Ekofaszyzm i GreenPiS
Na wuj PiSowi otwieranie kolejnego frontu, tym razem z ekofaszystami w antruazu, którzy wyszli dzisiaj niczym żubry na pokaz na ulice stolicy, he? Chodzi o wycinkę dzeff dzeffnianych w Puszczy Białowieskiej? Może nasz kolega Brzost będzie w stanie mi rozkminic problemat, bo mi się od razu Rospuda przypomina, przyczepione do dzeff ekofaszysty i wiszące niczym maupy w gaju, zielone żabki i inne turkucie podjadki na obwodnicy >-)
0
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarz
cytuję "ekologa" wypowiadającego się dla TVPinfo:
"...........................reprezentujemy organizajcję polityczno ekologiczną"
Tłumaczę na Polski:
Sponsorowana przez oderwana od koryta świnie (wątek POlityczny) banda pasożytów pragnąca zachować stan w jakim RZyli przez ostanie 8 lat (wątek ekologiczny)
Grupka debili skacząca wzdłuż płotu Parku Łazienki. Sztuk może z 30, łącznie z głównym politycznym ekologiem tenkraju i znawcą programów ubezpieczania się od złego, Cimoszką.
Byłem i widziałem.
Jednak - w odróżnieniu od Rospudy - prawo (zarówno Polskie jak i wspólnotowe) ekologistom nie sprzyja.
A swoją droga, podgrzewanie atmosfery w tej sprawie niekoniecznie jest złe. Bo daje możliwość przełamania, powstałego po aferze z Rospudą, przekonania, że obszary Natura 2000 to jakieś "superrerzerwaty", na których słowo zielonych staje się prawem.
To jednak inna kategoria niż większość naszych "zielonych". Klasyczny "ekoterroryzm" w polskich warunkach prezentowali goście niszczący ambony myśliwskie, zastawiający pułapki na quadowców, czy podejmujących inne tego typu działania..
Ps. Super zdjęcie "ekologów" bugodrzańskich wczoraj demonstrujących w Wawie wkleił nam Kulega peterman. Już kolportuję je na FB. Niech świat się dowie, że u nas "ekolodzy" to awangarda awangardy
Przed paroma godzinami dowiedziałem się że Profesor nie żyje :-( Zmarł nagle 15 stycznia w wieku 85 lat.
A przy okazji, prośba do moderacji - może by wydzielić z wątku kwestię śp. prof. Bernadzkiego, bo jakoś tak niezręcznie powrócić do tematu zasadniczego....
Niestety nie jest aż tak dobrze jak pisałem wcześniej. "Zielonii" pogodzili się z przyjęciem PZO, i atakują nowy Plan Urządzeniowy. Niestety jak się popatrzy na zatwierdzony PZO (zwłaszcza zestawiając zapisy z mapkami) to widać, że zadania ochronne 8, 15, 25, 34, 39, 42, 46-47 i 49* ( i jeszcze przynajmniej 2 ale nie chce mi się dokładnie czytać na potrzeby foruma) przy odrobinie złej woli da się zinterpretować w sposób podważający czekający na pisanie Plan Urządzeniowy, wyłączając z działań gospodarczych ogromne połacie Puszczy...
* te działania brzmią zwykle tak samo "Wyłączenie z działań gospodarczych wszystkich drzewostanów z gatunkiem w składzie co najmniej 10% w wieku 100 i więcej lat" co jest nie tylko potworkiem językowym ale i mało sensowne z punktu widzenia gospodarki leśnej...
W zapasie uwag (nr 99) jest informacja, ze RDLP w Białymstoku prosiło o dokonkretyzowanie tego zapisu, ale tylko w zakresie przybliżenia zapisu "drzewostan 100-letni" do definicji prof Wesołowskiego....
Kurwa mać... przepraszam wszystkich, że znowu muszę siarczyście przeklinać. Jeżeli Szyszko nie wycofa się z tych planów rakiem, podobni jak minister Zalewska zaczęła wycofywać się z całkowicie irracjonalnych z politycznego punktu widzenia i bardzo wątpliwych jeżeli chodzi o edukacyjną wartość dodaną planów likwidacji gimnazjów, to przeklnę również dzień, w którym zawierzyłem partii Prawo i Sprawiedliwość i namawiałem wszystkich swoich bliższych i dalszych znajomych do głosowania na nią. No jak można popełniać seriami takie wtopy wizerunkowe i samemu strzelać sobie we własne kolano?? Całymi seriami dodajmy... ~X(
Ps. Boże mniej litość nad tym Edenem i jego schorowanym sercem po zawale
A w mordę już dałeś? Mnie na moim stanowisku niekoniecznie wypada...
No i jest jeden smaczek, że 10 letni plan wycinki z 2012 w poprzednich latach został zrealizowany w 90%.