Skip to content

Piotr Buras opuszcza Narodową Radę Rozwoju

loslos
edytowano March 2015 w Forum ogólne
Zdarzenie nieistotne a zauważam je jako naukę - do czego prowadzi niunianie się z tymi, którzy najchętniej by nas w łyżce wody utopili.

Mądry uczy się na jednym błędzie, głupszemu trzeba ich więcej a jak kto ciągle popełnia ten sam błąd i ciągle tak samo dostaje w dupę, to jak go nazwać?
«13

Komentarz

  • A Balicki ciągle tam jest? Ciekawe jak długo pociągnie
  • Hm. Człowiek od Sorosa, Fischera. Szef "think-tanku" (warszawskiego biura). Ciekawe, że w ogóle się tam znalazł. Balicki, Rotfeld chyba wciąż tam są. Ale czy to nie jest trochę pic na wodę, ta cała NRR? Właśnie taki uspokajacz dla salonu, jak wicepremier Morawiecki jest uspokajaczem dla biznesu? Jak dotąd: walec dość sprawnie jedzie.
  • Brak zgody z kol. Losem. Trzeba dać szansę na odrzucenie wyciągniętej dłoni.
  • agent napisal(a):
    Hm. Człowiek od Sorosa, Fischera. Szef "think-tanku" (warszawskiego biura). Ciekawe, że w ogóle się tam znalazł.
    Tak samo jak Orłowski i Osiatyński. Bo my sraty pieraty łączymy a nie dzielimy, bo jest jeden sraty pieraty polski naród.

    Jak ten "naród" w osobach POsłów się zachowywał, mieliśmy niedawno okazję obserwować. Oni biorą pod uwagę tylko jedną formę koegzystencji z nami - że pochylimy głowy i będziemy zapierdalać na ich ośmiorniczki. A za jedno słowo sprzeciwu zabiją ze szczególnym udręczeniem a zwłoki sponiewierają.

    Jeden naród... To nie jest nawet jeden gatunek biologiczny. Z Hunami i Tatarami się łatwiej porozumiemy niż z nimi.

    Może Duda tę lekcję odrobi, ja obstawiam, że nie odrobi, my cierpimy na patologiczną dobrotliwość.

  • Cat-Mackiewicz kiedyś zauważył, że PL to nawet jezuici nie dali rady. Wszędzie dookoła PL to był zakon znany z twardości. W PL - łagodni jak baranki :D
  • yanusson napisal(a):
    Brak zgody z kol. Losem. Trzeba dać szansę na odrzucenie wyciągniętej dłoni.
    A nie zrobili tego już dziesięć tysięcy razy?
  • Dobrych wieści nigdy za wiele :D;)
  • Całkiem sporo tych wyciągniętych dłoni odgryźli.

    To jest fenomen - taka zaciekłość to się chyba od rewolucji bolszewickiej nie zdarzyła.
  • los napisal(a):
    Całkiem sporo tych wyciągniętych dłoni odgryźli.

    To jest fenomen - taka zaciekłość to się chyba od rewolucji bolszewickiej nie zdarzyła.
    Dlatego byle jakiej dłoni wyciągać nie warto.

    http://www.sideshowtoy.com/mas_assets/extra/8910_extra01.jpg
  • Dzięki. Nie mogiem sie nauczyć wklejkonów.
  • Formuła tej NRR przypomina karmienie dzikiego zwierza w klatce za pomocą kiełbasy na sznurku.
    Zechce zwierz grzecznie przyjąć żarcie - git, treser ma plus za okiełznanie.
    Zacznie się ono miotać i kąsać pręty - żadna strata, a może i zysk, bo potwierdzi się jego prawdziwa natura.
  • peterman napisal(a):
    Dzięki. Nie mogiem sie nauczyć wklejkonów.
    Takowa zielonawa ikonka czecia z prawej jest.
  • Bo po wojnie, po Powstaniu, po Katyniu, po staliniźmie, po Smoleńsku uznali, że jest w Tymkraju już tylko jedna elita: z KPP. Ta stara, czyli wataha i dinozaury miała wyginąć lub zostać dorżnięta. Noji... wszystko się wykopyrtło. Jak tu się nie wściekać?!
  • To nie jest zwykła wściekłość. To jest zaciekłość wyznawców Cthulhu z opowiadań Lovecrafta, to najlepiej mi się kojarzy.
  • Wyznawcy Szatana. Chociaż często sami sobie do końca z tego nie zdają sprawy.
  • Losie, przestań już obrażać Naród Polski. Kupa mnienci Tobie i przypomnieniu z klasyka:
    "Naród wspaniały, tylko ludzie kurwy"
  • To może PAD powoła losa w jego miejsce.
  • Los nie nadaje się. On nie lubi bardzo nieestetycznych szpagatów
  • yanusson napisal(a):
    Cat-Mackiewicz kiedyś zauważył, że PL to nawet jezuici nie dali rady. Wszędzie dookoła PL to był zakon znany z twardości. W PL - łagodni jak baranki :D
    Ale oni ocalili Polskę dla Kościoła katolickiego. Ojcowie naszej (gorzkiej) błogosławionej irytującej oporności na ideologie.

  • Who the hell is Alice?
  • Szturmowiec.Rzplitej napisal(a):
    Who the hell is Alice?
    not who. WHERE....and she is next door to Smokie.

  • "Zaproszenie mojej osoby odebrałem jako..."

    Moja osoba uniosła kąciki ust, gdy oczy mojej osoby padły na tę frazę osoby Piotra Burasa, bue bue bue.
  • Szturmowiec.Rzplitej napisal(a):
    Who the hell is Alice?
    No waśnie. A pan prezydent pofatygował się, by tego Alica do rady zaprosić i się na despekt wystawić.
  • edytowano December 2015
    Jaki tam despekt? Zasadne jest raczej, postawione wyżej, pytanie kto zacz i czym się Prezydent kierował zapraszając. Prosciej jak błąd się sam eliminuje i nie trzeba fatygować Prezydenta odwoływaniem zacza.

    Takie ciała jak ta Rada zawsze będą nieco nieruchawe i będą zmieniac składy. Mają reprezentować szerokie spectrum poglądów więc jest ryzyko skrajności. Drugą zasadą jest więc eliminowanie ujawnionych skrajności. No i Buras się wyeliminował. Uznał że należy krzyknąć to może ktoś go najmie poza Radą na lepszych warunkach w nagrodę za pohukiwanie.
  • Jednak trochę grzania merdialnego jest. Zaszkodzi więcej czy mniej ale chyba nikt nie oczekuje by pomogło. A ja się pytam - po co było o to prosić?
  • Teraz rezygnuje Bugaj. Ech, to uwielbienie styropianu przez niektórych :(
  • los napisal(a):
    Teraz rezygnuje Bugaj.
    W jego wypadku chyba trochę szkoda.

  • Czasem w nocy budzę się z krzykiem, że będę znowu musiał pracować z Bugajem. Wszystkie Ryśki to takie same fajne chłopaki.
  • Ha, trudno, zapewne masz rację. Miałem do niego odrobinę sympatii, bo z racji fizjognomii kiedyś mnie z nim pomylono ;-)
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.