A dlaczego to niby mam miec poglad we wszystkich sprawach, w ktorych jedyne informacje docieraja od stron konfliktu? Ja tak na pewno to nie wiem, czy Syria istnieje, nie mowiac o jakims Asadzie. Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
Mi się wydaje, że komuś zależy na tym, żeby w regionie nie było silnych państw. I dlatego interwencja ma być 'ukaraniem' a nie obaleniem, gdyż być może wojska rządowe zbyt dobrze zaczęły sobie radzić z opozycją i należy je osłabić. W takim widzeniu tych spraw wydaje się, że Asad nie miał interesu w użyciu chemii, i ja nie wierzę, że jej użył. Ale tyle już razy pomyliłem się w sprawach politycznych, że szkoda czytać to, co piszę.
ja odczuwam kolejny odcinek medialnej orwelliady. uważam, że jako chrześcijanie powinniśmy być za Assadem. The author has edited this post (w 04.09.2013)
Aha, jako chrześcijanie. A co ma Assad wspólnego z chrześcijaństwem? Bo ja związków absolutnie żadnych nie jestem w stanie dostrzec. Jeszcze raz: brak poparcia dla zbrojnej interwencji USA/zachodu czy też niepopieranie jakichś grup terrorystycznych (Al-Kaida) nie musi oznaczać wsparcia dla jakiegokolwiek dyktatora. I nie powinno. Totalne pomylenie.
I don-no. Z jednej strony w tej wojnie mialy miejsce juz sytyacje w ktorych rzucano pojemniki z gazem z helikopterow na obszary kontrolowane przez Rebelye. Co by znaczylo ze Assad nie ma zahamowan. Z drugiej strony Assad nie ma zadnych powodow by uzywac obecnie gazu bo wygrywa te wojne , a uzycie gazu i tak militarnie nie posuwa go do przodu ani o milimetr. Moj czuj mowi mi ze Max Kolonko dobrze prawi: http://www.youtube.com/watch "- Przyszedł czas, by powiedzieć Polakom, że muszą się wyrzec swojej polskości" Janusz Palikot, konwersatorium "Dialog i Przyszłość", 10 lutego 2012, Warszawa
No, wydaje się, że zwolennicy demokracji powinni najpierw ukarać armię egipską, która obaliła demokratycznie wybranego prezydenta i strzela sobie do cywili, zwolenników legalnej władzy. A przynajmniej nazywać tę armię "reżymem", "terrorystami" czy co tam jeszcze. Chyba, że nazwiemy rzeczy po imieniu - Asad nie podoba się Stanom i mu dowalają, nie podoba się Mubarak i mu dowalają itd, i przestaniemy sobie wycierać gębę pojęciami typu "demokracja", "wiosna LUDÓW" (he, he, "LUDÓW"), a zastanowimy się, dlaczego się nie podoba? W RM słyszałem syryjskiego profesora, chrześcijanina, mówiącego po polsku, zwolennika inwazji, który mówił mniej więcej tak: cytat z pamięci Asad morduje nas od 2 lat. Wymordował 100 tys. Co to za różnica, czy te 100 tys zginęło od kuli, czy od gazu? Dlaczego zachód chce interweniować dopiero teraz? I co to znaczy "ukaranie"? koniec cytatu z pamięci To są gry, których nie rozumiem, a których ubocznym (mam nadzieję, że ubocznym, chociaż można by i sądzić, że ważnym - patrz Liban, później Irak, a obecnie Egipt) efektem jest rzeź chrześcijan w tamtym rejonie. Edit. Wysłuchałem Max Kolonko, dzięki @Pszczelarz, zabawnie i może trafnie, ale tego nie wiemy. The author has edited this post (w 04.09.2013)
Nowe chrzescijanstwo twierdzi co nastepuje: Jedynym dobrem jest fizyczna ochrona chrzescijan, wyznawcy innych religii nie naleza do ludzkiej rady. A ochrone chrzescijan zapewniaja tylko odrazajacy dyktatorzy na moskiewskim payrollu, im bardziej morderczy tym lepiej. The author has edited this post (w 04.09.2013) Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
los Nowe chrzescijanstwo twierdzi co nastepuje: Jedynym dobrem jest fizyczna ochrona chrzescijan, wyznawcy innych religii nie naleza do ludzkiej rady. A ochrone chrzescijan zapewniaja tylko odrazajacy dyktatorzy na moskiewskim payrollu, im bardziej morderczy tym lepiej.
"nowe chrześcijaństwo"? mogłbys jaśniej? ochronę chrześcijan w Syrii w jakiś tam sposob jednak Assad zapewnial. Że na moskewskim payrollu - i co z tego? to jakis obłęd - to co czytam o "dowodach" itd. Jestesmy poddawani takiej samej obrobce skrawaniem jak ze Smolenskiem pierwszy raz użyto broni chemicznej w Khan al-Assal i zrobili to rebelianci.
dedon ochronę chrześcijan w Syrii w jakiś tam sposob jednak Assad zapewnial.
Jaka czesc ciala daje kolega jako gwarancje prawdziwosci swojej tezy? Sprawa powazna, wiec bierzemy tylko hurtowe: konczyny, oczy itp. Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
Jeśli to prawda, nic kolega nie ryzykuje dając taką gwarację, prawda? Obie ręce, obie nogi, oczy, ja już się rozejrzę za piłą łańcuchową. Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
Tak, znalazł kolega taki tekścik w necie i szczerze wierzy w jego prawdziwość. To co daje w zastaw - ręce, nogi czy oczy? Sprawa jest tak ciężka, że zastaw pieniężny nie wystarczy. Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
Co mówia Syryjczycy mieszkający w Polsce? Kto mógł zaatakować mieszkańców Damaszku gazem? Czy wiedzą panowie ile może być ofiar? Muhamed Stańkowski: Podobno jest ponad trzy tysiące ofiar. A kto mógł zaatakować? Tylko reżim, bo rebelianci nie mają broni zdolnej do takiego ataku. Trzeba mieć albo samoloty, albo rzeczy, które potrafią wystrzelić taką broń. Reżim, to on na pewno użył broń chemiczną. Kilka razy też wcześniej użył. Dlaczego tym razem miał nie użyć? Mustafa Hasan: Tu nie są potrzebne żadne potwierdzenia. Cały świat wie, że ten reżim używa broni chemicznej. Sam się do tego przyznał, po co my to mamy mówić? Jeżeli ktoś mówi, że są mu potrzebne jakieś dowody, to szuka igły w oceanie. Ten reżim sam się już kilka razy przyznał, że używa broni chemicznej. Wystarczy wrócić do wcześniejszych rozmów w telewizji. Oni posiadają broń chemiczną i nie wahają się jej używać. Sami się do tego przyznali. Druga sprawa, jak może człowiek używać broni chemicznej przeciwko swojemu bratu? Reżim używa tej broni przeciwko narodowi syryjskiemu. Ta władza jest obca narodowi syryjskiemu. Gdyby miała bombę atomową, to by się nie zawahała użyć. Sam brat prezydenta, dziś media o tym mówią, przyznał, że jego brygada używa broni chemicznej. A prezydent powiedział "kiedy mój ojciec przejął władzę to było dwanaście milionów [red. - mieszkańców.] Zwracamy i będzie znów dwanaście milionów." Sam to przyznał, nie są potrzebne żadne potwierdzenia. To jest dla mnie oczywiste. Co się stanie jeżeli nie będzie żadnej reakcji? Czy to może zachęcić reżim al-Assada do dalszych działań? Muhamed Stańkowski: Będzie jeszcze gorzej, bo on jest zdolny do wszystkiego i czuje się bezkarny. Ma duże poparcie z Rosji, ze strony Putina i ma poparcie ze strony Iranu. Czuje się bezkarny i nadal będzie wszystko robił, żeby stabilizować swoja sytuację. Jakim człowiekiem jest Baszszar al Assad? Czy może być bardziej okrutny? Mustafa Hasan: Rodzina Assadów z pochodzenia do trzeciego pokolenia są Syryjczykami. Oni w 82 roku przeciwko powstaniu w mieście Hama przez dwadzieścia dziewięć dni zamordowali czterdzieści tysięcy ludzi. Dla nich wartość człowieka nie istnieje, dla nich władza jest ważniejsza od wartości człowieka. Oni naprawdę gdyby mieli bombę atomowa, to by się nie zawahali jej użyć przeciwko narodowi syryjskiemu. Oni myślą, że naród syryjski to są ich niewolnicy, oni dla nich pracują. Tak jak w średniowieczu niewolnictwo w Europie. W którym kierunku teraz Syryjczycy wyglądają, jeżeli chodzi o pomoc? Na kogo liczą najbardziej? Muhamed Stańkowski: Patrzymy na cały świat. Liczymy na cały świat, że ktoś nam pomoże. Bo od dwóch i pól roku jesteśmy sami. Mustafa Hasan: Prosimy narody europejskie i wolnego świata. Problem syryjski to problem Europy. Granice Syrii graniczą z Europą. Do Cypru jest pół godziny, do Grecji też. To jest bardziej problem Europejczyków, niż Amerykanów. Dlatego prosimy - Unio Europejska, rozwiąż szybko ten problem, bo będziesz miała gorsze problemy. Co roku te problemy będą większe i trzeba będzie dodatkowych dziesięciu lat na ich rozwiązanie. Syria i Liban - można powiedzieć - to jest część Europy. Stany Zjednoczone raczej nie zdecydują się na interwencję lądową. Być może tylko zaatakują z powietrza. Czy to wystarczy? Muhamed Stańkowski: Myślę, że to wystarczy. Też wcześniej apelowałem, żeby zrobić zakaz lotów i robić naloty na punkty wojskowe, na pałace Baszszara al Assada. Nie chcemy, żeby wojska wchodziły do Syrii. Wtedy inne kraje arabski i Iran miałyby powody do protestów. Wystarczy, aby robili to co robili w Libii. Jakie informacje docierają teraz z Syrii? Mustafa Hasan: Jest gorzej niż źle. To, co media widzą w Europie to jest jedna tysięczna. Po prostu w Syrii trwa teraz walka przeciwko narodowi. Syria jest teraz okupowana przez Iran i terrorystów z partii Hezbollah. Oni okupują Syrię i naród walczy teraz przeciwko okupantom. Muhamed Stańkowski: Jesteśmy tak naprawdę zostawieni od długiego czasu sami. Pomocy jest niewiele, to jest kropelka w morzu. Nadal cały czas apelujemy o pomoc dla uchodźców - pola namiotowe, szpitale polowe, o żywność, o ubrania. Teraz zbliża się zima. Większość dużych miast jest zrównanych z ziemią. Sam pochodzę z Aleppo. Aleppo w 3/4 jest zrównane z ziemią. Na szczęście całą moją rodzinę udało się uratować, ale inni nadal tam mieszkają i żyją w strasznych warunkach. Żaden człowiek rozumujący tylko według logiki ludzkiej nie czynił cudów. Lecz na sposób Boski działa ten, kto zawierza Bogu.
Dedon rozumuje tak - jak uchronić ludzi? Najlepiej zamknąć ich w obozie koncentracyjnym. Są tam bezpieczni od wypadków komunikacyjnych i odżywiają się skromnie, więc zmniejsza się ryzyko raka i chorób układu krążenia. Komendant korzysta z ich pracy, więc ich nie zabije - w każdym razie nie wszystkich naraz. Poza tym pan komendant będzie dbał by się między sobą nie bili. W pewnym sensie jest to logiczne ale ja akurat takiego bezpieczeństwa dla syryjskich chrześcijan nie chcę. Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
los Dedon rozumuje tak - jak uchronić ludzi? Najlepiej zamknąć ich w obozie koncentracyjnym. Są tam bezpieczni od wypadków komunikacyjnych i odżywiają się skromnie, więc zmniejsza się ryzyko raka i chorób układu krążenia. Komendant korzysta z ich pracy, więc ich nie zabije - w każdym razie nie wszystkich naraz. Poza tym pan komendant będzie dbał by się między sobą nie bili. W pewnym sensie jest to logiczne ale ja akurat takiego bezpieczeństwa dla syryjskich chrześcijan nie chcę.
w zasadzie to od kilku postów pierdolisz jak potłuczony. banda zdziczałych dzihadzystów obcina głowy duchownym i wiernym - i idzie i wie po co idzie. i wszyscy wiedza co zrobią. ale ty, mały chujku, w ciepełku wybrzydzasz, chciałbyś żeby beło mądrze i pięknie. demokratycznie. w sumie nie ma w tym nic złego- powiem więcej : samo dobro! wiesz co ? pojedz tam i im to powiedz. powiedz to tym chrześcijanom którzy jeszcze nie zostali ścieci jak ci na filmiku który zalinkowałem - że ty nie chcesz zeby ich chronił taki ruski agent Assad. Że ty masz lepszy pomysł: najpierw trzeba go uwalić a potem wprowadzić dobre demokratyczne rzady bo to się sprawdza (irak, libia, egipt). ludzie, to jest ten sam mechanizm jak ze Smoleńskiem - tylko teraz wy jesteście lemingami syryjskimi. linkje wam film który pokazuje co sie tam dzieje - i dostaję jakies głodne kawałki od przeintelektualizowanego pizdusia o obozie koncentracyjnym i obcinaniu kończyn. kurwa mać! bez odbioru.
@Dedon. Twój ostatni wpis to emocje i bluzgi. Taki sposób wymiany zdań jest niedopuszczalny. Zasłużyłeś na czasowego bana. Egzekucja nastąpi jutro, po konsultacji admińskiego Triumwiratu. Żaden człowiek rozumujący tylko według logiki ludzkiej nie czynił cudów. Lecz na sposób Boski działa ten, kto zawierza Bogu.
Czasowego? A dlaczego to mamy zasmradzać forum obiektem wyzywającym rozmówców? Pa, deduś, znajdź sobie podobnych. The author has edited this post (w 05.09.2013) Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
Nie znam Dedona i nie wiem, dlaczego od pewnego czasu Los go obraża i stara się zdenerwować, pewnie jakiś powód ma. Oprócz tego Los kłamie imputując Dedonowi jak Dedon rozumuje. To też jest sprawa Loasa, niech sobie kłamie, ale do kłamców trzeba mieć dystans, mimo, że są sympatyczni, wygadani i są fundamentem tego forum. Sytuacja w Syrii jest taka, że nie wiadomo, jaka jest. Filmik podlinkowany przez Dedona jest straszny, nie radzę go oglądać. Być może jest to fake, mam taką nadzieję. USA okazały się wielokrotnym kłamcą, wielokrotnym mordercą kobiet i dzieci. To jest fakt, piszę o tym z bólem, jako przyjaciel USA i wróg sowieta. Niech sobie kłamią, to ich sprawa, ale do kłamców trzeba mieć dystans. Stanowisko Papieża jest jasne i każdy, kto wie, że ma mniejszą wiedzę na temat Syrii niż Papież i na temat wiary niż Papież i uważa się za katolika powinien to stanowisko brać pod uwagę i jeżeli nie ma własnego zdania, to powinien podążać za Papieżem [uciekanie w dywagacje czy to jest "ex cathedra" czy nie, to tylko uciekanie w dywagacje]. Palone kościoły w Egipcie każdy widział, prawda? @Maniu, czy gość, którego zacytowałaś, nie kłamie? Czy do rozszczelnienia beczek z sarinem trzeba mieć koniecznie rakiety lub samoloty? The author has edited this post (w 05.09.2013)
@Dedon, Twoja reakcja jest zrozumiała ale niedopuszczalna. Nie po to jest to forum, byśmy się pozagryzali. Szkoda, że kończy się banem, a nie jakimś ostrzeżeniem, ale trudno. Mam nadzieję, że ban czasowy. Domyślam się, jak rozumujesz. Twój gniew wzbiera w Tobie na myśl, że tam rzeczywiście rozgrywa się tragedia, a my tu pitolimy na klawiaturach w wirtualu. Ale Twój gniew może mieć złe RZECZYWISTE już skutki tutaj, budzić gniew u innych.
rebel002_janusz1200 To też jest sprawa Losa, niech sobie kłamie, ale do kłamców trzeba mieć dystans.
Ma kolega dzien na udowodnienie swojej tezy ponad wszelka watpliwosc. Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
Może chcąc uspokoić sytuację i wrócić do tematu. Moje zdanie jest takie: 1. Nie mamy stosownie dużo danych pozwalających na pełną ocenę sytuacji, znacznie mniej niż przy rozruchach w Egipcie czy manifestacjach na Beyoglu jakiś czas temu 2. Na podstawie "ogólnego doświadczenia życiowego" należy przypuszczać, że proponowany przez Obamę dwudniowy atak "bez intencji osłabienia którejkolwiek ze stron" nie służy ludności cywilnej ani nie doprowadzi do szybszego zakończenia wojny. 3. Do takich skutków przypuszczalnie mógłby prowadzić szerszy atak zaproponowany przez McCaina, ale należałoby bardzo dokładnie rozważyć związane z tym ryzyko innych negatywnych skutków. 4. Na chwilę obecną w zasadzie bez żadnych wątpliwości można uznać za zasadne: - daleko posuniętą międzynarodową izolację Assada (embargo, bojkot dyplomatyczny). - zorganizowanie pomocy dla cywilnych uchodźców w pobliskich państwach 5. Użycie bądź nie broni chemicznej nie ma decydującego znaczenia dla oceny moralnej, gdyż jeśli do tego doszło, to jest to jedynie jakieś kilka procent zbrodni władz, a jeśli nie doszło - to i tak jest szereg innych zbrodni.
@Rozum, Znowu, z tymi zbrodniami władz i tym krystalicznym podziałem na dobrych i złych, wydaje mi się, że nie jest tak jasno. Tam część narodu jest za Asadem. [Głupsza część, tępa i w ogóle zła, do wytrzebienia, zaraz się odezwie jakiś 'obrońca demokracji']. Tam ludność cywilna jest ofiarą obu stron konfliktu, nie ma tak: reżym - naród. Widziałem relacje w których uchodźcy w Turcji skarżyli się na rebeliantów, że to rebelianci zniszczyli ich dom. Myślę, że nie możemy wierzyć relacji żadnej ze stron konfliktu ani USA ani sowietom. Nie wiem, jak tam jest, wierzę Papieżowi [bo akurat myśli jak ja
) ] [Edit - skasowałem o Egipcie, bo już tu pisałem] The author has edited this post (w 05.09.2013)
Tak czy inaczej, w Syrii tocyz się wojna domowa i giną ludzie. Co jest w ich interesie? Żeby tę wojnę jak najszybciej zakończyć, jednocześnie zapewniając, żeby po tej wojnie nie doszło do masowych czystek. A dopóki się nie zkoańczy - żeby mieli gdzie zwiać. Można się różnić do oceny środków natomiast taki powinien być punkt wyjścia jeśli chodzi o cele i tu w zasadzie pola do dyskusji nie widzę, bo o czym? Byłaby to dyskusja w istocie czy moralne jest zabijanie, a nie chcemy takich dyskusji.
No uważaj, żebyś nie był posądzony przez tutejszych fundamentalistów o pacyfizm, bo dla niektórych może być najważniejsze nie to, żeby zakończyć wojnę [jak dla Papieża Frnaciszka], a to, żeby "zwyciężyła sprawiedliwość" (mniejsza o ofiary). Przypomina się sytuacja w Polsce, jak jaruzelski gotów był wytłuc Naród, gdyby tylko spotkał się z oporem, Bogu dzięki nie mieliśmy broni.
Komentarz
Ja tak na pewno to nie wiem, czy Syria istnieje, nie mowiac o jakims Asadzie.
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
Ale tyle już razy pomyliłem się w sprawach politycznych, że szkoda czytać to, co piszę.
uważam, że jako chrześcijanie powinniśmy być za Assadem.
The author has edited this post (w 04.09.2013)
A co ma Assad wspólnego z chrześcijaństwem? Bo ja związków absolutnie żadnych nie jestem w stanie dostrzec.
Jeszcze raz: brak poparcia dla zbrojnej interwencji USA/zachodu czy też niepopieranie jakichś grup terrorystycznych (Al-Kaida) nie musi oznaczać wsparcia dla jakiegokolwiek dyktatora. I nie powinno. Totalne pomylenie.
umiłowany rozumie, masz tu materiał pomocniczy co czeka chrześcijan po dojściu rebeliantów
http://www.liveleak.com/view
Z drugiej strony Assad nie ma zadnych powodow by uzywac obecnie gazu bo wygrywa te wojne , a uzycie gazu i tak militarnie nie posuwa go do przodu ani o milimetr.
Moj czuj mowi mi ze Max Kolonko dobrze prawi:
http://www.youtube.com/watch
"- Przyszedł czas, by powiedzieć Polakom, że muszą się wyrzec swojej polskości" Janusz Palikot, konwersatorium "Dialog i Przyszłość", 10 lutego 2012, Warszawa
A przynajmniej nazywać tę armię "reżymem", "terrorystami" czy co tam jeszcze.
Chyba, że nazwiemy rzeczy po imieniu - Asad nie podoba się Stanom i mu dowalają, nie podoba się Mubarak i mu dowalają itd, i przestaniemy sobie wycierać gębę pojęciami typu "demokracja", "wiosna LUDÓW" (he, he, "LUDÓW"), a zastanowimy się, dlaczego się nie podoba?
W RM słyszałem syryjskiego profesora, chrześcijanina, mówiącego po polsku, zwolennika inwazji, który mówił mniej więcej tak:
cytat z pamięci
Asad morduje nas od 2 lat. Wymordował 100 tys. Co to za różnica, czy te 100 tys zginęło od kuli, czy od gazu? Dlaczego zachód chce interweniować dopiero teraz? I co to znaczy "ukaranie"?
koniec cytatu z pamięci
To są gry, których nie rozumiem, a których ubocznym (mam nadzieję, że ubocznym, chociaż można by i sądzić, że ważnym - patrz Liban, później Irak, a obecnie Egipt) efektem jest rzeź chrześcijan w tamtym rejonie.
Edit.
Wysłuchałem Max Kolonko, dzięki @Pszczelarz, zabawnie i może trafnie, ale tego nie wiemy.
The author has edited this post (w 04.09.2013)
http://wpolityce.pl/wydarzenia/61736-rokita-od-1999-r-nie-bylo-planu-zachodniej-interwencji-o-tak-istotnych-dlugofalowych-konsekwencjach-dla-europy-srodkowo-wschodniej
The author has edited this post (w 04.09.2013)
Jedynym dobrem jest fizyczna ochrona chrzescijan, wyznawcy innych religii nie naleza do ludzkiej rady. A ochrone chrzescijan zapewniaja tylko odrazajacy dyktatorzy na moskiewskim payrollu, im bardziej morderczy tym lepiej.
The author has edited this post (w 04.09.2013)
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
ochronę chrześcijan w Syrii w jakiś tam sposob jednak Assad zapewnial. Że na moskewskim payrollu - i co z tego?
to jakis obłęd - to co czytam o "dowodach" itd. Jestesmy poddawani takiej samej obrobce skrawaniem jak ze Smolenskiem
pierwszy raz użyto broni chemicznej w Khan al-Assal i zrobili to rebelianci.
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
nie wystarczą ci głowy zamieszczone na filmie? znowu szukasz klucza?
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
http://www.pch24.pl/syryjscy-chrzescijanie-apeluja-do-armii-o-ochrone,17291,i.html
The author has edited this post (w 04.09.2013)
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
Kto mógł zaatakować mieszkańców Damaszku gazem? Czy wiedzą panowie ile może być ofiar?
Muhamed Stańkowski:
Podobno jest ponad trzy tysiące ofiar. A kto mógł zaatakować? Tylko reżim, bo rebelianci nie mają broni zdolnej do takiego ataku. Trzeba mieć albo samoloty, albo rzeczy, które potrafią wystrzelić taką broń. Reżim, to on na pewno użył broń chemiczną. Kilka razy też wcześniej użył. Dlaczego tym razem miał nie użyć?
Mustafa Hasan:
Tu nie są potrzebne żadne potwierdzenia. Cały świat wie, że ten reżim używa broni chemicznej. Sam się do tego przyznał, po co my to mamy mówić? Jeżeli ktoś mówi, że są mu potrzebne jakieś dowody, to szuka igły w oceanie. Ten reżim sam się już kilka razy przyznał, że używa broni chemicznej. Wystarczy wrócić do wcześniejszych rozmów w telewizji. Oni posiadają broń chemiczną i nie wahają się jej używać. Sami się do tego przyznali. Druga sprawa, jak może człowiek używać broni chemicznej przeciwko swojemu bratu? Reżim używa tej broni przeciwko narodowi syryjskiemu. Ta władza jest obca narodowi syryjskiemu. Gdyby miała bombę atomową, to by się nie zawahała użyć. Sam brat prezydenta, dziś media o tym mówią, przyznał, że jego brygada używa broni chemicznej. A prezydent powiedział "kiedy mój ojciec przejął władzę to było dwanaście milionów [red. - mieszkańców.] Zwracamy i będzie znów dwanaście milionów." Sam to przyznał, nie są potrzebne żadne potwierdzenia. To jest dla mnie oczywiste.
Co się stanie jeżeli nie będzie żadnej reakcji? Czy to może zachęcić reżim al-Assada do dalszych działań?
Muhamed Stańkowski:
Będzie jeszcze gorzej, bo on jest zdolny do wszystkiego i czuje się bezkarny. Ma duże poparcie z Rosji, ze strony Putina i ma poparcie ze strony Iranu. Czuje się bezkarny i nadal będzie wszystko robił, żeby stabilizować swoja sytuację.
Jakim człowiekiem jest Baszszar al Assad? Czy może być bardziej okrutny?
Mustafa Hasan:
Rodzina Assadów z pochodzenia do trzeciego pokolenia są Syryjczykami. Oni w 82 roku przeciwko powstaniu w mieście Hama przez dwadzieścia dziewięć dni zamordowali czterdzieści tysięcy ludzi. Dla nich wartość człowieka nie istnieje, dla nich władza jest ważniejsza od wartości człowieka. Oni naprawdę gdyby mieli bombę atomowa, to by się nie zawahali jej użyć przeciwko narodowi syryjskiemu. Oni myślą, że naród syryjski to są ich niewolnicy, oni dla nich pracują. Tak jak w średniowieczu niewolnictwo w Europie.
W którym kierunku teraz Syryjczycy wyglądają, jeżeli chodzi o pomoc? Na kogo liczą najbardziej?
Muhamed Stańkowski:
Patrzymy na cały świat. Liczymy na cały świat, że ktoś nam pomoże. Bo od dwóch i pól roku jesteśmy sami.
Mustafa Hasan:
Prosimy narody europejskie i wolnego świata. Problem syryjski to problem Europy. Granice Syrii graniczą z Europą. Do Cypru jest pół godziny, do Grecji też. To jest bardziej problem Europejczyków, niż Amerykanów. Dlatego prosimy - Unio Europejska, rozwiąż szybko ten problem, bo będziesz miała gorsze problemy. Co roku te problemy będą większe i trzeba będzie dodatkowych dziesięciu lat na ich rozwiązanie. Syria i Liban - można powiedzieć - to jest część Europy.
Stany Zjednoczone raczej nie zdecydują się na interwencję lądową. Być może tylko zaatakują z powietrza. Czy to wystarczy?
Muhamed Stańkowski:
Myślę, że to wystarczy. Też wcześniej apelowałem, żeby zrobić zakaz lotów i robić naloty na punkty wojskowe, na pałace Baszszara al Assada. Nie chcemy, żeby wojska wchodziły do Syrii. Wtedy inne kraje arabski i Iran miałyby powody do protestów. Wystarczy, aby robili to co robili w Libii.
Jakie informacje docierają teraz z Syrii?
Mustafa Hasan:
Jest gorzej niż źle. To, co media widzą w Europie to jest jedna tysięczna. Po prostu w Syrii trwa teraz walka przeciwko narodowi. Syria jest teraz okupowana przez Iran i terrorystów z partii Hezbollah. Oni okupują Syrię i naród walczy teraz przeciwko okupantom.
Muhamed Stańkowski:
Jesteśmy tak naprawdę zostawieni od długiego czasu sami. Pomocy jest niewiele, to jest kropelka w morzu. Nadal cały czas apelujemy o pomoc dla uchodźców - pola namiotowe, szpitale polowe, o żywność, o ubrania. Teraz zbliża się zima. Większość dużych miast jest zrównanych z ziemią. Sam pochodzę z Aleppo. Aleppo w 3/4 jest zrównane z ziemią. Na szczęście całą moją rodzinę udało się uratować, ale inni nadal tam mieszkają i żyją w strasznych warunkach.
Żaden człowiek rozumujący tylko według logiki ludzkiej nie czynił cudów. Lecz na sposób Boski działa ten, kto zawierza Bogu.
W pewnym sensie jest to logiczne ale ja akurat takiego bezpieczeństwa dla syryjskich chrześcijan nie chcę.
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
banda zdziczałych dzihadzystów obcina głowy duchownym i wiernym - i idzie i wie po co idzie. i wszyscy wiedza co zrobią. ale ty, mały chujku, w ciepełku wybrzydzasz, chciałbyś żeby beło mądrze i pięknie. demokratycznie. w sumie nie ma w tym nic złego- powiem więcej : samo dobro! wiesz co ? pojedz tam i im to powiedz. powiedz to tym chrześcijanom którzy jeszcze nie zostali ścieci jak ci na filmiku który zalinkowałem - że ty nie chcesz zeby ich chronił taki ruski agent Assad. Że ty masz lepszy pomysł: najpierw trzeba go uwalić a potem wprowadzić dobre demokratyczne rzady bo to się sprawdza (irak, libia, egipt).
ludzie, to jest ten sam mechanizm jak ze Smoleńskiem - tylko teraz wy jesteście lemingami syryjskimi. linkje wam film który pokazuje co sie tam dzieje - i dostaję jakies głodne kawałki od przeintelektualizowanego pizdusia o obozie koncentracyjnym i obcinaniu kończyn. kurwa mać! bez odbioru.
Egzekucja nastąpi jutro, po konsultacji admińskiego Triumwiratu.
Żaden człowiek rozumujący tylko według logiki ludzkiej nie czynił cudów. Lecz na sposób Boski działa ten, kto zawierza Bogu.
The author has edited this post (w 05.09.2013)
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
Sytuacja w Syrii jest taka, że nie wiadomo, jaka jest. Filmik podlinkowany przez Dedona jest straszny, nie radzę go oglądać. Być może jest to fake, mam taką nadzieję.
USA okazały się wielokrotnym kłamcą, wielokrotnym mordercą kobiet i dzieci. To jest fakt, piszę o tym z bólem, jako przyjaciel USA i wróg sowieta. Niech sobie kłamią, to ich sprawa, ale do kłamców trzeba mieć dystans.
Stanowisko Papieża jest jasne i każdy, kto wie, że ma mniejszą wiedzę na temat Syrii niż Papież i na temat wiary niż Papież i uważa się za katolika powinien to stanowisko brać pod uwagę i jeżeli nie ma własnego zdania, to powinien podążać za Papieżem [uciekanie w dywagacje czy to jest "ex cathedra" czy nie, to tylko uciekanie w dywagacje].
Palone kościoły w Egipcie każdy widział, prawda?
@Maniu, czy gość, którego zacytowałaś, nie kłamie? Czy do rozszczelnienia beczek z sarinem trzeba mieć koniecznie rakiety lub samoloty?
The author has edited this post (w 05.09.2013)
Domyślam się, jak rozumujesz. Twój gniew wzbiera w Tobie na myśl, że tam rzeczywiście rozgrywa się tragedia, a my tu pitolimy na klawiaturach w wirtualu. Ale Twój gniew może mieć złe RZECZYWISTE już skutki tutaj, budzić gniew u innych.
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
The author has edited this post (w 05.09.2013)
Moje zdanie jest takie:
1. Nie mamy stosownie dużo danych pozwalających na pełną ocenę sytuacji, znacznie mniej niż przy rozruchach w Egipcie czy manifestacjach na Beyoglu jakiś czas temu
2. Na podstawie "ogólnego doświadczenia życiowego" należy przypuszczać, że proponowany przez Obamę dwudniowy atak "bez intencji osłabienia którejkolwiek ze stron" nie służy ludności cywilnej ani nie doprowadzi do szybszego zakończenia wojny.
3. Do takich skutków przypuszczalnie mógłby prowadzić szerszy atak zaproponowany przez McCaina, ale należałoby bardzo dokładnie rozważyć związane z tym ryzyko innych negatywnych skutków.
4. Na chwilę obecną w zasadzie bez żadnych wątpliwości można uznać za zasadne:
- daleko posuniętą międzynarodową izolację Assada (embargo, bojkot dyplomatyczny).
- zorganizowanie pomocy dla cywilnych uchodźców w pobliskich państwach
5. Użycie bądź nie broni chemicznej nie ma decydującego znaczenia dla oceny moralnej, gdyż jeśli do tego doszło, to jest to jedynie jakieś kilka procent zbrodni władz, a jeśli nie doszło - to i tak jest szereg innych zbrodni.
Znowu, z tymi zbrodniami władz i tym krystalicznym podziałem na dobrych i złych, wydaje mi się, że nie jest tak jasno. Tam część narodu jest za Asadem. [Głupsza część, tępa i w ogóle zła, do wytrzebienia, zaraz się odezwie jakiś 'obrońca demokracji'].
Tam ludność cywilna jest ofiarą obu stron konfliktu, nie ma tak: reżym - naród. Widziałem relacje w których uchodźcy w Turcji skarżyli się na rebeliantów, że to rebelianci zniszczyli ich dom.
Myślę, że nie możemy wierzyć relacji żadnej ze stron konfliktu ani USA ani sowietom. Nie wiem, jak tam jest, wierzę Papieżowi [bo akurat myśli jak ja
) ]
[Edit - skasowałem o Egipcie, bo już tu pisałem]
The author has edited this post (w 05.09.2013)
Można się różnić do oceny środków natomiast taki powinien być punkt wyjścia jeśli chodzi o cele i tu w zasadzie pola do dyskusji nie widzę, bo o czym? Byłaby to dyskusja w istocie czy moralne jest zabijanie, a nie chcemy takich dyskusji.
Przypomina się sytuacja w Polsce, jak jaruzelski gotów był wytłuc Naród, gdyby tylko spotkał się z oporem, Bogu dzięki nie mieliśmy broni.