los Ziemniak postulowal nie legalizacje a uprzywilejowanie zwiazkow homoseksualnych.
Moim zdaniem, postulował jedno i drugie. A o legalizacji pisał na facebooku: "Dwa wątki wymagają krótkiego skwitowania. Pierwszy to podnoszona przez niektóry6ch kwestia niemoralności homoseksualizmu. Nie dyskutując, jest czy nie - państwa nie da się budować bez toleracjo dla tego, co nawet większość może uważąć za niemoralne, ale co dla pewnej grupy obywateli jest istotne. Granicą jest, jak napisałem, to, czy owa niemoralność jest dla społeczeństwa groźna. Moim zdaniem, jeśli zamyka się w pewnej grupie - a temu sprzyja przemyślana LEGALIZACJA - to na pewno mniej demoralizuje, niż jeśli się wszystkich homoseksualistów spycha na pozycje wojujące." https://pl-pl.facebook.com/notes/rafa%C5%82-ziemkiewicz/co-wiadomo-o-homo/770653249611970
Powtórzę - homoseksualizm jest tak legalny jak kotlety schabowe i filmy z Jamesem Bondem. Ktoś wpadł na pomysł legalizowania kotletów schabowych? Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
Idiota. RAZ oczywiście. Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
Proszepanstwa, jesli mnie czytacie, to najpierw prosze wygodnie usiasc, by szok nie powalil, a potem przyjac do wiadomosci - zwiazki homoseksualne sa w Polsce calkowicie legalne i ani troche nie sa zakazane. Ziemniak postulowal nie legalizacje a uprzywilejowanie zwiazkow homoseksualnych.
Jest to oczywiste Ale cazus językowy też jest jaki jest.
Język nie powinien być organem na tyle wielkim by zasłonić cały świat. "Legalizacja" znaczy uczynienie zgodnym z prawem. Tylko tyle i aż tyle. Koledzy na bratnim forum zresztą pozwolili swym ozorom ten świat zasłonić - jedni bronią dotychczasowego zbyczaju nabijania homoseksualistów na pal (czy też krzywdzenia w inny [podobny sposób), inni dzielnie walczą o złagodzenie tego barbarzyńskiego obyczaju. A ja w takim towarzystwie zastanawiam się nad smakiem zielonego sera, z którego zrobiony jest Księżyc. Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
Koledzy na bratnim forum zresztą pozwolili swym ozorom ten świat zasłonić - jedni bronią dotychczasowego zbyczaju nabijania homoseksualistów na pal (czy też krzywdzenia w inny [podobny sposób), inni dzielnie walczą o złagodzenie tego barbarzyńskiego obyczaju.
los Piękna postać literacka ten Chilon ale tylko literacka, w życiu jest inaczej.
Widać każdy łajdak musi spotkać na swojej drodze Petroniusza i Glaukusa, dlatego obowiązuje nas obowiązek braterskiego upominania zanim strząśniemy pył z sandałów.
los Pokraczna droga podazaja mysli niektorych, ja sobie wyobrazam to tak: Ziemniaka trzeba popierac we wszystkim, bo zle mowi o Kaczynskim. A poniewaz Ziemmiakowi rozne pomysly do lba strzelaja w zaleznosci od nastroju wlasnego i platnika, nieraz beda wylizywac tam, gdzie napluli. Dzieciuchy.
los : Ziemniak postulowal nie legalizacje a uprzywilejowanie zwiazkow homoseksualnych.
Moim zdaniem, postulował jedno i drugie.
Użycie a nawet zasugerowanie słowa "legalizacja" zamiast "uprzywielejowanie" jest tak paskudnym nadużyciem, że nie ma kary na to zbyt surowej. Słabe umysły (a wiemy, że jest ich wiele) nie rozumują, nie zauważają faktów tylko jak psy reagują na hasła. Na hasło "legalizacja" reaguje taki na dwa sposoby - albo pomyśli "mnie nie szkodzą, czemu więc zabraniać" albo "parszywe pedały, nabijać na pal, skalpować, topić!" Obydwie reakcje wspierają światowe pedalstwo, bo delikwent albo je popiera a jak zwalcza, to przedstawia siebie jako psychola. Ziemniak wuj. The author has edited this post (w 21.02.2014) Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
Komentarz
A o legalizacji pisał na facebooku: "Dwa wątki wymagają krótkiego skwitowania. Pierwszy to podnoszona przez niektóry6ch kwestia niemoralności homoseksualizmu. Nie dyskutując, jest czy nie - państwa nie da się budować bez toleracjo dla tego, co nawet większość może uważąć za niemoralne, ale co dla pewnej grupy obywateli jest istotne. Granicą jest, jak napisałem, to, czy owa niemoralność jest dla społeczeństwa groźna. Moim zdaniem, jeśli zamyka się w pewnej grupie - a temu sprzyja przemyślana LEGALIZACJA - to na pewno mniej demoralizuje, niż jeśli się wszystkich homoseksualistów spycha na pozycje wojujące."
https://pl-pl.facebook.com/notes/rafa%C5%82-ziemkiewicz/co-wiadomo-o-homo/770653249611970
Ktoś wpadł na pomysł legalizowania kotletów schabowych?
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
A ja w takim towarzystwie zastanawiam się nad smakiem zielonego sera, z którego zrobiony jest Księżyc.
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
JORGE>
Ziemniak wuj.
The author has edited this post (w 21.02.2014)
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.