Przyczynek do przyczyny upadku Bronxa
Winien jest Jakub Wojewódzki, a konkretnie Paweł Kukiz.
Oni to przyczynili się walnie do obejścia markera somatycznego.
Owoż, jak wiemy leming temu jest lemingiem, że posiada markiera wulgo chipa, który powoduje że na wieść o nazwisku "Kaczyński", niechby i Bogusław, zaczyna śmiesznie podskakiwać i machać rękami.
Wszelako, no, nawet taki leming niejednokrotnie ma oczy i uszy, jak również widzi i słyszy, co się wokół niego dzieje. To z kolei powoduje, że na hasło "Placforma" reaguje zniechęconym: "No tak, to są wały korbowe, ale jeśli nie PO to kto, PiS????111"
Natomiast Kukiz dał lemingu szansę dania żółtej kartki PO, nie połączonej z koniecznością głosowania na PiS. Wsparł to Jakub Władysław w swoim show, gdzie zadeklarował głosiowanie na naszego b. kolegę. Sądzę, że było to elementem uruchamiającym lawę, która dała Kukizu 20%.
I to mogło rozbroić chipa, no bo skoro raz zagłosowałem contra Broncum, to i po raz drugi zagłosuję. Zwłaszcza że Manitou bardzo sprytnie schował się w kanciapie, dzięki czemu chipy działają tylko u osób, które mają zainstalowane wzmacniacze (Szalony Stefan, Wujek Waldek). A u zwykłych lemingów mogą nie odpalić.
Oni to przyczynili się walnie do obejścia markera somatycznego.
Owoż, jak wiemy leming temu jest lemingiem, że posiada markiera wulgo chipa, który powoduje że na wieść o nazwisku "Kaczyński", niechby i Bogusław, zaczyna śmiesznie podskakiwać i machać rękami.
Wszelako, no, nawet taki leming niejednokrotnie ma oczy i uszy, jak również widzi i słyszy, co się wokół niego dzieje. To z kolei powoduje, że na hasło "Placforma" reaguje zniechęconym: "No tak, to są wały korbowe, ale jeśli nie PO to kto, PiS????111"
Natomiast Kukiz dał lemingu szansę dania żółtej kartki PO, nie połączonej z koniecznością głosowania na PiS. Wsparł to Jakub Władysław w swoim show, gdzie zadeklarował głosiowanie na naszego b. kolegę. Sądzę, że było to elementem uruchamiającym lawę, która dała Kukizu 20%.
I to mogło rozbroić chipa, no bo skoro raz zagłosowałem contra Broncum, to i po raz drugi zagłosuję. Zwłaszcza że Manitou bardzo sprytnie schował się w kanciapie, dzięki czemu chipy działają tylko u osób, które mają zainstalowane wzmacniacze (Szalony Stefan, Wujek Waldek). A u zwykłych lemingów mogą nie odpalić.
0
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarz
On to kazał tłumom swoich groupies głosować na nie-Bronxa? Onże.
A potem już jakoś tam poszło, do tego stopnia uruchomił żywiołki pomniejszego płazu, że jego śmieszne próby odkręcania tego poprzez mizianie się z Bronxem skazane były.
http://niezalezna.pl/70031-znany-krytyk-muzyczny-duda-pierwszym-prezydentem-ktory-w-oredziu-mowil-o-kulturze-narodowej
Przy okazji warto też nadmienić o nieżyjącym niestety Tadeuszu Kaczyńskim, muzykologu, którego książka "Debussy a impresjonizm i symbolizm" radykalnie zmieniła sposób myślenia o francuskim kompozytorze - i to na szerokim świecie. Np. znają tę książkę na Sycylii We Francji też. A w Polsce Tadeusz nie jest tak szeroko znany jak Bogusław.
To jest tak jakby ilustracja tytułowej tezy wątku o możliwościach telewizji.
https://scontent-fra3-1.xx.fbcdn.net/hphotos-xpf1/v/t1.0-9/11903985_918695774845051_7709863782669941231_n.jpg?oh=25b7062d1f7acd8f2ecca256c106d092&oe=567F1878
Obłęd tej całej sytuacji polega na tym, że tak czy inaczej zawsze będzie obrywał Kościół. Sorki taki mamy klimat, od tego się nie ucieknie, to trzeba przetrwać. PO rozpętuje nagonkę, czy zyska na tym, niekoniecznie, natomiast robi podwaliny pod powstanie zapaterowskiej lewicy, co chyba już towarzysz Młynarz wyczuł, dlatego Buca z Biłgoraju przygarnia. I nic na to poradzić się nie da.
JORGE>
Ale na Broncu nie dali wszystkich głosów bo po prostu Bronku dowalił juz tak bardzo ze stał się worcem obciachu. Ludożerka leminogowa nie głosuje głową lecz poczuciem co jest a co nie jest obciachem. Bronku był obciachem i udowadnia to dnia każdego (jakoś mu to się udaje) PAD obciachem nie był i merdia nie potrafiły skutecznie przypiąc mu łatki "obciacha". Więc wygrał....just.
Nic dodać, nic ująć. Rozkmina ewenementu upadku bronkowego w warstwie psycho dokumentna.
Ps. Nie ma żadnego większego podglebia dla oficjalnego i jawnego antyklerykalizmu i zapateryzmu na terytorium Bugodrza, co usilnie próbuje nam wciskać Horhe ze sobie wiadomych powodów. Mało tego, wyniki zarówno wyborów do europarlamentu, jak i prezydenckich w sposób oczywisty wskazują, że społeczeństwo polskie, w tym głównie ludzie młodzi, mocno poszli na prawo i w klimaty konserwy obyczajowo-światopoglądowej. Ośmielę się raz zgodzić z Qniem Narodowym Wielkim Romanem, który za jedną z głównych przyczyn porażki Bronxa uznał całkowicie błędną kalkulację na głosy lewactwa, którego w Bugodrzu odnotowuje się śladowe ilości i wejście Bronxa w ostre ideologiczne projekty tzw. Konwencji Antyprzemocowej i in vitro. To odstręczyło od niego te kilka decydujących procent inteligencji krakowsko-łagiewnickiej. Tu leży właśnie Bronxowy łyżew pogrzebany patrząc na warstwę ideolo i światopoglądową. W warstwie psycho recht ma Ignac z rozmontowaniem czipa u lemingozy tafełenozy jako się już rzekło. To był oczywiście decydujący czynnik
Po prostu - żyją obok-bez.
W kontekście antyklerykalizmu. Mam pewną próbkę społeczeństwa, bardzo różną i z bardzo różnych źródeł. Nie wiem czy reprezentatywną, ale szeroką. Rozmawiam z ludźmi, widzę co się dzieje. A do tego już parę lat temu rozpoczęto w Polsce proces stopniowego i konsekwentnego podkopywania autorytetu Kościoła, w sposób zdecydowanie różny od walenia maczugą z czasów pierwszego SLD. Stworzono ludziom w głowach siatkę argumentów i półprawd, opartych na tzw. twardych danych, co razem stworzyło bardzo solidną postawę antyklerykalną. Bum z osiedla białostockiego, najemny robotnik budowlany z Podlasia, wykonawca elewacji ze Szwecji, złota rączka spod Giżycka, lewaczka ze stolicy, właściciel biura podróży z Warszawy, handlowiec medyczny z Poznania, dyrektor departamentu Urzędu Marszałkowskiego, profesor Uniwersytetu z Białegostoku, sztabowiec kampanii wyborczej Bronka, oni wszyscy używają identycznych argumentów w stosunku do Kościoła (wszystkie postacie są autentyczne). A do tego wielu innych, no i fejsbuk, gdzie widać tysiące osób, ich wpisy, memy czy polubienia.
Nie mam żadnych wątpliwości, antyklerykalizm rośnie lawinowo, został odpalony. Oczywiście najważniejsze są proporcje. Nigdy nie jest tak, że nagle jakieś wielkie tąpnięcie ma miejsce, ale tendencje się przesuwają i to mocno. Postawy u części ludzików się wyostrzają. I ja to widzę. Jakie to będzie miało przełożenie na wybory ? A kto to wie ? Jeżeli mam strzelać ? Antyklerykalna lewica +/- 25 % w przyszłości. Jeżeli się zorganizują. Dla najbliższych wyborów ma to takie znaczenie, że PO jednak chwilowo może coś ugrać (ale nie musi).
JORGE>
Co do młodzieży i mody na prawicowo konserwatywne klimaty, to myślę o klasycznej zasadzie buntu wobec rodziców i sentymentu do dziadków. Większość młodzieży wychowywana była i jest przez dziadków a babcia to o historii coś tam opowie, do kościoła czasem weźmie. .. Teraz młodzi nie chodzą do kościoła bo nie rozumieją co tam się dzieje, ale często szanują kościół. Raczej odrzucają świat wartości swoich rodziców czyli zapierdol, cwaniactwo i jeszcze raz zapierdol. To pokolenie młodzi postrzegają jako puste i żałosne. Chcą żyć inaczej, ciekawiej i z sentymentem patrzą na pokolenia starsze które miały jakieś wartości. To oczywiście jest bardzo płytkie i w dłuższej perspektywie nie przełoży się na jakąś odnowę moralną ale... przynajmniej przybliża nas do normalności.
JORGE>
Obawiam się że KK słono zapłaci za błedy swoich pasterzy.
JORGE>
Jest tak. Ludzie sa ogłupieni totalnie (merdia, lipna edukacja, tumiwisizm etc zbierają plon) Mało kto ogarnia co się dzieje i dlaczego. Ludziska się miotają i szukają prostych prawd. Co więcej prawd podanych w prostych słowach. No wiesz takie tam ala 10 przykazań ale na czasy srajfona i ćwitera. A co robi KK? No więc tego tamtego bułke przez bibułke bo sytuacja jest delikatna i w ten deseń .....
Tak to jest swoisty radykalizm. Radykaline pitolenie. Lewactwo wykorzystuje to na całej linii. Wali w KK jak w bęben. Nie pitoli się. Przekaz jest prosty. Ksiądz to pedofil. Ksiądz to pasibrzuch. Kościół to trup.
No to ja czekam na pierwszy przekaz KK. Na ten przykład: Jesteś za aborcją jesteś mordercą. Głośno i dobitnie. Z każdej mównicy na każdej mszy: POlityk głosujący za invitro jest mordercą. Że radykalnie, że zaboli? A wuj z tym. Zaboli tych których powinno. Zbyt radykalnie i nie do przyjecia będzie jedynie dla zaczadzonych lewactwem. Ale iluż pod wpływem bOOlu być może dozna olśnienia....jak po strzale w gębę?
Oczywiście nie można wykluczyć, że młódź jest ośmielona w obecności moherowego prowadzącego, ale bym tego nie przeceniał.
Co do Ignaca, to chyba racja bo ciasteczka się pojawiły i zostały odstrzelone w pięknym stylu.
O takiej oczywistości, jak natychmiastowe reagowanie na wszelkie niegodziwości czynione przez kler nie muszę chyba dodawać.
No i zasada generalna - dawać przykład.
Po prostemu, jezdo tak, że każda partya protestu, czy ruch protestu ma swoje pięć minut, żeby se popartiować, i tyle, i się po prostu rozłazi we szwach, jeśli nie jest partią solidnie skonstruowaną albo przynajmniej mająca wybitnego przywódcę.
Co się stało z Tymińszczyzną? Rozleciała się tydzień po drugiej turze. Toż samo PPPP, która miała potencjał jednego dobrego żartu, co starczyło na ileś tam sejmowych synekur dla ludzi, którzy w porę wyczuli zapach siary o poranku. Kto następny? Samoobrona i LPR? Mieli swoje. Potem Palikociarnia, potem jeszcze Korwinus, wczoraj Kukiz.
Kukiz się rozlazł, bo był tylko Kukizem, to wystarczyło żeby wystawić jednego kandydata i zrobić mu kampanię. Wystawić 460 kandydatów to znacznie wyższa szkoła jazdy, struktury, współpraca i podporządkowanie. Zwłaszcza te dwie ostatnie sprawy są decydujące, bo cały ten JOW to utopia oparta o to, że można coś poważnego zrobić bez struktur, współpracy i podporządkowania.
Kto dzisiaj? Wuj knows.
Manitou tradycyjnie obstawia na rulecie zero, i się zdaje że to właśnie wypadnie - czyli że tą razą elektrorat zgrywy, protestu i czego tam jeszcze, zagłosuje na PiS.
Ja mam 32 lata i znam wiele osób około 20 choćby w rodzinie i to jest już inne pokolenie. Choćby muzyka. Młodzież dzisiaj słucha hiphopu i okolic. Oczywiście nie tylko, ale ta muzyka jest dominująca kulturowo a raperzy głównie tworzą teksty o najwyzszym stopniu identyfikacji. I co jest w tych tekstach? Zero nihilizmu, za to pochwała wartości takich jak patriotyzm. Ja dla porównania dorastalem przy depresyjno narkotycznej muzie ze Seattle, która ustepowala powoli glupawej elektronice. Generalnie sos w którym hodowane było moje pokolenie to nihilizm, zabawa, egoizm itp. Obecnie młodzież ma w piosenkach całkiem co innego. Kojarzycie polską flagę z okazji rocznicy Powstania Warszawskiego? 10 lat temu byłoby to nie do pomyślenia. ...
A co do kościoła to zgoda z tym że większość młodych czuje sympatii do kościoła i jakoś tam się utożsamia z katolicyzmem tylko że idzie taki młodzian na msze i czuje się totalnie obco. Od organów i wycia kościelnego bolą go uszy. To jeszcze by zniósł tylko że z ambony słyszy jakiś dziwny bełkot... Przy kościele zostaje kosciolkowa młodzież która w sumie wolalaby kościoła bardziej hermetycznego....
Natomiast widzę wśród znajomych że młodzi w końcu biorą ślub i jak się szybko nie rozwiodą to w końcu zaczynają się pojawiać w kościele z dzieckiem na mszy dla dzieci. Nie tylko dlatego że to msza ciekawsza dla ich dziecka. Oni sami w tej infantylnej formie coś w końcu rozumieją i czują się uczestnikami.
Ale też mam podejżenia, że dla obecnej młodzieży hołdującej hasłom gimnazjalnego patriotyzmu kościół jest zdecydowanie za mało radykalny. Moda na uśmiechnięty model ciepłego i umiargowanego słowa zdaje się właśnie przepływa z wiatrem.
Jednak często, szczegOOlnie w Pcimiach i innych zadOOpiach Górnych vel Dolnych, jest to konformizm. Się żyje pośród jakiejś tam społeczności lokalnej gdzie każdy zna każdego i się człowiek dostosować musi. Nikt się woli nie wychylać. A niedzielna wycieczka do kościoła to także mały lansik i okazja na pogaduchę z sąsiadem a może i cosik się kupi w Biedronce......
?