PiS powinien się otworzyć na Młodzież Wszechpolska
Tako rzecze Ziemniak.
A MW na to.
Ziemniak, ciebie pojebało już kompletnie, prawda?
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
A MW na to.
Ziemniak, ciebie pojebało już kompletnie, prawda?
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
0
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarz
Żaden człowiek rozumujący tylko według logiki ludzkiej nie czynił cudów. Lecz na sposób Boski działa ten, kto zawierza Bogu.
"Cari amici soldati, i tempi della pace sono passati."
http://www.youtube.com/watch
http://fakty.interia.pl/felietony/ziemkiewicz/news-cala-kupa-meczennikow,nId,1070066
"A za to, co tu piszemy, odpowiemy przed Bogiem" (Gromit)
"A za to, co tu piszemy, odpowiemy przed Bogiem" (Gromit)
Kwestia z MW i w ogóle ruchaczami jest taka. Nie jest tak, że wasze poglądy są nie teges, po prostu jesteście debilami.
No.
Takie pogubienie ma z reguły związek z burzą hormonalną okresu dojrzewania...
The author has edited this post (w 18.12.2013)
Nie, to są dorośli ludzie. Podobno, tak twierdzą przynajmniej...
The author has edited this post (w 18.12.2013)
Poza tym jest jeszcze jedno. Zdaniem Kolegi problemem są jak rozumiem kwestie psychiczne. Moim natomiast głównym problemem są kwestie intelektualne. Oni nie wiedzą, jak funkcjonuje państwo, nie wiedzą nawet czym się różnią od PiS, PO. Ich "program" to totalne pieprzenie o niczym. Nawet Dmowskiego nie czytali, co już kiedyś pokazywałem, nawet literalnie zaimplementowana myśl Dmowskiego oznaczałaby cokolwiek innego. A może raczej oznaczałaby cokolwiek.
Weźmy ten traktat lizboński - czy oni w ogóle wiedzą, co tam jest? Nie mówię nawet, żeby cały czytali - ale wiedzą czym się różni od nicejskiego, amsterdamskiego?
Nie, po prostu jedna wielka dziura w głowie.
Ciężkie jest zycie ujadacza. Trzeba być cały czas w POgotowiu i cały czas uważać aby przypadkiem nie obszczekać niewłasciwego człowieka. Mając tyle na głowie, którz by się tam zajmował ideami swoich, podobno, autorytetów. Takie czasy ... żeby być trzeba ujadać.
W takiej sytuacji nawoływanie aby PiS otworzyło się na MW można porównać jedynie do podjudzania PiS aby wreszcie wymierzyło mocnego kopa w zadek ujadaczy. Ale czy na prawdę zadanie bOOlu tym kundlom jest warte stoczenia się tak nisko?
The author has edited this post (w 19.12.2013)
“It is not necessary to understand things in order to argue about them.”
“I quickly laugh at everything for fear of having to cry.”
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
Jedyną szansą dla tych biednych ludzi są właśnie radykalne reformy wolnorynkowe, wprowadzenie w życie idei ograniczonego rządu. Biurokracja jest tu niebywała. Regulacje nie do zniesienia. Człowiek czuje się jakby cały czas ktoś rzucał mu kłody pod nogi. Nie ma zupełnie klimatu dla biznesu. I to te czynniki blokują rozwój ekonomiczny Ameryki Południowej. Ludzie z nizin społecznych nie mają szans się przebić. A gospodarka nie jest w stanie się rozwijać. Gołym okiem widać jak państwo może powodować rozwarstwienie.
------------------------------
Czy to jest infantylne? Nie, jest to po prostu niemożebnie głupie. Ten koleś też sympatyzuje z niepisowską "prawicą", nawet jeśli nie jest ruchaczem, a problem jest szerszy.
Jaki jest PKB w Sao Paulo i w Rio? Zbliżony do Polski albo i większy, w zależności od szacunków. A jednak widział "morze biedy" - czemu? W Polsce GC to między 30 a 40, a tam więcej niż 50. R/P 10% tam 40,6. w Polsce 8,8. Z kolei poziom opodatkowania i wydatków państwa kręci się wokół 30%, znacznie mniej niż w zachodniej Europie, a bliżej mikkeańskiego zera. I co?
Brazylia nie jest biednym krajem, a zwłaszcza jej południe. Jest krajem, w którym bogactwo jest dzielone niesprawiedliwie.
GC - Gini coefficient (współczynnik Ginieego)
R/P 10% - proporcja dochodów 10% najlepiej zarabiających do dochodów 10% najmniej zarabiających
Oba wskaźniki mają pokazywać rozwarstwienie społeczne czy też ściślej nierówość dochodów. Tego Giniego to przyznam sam nie wiem jak się liczy, jakbym wiedział takie rzeczy to bym nie musiał być prawnikiem
.
A propos Przemko cytował taką opnię o Rosji ostatnio:
Według oficjalnych danych, różnica między dochodami 10 proc. najbogatszych i 10 proc. najbiedniejszych Rosjan jest 16-krotna.
W rzeczywistości jest ona nawet 36-krotna!
"Jest to poziom niespotykany nigdzie indziej na świecie, przy czym należy pamiętać, że zdaniem uczonych, już nawet 10-krotna różnica w dochodach niesie ryzyko wybuchu społecznego".
No to jeszcze raz
Polska 8,8
Rosja (oficjalnie) 16
Rosja (nieoficjalnie) 36
Brazylia 40,6
The author has edited this post (w 19.12.2013)