Jednak zupełnie inna wymowa. Obydwaj, i Papież, i Carter stoją. Nie ma zależności ważny siedzi, petent stoi. Nie wiem czy tak odczytywać zdjęcie Duda-Trump ale taka będzie interpretacja.
kulawy_greg napisal(a): A o czy w ogóle jest ten kler i dlaczego be? Polskim kinem się średnio interesuję i na film z Gajosem nie mam ochoty, więc nawet nie zaglądałem o co tam biega.
jak susznie zauwazyl Karon, produkcja Kler jest odczlowieczaniem ksiezy. taki 1938 r. dla kleru, tuz przed Noca Krysztalowa.
No generalnie jest jakaś masowana akcja na KK i to ogólnoświatowa, a "Kler" to tylko odprysk na zlecenie czy też polecenie zewnętrzne. Myślę sobie, zdroworozsądkowo po chłopsku, że światowe lewactwo, masoni i inny diabelski pomiot jest mocno zawiedziony marnymi efektami dziesiątków lat indoktrynacji, ogłupiania, osłabiania i demobilizacji społeczeństw, w tym szczególnie rozwiniętych społeczeństw Zachodu. Rodzina nadal jest wartością, tradycja też, a wiara nie zanika zupełnie, a nawet się odradza gdzie nie gdzie. Narody nie zanikają, ludzie cenią sobie własny język, kulturę i obyczaj przodków jakkolwiek by nie były one różne od sąsiadów. Globalizacja uwidacznia swoje negatywne efekty, ludzie najwyraźniej nie chcą żyć w globalnej wiosce tylko w swojej wiosce. Lubia wiedzieć "jak Chińczyki się trzymają", a nawet się przejechać do nich, ale potem zawsze wracają do siebie i u siebie im najlepiej, po swojemu i bez zbyt nachalnych obcych. I to jest zagrożenie dla planu Nowego Wspaniałego Świata. Wielki zawód, rozczarowanie i gniew. Wstępne rozpoznanie pokazało że zaniedbano podstaw. Głównym wrogiem jest Pan Bóg, Jezus Chrystus i jego Kościół. To on broni rodzin, życia, przypomina przykazania Boże,wytyka grzechy, zachęca jednak z pewną skutecznością do ćwiczenia i korzystania z sumienia. Z tym KK zwycięstwo wymyka się z rąk i nigdy nie będzie pewne i ostateczne. No to zaplanowali i rozpoczęli zmasowaną akcję specjalną.
Prześladowania księży (jak również różnych innych chrześcijan działających w imię Jezusa) były są i będą. W Chinach, Demoludach, Albanii, Rosji Sowieckiej i obecnej, Korei Pn, Meksyku, itd.
To co się dzieje obecnie w USA i Europie, to nie początki prześladowania tylko podniesienie kamienia pod którym pełno wszystkiego co obrzydliwe dla człowieka. Ciężko zapracowali na obecne i przyszłe. Widziałem zajawki produktu Smarzowskiego i jest on obrzydliwy ale trudno zarzucić scenarzyście, że to stuprocentowa fikcja.
marniok napisal(a): Jednak zupełnie inna wymowa. Obydwaj, i Papież, i Carter stoją. Nie ma zależności ważny siedzi, petent stoi. Nie wiem czy tak odczytywać zdjęcie Duda-Trump ale taka będzie interpretacja.
zgadzam się miły gospodarz i miły gość może i było krzesło, ale JP 2 wysportowany, dał radę w biegu, fajne foto, gratuluję !
romeck napisal(a): czyli żadnej porządnej... publika taka, jak zwykle - fani Gajosa&Janndy
I o to chodzi. Bo tylko ta nagroda się liczy. Dlatego powiało mi grozą.
Poza tym, czy Ty naprawdę uważasz, że jakiekolwiek nagrody przyznawane przez jakiekolwiek gremia na jakichkolwiek festiwalach są w dzisiejszych czasach "porządne"?
los napisal(a): Peedzcie mi - dlaczego kiedy inni nad obiektem mlaskali z zachwytu, ja wiedziałem, że wytnie numer w tym stylu? Skąd coś takiego mi się wzięło?
Jeśli piszesz o ks. Stryczku, to odrzucało mnie od niego od zawsze. Niestety również od wielu innych księży bardzo popularnych medialnie. Generalnie jestem bardzo źle nastawiona do księży, którzy próbują pozyskiwać młodzież nie poprzez działalność duszpasterską i to na dodatek szczególnie zaangażowaną i głęboką, tylko wszelkiego rodzaju kolesiostwo, najogólniej rzecz ujmując. Jak na razie pozytywnie odbierałam o. Pelanowskiego. No to go odsunięto od głoszenia słowa Bożego.
los napisal(a): Stryczku? Ostatnie wpisy są o Smarzowskim. Także twój.
Smarzowski? To sorry. Nie widziałam żadnego dzieła tego pana. I nie zamierzam oglądać w przyszłości. Nie pamiętam również żadnego "mlaskania" - stąd pomyłka.
Eeee - mam dzisiaj zły dzień (koniec lata, ale nie tylko). Dopiero teraz dotarło, że pewnie chodzi Ci o powszechne (niekoniecznie forumowe) zachwyty nad "Wołyniem".
los napisal(a): Peedzcie mi - dlaczego kiedy inni nad obiektem mlaskali z zachwytu, ja wiedziałem, że wytnie numer w tym stylu? Skąd coś takiego mi się wzięło?
bo rozpoznales metode systema: miedzy dawaniem ostra linijka po lapach, wrzuca jakas landrynke...
Komentarz
bo mam w telefonie...
1979 rok, Biały Dom - pierwszy w historii papież, który był w Białym Domu
św. Jan Paweł II
Jimmy Carter
papiez wpisuje się do książki gości (wiem, że to nie ta waga, co u Dudy, ale i to i to zdjęcie, wyrwane z kontekstu, może być tłem dowolnego mema.
Nie ma zależności ważny siedzi, petent stoi.
Nie wiem czy tak odczytywać zdjęcie Duda-Trump ale taka będzie interpretacja.
Edit - chociaż piszę to tylko dla porządku, bo "problem" mi żeneralnie powiewa.
czyz nazwisko tego ksiedza nie jest wymowne?
To co się dzieje obecnie w USA i Europie, to nie początki prześladowania tylko podniesienie kamienia pod którym pełno wszystkiego co obrzydliwe dla człowieka. Ciężko zapracowali na obecne i przyszłe. Widziałem zajawki produktu Smarzowskiego i jest on obrzydliwy ale trudno zarzucić scenarzyście, że to stuprocentowa fikcja.
miły gospodarz i miły gość
może i było krzesło, ale JP 2 wysportowany, dał radę w biegu,
fajne foto, gratuluję !
Jeszcze bardziej mnie to utwierdza w konieczności pójścia i wrzucenia kartki na jakiegoś z PiS.
publika taka, jak zwykle - fani Gajosa&Janndy
twitter @romeck_
Bo tylko ta nagroda się liczy. Dlatego powiało mi grozą.
Poza tym, czy Ty naprawdę uważasz, że jakiekolwiek nagrody przyznawane przez jakiekolwiek gremia na jakichkolwiek festiwalach są w dzisiejszych czasach "porządne"?
Generalnie jestem bardzo źle nastawiona do księży, którzy próbują pozyskiwać młodzież nie poprzez działalność duszpasterską i to na dodatek szczególnie zaangażowaną i głęboką, tylko wszelkiego rodzaju kolesiostwo, najogólniej rzecz ujmując.
Jak na razie pozytywnie odbierałam o. Pelanowskiego. No to go odsunięto od głoszenia słowa Bożego.
Eeee - mam dzisiaj zły dzień (koniec lata, ale nie tylko). Dopiero teraz dotarło, że pewnie chodzi Ci o powszechne (niekoniecznie forumowe) zachwyty nad "Wołyniem".
+1