to ma znaczenie czy to była ustawka czy przypadek? Bo przypadki można odpowiednio wykorzystać. Czy to się dzieje - nie wiem, czas pokaże - jednostkowy incydent to za mało by cokolwiek zmienić, zobaczymy co będzie dalej.
To był niemiecki Dolchstoss w PO: Interwencja celników MOGŁA być przypadkiem, bowiem celnicy nie znają przecież z wygladu wszystkich ważniaków w PE. Natomiast wzięcie europosła na dołek i niemal natychmiastowa publikacja kompromitujących i podkoloryzowanych materiałów w wysokonakładowych mediach raczej NIE MOGŁA odbyć sie bez zgody wyższych czynników politycznych RFN. The author has edited this post (w 28.02.2014)
No to żeś odpalił torpedę Losie. Z jednego incydentu z pewnym p.osłem wyprowadziłeś bardzo śmiałą koncepcję geopolityczną. Oczywiście, czy jest tak jak mówisz przekonamy się już wkrótce, ale chyba jednak aby dowodzić, że Niemcy zmieniły radykalnie kurs w obec Rosji to chyba trzeba mieć więcej części układanki. Na razie mamy tylkjeden kawałek puzzli, skąd wiadomo z czym go łączyć?
No bo nie taka jest funkcja teorii spisku. Zadaniem teorii spisku jest dać alternatywne wytłumaczenie zdarzeń. Czy prawdziwe? Różnie może być. Tak jest z poprawnie skonstruowaną teorią spisku, są też teorie spisku niepoprawnie skonstruowane. Można je poznać po tym, że opierają się na faktach, których nie są powszechnie znane i mogą być nieprawdziwe. Źle skonstruowana teoria spisku zakłada też ludzkie postępowanie niezgodne z tym, jakie znamy, np. że ktoś jest w stanie długo kontrolować postępowanie wielu ludzi. Corrylus jest szpecem od źle skonstruowanych teorii spisku. Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
Bardzo chciałbym, żeby ta teoria okazała sie prawdziwa chociaż w części, ale ja w ochłodzenie stosunków rosyjsko-niemieckich jakoś nie wierzę. Te ulegają pogorszeniu kiedy znika Polska. Chyba, że Polski już nie ma?
nie bardzo jest Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
Pszczelarz Nie zrozumielismy się. Pytam czy Niemcy są w stanie przeladowac 140 mld m3 gazu w "Hamburgu"?
sami sobie koledzy odpowiadają...
extraneus A Niemcy zasadnicze kierunki swojej polityki europejskiej i rosyjskiej mogą kształtować bez zatwierdzenia Waszyngtonu?
kto z importera gazu stał się eksporterem w ostatnich latach? A instalacje skraplające to po co są? Z pocałowaniem ręki wujek Sam sprzeda za pół ceny łupkogaz jednemu z największych państw NATO.
Alternatywne wyjaśnienie - teraz Prot urósł na Grzesia-Zniszczę-Cię-bis i Angie pomogła Donkowi go odstrzelić. Mnie mało przekonuje, bo Donek ma cichsze i mniej kosztowne metody zabijania ludzi. Ale najazd na Prota jest ostry, gdyby nie miał na koncie tego, co ma na koncie, bym go bronił. Orkiestra gra. Ale to może być tylko damage control - zły Prot, dobra PO. The author has edited this post (w 01.03.2014) Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
los Alternatywne wyjaśnienie - teraz Prot urósł na Grzesia-Zniszczę-Cię-bis i Angie pomogła Donkowi go odstrzelić. Mnie mało przekonuje, bo Donek ma cichsze i mniej kosztowne metody zabijania ludzi. Ale najazd na Prota jest ostry, gdyby nie miał na koncie tego, co ma na koncie, bym go bronił. Orkiestra gra.
Powyższa orkiestracja potwierdza, to co kiedyś Kolega pisał: interesy Kniebolo i PeŁo stały się rozbieżne. Dlaczego struktura, w której aż roi się od bezwzględnych k....ch synów nie potrafi przeciwstawić się niszczącemu ją szefowi? Ja tego nie rozumiem, a jednak konsekwentnie nasuwają mnie się analogie z towarzyszami Soso i Dolo. The author has edited this post (w 01.03.2014)
MarianX Dlaczego struktura, w której aż roi się od bezwzględnych k....ch synów nie potrafi przeciwstawić się niszczącemu ją szefowi?
Bo Donek podpisał pakt z diabłem, który dał mu wężowe (a nie wilcze) oczy - moc paraliżowania wzrokiem każdego, kto przed nim stanie. Był tradycyjny rytuał z cyrografem podpisywanym krwią. Ja wierzę, że tak było naprawdę, że to żadna alergia. Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
Moja teoria spisku, wymyślona zaraz po przeczytaniu co się stao: Szetyna jest aktywem niemieckim (założenie) i pomagają mu wrócić na POlityka nr 1 na Dolnym Śląsku. https://www.youtube.com/watch?v=veM5tszB_KQ
MarianX : Dlaczego struktura, w której aż roi się od bezwzględnych k....ch synów nie potrafi przeciwstawić się niszczącemu ją szefowi?
Bo Donek podpisał pakt z diabłem, który dał mu wężowe (a nie wilcze) oczy - moc paraliżowania wzrokiem każdego, kto przed nim stanie.
Bez przesady. Po co ta mitologizaja zwykłego usuwalnego małego gnoja. Nie mamy innych problemów? edit: mitologizacja The author has edited this post (w 01.03.2014)
No właśnie. Od biedy uwierzymy w Boga, który jest nieokreślonym bytem, co stworzył świat, ale to było tak dawno, że nikogo to już nie obchodzi. W Boga osobowego, co jadł, pił i cierpiał, co ma przebite gwoździami dłonie i stopy, uwierzyć nam trudniej. W abstrakcyjnego diabła, w niewyraziste zło uwierzymy trudniej niż w Boga ale jakoś się przemożemy. Ale w zło osobowe tu i teraz już mało kto jest gotów uwierzyć. A diabeł istnieje. Diabeł jest. Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
I dlatego tusk posiadł moce piekielne! LOL Rzeczywiscie nie mamy innych problemów. Z drugiej strony.. trzeba być wyrozumiałym wobec tego psychologicznego mechanizmu, wg którego należy wizerunek zwykłego małego gnoja tak sobie przedstawić, żeby uzasadnić wlasną bezsilność. Dlatego też pozwole i sobie wpaść w nieco filozoficzny nastrój i powiedzieć: Zwykły mały gnój zostanie usuniety ze stanowiska, jak każdy, w swoim czasie. Widocznie jeszcze ten czas nie nadszedł.
Komentarz
Bóg jest wielki. I tylko głupiec nie boi się kary Bożej.
Żaden człowiek rozumujący tylko według logiki ludzkiej nie czynił cudów. Lecz na sposób Boski działa ten, kto zawierza Bogu.
Teraz sobie uswiadamiam, ze jestto wkrecenie jak nic - polucjanci aresztuja faceta pod detym zarzutem i nastepnego dnia cala prasa o tym pisze.
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
Albo po prostu nie wie co zrobić, bo niby skąd?
A może jest spisek, tylko bierzemy go od d... strony? Jak wspomniano, Tusk wykańczał wierchuszkę PO i może to jest kolejne wykończenie, ale inne w stylu, bo trza mieć fantazję?
Gomulka fikal Chruszczowowi i Brezniewowi.
Odstrzelenie Prota w ten sposob przez Donka to bylby nie strzal w stope ale odstrzelenie sobie obu nog.
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
Artykuł 5
(dawny artykuł 6)
W celu komunikacji służbowej i przekazywania wszelkich dokumentów, instytucje Unii korzystają na terytorium każdego Państwa Członkowskiego z przywilejów przyznawanych przez dane państwo placówkom dyplomatycznym.
Artykuł 9
(dawny artykuł 10)
Podczas sesji Parlamentu Europejskiego jego członkowie korzystają:
a) na terytorium swojego państwa — z immunitetów przyznawanych członkom parlamentu ich państwa;
b) na terytorium innego Państwa Członkowskiego — z immunitetu chroniącego przed zatrzymaniem oraz immunitetu jurysdykcyjnego.
Immunitet chroni także członków podczas ich podróży do i z miejsca, gdzie odbywa się posiedzenie Parlamentu Europejskiego.
Obawiam sie, ze polucjanci popelnili przestepstwo. Teoria spisku robi sie coraz bardziej wiarygodna.
The author has edited this post (w 28.02.2014)
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
Nie można powoływać się na immunitet w przypadku, gdy członek został schwytany na gorącym uczynku i nie może on stanowić przeszkody w wykonywaniu przez Parlament Europejski prawa uchylenia immunitetu w odniesieniu do któregokolwiek ze swoich członków.
Czyli to jest rozumiane tak - przynajmniej w Polsce - jeśli Wipler fika pod knajpą to mu można ręce wykręcić do tyłu, jeśli sobie już poszedł i nie fika, to nie można go zatrzymać na zasadzie "panie władzo tamten pan się awanturował". Bo niby jak inaczej? Jak ktoś "fika", to jest gorący uczynek.
Pierwszy artykuł dotyczy instytucji, czyli np. tego, że budynek PE nie może być traktowany gorzej niż budynek ambasady.
Pamięta kolega może opis Donka dokonany przez niejakiego SyfiLisa? Tylko nie każ mi pliz tego szukać - babranie w paplaninie tego pana mam szczęśliwie i ostatecznie za sobą.
A pisał on (i nie tylko on, ale także on) - że większego lenia od Donka nie ma w polskim sejmie. Że facet z tego słynie - totalnie nie angażuje się w nic co nie musi, wszystko ma dupie, wszędzie się nudzi itp.
A co sam Donek rzekł na Słowacji bodajże (w Polsce jeno internet powtórzył)? Że polityki to on nie lubi i najbardziej lubi grać w nogę.
Sorry - ale tacy goście to nie są ludzie, którzy wycinają w pień przeciwników - niegłupich dodajmy (Rokita np). On - Donaldinio - sam z siebie jest totalnie nikim. Ale stoją za nim ludzie - właśnie dlatego że jest nikim i jest niezdolny nie tylko do oporu, ale żadnej samodzielnej myśli.
Podsumowując - to idealna marionetka. Dlatego jest tu gdzie jest i to tyle czasu.
Ale nawet, jesli Prot nie moze sie powolywac na immunitet ale sie powolal, to niech mu ten PE ten immunitet zabierze i odda w rece wymiaru na adekwatna kare gnicia w lochu czy jaka tam jest. Ale pierwszy lepszy stojkowy nie jest od oceny czy ojroposel ma prawo zaslaniac sie immunitetem czy nie. Wyciagnal kwit - zasalutowac i odejsc, moze potem protokol spisac jak chce.
The author has edited this post (w 28.02.2014)
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
A mówiąc prościej - wolałbym żeby jednak służby na lotnisku reagowały, jak pijany koleś mi coś weźmie.
https://www.youtube.com/watch?v=veM5tszB_KQ
Opieram sie na najbardziej niekorzystnych dla Prota wersjach.
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
Acz jak mówię - stoją za nim ludzie. Kto założył PO? Niejaki Gromosław C. Ten co żyje kiedy kumpli z wywiadu odwiedza seryjny samobójca.
Samo to wystarczy by nie lekceważyć Donaldinha - ale tylko wtedy kiedy stoją za nim ludzie. Kiedy zostanie sam (a prędzej czy później zostanie) - będzie tym co sam sobą reprezentuje - czyli nikim.
Nieładnie tak mówić o ludziach - wiem. Chętnie zatem posłucham czegoś co da mi argumenty że on jednak COŚ (obojętne co) sobą reprezentuje. Link może być:)
Jakie to ma znaczenie czy to była ustawka czy przypadek? Bo przypadki można odpowiednio wykorzystać.
Czy to się dzieje - nie wiem, czas pokaże - jednostkowy incydent to za mało by cokolwiek zmienić, zobaczymy co będzie dalej.
Natomiast wzięcie europosła na dołek i niemal natychmiastowa publikacja kompromitujących i podkoloryzowanych materiałów w wysokonakładowych mediach raczej NIE MOGŁA odbyć sie bez zgody wyższych czynników politycznych RFN.
The author has edited this post (w 28.02.2014)
Z jednego incydentu z pewnym p.osłem wyprowadziłeś bardzo śmiałą koncepcję geopolityczną. Oczywiście, czy jest tak jak mówisz przekonamy się już wkrótce, ale chyba jednak aby dowodzić, że Niemcy zmieniły radykalnie kurs w obec Rosji to chyba trzeba mieć więcej części układanki.
Na razie mamy tylkjeden kawałek puzzli, skąd wiadomo z czym go łączyć?
Tak jest z poprawnie skonstruowaną teorią spisku, są też teorie spisku niepoprawnie skonstruowane. Można je poznać po tym, że opierają się na faktach, których nie są powszechnie znane i mogą być nieprawdziwe. Źle skonstruowana teoria spisku zakłada też ludzkie postępowanie niezgodne z tym, jakie znamy, np. że ktoś jest w stanie długo kontrolować postępowanie wielu ludzi. Corrylus jest szpecem od źle skonstruowanych teorii spisku.
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
Orkiestra gra.
Ale to może być tylko damage control - zły Prot, dobra PO.
The author has edited this post (w 01.03.2014)
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
Dlaczego struktura, w której aż roi się od bezwzględnych k....ch synów nie potrafi przeciwstawić się niszczącemu ją szefowi?
Ja tego nie rozumiem, a jednak konsekwentnie nasuwają mnie się analogie z towarzyszami Soso i Dolo.
The author has edited this post (w 01.03.2014)
W kontaktach handlowych z Niemcami Rosja straciła pozycję lidera. W 2013 roku zmniejszył się o ponad 5 proc. eksport i import między obu krajami.
Znak aż nadto wyraźny.
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
Ja wierzę, że tak było naprawdę, że to żadna alergia.
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
Szetyna jest aktywem niemieckim (założenie) i pomagają mu wrócić na POlityka nr 1 na Dolnym Śląsku.
https://www.youtube.com/watch?v=veM5tszB_KQ
edit: mitologizacja
The author has edited this post (w 01.03.2014)
W abstrakcyjnego diabła, w niewyraziste zło uwierzymy trudniej niż w Boga ale jakoś się przemożemy. Ale w zło osobowe tu i teraz już mało kto jest gotów uwierzyć. A diabeł istnieje. Diabeł jest.
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
LOL
Rzeczywiscie nie mamy innych problemów. Z drugiej strony.. trzeba być wyrozumiałym wobec tego psychologicznego mechanizmu, wg którego należy wizerunek zwykłego małego gnoja tak sobie przedstawić, żeby uzasadnić wlasną bezsilność.
Dlatego też pozwole i sobie wpaść w nieco filozoficzny nastrój i powiedzieć: Zwykły mały gnój zostanie usuniety ze stanowiska, jak każdy, w swoim czasie. Widocznie jeszcze ten czas nie nadszedł.